Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Krolik to normalne że sie boisz,ale jeszcze trochę i będzie inny strach. Ja np.wkrecilam sobie że mój mały za mało rusza nóżkami..córka jak nie spała to się stale kręciła a mały trochę sie porusza i leży spokojnie jak zaczarowany..
Mag_len trzymam kciuki ✊ -
nick nieaktualnyAagaa na mam 44l dla siebie (jeszcze nie włożyłam rzeczy do srodka) ale jak patrze ile mi to zajmuje miejsca to myślę, czy nie wejdę w jedną z młodym...
Jakoś mało tego, zobaczymy jak jutro bede wkladac wszystko, bo ide dokupic kosmetyczke i podklady i pakuje.
Mag_len kciuki!
-
Hmmm to nie wiem. Jak to zrobiłaś
Mnie szlafrok, koszule dla mnie zajmują trochę miejsca, no i laktator
A bierzesz rzeczy dla siebie i dla małego ( kombinezon) na wyjście że szpitala?
Normalnie bym. Nie brała ale mamy kawałek od szpitala i nie wiem czy nie lepiej już wziąć wszystko niż żeby mąż miał coś pdorzucacWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2022, 18:15
Aaggaa02 -
nick nieaktualnyJa mam cieniutki szlafrok+4koszule, to taka malenka kupka sie zrobila, najwiecej zajmuja podklady, wkladek biore kilka sztuk, ręczniki 2x(tylko dlatego, ze planuje spakowac to i od razu zeby maz podjechal i zabral to po cc), ręcznik do włosów
+ jeden mały, kosmetyczka, klapki 2x, maseczki, chusteczki mokre i suche, bidon i kisielki.
Laktatora nie biore (pamiętam, ze na sali po operacyjnej kobitki mialy szpitalny, a ja swojego w szpitalu ani razu nie uzylam), butelek nie biore, smoków do butelki tez nie, jak bedzie potrzeba uzyje mm szpitalne, w razie w zrobie liste i maz do wiezie albo jakas kolezanka.
A no i w mojej torbie docelowo tez jest zestaw na po urodzeniu rozek, pamper, pajac body czapa pielucha tetrowa.
Rzeczy na wyjscie i dla siebie i mlodego szykuje w domu, i tak musi po nas mąż przyjechać. Jak szlam do szpitala, to mąż od razu jak sie przebralam w koszule zabral moje buty i kurtkę ze sobą i teraz też tak planuje. -
nick nieaktualny
-
kamyczek90 wrote:A całość CC ile u Was trwała? No i jak jest z tym krwawieniem po CC, łagodniejsze?
U mnie nadal cisza..
Przed cesarka dają Ci jaka kroplówke (30 min) przed zabiegiem. Niby sam zabieg 30min, ale jak dla mnie to trwał dłużej. Dziecko wyciągają po jakiś 5-10min, a później jest długi szycie. Ja byłam lekko senna, nie czułam żadnego bólu, tylko mrowienie od biustu w dół. Uczucie dziwne, ale nie jest nieprzyjemne. Personel żartuje, czuć luzik.
Zabieg miałam o 8, a ok. 13:00 byłam już na połnictwie. Prawie reszta dnia przespałam.
Na następny dzień, pierwszy raz wstałam i było ciężko. Położna pomogła mi się umyć i kazała dużo chodzić, żeby się rozchodzić i pomogło.
Teraz jestem 2 dobę po porodzie i trochę boli mnie wstawanie z łóżka, ale dają bez problemu tabletki przeciwbólowe. Pokarmu swojego jeszcze nie mam. Młoda nie chce ssać, bo nic nie ma, więc stymuluje się laktatorem. Zobaczymy. Marze, żeby już być w domku.kamyczek90 lubi tę wiadomość
Starania o pierwszego bobasa od I.2018
II - III.2020 - Clo 😥
X - XI.2020 - Aromek 😥
XII.2020 - cykl naturalny - ciąża biochemiczna 6tc [*] 😭💔
7.I (30dc) beta 68
11.I (34dc) beta 228
16.I (39dc) beta 22
III.2021 - Aromek III cykl 😥
IV.2021 - Aromek IV cykl🍀🥳🥰
11.V (26dc) beta 42
13.V (28dc) beta 114
17.V (32dc) beta 756
22.V (37dc) beta 7831
CÓRKA 31.12.2021 👧🍼❤️
Starania o drugiego bobasa... od VI.2023
VI - VIII.2024 - Aromek 😥
13.IX.2024 - Aromek IV cykl - 1 IUI ❌️
X - XI.2024 - IUI anulowane 🤨
XII. 2024 - IVF ❄️❄️❄️