STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
merida17 wrote:To dobrze, ze zaraz wizyta, bo zniose jajo razem z Tobą
Życzę Ci super wizyty, nie jak ostatnio i daj nam znaćmerida17, Ana. lubią tę wiadomość
-
Niestety mdłości zaczęły się chyba na dobre
Wieczorem poszłam spać z miską przy łóżku... Mam wstręt do mięsa, jak pomyślę, że mam zrobić obiad, a później go zjeść momentalnie jest mi niedobrze. Jeszcze tylko 1,5 tygodnia i wizyta. Nie mogę się doczekać!
Dziewczyny, powiedzcie proszę, czy biorąc magnez w pierwszym trymestrze bez zaleceń lekarza można zaszkodzić dziecku? Jakieś mam straszne wewnętrzne obawyw, że brałam go na własną rękę i poczucie winy... -
Wg belly 8 tydz, wg usg pare dni wcześniej. Ale doktorka ma bardzo słaby sprzęt wiec maleństwo ledwo było widać.
Ale rzeczywiście czas leci nawet nie wiadomo kiedy. Ja mam kolejna wizytę dopiero za 3 tyg zwariuje chyba;)merida17 lubi tę wiadomość
Hashimotka,
Oluś27.12.2016❤️
Aniołek 09.2015, Aniołek 01.2016 -
nick nieaktualnyBlackclouds wrote:Niestety mdłości zaczęły się chyba na dobre
Wieczorem poszłam spać z miską przy łóżku... Mam wstręt do mięsa, jak pomyślę, że mam zrobić obiad, a później go zjeść momentalnie jest mi niedobrze. Jeszcze tylko 1,5 tygodnia i wizyta. Nie mogę się doczekać!
Dziewczyny, powiedzcie proszę, czy biorąc magnez w pierwszym trymestrze bez zaleceń lekarza można zaszkodzić dziecku? Jakieś mam straszne wewnętrzne obawyw, że brałam go na własną rękę i poczucie winy...
Ja biorę cały czas Mg i w pierwszej też brałam bez dr. Na pierwszej wizycie powiedziała mi, że dobrze robię. Ja do starań brałam Mg.
Teraz czekam na pierwszą wizytę, która za tydzień i biorę cały czas Mg. -
nick nieaktualnynatalina86 wrote:Nie. Byłam tydzień temu, w 5t5d i był pęcherzyk i żółtkowe. Wiem, że dziś może być jeszcze wcześnie na serduszko, ale może...Najróżniejsze myśli mi przebiegają przez głowę.
Natalina będzie dobrze, także wieczorna wizyta należy do Wasnatalina86 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
czytam Was od pierwszej strony ale dopiero teraz postanowiłam napisać.
Pierwsze usg miałam w czwartek, zobaczyłam 2 pęcherzyki ale jedno serduszko, mimo wszystko jest duża szansa, że będą bliźniaki tylko jeden zarodek troszkę wolniej się rozwija. Zobaczymy.
Mam 30 lat, jestem na l4 ze względu na plamienia które miałam cały tydzien.
Według belly termin na 7 stycznia.wszamanka, merida17, justyna1220, Karolina1234, andziutka lubią tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
Natalina niby tak, ALE ALE ALE jest jedną baaardzo ważna rzecz, mianowicie kiedy miałaś owulacje. Bo ja miałam dopiero w 24 dc.a inne Dziewczyny w 10 dc i to jest 2 tygodnie różnicy, czyli ooooogrom czasu jak dla takiej małej istotki.
Tak jak ktoś napisał, że ciąża uczy cierpliwości.
Dodatkowo uważam, że trzeba być bardzo ostrożnym czytając w internecie różne rzeczy. Każdy jest inni, niektórzy nawet nie wiedzą, kiedy owulacja, kiedy co, każdy organizm jest inny, niektórzy potrzebują więcej czasuWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 11:07
merida17, natalina86 lubią tę wiadomość
Co ma być to będzie...
-
nick nieaktualnyBlackclouds wrote:Dzięki Merida trochę mnie uspokoilas
za dużo czytam chyba głupot w internecie. Jak można wiedzieć jaka dawkę dziennie przyjmujesz?
Ja to na swoje oko, bo jak mówię tak robiłam w pierwszej ciąży na początku, później przeszłam na wit, to przestałam chyba. Tak mam w starych notatkach
Ja połykam 500 mg dziennie. A Ty ile? -
Ojejku, przykro mi:( trzymaj się i nie poddawaj!!!
Ja myslalam że tylko ja mam problem z myciem zębów, wczoraj przy gorowaniu obiadu musiałam parę razy kłaść sie na łóżko bo słabo mi się robiło. Nie wymiotuje, ale jest blisko tego.
No i witaminy z kwasem foliowym staram się pić po dobrym posiłku, bo inaczej strasznie mdli.
-
Ja tez jestem z Wami na biezaco, ale nastroje u mnie kiepskie, ogromny strach co bedzie , wiec nie pisze, zeby Was nie dolowac i nie straszyc:)
Co prawda dzis zaczely sie lekkie mdlosci, wiec nastròj troche sie poprawil, ale wole poki co byc nastawiona obojetnie niz potem po raz kolejny sie rozczarowac.
Nastepna wizyta 31 maja, we wtorek, wiec zobaczymy czy zarodek rozwija sie dalej prawidlowo, jakos musze prztrwac ten tydzien:)
-
Wiem dokładnie kiedy owulka, bo miałam monitoring- 17 dc., a dziś mam 48 dc. Jak nioe serduszko to może chociaż zarodek będzie już widać...Ja niestety z tych niecierpliwych co to chcą na "teraz i już". Hehe a tłumaczenie sobie na zimno wychodzi na chwilę. Jeszcze jak sobie czytam, że co chwilę któraś z nas się żegna to już wogóle chce mi się płakać...
-
Natalka, ja nie jestem lekarzem, ale serduszko ma czas minimum do 30 dnia od zapłodnienia. Druga sprawa jest taka, że musi być dobry sprzęt, a trzecia sprawa, że dzieciątko, jest jeszcze bardzo malutkie i ciężko je czasami złapać
uszy do góry. Ja mam wizytę 4 czerwca wiec pomysl ile ja muszę czekać
Więc natalina jeszcze na spokojnie masz trochę czasu naWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 11:17
natalina86 lubi tę wiadomość
Co ma być to będzie...
-
Basia90 wrote:Ojejku tule :* I wierzę, że jeszcze do nas wrócisz i się pochwalisz, może jakimś wiosennym terminem?
Pamiętacie jak pisałam kiedyś, że zazdroszczę wam mdłości? Otóż cofam te słowa, od piątku jest jakaś masakra.. co prawda nie wymiotuje, ale chyba lepiej bym się czuła gdyby tak byłoCały czas mam gule w gardle, wszystko mnie boli i non stop śpię..
Angelstw trzymam kciuki za wizytę!!
Moja wizyta serduszkowa jutro o 10:15..
Haha, Basia mówiłam, że nie ma czego zazdrościć. Witam w klubie. Ja chętnie oddam którejś, która ich potrzebuje dla spokoju