Sierpniówki 2022😍❤👶👶👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Lili90 wrote:Ja miałam cc na zimno i w sumie to była moja decyzja. Jestem bardzo szczupła przed porodem po wymierzeniu wyszło, że szanse są na porod SN, ale jest duże prawdopodobieństwo, że się nie uda i w sumie to lekarz sam pytał czy chce próbować SN czy umawiamy się na cc. Od zawsze bałam się, że podczas porodu trzeba będzie używać vacuum czy chociażby lekarz będzie musiał naciskać czy nawet kłaść się na brzuch, żeby tylko dziecko wyjąć, więc nie podjęłam tego ryzyka i decyzja była na cc.
Samo przygotowanie i cc to była magia, ale pierwszej nocy po zaczął się mój mały dramat. Brak pokarmu, dziecko cały czas płakało z głodu, ja szybko nie wracałam do formy...
Czasu spędzonego w szpitalu nie wspominam dobrze, mam wrażenie że poprostu trafiła mi się gorsza zmiana i tak wyszło. Jak tylko weszlam do domu to mleko samo popłynęło, tak jakby stres puścił i nagle ruszyło 😀
Teraz wiem, że jadąc na kolejne cc mam zabrać ze sobą mleko modyfikowane żeby dokarmiać dziecko. A przedewszystkim, zapisać się na szkole rodzenia do położnej, która jest główną położna w moim szpitalu. Fajna babka z niej i dużo pomaga "znajomym". Niestety w poprzedniej ciąży nie dałam rady chodzić do szkoły rodzenia bo dojazd był bardzo męczący przez wymioty, a pozatym musiałam głównie leżeć.
Ja też malejmprv podcinałam wędzidełko.
-
Ani0nka wrote:Ja tez myśle teraz na cc na zimno mimo ze poprzedni poród poszedł gładko. Boje się ze może tak już magicznie nie być i ze jakieś niedotlenienie będzie itd. Albo tyle się naslyszalam ze wyjmowali dziecko i je przydusili pępowina. Jeszcze decyzji nie podjęłam ponieważ jeszcze bardzo dużo czasu przede mną no ale takie mam przemyślenia na ten moment
Twój wybór, jednak pamiętaj o konsekwencjach cc zwłaszcza na zimno dla dziecka (nieprzygotowanie, często zaburzenia adaptacji, dzieci często są płaczliwe itp) oraz dla siebie, ryzyko uszkodzenia pęcherzyk moczowego, większe krwotoku, potem może być problem z kolejna ciąża. Potem gdyby doszło w przyszłości domoperacji w obrębie jamy brzusznej to zrosty itp. Szkoda ogólnie jak już raz rodziłaś i masz dobre wspomnienia.
Oczywiście cc są potrzebne i ja nieneguje ich potrzeb, ani nie uważam, żeby ktoś był lepszy czy gorszy.
-
Puszek ja to wszystko wiem i rozumiem, ja jestem dzieckiem po cc na zimno i byłam bardzo bardzo spokojna, grzeczne dziecko do gimnazjum, później dałam popalić. A mój syn naturalnie i tal dał mi popalić ze masakra wiec nie ma niestety tutaj reguły
-
Mimo, że się mega tego boję, to chciałabym urodzić naturalnie. Puszek, takie pytanie- czy często po ZZO akcja na tyle zostaje zaburzona, że kończy się na CC? Bez znieczulenia raczej sobie tego nie wyobrażam, ale boję się, że ZZO sprawi, że ostatecznie mnie pokroją... 🤷🏼♀️
Co do połogu, to dużo mi dała relacja bliskiej koleżanki, która rodziła w październiku. Dzięki niej wiem, że poród, mimo że boli, to trwa stosunkowo krótko- a połóg całe 6 tygodni, na które niewiele z nas jest przygotowanych. Dlatego już teraz wolę się nastawić na te wszystkie negatywne możliwości (problemy z kp, pocenie się, opuchlizna, ból, baby blues) i w najlepszym razie po prostu ich nie będzie i tyle 😉
Ale nie powiem, boję się porodu. Bólu, tego że coś pójdzie nie tak i dziecko urodzi się np. niedotlenione, tego co się może stać ze mną tam na dole... No ale wyjścia nie ma za specjalnie 😅
Co do objawów, to melduję ich praktyczny brak 😅 są baaaaardzo łagodne. Częściej chodzę siku (czyli w końcu tyle, co normalni ludzie, bo wcześniej chodziłam za rzadko), piersi są wrażliwe przy dotyku i szybciej dostaję zadyszki. A tak to spokojnie mogłabym wierzyć, że na prawdę można nie wiedzieć, że jest się w ciąży 😅 Miałam też objawy przejściowe- napady wilczego głodu i trądzik.
Najlepsze jest to, że byłam pewna, że co jak co, ale mdłości i wymioty mnie nie ominą, bo byle impreza kończyła się zawsze przytulaniem z kibelkiem. Ciekawe, czy tak zostanie, czy mdłości pojawią się, tylko później. 2x dosłownie poczułam coś nie tak na żołądku, ale szybko przechodziło i nijak nie było dokuczliwe.👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Ku zaskoczeniu matki, najpewniej druga córka 🩷
06.11.24: wizyta
-
Lexia wrote:Mimo, że się mega tego boję, to chciałabym urodzić naturalnie. Puszek, takie pytanie- czy często po ZZO akcja na tyle zostaje zaburzona, że kończy się na CC? Bez znieczulenia raczej sobie tego nie wyobrażam, ale boję się, że ZZO sprawi, że ostatecznie mnie pokroją... 🤷🏼♀️
Co do połogu, to dużo mi dała relacja bliskiej koleżanki, która rodziła w październiku. Dzięki niej wiem, że poród, mimo że boli, to trwa stosunkowo krótko- a połóg całe 6 tygodni, na które niewiele z nas jest przygotowanych. Dlatego już teraz wolę się nastawić na te wszystkie negatywne możliwości (problemy z kp, pocenie się, opuchlizna, ból, baby blues) i w najlepszym razie po prostu ich nie będzie i tyle 😉
Ale nie powiem, boję się porodu. Bólu, tego że coś pójdzie nie tak i dziecko urodzi się np. niedotlenione, tego co się może stać ze mną tam na dole... No ale wyjścia nie ma za specjalnie 😅
Co do objawów, to melduję ich praktyczny brak 😅 są baaaaardzo łagodne. Częściej chodzę siku (czyli w końcu tyle, co normalni ludzie, bo wcześniej chodziłam za rzadko), piersi są wrażliwe przy dotyku i szybciej dostaję zadyszki. A tak to spokojnie mogłabym wierzyć, że na prawdę można nie wiedzieć, że jest się w ciąży 😅 Miałam też objawy przejściowe- napady wilczego głodu i trądzik.
Najlepsze jest to, że byłam pewna, że co jak co, ale mdłości i wymioty mnie nie ominą, bo byle impreza kończyła się zawsze przytulaniem z kibelkiem. Ciekawe, czy tak zostanie, czy mdłości pojawią się, tylko później. 2x dosłownie poczułam coś nie tak na żołądku, ale szybko przechodziło i nijak nie było dokuczliwe.
Lexia lubi tę wiadomość
-
Ani0nka wrote:Puszek ja to wszystko wiem i rozumiem, ja jestem dzieckiem po cc na zimno i byłam bardzo bardzo spokojna, grzeczne dziecko do gimnazjum, później dałam popalić. A mój syn naturalnie i tal dał mi popalić ze masakra wiec nie ma niestety tutaj reguły
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2022, 08:10
-
Dziewczyny co znaczy cc na zimno? 🤔
Ja jestem dzieckiem z cc ze względu na swoje choroby, ginekolog mi powiedział że ze względu na serce i kręgosłup też będę mieć cc.
Możecie mi łopatologicznie wyjaśnić? 😅
Witaj Mały Cudzie
18.12 ⏸️
20.12 beta 15,9 mlU/ml
19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️
👩 27 l.
TSH - ⚠️
FT3 🆗
FT4 🆗
ATPO 🆗
ATG 🆗
Glukoza na czczo 🆗
Po 1h 🆗
Po 2h 🆗
INSULINA 3pkt ❌
FSH 🆗
LH 🆗
PROG I faza cyklu 🆗
PROLAKTYNA 🆗
AMH 3,80 🆗
Podejrzenie PCOS
Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.
🧒 29 l.
Diagnozy brak. -
Lexia wrote:Co do objawów, to melduję ich praktyczny brak 😅 są baaaaardzo łagodne. Częściej chodzę siku (czyli w końcu tyle, co normalni ludzie, bo wcześniej chodziłam za rzadko), piersi są wrażliwe przy dotyku i szybciej dostaję zadyszki. A tak to spokojnie mogłabym wierzyć, że na prawdę można nie wiedzieć, że jest się w ciąży 😅 Miałam też objawy przejściowe- napady wilczego głodu i trądzik.
Najlepsze jest to, że byłam pewna, że co jak co, ale mdłości i wymioty mnie nie ominą, bo byle impreza kończyła się zawsze przytulaniem z kibelkiem. Ciekawe, czy tak zostanie, czy mdłości pojawią się, tylko później. 2x dosłownie poczułam coś nie tak na żołądku, ale szybko przechodziło i nijak nie było dokuczliwe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2022, 08:25
Witaj Mały Cudzie
18.12 ⏸️
20.12 beta 15,9 mlU/ml
19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️
👩 27 l.
TSH - ⚠️
FT3 🆗
FT4 🆗
ATPO 🆗
ATG 🆗
Glukoza na czczo 🆗
Po 1h 🆗
Po 2h 🆗
INSULINA 3pkt ❌
FSH 🆗
LH 🆗
PROG I faza cyklu 🆗
PROLAKTYNA 🆗
AMH 3,80 🆗
Podejrzenie PCOS
Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.
🧒 29 l.
Diagnozy brak. -
Felinka94 wrote:Dziewczyny co znaczy cc na zimno? 🤔
Ja jestem dzieckiem z cc ze względu na swoje choroby, ginekolog mi powiedział że ze względu na serce i kręgosłup też będę mieć cc.
Możecie mi łopatologicznie wyjaśnić? 😅
Bez wcześniejszej akcji skurczowej, po prostu data wybrana przez lekarza, stawiasz się i tną. Dla dziecka lepiej, gdy ta akcja skurczowa będzie 😉👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Ku zaskoczeniu matki, najpewniej druga córka 🩷
06.11.24: wizyta
-
Lexia wrote:Bez wcześniejszej akcji skurczowej, po prostu data wybrana przez lekarza, stawiasz się i tną. Dla dziecka lepiej, gdy ta akcja skurczowa będzie 😉
Witaj Mały Cudzie
18.12 ⏸️
20.12 beta 15,9 mlU/ml
19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️
👩 27 l.
TSH - ⚠️
FT3 🆗
FT4 🆗
ATPO 🆗
ATG 🆗
Glukoza na czczo 🆗
Po 1h 🆗
Po 2h 🆗
INSULINA 3pkt ❌
FSH 🆗
LH 🆗
PROG I faza cyklu 🆗
PROLAKTYNA 🆗
AMH 3,80 🆗
Podejrzenie PCOS
Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.
🧒 29 l.
Diagnozy brak. -
Felinka94 wrote:Ah czyli generalnie mój przypadek 🙈
Czasami inaczej się nie da, tak jak u Ciebie. Nie ma co się dołować 😉👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Ku zaskoczeniu matki, najpewniej druga córka 🩷
06.11.24: wizyta
-
Dokładnie, czasami inaczej się nie da, są takie sytuacje, że nie może być skurczy.
Na pewno każdej mamie po cc, zresztą po porodzie fizjo polecam fizjoterapeute uroginekologicznego i koniecznie każdemu maluchowi po cc fizjo dziecięcego, żeby posprawdzać wszystkoLexia, Felinka94, kasha86 lubią tę wiadomość
-
U nas w szpitalu praktycznie w ogóle nie dają znieczulenia 🤭 ale serio ja jestem największa panikara a wszystko poszło gładko mimo wywoływania i ze synek 4kg się urodził
-
Ja nie miałam problemu ani z cc ani z tym ze nie karmiłam wcale...ale już z przytulaniem calowaniem i czułością do pierwszego syna owszem...ogromny baby blues spowodowany strachem i brakiem uczuć. Gdyby nie mama skończyła bym z głęboką depresją.
Przy drugim synu całkiem na odwrót miłość od pierwszego wejrzenia.
Obaj z cc na zimno i pierwszy mega grzeczny a drugi daje popalić caly czas.
Kolki mieli oczywiście mieli ale to przez uczulenie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2022, 08:46
Dawid i Kamil💙💙
-
Cześć Wszystkim 😊
Na samym początku trochę się nie śmiało witałam ale czekałam do pierwszej wizyty
5.01 dowiedziałam się, że maluszki będą dwa😊
8t4d 1,99 cm z bijącym serduszkiem ❤
8t3d 1,92 cm z bijącym serduszkiem ❤
Do tej pory jestem w szoku 😊
Termin mam na 15.08 ale wiadomo, że bliźniaki zawsze są wcześniej.
Postaram się dzisiaj nadrobić wiadomości aby być na bieżąco 😊
Lexia, Kasik, puszek369, Bunia89, DeLaCruz, Mirra, Maybelle, antonna, Felinka94, salenne, megson91, bridagues, Lili90, kasha86 lubią tę wiadomość
💑+😺
11 cs - 2cs z CLO.
3.12 - 12 dpo ⏸
5.01 Dwa maluszki 🥰
👶 1,99 cm 💕👶 1,92 cm 💕
07.07.2022 (34+4)
💖Oliwia 1920g 💖Lilianna 2620g -
Ja ogółem polecam wszystkim rodzicom umówić się do fizjo dziecięcego tak do miesiąca po porodzie. Najlepiej terapeuty met. Vojty lub NDT. Oceni, czy wszystko z dzieckiem jest w porządku, pokaże, jak prawidłowo nosić, przewijać, odbijać itp. Rozwieje wątpliwości, jeśli jakieś się pojawią. A w razie czego szybko rozpoczęta terapia z reguły trwa krócej 😉
puszek369 lubi tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Ku zaskoczeniu matki, najpewniej druga córka 🩷
06.11.24: wizyta
-
Maybelle wrote:Jeśli ciąża jest prawidłowa, to nie trzeba jej co chwilę podglądać na usg. Nasze mamy jakoś usg nie miały i dzieci się rodziły 😄
Ja w poprzedniej ciąży miałam kilka razy usg, nie co miesiąc. I oczywiście te dokładniejsze usg prenatalne. Co miesiąc za to słuchaliśmy serduszka. I wszystko było w porządku. Ciąża była książkowa, to nie było potrzeby sprawdzać non stop. Mała mnie później kopała tak, że nie mialam wątpliwości, że ma się dobrze. Urodzila się zdrowa jak rybka.
Jak ta ciąża też będzie taka, to zrobię tak samo