STYCZNIOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
liri wrote:a u nas tak paskudnie leje, że szok:( mam nadzieje, ze mi sie chop na procesji nie przeziebi:(choc tydzien temu na rowerze jechal do piekar śląskich prawie 100 km w straszna pogode i sie nie przeziebił
No to chłopa hartujesz My pewnie zrezygnujemy z jednego samochodu więc kiedy będę ja potrzebowała z dzieciaczkami to mąż będzie jeżdził rowerem.
Już raz to przerabialiśmy i rzeczywiście mąż wogóle nie chorował a jak się przesiadł do samochodu to kichał prychał , odporność spadła -
nick nieaktualnyja w ogolę żyje na marsie, tu nic się nie zapowiada na procesje.. jakies te włochy nie teges, swieta B.N czy inne wazniejsze to tutaj tak skromnie obchodza nie slyszy sie szalu tak jak w Polsce.
asi zazdroszcze ale masz teraz labę nic tylko relaksowac sie..
madzia123 bedzie dobrze lykaj te cukiereczki... a slyszalam ze te do ustne mozna rowniez brac dopochwowo.. bo te do pochwowo kosztuja o wiele wiecej.. ale bys musiala z ginkiem o tym pogadac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2013, 07:39
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyco do hartowania chłopa, moj to by nawet w grudniu chodzil w krótkich spodenkach i nic mu nnie jest. a ja obabulona az mi sie zimno robi na sam widok.. krzycze po nim zeby sie ubral bo nawet nie wypada ale nic sobie z tego nie robi.... ach co za facet....
ale to chyba norma bo nam to zawsze zimno..kasiaks, Asi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydeJzi wrote:co do hartowania chłopa, moj to by nawet w grudniu chodzil w krótkich spodenkach i nic mu nnie jest. a ja obabulona az mi sie zimno robi na sam widok.. krzycze po nim zeby sie ubral bo nawet nie wypada ale nic sobie z tego nie robi.... ach co za facet....
ale to chyba norma bo nam to zawsze zimno..
deJzi to jakby o moim mężu -
mi dziś już też mniej przeszkadzał.słyszałam że po tej dowcipnej to często jakieś drożdzaki grzybki się przyplątują to już wole tą. Wszystko zniose dla maluszka .a ja sie zbieram do kościoła mąż w pracy to z mamuśka się przejde potem trzeba mężowi jakiś dobry obiad wyczarowac
-
kasiaks wrote:deJzi wrote:co do hartowania chłopa, moj to by nawet w grudniu chodzil w krótkich spodenkach i nic mu nnie jest. a ja obabulona az mi sie zimno robi na sam widok.. krzycze po nim zeby sie ubral bo nawet nie wypada ale nic sobie z tego nie robi.... ach co za facet....
ale to chyba norma bo nam to zawsze zimno..
deJzi to jakby o moim mężu
Cześć dziewczyny
Mój jak mu schowałam gdzieś w okolicach Bożego Narodzenia krótkie spodnie, obraził się. Też mu gorąco.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2013, 10:05
-
U mne tradycyjnie, wolny dzień i ... leje jak z cebra. Nie pobyczę się na hamaku. Ale powtarzam po raz tysięczny, polskie góry są piękne o każdej porze i przy każdej pogodzie. A mam to szczęście podziwiać je leżąc w łóżeczku. Właśnie mgła kładzie się na stokach Babiej a nad Pilsko nieśmiało docierają pojedyncze promienie słońca...
kasiaks, kasiulek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
asi to odpoczywaj ja się nawet do kościoła wybrałam.kochane chyba do 7-mego nie będę do was zaglądać żeby się nie strsować i nie wyczytywać czekam bardzo na upragniony pęcherzyk i jak czytam forum to nakręcam się jeszcze bardziej więc trzymam kciuki za was wszystkie rożnijcie zdrowe odezwe się w piątek po nastepnej wizycie
Asi lubi tę wiadomość
-
Hej Mamusie ja z m się wyleniuchowałam za wszystkie czasy i okazało się ze oprócz mnie zaciązyła sąsiadka, ktora też bezdzietna starali się milion lat i nic
Tez w maju, a do tej pory tylko my i omi byliśmy bezdzietni w bloku, mamy więc komplecikZawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
Ja dziś drugi dzień leżenia Na szczęście mąż wszystko w domu robi gorzej będzie jak mi tak szybko nie przejdzie a on będzie w pracy. Wtedy będzie troszkę gorzej. Ale póki co mam go w domciu a najważniejsze żeby maluch tam zdrowo rósł i nie dał się wykurzyć
deJzi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhejka dziewczyny
a ja dzis łażę jakaś podkur... wszystko mi przeszkadza.. nic mi się nie chce robić..
wczoraj nakrzyczałam na mojego M z byle powodu.. ale jestem okropna...
w głowie mam takom pustkę.. nie lubię jak tak sie czuje, czepiam się wszystkiego, nic mi nie pasuje... bleeeeeee
ja tez mieszkam w górach... pogoda okropna raz słonce, raz deszcz, strasznie wieje..
na szczęście mdłości trochę odpuściły
a u was jak tam samopoczucie??
-
nick nieaktualny