X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczeń 2022
Odpowiedz

Styczeń 2022

Oceń ten wątek:
  • krolik Autorytet
    Postów: 1185 644

    Wysłany: 3 października 2021, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina95 wrote:
    Ja im bliżej terminu to z jednej str się cieszę a z 2 boje jak to bedzie, bo korona i trzeba będzie być samemu w szpitalu :(
    Ale też ogólnie mam już stres jak pomyślę o CC że to też jest poważna operacja a z poprzedniej też nie mam dobrych wspomnień 😣


    Mnie najbardziej przeraża co jeśli wyjdzie wynik pozytywny testu :/ nie chce trafiać do zakaźnego z maluchem, albo co gorsza zostać z nim rozdzielona 😩

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2021, 20:22

  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1413 1408

    Wysłany: 3 października 2021, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krolik wrote:
    Też nie planuje zakupu monitora. Przy młodej też się w nocy wybudzałam i sprawdzałam czy oddycha, podświadomość tak działała, nie nastawiałam budzika specjalnie i szczerze? Wole taką czujność niż zaufać urządzeniu. Znam wiele przypadków kiedy monitor wybudzal rodziców, a nic się nie działo. Uważam, że przy monitorze traci się czujność, a on niestety może zawieść. Ogolnie nawet chyba do monitorów są tylko wskazania przy wczesniakach, ale przy zdrowo donoszonych dzieciach trąbią lekarze i położone aby nie kupować. Każda oczywiście zrobi jak uważa, jeśli ktoś ma być dzięki temu spokojniejszy to spoko, rozumiem, ale zachować czujność i tak trzeba. Sam materacyk w łóżeczku, dzidziuś w śpiworku położony na pleckach i to jest najlepsze co można zrobić. Żadnych kolderek, poduszek, ochraniaczy itp.

    popieram, zero poduszek ochraniaczy itp
    pamietam,ze pierwsze noce,przy pierwszej córce spaliśmy przy zapalonym świetle ze stresu. O ile w ogóle można nazwać to snem :P to było raczej czuwanie ;)

  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 3 października 2021, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag_len my tez lampka włączona żeby widzieć maluszka 😃 w sumie ja tez znam historie gdzie bezpieczeństwo było zachowane i maluszek zdrowy, ciąża donoszona i się zdarzyła tragedia. Wtedy rodzice sobie plują w twarz ze nie mieli monitora… wiec rozumiem ze komuś może to dać dodatkowy komfort.

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • Karolcia15031 Autorytet
    Postów: 874 267

    Wysłany: 3 października 2021, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam wole kupić kupić ten monitor 100zl a trochę nas uspokoi chociaż i tak pewnie będziemy sprawdzać. Mi lekarz kazał układać dziecko na boku (oczywiście z podparciem żeby się nie obrociła) i pod materac klin żeby głowa była trochę wyżej bo strasznie dużo ulewała a nawet wymiotywała. Też nić nie miałam w łóżeczku w sumie do roku czasu bo córka nie lubiła być przykrywana więc spała w spiworku ale to dopiero jak miała 3 miesiące bo pierwsze po porodzie były straszne upały.

    Ja na razie o porodzie nie myślę , jestem tylko nastawiona że będzie cc,początki będą ciężkie i będę sama. Jak będzie inaczej to wole być miło zaskoczona..co tu dużo mówić pierwsze dni po cc są trudne ale trzeba dać radę i myśleć że każdy następny dzień będzie łatwiejszy 👍 nie odczuwam na razie strachu bo rodziłam i sn i cc więc wiem czym to się je w obu przypadkach.

  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1413 1408

    Wysłany: 3 października 2021, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie na razie przytłaczają przygotowania. Mam ogromnego lenia a czas ucieka. Dziś dostalam karton ubranek od koleżanki i na razie tak wszystko składuje... Ale mamy zamiar w tym tygodniu pomalować pokój który docelowo będzie pokojem małego i może jakaś komodę zamówić to zacznę wszystko powoli układać i przeglądać🙂

  • krolik Autorytet
    Postów: 1185 644

    Wysłany: 4 października 2021, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do nas pod koniec miesiąca ma przyjść szafa do pokoju dziewczyn więc do tego czasu mam spokój z ubrankami 😅 potem będę musiała młodą tam przenieść i pozbyć się jej mebli, a później zajmę się wyprawką dla drugiej. Wczoraj tak sobie zdałam sprawę, że jeszcze miesiąc i mi się zacznie wir zakupów, muszę męża uświadomić, ucieszy się 🤣

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2021, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam po weekendzie!
    Ja Wam powiem, że mimo, ze mialam cc to teraz sie bardziej boje nawet porodu naturalnego, bo wiem z czym sie wiąże wszystko od porodu, przez szpital, do pologu.
    Materac mialam pianka kokos gryka, bylam zadowolona, ale faktvtrzeba kupic od sprawdzonego sprzedawcy i dbac. Teraz młody ma lateks pianka, i chyba dla mlodszego kupie taki sam.
    Monitora nie kupuje, myślę, że jestem lepszym monitorem🤣
    Wy mówicie zaraz porod, a ja sobie mysle, jeszcze 4 miesiące! A ja mam dość...ciuszki zrobilam porzadek w polowie, i nie mam weny dalej, zamowilam za to jak nowy spiworek, czekam na kombinezon, i rozgladam sie za wózkami. I chyba faktycznie swoja torbe warto by bylo przygotować....

  • krolik Autorytet
    Postów: 1185 644

    Wysłany: 4 października 2021, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie zaczęło przerażać prowadzenie młodej do żłobka po porodzie. Pierwsze 2 tygodnie będzie mąż, potem nie wiemy czy będzie brał jeszcze jakieś wolne, ale pasowałoby, bo 2 tygodnie po porodzie nie wyobrażam sobie wychodzić i targać pod górkę wózek z dwójką dzieci. Młodą zostawić w domu to też dodatkowe obowiązki. Chociaż w tym okresie chorobowym to bym ją na cały styczeń i połowę lutego najchętniej zostawiła :D Chciałabym w połogu jak najlepiej móc o siebie zadbać, bo to najważniejszy czas po porodzie na regenerację. Po córce chciałam chyba sobie pokazać, że mogę wszystko i dwa tyg po porodzie już śmigałam z praniem, sprzątaniem, zakupami (chociaż to po to żeby trochę z domu wyjść :D a wiem, że to dobre nie było, bo w tym czasie jeszcze wszystko poluzowane i może dojść do obniżenia narządów, nawet przez takie zwykłe czynności. No ale jak będzie mus to jakoś się ogarnę z maluchami, a potem będę tylko leżeć i oddychać o ile druga będzie łaskawa dla mnie jak siostra :P

  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 4 października 2021, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja narazie zamówiłam kilka ciuszków z Vinted i leżą i czekają. Aha No i jednak kupiłam wózek rok po roku, mega okazja bo dziewczyna tanio sprzedawała wózek wart £1000. Co do prania i prasowania ja nie mam zamiaru prasować, przy córce tez wyprasowałam tylko ciuszki do szpitala. Mam suszarkę bębnowa wiec tam susze i nie prasuje.

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2021, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O królik ja mam te same obawy. Na szczęście mąż też może wziąć urlop, i zbiera teraz oby mu sie udało chociaż z 1 miesiąc posiedzieć...
    Ja to już myslalam, czy nie zagadać z jedną sasiadek, ze maluszka podrzuce na 20 minut, i polece do przedszkola.
    A co do zostawiania w domu, to ja czytalam, ze nie powinno sie zostawiac starszego w domu, że powinmo sie zachować jak najwiecej z dawnej normalnosci, bo nowy czlowiek w domu to i tak ogrom przeżyć.
    Ja w pologu mialam ogromna pomoc meza w domu, ale za to przy bobo sie troche umeczylam, przestawienie na noszenie, wstawanie w nocy bylo dla mnie ciezkie🙈 ja sie z mlodym nauczyłam spac w dzień dopiero. Licze, ze teraz jestem zahartowana, i nie bedzie tak ciezko, do mlodego w koncu tez wstaje caly czas.

  • Karolcia15031 Autorytet
    Postów: 874 267

    Wysłany: 4 października 2021, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po cc teraz chciałam pokazać że wszystko potrafie same i tydzień po cc już z mopem latałam , w 4 dobie dziecko na spacer wzięłam. Teraz już nie będę tak robić bo moze przez to mam teraz wszystko obniżone. Mój mąż po cc bym.ze mną w fomu tylko jeden dzień , na drugi wygoniłam go do pracy tylko u nas to trochę inaczej wygląda bo jak nie pracuje to nie zarabia. Nie wiedziałam sensu siedzieć we dwójkę nad jednym dzieckiem , teściowa na początku gotowała , sprzątałam codziennie więc za duży bałagan się nie robił a mąż po pracy karmił małą i kapał , w nocy wstawiłam tylko ja bo mąż ciężko pracuje.
    Mi do porodu zostało około 2,5miesiaca licząc że cc będzie 2tyg wczesniej.
    Lilka ja prasowałam tylko na początku , teraz chyba tylko po tym pierwszym praniu poprasuje a pitem też nie będę.

  • krolik Autorytet
    Postów: 1185 644

    Wysłany: 4 października 2021, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż też bardzo dużo w domu robił jak był na opiece na mnie, wziął jeszcze dodatkowo urlop 3 dni, bo akurat wypadało wtedy Boże Ciało więc dobrze się złożyło. Później już musiał wracać. Ma takie stanowisko, że też na za długi urlop nie może sobie pozwolić :( Z jednej strony jakby się pandemia rozhulała na dobre to wiem, że ich na zdalną wyślą, no ale jednak wolałabym żeby to już wygasało i nie chce nawet liczyć na wzrost zakażeń. Na pomoc innych nawet nie mamy co liczyć. Może dziadek od czasu do czasu wpadnie żeby ze starszą posiedzieć, jedyna osoba, która może nas odciążyć. Mojej mamy nawet nie chce ściągać, bo raz ona by sobie przyjechała wtedy co jej pasuje czyli po najgorszym dla nas okresie, a dwa przy niej to ja bym się psychicznie wykończyła :D Nie przepadam za nią, a później bym słuchała jak to ona nam nie pomogła. Przy córce nikt nam nie pomógł, daliśmy sobie świetnie rade, ale to było jedno dziecko, bezproblemowe. Ona była złotym dzieckiem, nie liczę nawet, że druga będzie taka sama :P Wszyscy mówią, że drugie zupełnie inne więc się na hardkore nastawiam :D

    No właśnie też myślę, że nie powinno się starszemu dziecku wprowadzać większych turbulencji, bo i tak pojawienie się nowego człowieczka będzie olbrzymią zmianą, a w żłobku więcej się wybawi, rutyna zostanie zachowana, a po powrocie będzie miało dwójkę rodziców, też wtedy można będzie się tv poratować na chwilę, a inaczej jak wróci po całym dniu w żłobku i zasiądzie chwile przed tv, a inaczej gdybym miała jej cały dzień puszczać bajki, bo muszę siostrę ogarniać. Liczę na to, że kp ją trochę uchroni przed wirusami. Widzę po młodej, że zaczęła chorować dopiero po pójściu do żłobka, a jak ją kp to łagodnie wszystko przechodziła, teraz też tragedii nie ma. ALe wiadomo, nie ma reguły.

  • kamyczek90 Ekspertka
    Postów: 284 99

    Wysłany: 4 października 2021, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczynam 7 miesiąc i czuję się ciężko. Dotąd śmigalam bez problemu a teraz kilometr do sklepu na nogach i jest mi ciężko. Wszystko odtąd pojawił się brzuszek, a przez pół ciąży w ogóle go nie było.
    No i wciąż się zastanawiam czy uda się nam zobaczyć maluszka w tym roku czy w nowym 🤣

    Letrox 125/100
    Pregna Start
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1413 1408

    Wysłany: 4 października 2021, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja ubrań też nie prasowałam i nie zamierzam ;) chyba bymm wysiadła jakbym całęj trójce miałą prasować.
    Lilka94 mysle,że dobrze, że kupiłaś taki wózek bo czesto te starsze dzieci któe niby juz nie jeżdzą w wózku, stają się maluszkami co chcą jeździć :)
    u mnie mąż po porodzie bierze opiekę na mnie a potem jeszcze jakoś ojcowski. ma też zaległy urlop jeszcze z tego roku, chyba 14 dni, także na początek bede miałą duzą pomoc.
    ja planuje dziewczynki zostawić z tydzień w domu po porodzie raz żeby chorób nie zniosły a dwa żeby oswoiły się z nową sytuacją i nie czuły odtrącone, choć nie wiem czy będą chciały bo w sobotę i niedzielę pytają czy już idą do przedszkola, tak lubią tam chodzić ;) po urodzeniu drugiej córki strałąm się żeby jak najwięcej czasu jej poświęcać, na drzemkach małej brałam ją na rowerek czy plac zabaw a mąż zostawał z młodą, czy czytałam jej książki w czasie karmienia, układałyśmy puzzle itp. i myślę, że dzięki temu przeszliśmy gładko, bez zazdrości etap nowego członka rodziny. Hela miała nawet swoja małą wanienkę i jak kąplaiśmy dzidziusia to Ona lalkę.:) jednak i tak w tej sytuacji wyszło tak,że starsza jest córusią tatusia a młodsza moją i same tak mówią:) bolało gdy strasza pierwszy raz mi powiedziała, ze woli tatę... teraz myślę jak to ogarnąć bo będę musiała poświęcać czas dwujce dzieci przy niemowlaku i dla każdego znaleźć chwilę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2021, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Królik my to samo, cała rodzina daleko. I tez nie chce nikogo ściągać. Moja mama zawsze pomaga, ale dodatkowo traktuje jak urlop przyjazd do nas i jeszcze jej musze atrakcje zapewniać....a tescie nie doac ze wszedzie razem, to jeszcze od czasu kiedy sie ppjawil mlody jestem do nich tal negatywnie nastawiona, ze sama sobie z tym nie radzę, a mlody ich uwielbia (co mnie denerwuje🙈 ale staram sie na prawde tlumaczyc, ze wiez z dziadkami jest wazna)...
    Ja właśnie miedzy innymi dlatego, ze chce miec czas dla starszaka, wole zeby chodzil do przedszkola. Łatwiej bedzie poswiecic czas kiedy chociaz poł dnia bede miala na mlodsze i dom.

  • Moniqaaa Autorytet
    Postów: 615 760

    Wysłany: 4 października 2021, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja monitor oddechu mam po strasznym synu. Kupiłam go, bo przez pierwsze 3 dni po porodzie nie spałam w ogóle, tylko patrzyłam czy klatka piersiowa mu się unosi. Miałam go na początku w dostawcę, potem w łóżeczku. Nigdy mi fałszywie nie pipkał, czy coś. Czasem wył, jak zapomniałam go wyłączyć i brałam syna na karmienie 😅
    Ale serio nie wyobrażam sobie nie mieć go przy drugim synu.

    Co do pomocy po porodzie, to też się trochę boję jak to będzie. Niby mają przylecieć teściowie na 2 tygodnie, więc ja będę prowadzić syna do szkoły, a oni zostaną na ten czas z maluszkiem. Innej opcji nie widzę, chyba, że im mapę narysuję i napiszę podstawowe zwroty po angielsku, bo nie znają w ogóle. Partner wolnego raczej nie weźmie, bo jak nie będzie pracował, to nie będziemy mieć dochodu. Także nie wiem jak teściowie się wpasują po porodzie, może będą tydzień, a potem będę sama walczyć. Jakoś będę musiała dać radę.
    Ale już czasem myślę, że chciałabym mieć małego przy sobie, tzn na zewnątrz 😄 chociaż jeszcze jest bezimienny. Z pierwszym synem tak łatwo nam poszło wybranie imeinia, że teraz mamy nauczkę 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2021, 12:13

  • eszanka Autorytet
    Postów: 1018 939

    Wysłany: 4 października 2021, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy liczycie już ruchy maluchów? Czuwajcie czy są regularne? Nasza od wczoraj mniej się rusza, przeważnie ok. 22 ma czas aktywności a wczoraj nic. Trochę dzisiaj rano. Teraz zjadłam coś słodkiego i położyłam się na lewym boku ale aktywność tez znikoma. Od soboty wieczorem biorę menopur na bakterie i zaczęłam sobie wkręcać ze to może przez niego.

    qdkkvcqgllcwggq8.png

    starania od 08.2019
    👼 11.2019
    08.2020 Angelius Provita, dr MP

    04.2021 Puregon, Ovitrelle, Encorton, Neoparin, Accard, Luteina, Euthoryx 25
    04.05 beta 812,6 mlU/ml
    11.05 mamy zarodek 🍀
    25.05 ❤️

    "You never know how strong you are until being strong is the only choice you have"
  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1413 1408

    Wysłany: 4 października 2021, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas większosć rodziny daleko a tesciowa na jednym podwórku ale nei mamy co na nią liczyć... terazjak miałąm noge skręconą to nie zapytała czy cos potrzebujemy albo,że obiad podrzuci. wcześniej mieszkalismy pod jednym dachem i też skora do pomocy nie była więc juz nawet sporadycznie ją o cos prosze.. gorzej gdy Ona cos potrzebuje, wtedy najlepiej jakbyśmy wszystko rzucili i zajęli się jej sprawami. ja juz sie wkurzam na wizje Bozego Narodzenia, bo wypada,ze z nią spędzamy..jeden rok jedziemy do moich rodziców, drugi z nią. i wtym roku wypada,że z nią. jak mieliśmy urodziny dziewczyn niedawno to został poruszony ten temat bo wiadomo, ze ja na końcówce ciąży lub z noworodkiem Wigilii nie będę szykować ale Ona nawet słowem nie rzekła, że nas zaprosi. Liczy, ze my ją na gotowe zaprosimy albo,że po połowie przygotujemy...Trudno, najwyżej się obrazi.
    mam dziś jakiś dzień narzekania... ;)

  • Mag_len Autorytet
    Postów: 1413 1408

    Wysłany: 4 października 2021, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eszanka wrote:
    Dziewczyny czy liczycie już ruchy maluchów? Czuwajcie czy są regularne? Nasza od wczoraj mniej się rusza, przeważnie ok. 22 ma czas aktywności a wczoraj nic. Trochę dzisiaj rano. Teraz zjadłam coś słodkiego i położyłam się na lewym boku ale aktywność tez znikoma. Od soboty wieczorem biorę menopur na bakterie i zaczęłam sobie wkręcać ze to może przez niego.
    mój jest aktywny bardzo, ale czuwam i jak tylko dłuzej nic nie czuje to wyczekuje lub poruszam lekko po brzuchu ;)

  • Audreyyy Autorytet
    Postów: 638 188

    Wysłany: 4 października 2021, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszanka nie liczę. Pilnuje,żeby codziennie zwracać uwagę na aktywność i tyle. Raz jest wi msza raz mniejsza. Ale oczywiście intuicja matki najważniejsza i zawsze można podjechać na izbę

    FNh9p2.png
‹‹ 129 130 131 132 133 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ