💚STYCZEŃ 2021💚
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Suszarka wrote:Reasumując: poród naturalny to coś strasznego, cesarka to coś równie strasznego 😂 szkoda że nie ma trzeciej opcji 🤷
 Dla mnie cesarka była wybawieniem tak zle się czułam w ciąży ( już Ok miesiąc przed porodem leżałam w szpitalu ) tak strasznie się czułam praktycznie cała ciąże ( Ok było tylko jakoś w 5 i 6 mies ) ze jak lekarz przyszedł rano na sale i mnie zapytał czy chce iść na cięcie to biegłam na te sale I krzyczałam za nim ze tak ze tak żeby się nie rozmyślił .. musiało to śmiesznie wyglądaćDZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️
- 
                        
                        Ja mam nadzieję, że w tej ciąży poczuję wcześniej ruchy bo w pierwszej dopiero w 20tc poczułam i gdyby nie wizyty to bym się bardzo bała że coś jest nie tak. Także dziewczyny z tymi ruchami to na spokojnie, nie stresujcie się jeśli będą późno 😌
- 
                        
                        Dziewczyny mam pytanie o mdłości .. czy na moim etapie ciąży ( zgodnie z moim suwaczkiem ) miałyście codziennie większe mdłości czy było dzień lepiej później dwa dni gorzej i znów lepiej itd itd , jak u Was przebiegały mdłości ? I w którym tyg były największeDZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️
- 
                        
                        Ja ruchy w pierwszej ciąży poczułam i zobaczyłam delikatnie na brzuchu !! Ok 16-18 tydz ( właśnie dokładnie nie pamietam ) po powrocie z wesela .. myśle ze to nie był zbieg okoliczności .. wpływ mógł mieć hałas lub to ze chwile potanczylamDZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️
- 
                        
                        Kinaa wrote:Suzi u mnie największe były chyba w okolicach właśnie 7 tygodnia ale nie codziennie tak samo no i oczywiście po 9 tygodniu lepiej o wiele było ale po mimo że wkroczyłam w magiczny 2 trymestr  czasem zemdli mnie od czegoś ale po mimo że wkroczyłam w magiczny 2 trymestr  czasem zemdli mnie od czegoś 
 W któryM tyg poczułaś lekka poprawę ?DZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️
- 
                        
                        juudi wrote:U mnie w 8mym tygodniu mdłości były porządne, codziennie i o każdej porze dnia - nie tylko poranne . Dopiero od około tygodnia czuje się lepiej. . Dopiero od około tygodnia czuje się lepiej.
 W pierwszej ciąży tez tak miałaś ? Takie całodniowe mdłości ?DZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️
- 
                        
                        Suzi u mnie to było bardzo zmienne. Zdarzały się lepsze dni i takie gdzie mdłości nie pozwalały mi funkcjonować. Pamiętam że był jeden taki dzień, niedziela, gdzie praktycznie wcale mnie nie mdliło i wpadłam w panikę ale potem z nawiązką odrobiłam. Nie przejmuj się, może być kilka dni lepsze samopoczucie a część dziewczyn w ogóle wcześniej kończy te nieprzyjemne dolegliwości a najgorzej było w tygodniach koniec 8, 9 i 10. Wtedy kilka razy myślałam że umieram, wymiotowałam codziennie wiele razy. Lekarz mi powiedział że wiele kobiet właśnie w 9 i 10 tygodniu czuje się najgorzej bo to szczyt hormonalnej burzy. a najgorzej było w tygodniach koniec 8, 9 i 10. Wtedy kilka razy myślałam że umieram, wymiotowałam codziennie wiele razy. Lekarz mi powiedział że wiele kobiet właśnie w 9 i 10 tygodniu czuje się najgorzej bo to szczyt hormonalnej burzy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 23:18 Iga ❤️ 7.01.2021
 Jagoda ❤️ 7.04.2022
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        
                        Majorka łączę się w bólu, ja dziś nie śpię od 3.30 wstalam do toalety i koniec... Przysnęłam jeszcze może na godzinę 😬
 
 Wczoraj na wizycie dowiedziałam się, że będziemy mieć synka 👶🏻💙💙💙 czekam jeszcze na potwierdzenie w czasie prenatalnych 🥰 Tortie, nesairah, juudi, Edyciak, Enigvaa, antonna, KateHawke, bella88, Kinaa lubią tę wiadomość Tortie, nesairah, juudi, Edyciak, Enigvaa, antonna, KateHawke, bella88, Kinaa lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Mamba91 to tak jak u mnie chyba synek. Podobno jak lekarze mówią po wczesnym usg, że to będzie chłopiec to rzadziej się zmienia na dziewczynkę. W sensie, że dziewczynkę trudniej rozpoznać. Edyciak lubi tę wiadomość Edyciak lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Tortie tak właśnie wczoraj z mężem gadałam, bo byliśmy w szoku, że 11+1 a lekarka zobaczyła jaka płeć (ona też się śmiała, że rzadko kiedy tak wcześnie tak dobrze widać). I stwierdziliśmy, że chłopca łatwiej i szybciej można określić, przy dziewczynkach pewnie zwlekają bo nie wiadomo czy nie widać siusiaka czy faktycznie dziewczynka 😁
 
         
				
								
				
				
			
 ale może to takie też jednorazowe na razie bo może się za mocno przekręcił/a czy coś
 ale może to takie też jednorazowe na razie bo może się za mocno przekręcił/a czy coś 


 
 
                                





 
        

