X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2017

Oceń ten wątek:
  • Beata1987 Ekspertka
    Postów: 173 75

    Wysłany: 27 maja 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cati wrote:
    a masz przepisane cos na tego krwiaka? bo ja tez mam i tydzien brania dupka nic nie dalo dalej tam jest :(
    Luteine dowcipną 2x2 po dziesięciu dniach krwiak zmniejszył sie o ponad połowę a był naprawdę duży w porównaniu do ciąży. Teraz wizyta za tydzień to będzie 14 dni od poprzedniego usg i zobaczymy. Raz miałam duże krwawienie i przez trzy dni po tym brązowe upławy i do teraz czysto także mam nadzieje że za tydzień już go nie będzie :) dodam że nie leżę plackiem bo nie mam takiej możliwości.

    Bartuś 26 Tc [*] aniołek
    Mikołaj 29 Tc [*] aniołek
    Damian 7 lat :)
  • amelik Autorytet
    Postów: 506 156

    Wysłany: 27 maja 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wariatka u nas sie zaczal dzis mega zolty katar u syna
    Cati jak mialam krwawienie Ecacyl 3*1, potem dupek 2*1 i luteina 2*2 pod jezyk a teraz sie skonczyla i juz nie plamie wie bedzie dopochwowa exacylu juz tez nie musze ale ze mnie sie zywa czerwona krew polała. Dupek na wchlanianie nic nie da tylko to progesteron na podtrzymywanie jakby. Podobno jedyny lek to lezenie..
    jaki mam syf w domu przez to lezenie

    Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
    Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017
  • solania Debiutantka
    Postów: 14 32

    Wysłany: 27 maja 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata1987 wrote:
    Nie miałam prawie wcale wód płodowych, przy Mikołaju mi "dolewali" sztuczne ale i tak znikały. Maleństwa już nie dawały rady w brzuchu i trzeba było robić cc tylko że z Mikołajem zrobili za późno, od tej pory nie ufam lekarzom poza moim ginekologiem i ślad w psychice został.
    Beata, rozumiem Twój strach doskonale-ja w mojej pierwszej ciąży miałam bardzo podobna sytuacje i tez uzupełnianie wód. U nas udało sie cudem chyba donosić do 32tc i zrobili cesarkę-młody miał jednak tylko 940 gr i ponad 2 miesiące walczyliśmy o każdy dzień. Czasem jeden dzień moze Zawarzyc w takiej sytuacji, pewnie lekarze sami działają wtedy troche na wyczucie-niestety nie zawsze je maja.

  • Karolina1234 Przyjaciółka
    Postów: 72 38

    Wysłany: 27 maja 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justynko ja ci zbytnio nie pomogę bo moja od małego została przyzwyczajona, że ok 19 kapania, mleko i spanie i tak do 20 spala zawsze, teraz tak 20:30 idzie spać. Raz budzila się na mleko. Teraz od tygodnia juz mi nie je w nocy:) w 8 miesiącu wychodziły jej jedynki wiec w nocy się budzila i nie chciała spać. I tak w sylwestra o północy oglądała z nami fajerwerki :)

  • PeggySue Autorytet
    Postów: 545 263

    Wysłany: 27 maja 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna moja córa od początku śpi z nami w łożku :) od ponad miesiąca jest na mm ale mamy rutynę wieczorna. Kapanie butla zasypianie na ramieniu taty. Tyle, ze moja nie przesypia całej nocy budzi sie na picie albo jedzenie jakies 3razy. Za to śpi od 19-20 do 7-8 rano. Spróbuj ja zmęczyć może przed spaniem. Pamietam, ze tez mieliśmy taki kryzys kiedyś, ze nie mogła mała spać. Wprowadziłam ostatnia drzemkę min 5h przed kopaniem potem choćby nie wiem co żadnego spania. Dużo zabawy. Wieczorem przed kapaniem, wyciszenie. Po kąpaniu żadnego gadania tylko ubranie jedzenie i bez słowa do spania. Trwało to z tydzień i przeszło.
    U nas zeby akurat nie wpływają na zasypianie, zazwyczaj daje wtedy żel albo nurofen jeśli jest gorczka i mała zasypia bez męczenia sie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2016, 12:01

    f2w3yx8dyu5e286e.png
    km5sroeqx17f5ycl.png[/url]
  • Blueberry88 Ekspertka
    Postów: 184 120

    Wysłany: 27 maja 2016, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wariatka3 wrote:
    A my dziś chorobowe w domu. Młodszą córka ma antybiotyk ja mecze się razem z nią juz było dobrze ale so wczoraj a dziś nic nowego bol gardła kaszel katar i dziś do nas dołączyła starsza córka katar gardło kaszel i bol ucha bardzo ciekawie się weekend zapowiada ... Juz mam dość bo boje się ze zaszkodze choroba dziecku ale chyba muszę kupić cos na to bo nie wyrabiam.
    Co gorsze dla ciężarnej trwającą choroba czy leki na to???
    Wariatka 3 u nas też szpital. Tzn synuś już właściwie zdrowy, ale mnie powaliło. Dopadło mnie wirusowe zapalenie tchawicy (kaszel, katar, straszny ból w klatce piersiowej). Byłam we wtorek u lekarza i powiedziała mi, że w tak wczesnej ciąży nie może mi dać żadnych silniejszych leków (poza tym na wirusy to antybiotyk nie pomoże) kazała mi się leczyć objawowo. Robię sobie inhalację, syrop prenalen, fiorda na gardło do ssania i paracetamol. Tyle. Ale już mnie męczy ta choroba, brzuch boli od kaszlu i oczywiście martwię się bardzo o Fasolę. Natomiast staram się myśleć pozytywnie. Życzę Wam dużo zdrowia :-)

    p19uvfxmkc8vebv0.png

    f2wl3e5ejuswdklg.png
  • justyna1220 Autorytet
    Postów: 1166 471

    Wysłany: 27 maja 2016, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sweet_CupCake niestety jest w trakcie skoku rozwojowego, siada już sama, coraz prężniej idzie z raczkowaniem, zaczyna wstawać, zęby prawdopodobnie też i wiem, że to wszystko ma wpływ na sen, ale ja już padam, męża w ciągu dnia nie ma wcale, a jedyne co mi dokucza w tej ciąży to właśnie nadmierna senność i co by nie było muszę jakoś zmienić ten sen małej. Spróbuję tak jak piszesz podac jej o tej 4 Ibufen, może coś pomoże :)

    PeggySue mała ostatnią i zarazem druga drzemkę ma od 13 do 15, a spać dopiero 19-19:30 więc przerwę ma sporą...

    Z tego co piszecie to chyba naturalna sprawa w okolicach 8 miesiąca, pocieszam się tym, że może to rzeczywiście skok, który potrwa jeszcze 2-3 tygodnie.. ;)

    A wracając do tematu książek dotyczących rozwoju, snu itd. możecie coś polecić? :)

    3i49k6nlhmiirsm3.png
    7v8rugpjlwspdzhy.png
    Aniołek 02.2014 [*] 07.2014 [*]
  • lula88 Autorytet
    Postów: 332 367

    Wysłany: 27 maja 2016, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój podobnie mamy rytuał o 19 kąpiel potem mleczko i ok 20-20:30 zasypia na łóżku se mną. Potem do lozeczka przenoszę. Budzi się ok północy i ok 4-5 na jedzenie. Czasem po plakuhe wtedy woda albo przytul pomaga

    Aagnieszkaa, justyna1220 lubią tę wiadomość

    74dianli2i9bz1yz.png
    ckaidqk3z796gr05.png
  • lula88 Autorytet
    Postów: 332 367

    Wysłany: 27 maja 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna mój ma 15 mies i żadnej nocy nie przespal ciągiem. Twoja być może ma skok albo ząbki. Obu jej przeszło szybko byś odpoczela.
    Ja teraz chodzę z młodym spać taka padnieta jestem :)

    Aagnieszkaa lubi tę wiadomość

    74dianli2i9bz1yz.png
    ckaidqk3z796gr05.png
  • Sweet_CupCake Autorytet
    Postów: 528 226

    Wysłany: 27 maja 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna1220 wrote:
    Sweet_CupCake niestety jest w trakcie skoku rozwojowego, siada już sama, coraz prężniej idzie z raczkowaniem, zaczyna wstawać, zęby prawdopodobnie też i wiem, że to wszystko ma wpływ na sen, ale ja już padam, męża w ciągu dnia nie ma wcale, a jedyne co mi dokucza w tej ciąży to właśnie nadmierna senność i co by nie było muszę jakoś zmienić ten sen małej. Spróbuję tak jak piszesz podac jej o tej 4 Ibufen, może coś pomoże :)

    PeggySue mała ostatnią i zarazem druga drzemkę ma od 13 do 15, a spać dopiero 19-19:30 więc przerwę ma sporą...

    Z tego co piszecie to chyba naturalna sprawa w okolicach 8 miesiąca, pocieszam się tym, że może to rzeczywiście skok, który potrwa jeszcze 2-3 tygodnie.. ;)

    A wracając do tematu książek dotyczących rozwoju, snu itd. możecie coś polecić? :)
    Wyobrażam sobie jaka musisz być padnieta. U nas tez to był ciężki okres i niestety każdy skok rozwojowy powodował deorganizacje spania, jedzenia i wszystkiego co mieliśmy już "wypracowane" Synek potrafił obudzić się o 3 w nocy gotowy do zabawy. I naprawdę nie było opcji na spanie, na zmianę z mężem wstawalismy i szliśmy się z nim bawić w ciągu nocy. Po ciesze Cie to na pewno minie! Musisz być tylko cierpliwa ;-) My do 12 msc dużo nosilismy się w chuście i to bardzo pomagało.

    Co do książek to jest fajna pozycja "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat" nawet gdzies pdf mam to mogę udostępnić.

    Dla mnie przełomowa i rewolucyjna książka było Dziecko z Bliska - Agnieszki Stein. Naprawdę polecam tą książkę powinno się rozdawać na porodowkach. W komplecie z książkami pediatry Gonzalesa Mocno mnie przytul i Moje dziecko nie chce jeść. :-) To są takie książki ze nagle otwierają Ci się wszystkie klapki na oczach i zaczynasz wsłuchiwać się we własne dziecko i traktować je jak małego człowieka, który naprawdę dużo rozumie. Wtedy wszystkie poradniki, ciocie dobra rada i takie tam możesz puścić mimo uszu.

    Ja np. miałam taką sytuację ze Synek bardzo chciał być noszony a nam z mężem nie przeszkadzała ta sytuacja bo oboje go nosilismy w chuście i jak słyszałam porady typu nie nos bo przyzwyczaisz to mnie krew zalewala. I co? Dziecko zaczęło chodzić poznawać świat i juz nie chce być noszone. Wiec chociaż wspólne spanie na razie nam zostało. :-) Ale pewnie już niedługo będzie chciał mieć swój pokój i swoje łóżko :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2016, 13:04


    l22nmg7yew3bwguf.png

    atdchdgeen28u873.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2016, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna, moja mała w ogóle nie spi, nie spała i jakby tego snu nie potrzebowała.
    Chodzi spać o 23, uwielbia kąpiel, ale dla niej to forma zabawy, nie jakies tam wyciszenie przed snem. Potrafiła każdej nocy od 1 do 3 budzić sie i gadac, czasami trwało to do 5 rano, ona usypiala, a ja o 5 wstaje do pracy. W brzuchu była aktywna nocami w tych samych godzinach.
    Nie chciała spać w lozeczku, tylko na łóżku z nami. I raczej nie wynikało to z potrzeby tulenia, bo ona taka zosia samosia od urodzenia. Nadmiar przytulanek ja wkurzal ;)
    Na roczek kupiliśmy jej normalne lozko i w ogóle do nas juz nie przychodzi. NIE CHCE Z NAMI SPAĆ!! Do takiego stopnia, ze próba przeniesienia jej dla naszej wygody do nas nad ranem konczy sie płaczem na ręku przez sen ;)
    Mysle, ze naszej małej potrzebna jest przestrzeń, miejsce do spania, wygoda- żałuje, ze tak późno zmieniliśmy łóżeczko.
    Moze Hania nie lubi łóżeczka, oczywiście pomijając zeby i wszystkie skoki rozwojowe itd ;)

  • PeggySue Autorytet
    Postów: 545 263

    Wysłany: 27 maja 2016, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja książek nie polecę. Nie czytam rad nie słucham. Córkę wychowuje intuicyjnie. Widzę co jej psuje co nie. Nosiłam, śpi z nami, nocy nie przesypi i co z tego. Jest bardzo pogodna, grzeczne, lubi ludzi i dzieci, z każdym sie pobawi, pięknie je wszystko dosłownie co jej dam. Wszyscy mi zazdroszczą mojego śmieszka i zawsze słyszę, ze nic tylko następne :) najgorsze są rady starych bab bo one dzieci wychowały to wiedza, nie pamietają, ze życie sie diametralnie zmieniło w ciagu 30lat :)

    merida17, Sweet_CupCake, Karolina1234, Lali lubią tę wiadomość

    f2w3yx8dyu5e286e.png
    km5sroeqx17f5ycl.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2016, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien Dobry Kochane!
    Życzę Wam przede wszystkim zdrowka!! Wracacie szybko do formy ;)
    Mi jeszcze pomagała herbata z lipy i imbir gotowany (przepis jest gdzies na stronie belly).

    Miłego dnia ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2016, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PeggySue wrote:
    Ja książek nie polecę. Nie czytam rad nie słucham. Córkę wychowuje intuicyjnie. Widzę co jej psuje co nie. Nosiłam, śpi z nami, nocy nie przesypi i co z tego. Jest bardzo pogodna, grzeczne, lubi ludzi i dzieci, z każdym sie pobawi, pięknie je wszystko dosłownie co jej dam. Wszyscy mi zazdroszczą mojego śmieszka i zawsze słyszę, ze nic tylko następne :) najgorsze są rady starych bab bo one dzieci wychowały to wiedza, nie pamietają, ze życie sie diametralnie zmieniło w ciagu 30lat :)

    Popieram ;) u nas to samo ;)

  • Aagnieszkaa Autorytet
    Postów: 524 646

    Wysłany: 27 maja 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lula88 wrote:
    Justyna mój ma 15 mies i żadnej nocy nie przespal ciągiem. Twoja być może ma skok albo ząbki. Obu jej przeszło szybko byś odpoczela.
    Ja teraz chodzę z młodym spać taka padnieta jestem :)
    Lula...to my mamy identyczna sytuację. Mój Fryderyk jest z 10 lutego, a Twój synek z którego? Też nie ma problemu z zasypianiem. Pierwsza pobudka około północy a druga 4-5. Też nie przesłałam od ponad 15 miesięcy ciurkiem całej nocy. Ale jestem na codzień wysłana. Chyba się przyzwyczaiłam.

    Mąż i Żona od 31 maja
    Mama 15 miesiecznego m3sxdqk3mrbqjtj1.png
  • lula88 Autorytet
    Postów: 332 367

    Wysłany: 27 maja 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aagnieszkaa wrote:
    Lula...to my mamy identyczna sytuację. Mój Fryderyk jest z 10 lutego, a Twój synek z którego? Też nie ma problemu z zasypianiem. Pierwsza pobudka około północy a druga 4-5. Też nie przesłałam od ponad 15 miesięcy ciurkiem całej nocy. Ale jestem na codzień wysłana. Chyba się przyzwyczaiłam.
    Mój jest z 22 lutego :) ja też się przyzwyczaiłam wcześniej przed ciąża chodziłam o północy spAc a o 6-7 wstałam i nie byłam jakąś padnieta. Teraz troszkę gorzej wieczorem.
    Mój też pogodny jest i wkurza mnie gadanie żeby oduczyc go jeść w nocy. Jest drobny i widocznie potrzebuje jeść. A w dzień bardzo dużo je wg innych. Mam porównanie z 3 latka to mój 2 razy tyle zje bez nsmowy i wpychania jak w nią. Ale on od początku jadł raczkami i karmieniteraz uczy się łyżka ale nadal woli lapkami :/

    74dianli2i9bz1yz.png
    ckaidqk3z796gr05.png
  • Opolanka 85 Autorytet
    Postów: 663 355

    Wysłany: 27 maja 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wykreślcie mnie z listy styczniowej. W tamtym tyg. widziałam serce, a dziś już nie było nawet zarodka - wchłonął się, poronienie samoistne. W poniedziałek idę do szpitala. To 8 tydzień. Nie krwawię, nie plamię, dławię się łzami. Po kilkunastu cyklach starań, 4 cyklach na clo, cieszyłam się moim szczęściem niecałe 4 tygodnie. Nie umiem sobie poradzić. W patologicznych rodzinach rodzi się tyle dzieci, nie potrafię tego zrozumieć, jak matka natura rządzi tym pieprzonym światem. Żegnajcie dziewczyny!

    31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
    iv09cwa10kyx03d3.png
  • lula88 Autorytet
    Postów: 332 367

    Wysłany: 27 maja 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opolsnka przykro mi strasznie :( wierzę ze następna ciąża będzie zdrowa . Nie poddawaj się walcz

    74dianli2i9bz1yz.png
    ckaidqk3z796gr05.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opolanka, ale jak to?????
    Ale, ze co? Jestem w szoku!!!!
    Jejku jak mi przykro!!
    Sciskam Cie mocno, chociaz niewiele Ci to teraz da :(

  • PeggySue Autorytet
    Postów: 545 263

    Wysłany: 27 maja 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez jestem w szoku. Nie wiedziałam, ze sie może w wchłonąć zarodek z pikajacym serduszkiem :/:/ aż mam gęsia skórkę. Straszne to jest co sie stało. Trzymam za Ciebie kciuki !

    f2w3yx8dyu5e286e.png
    km5sroeqx17f5ycl.png[/url]
‹‹ 173 174 175 176 177 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ