X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2017

Oceń ten wątek:
  • Beata1987 Ekspertka
    Postów: 173 75

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Cześć dziewczyny. Mnie trzymają jeszcze w szpitalu, pojawił sie krwiaczek ma kilka mm ale jest. Na szczęście była tez praca serduszka 126, lekarka mówi ze to dolna granica. Na razie wszyscy lekarze mówią zeby sie nie przywiązywać bo ciąża moze sie jeszcze poronic. A ja leżę i rycze...
    Kochana jest serduszko a to najważniejsze, fasolka walczy więc te łzy powinny być z radości, spójrz na to z tej strony a będzie wszystko dobrze. Trzymam mocno kciuki za was i tule :*

    Bartuś 26 Tc [*] aniołek
    Mikołaj 29 Tc [*] aniołek
    Damian 7 lat :)
  • justyna1220 Autorytet
    Postów: 1166 471

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PeggySue wrote:
    Moja Majka ma kontakt z dziećmi tylko w weekendy bo koło nas nie ma dzieci. Widzę, że jej tego brakuje. Posyłam ją więc do żlobka na 2-3 h na razie potem maks 4h , żeby miała kontakt z dziećmi, mogła się trochę wyszaleć. Przed drzemką i obiadem będę ją odbierać. A jak mały się urodzi to będę miała te 3-4h na zrobienie obiadu i zajęcię się tylko małym dzieckiem, wieczorem będzie czas tylko dla Mai.

    I to jest właśnie ten argument, który do mnie przemawia najbardziej. Kontakt z innymi dziećmi jest bezcenny, podejrzewam, że jak się przeprowadzimy to za szybko nie nawiążemy nowych kontaktów.. Ale z drugiej strony jest mąż, który nie bierze czegoś takiego pod uwagę bo po co ja matka będąca w domu, miałabym oddać dziecko do żłobka i na dodatek jeszcze za to płacić. Temat do przedyskutowania ;) ale pewnie i tak nic nie wskóram. I masz rację te 3-4 godziny to czas bezcenny dla Ciebie, żebyś mogła zrobić obiad czy nawet przespać się z młodszym dzieckiem :)

    PeggySue, derii84 lubią tę wiadomość

    3i49k6nlhmiirsm3.png
    7v8rugpjlwspdzhy.png
    Aniołek 02.2014 [*] 07.2014 [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja chodzi do żłobka od sierpnia i go uwielbia! Jest tam 3 dni po 4h. Kontakt z dziećmi bezcenny plus u nas od poczatku kontakt z ang i juz widać efekty, bo sa sytuacje, ze reaguje tylko po ang ;) polecenie typu: na ręce, siadać i inne zlobkowe sama powtarza po ang i jest ok. Ogolnie jest bardzo samodzielna i duzo sama powtarza, widac roznice. My obydwoje pracujemy na pełne etaty.

    Dziewczyny leżące duzo zdrowka dla Was i Fasolek!!!
    Styczniowki maja moc!!!

    My mamy spacerowke dla Z, a dla dziecka chce chuste, by mieć dwie wolne ręce ;) Luby tez chce motac, wiec spoko ;)
    Zobaczymy, jak wyjdzie w praktyce ;)

    justyna1220, derii84 lubią tę wiadomość

  • Blueberry88 Ekspertka
    Postów: 184 120

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia najważniejsze, że jest serduszko :-) To wspaniała wiadomość.

    Sis trzymam mocno kciuki, daj znać jak będziesz już po wizycie.

    Justyna u mnie podobny powód jak u PeggySue. Alek uwielbia dzieci, na placu zabaw na osiedlu jest dużo, ale sporo starszych. On jak jest wśród dzieci to go nie obchodzi czy my jesteśmy, a jak wracamy do domu np od znajomych albo rodziny gdzie są dzieci jest płacz. Poza tym dzieci w żłobku /przedszkolu się wspaniale rozwijają. Nie potrafię mu dać w domu tego co będzie tam miał w żłobku, szybciej stanie się samodzielny, dodatkowo jest tam stała opieka psychologa, logopedy,muzykoterapia, rytmika, taniec,plastyka, bajkoterapia, integracja sensoryczna itd. Nie będę mogła mu aż tyle poświęcić czasu, jeszcze zobaczymy jak będzie z karmieniem. Bo z Alkiem nie miałam czasu prawie na nic.

    PeggySue boję się tych chorób i pewnie bedze przynosił, podejrzewam, że w styczniu i lutym zrobimy sobie przerwę od żłobka żeby Maleństwo podrosło i Alek przyzwyczaił się do nowego domownika. My integrację-adaptację zaczynamy w połowie sierpnia. I też idzie na 5h tylko znowu na popołudniowe. Ja go będę zaprowadzała a Mąż odbierał o 16.30.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 11:38

    justyna1220 lubi tę wiadomość

    p19uvfxmkc8vebv0.png

    f2wl3e5ejuswdklg.png
  • wariatka3 Autorytet
    Postów: 359 120

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna1220 wrote:
    TEST Z OBRACZKI :
    Zawiesza się obrączkę na nitce i trzyma nad brzuchem. W
    zależności od tego jak się kręci jesli wachadłowo (chlopiec) a jesli sie kreci (dziewczynka ).
    A nakrecilyscie mnie na ta obrączkę i kiedyś babcię tak wrozylky nad ciezarnym brzuchem. A z pierwsza córka i druga tego nie zrobilam wiec teraz czas na spróbowania. Miałam obrączkę na nitce polozylam sie trzymając obrączkę tak aby nad brzuszkiem się nie ruszała i patrzę a tu z wiszące która się nie ruszała zaczęła ruszać się jak wahadeko wszoku jestem!!!! A pewną jestem ręką mi nie drgnela.... Ciekawe ile w tym prawdy

    Jagódka- 08.2010
    Milenka- 03.2013
    Igorek - 12.2016
  • justyna1220 Autorytet
    Postów: 1166 471

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam pamięcią do pierwszego miesiąca z małą, czasu kompletnie na nic, bo co 3 godziny karmienie, a następnie laktator przez pół godziny, w między czasie obiad, sprzątanie, zakupy i spacer. Realnie na to patrząc będzie ciężko z noworodkiem i 15 miesięcznym dzieckiem, mąż co najmniej tydzień wolnego będzie musiał zaplanować,ale na to jeszcze czas. A potem zobaczymy, przedyskutujemy temat żłobka za jakiś czas. Wasze argumenty rzeczywiście są słuszne, najważniejszy jest rozwój dziecka i kontakt z innymi, ale mój P. z tych upartych jak osioł ;)

    Miałam iść na spacer i zakupy, a mała chyba pomyliła godziny i robi sobie właśnie długa drzemkę i weź tu sobie coś zaplanuj ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 11:49

    3i49k6nlhmiirsm3.png
    7v8rugpjlwspdzhy.png
    Aniołek 02.2014 [*] 07.2014 [*]
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedyne przed czym mam.obawy, to chorobska, które Olaf może przynieść z przedszkola, ale chciałabym, żeby też miał kontakt z dziećmi, a ja czas na zrobienie podstawowych rzeczy w domu.
    Spróbuję się umówić na.kilka spotkań, może mu Sue spodoba

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • EwaP Ekspertka
    Postów: 158 146

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joasia8966 wrote:
    Ja też mam trójkę dzieci :) a to moja piąta ciąża tak jak u Ciebie.


    To razem czekamy <3

    Córka Kasandra 16 lat, Córka Zuzia 10lat, Syn Piotruś 6 lat, Mama dwóch Aniołków (8.01.16)
    h44eqqmzigl7roky.png

    Z nadzieją i niepokojem szczęsliwa mama groszka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)

    Zyzia i Doti trzymam za was kciuki :) Będzie dobrze.

    A teraz z innej beczki.

    Powiedzialyscie juz znajomym o ciąży czy czekacie jeszcze trochę o przekazaniu dobrych wieści? U mnie wie tylko rodzina i niewiele ze znajomych.

  • naserio Ekspertka
    Postów: 171 109

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayas, ja czekam z powiadomieniem znajomych :) Powiedzieliśmy tylko rodzicom i rodzeństwu, nawet babcie jeszcze nie wiedzą. No i w pracy powiedziałam dyrektorce i seniorowi, a dziwnym trafem już cała firma wie (plotkarscy faceci) w tym moja kuzynka, bo ze mną pracuje, także podejrzewam, że reszta rodziny już się dowiedziała - mam nadzieję tylko, że nie powie babci, bo jednak wolałabym żeby dowiedziała się od nas, a nie od innych.
    A ze znajomymi to jeszcze czekam, nawet lekarka mi mówiła, żeby nie chwalić się dokoła, bo dla mnie to za wcześnie.
    Mąż to w ogóle by czekał do II trymestru z nowinami ;)

    mhsv9vvjcyk8ueqj.png
    7v8ryx8dfww4tok4.png
  • EwaP Ekspertka
    Postów: 158 146

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JA nie mówiłam nikomu, wie tylko moja mama i mąż oczywiście :D

    Dzisiaj się czuje fantastycznie i dlatego panikuje, chyba pojade do szpitala sprawdzić......dramat po prostu, zeswiruje normalnie.

    Córka Kasandra 16 lat, Córka Zuzia 10lat, Syn Piotruś 6 lat, Mama dwóch Aniołków (8.01.16)
    h44eqqmzigl7roky.png

    Z nadzieją i niepokojem szczęsliwa mama groszka :)
  • PeggySue Autorytet
    Postów: 545 263

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie babcia rodzice, teściowie, dziadek, ciotki mojego, kuzynostwo. Reszcie oznajmili na fb zdjęciem Majki w bluzce "będę starsza siostra".

    f2w3yx8dyu5e286e.png
    km5sroeqx17f5ycl.png[/url]
  • MarCza Ekspertka
    Postów: 226 211

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna1220 wrote:
    Wróciłam pamięcią do pierwszego miesiąca z małą, czasu kompletnie na nic, bo co 3 godziny karmienie, a następnie laktator przez pół godziny, w między czasie obiad, sprzątanie, zakupy i spacer. Realnie na to patrząc będzie ciężko z noworodkiem i 15 miesięcznym dzieckiem, mąż co najmniej tydzień wolnego będzie musiał zaplanować,ale na to jeszcze czas. A potem zobaczymy, przedyskutujemy temat żłobka za jakiś czas. Wasze argumenty rzeczywiście są słuszne, najważniejszy jest rozwój dziecka i kontakt z innymi, ale mój P. z tych upartych jak osioł ;)

    Miałam iść na spacer i zakupy, a mała chyba pomyliła godziny i robi sobie właśnie długa drzemkę i weź tu sobie coś zaplanuj ;)
    Justyna no u mnie 14 msc różnicy i moj B juz szczedzi urlop plus te przywileje po urodzeniu dziecka wiec bedzie w domu 2 msc przy kazdym dziecku taj bylo wiec teraz tez bo znowu bede po cc

    justyna1220 lubi tę wiadomość

    thgf3e3k7dz56a78.pnggg64x1hpqd7eopoa.png
    l22nuay3u6ds9zx4.png
  • PeggySue Autorytet
    Postów: 545 263

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez 2tyg urlopu i zaległy ojcowski za Majkę bo teraz 2 lata można korzystać. Miesiąc około będzie w domu na szczęście :)

    f2w3yx8dyu5e286e.png
    km5sroeqx17f5ycl.png[/url]
  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny!!

    Leżące styczniówki nie dajcie się!! Trzymam kciuki za małe serduszka!!!

    Dooti jak u Ciebie? Masz już wynik?

    My z Jaśkiem już po pierwszym spacerze. Na obiad zjadł naleśniki z dżemem ;) popił koktajlem truskawkowym i właśnie zasypia na drzemkę :)

    u nas wie teściowa, siostra Męża, i moje dwie znajome. Do moich rodziców wybieramy się za tydzień więc im przekażemy dopiero nowinę :) a no i przy okazji moim Braciom :) reszta pewnie dowie się drogą pantoflową lub domyśli bo brzuch mam taki, że część pewnie zastanawia się czy to kolejna ciąża czy jeszcze nie zrzuciłam go po poprzedniej :D

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wie mąż,i 4 znajome, ale do nich to akurat mam pełne zaufanie. Rodzina dopiero dowie się w lipcu, mam.nadzieje, że wcześniej nie.
    Martwi mnie fakt, że widzę, iż wiele z was straciło dzieci po 12 tyg ciąży, to mnie zaczyna dobijac :-(

    EwaP lubi tę wiadomość

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • Blueberry88 Ekspertka
    Postów: 184 120

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaP wrote:
    JA nie mówiłam nikomu, wie tylko moja mama i mąż oczywiście :D

    Dzisiaj się czuje fantastycznie i dlatego panikuje, chyba pojade do szpitala sprawdzić......dramat po prostu, zeswiruje normalnie.

    Ewa ja mam podobnie, zastanawiam się czy nie jechać na IP. Jeszcze się wstrzymuję bo w środę mam wizytę u lekarza i może jak mu powiem o swoich obawach i lęku to po prostu da mi skierowanie na usg i zrobię jeszcze jedno wcześniej. Nie mam żadnych planień ani krwawienia.

    U mnie wie rodzina i bliscy przyjaciele. W pracy jeszcze nic nie mówiłam.
    Ze mną po porodzie mąż pewnie będzie 2 tyg, chyba, że będę miała cc i będę się źle czuła to może dłużej. Chociaż też zależy kiedy urodzi się Maleństwo i jaka sytuacja będzie u Męża w pracy. Jest analitykiem w branży alkoholowej i po tak owocnym miesiącu jak grudzień ma zawsze bardzo dużo pracy. Poza tym teraz mama pewnie na trochę przyjedzie żebym na spokojnie mogła sobie jakoś unormować życie z dwójką dzieci.

    Mam wrażenie, że mój syn przybrał z 5kg przez ostatnie kilka tyg. Jakoś zrobił się mega ciężki. Mam pytanie, Wasze dzieci też tak uciekają z gołą pupą jak im chcecie pieluchę założyć. Alek tak szybko ucieka i tak się wyrywa, że ciężko mi sobie z nim poradzić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 13:09

    EwaP lubi tę wiadomość

    p19uvfxmkc8vebv0.png

    f2wl3e5ejuswdklg.png
  • amelik Autorytet
    Postów: 506 156

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam szybkie pytanie odczuwacie jakies bole w plecach po bokach?

    Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
    Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blueberry to nie tylko Twój synuś, mój to jeszcze jak go dorwe krzyczy, bije i kopie, czasami szczypie, prawdziwy aniołek :-P Olaf waży 10.200 i jest mi ciężko go nosić na dłuższą metę, a domaga się jeszcze noszenia i przytulenia

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelik uspokoje Cie, to więzadła, które się rozciągają, chyba,że są to bóle z pojawiającym się krwawieniem, wtedy na IP. Jeżeli Cie to nie pokoi, zadzwoń do lek prowadzącego

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
‹‹ 242 243 244 245 246 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ