X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2017

Oceń ten wątek:
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 05:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry :) To może ja dotrzymam Ci towarzystwa ;) na co masz ochotę: kawka, herbatka :)

    angelstw, Ghanar lubią tę wiadomość

    relghdgenv7rm5nv.png
  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kawa była zawsze numer jeden po otwarciu oczu z rana :-P niestety od jakichś 2 tyg nie ma mowy zebym wypila ja wcześniej niż w południe :-P w przeciwnym wypadku ląduje spowrotem w WC :-P

    Syn nakarmiony, przebrany - przywitał mnie o poranku z kupą w pieluszce - doświadczenie bezcenne kiedy marzysz o świeżym powietrzu bo ci źle z rana a tu kupa czeka :-D

    Never a Ty na bezsenność ciążową cierpisz czy już wyspana tak jak ja? :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 06:26

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to herbatka :) Moje " poranne " wstawanie to wynik wczesnego zasypiania
    ( 20:00) Przed ciążą kładłam się o 22:00 a teraz ledwo do 20:00 wytrzymuję. Dodatkowo dziś od rana jestem cała w nerwach bo o 13:00 mam wizytę i strasznie się boję a wszystko przez te znikające objawy i spadający progesteron :(

    relghdgenv7rm5nv.png
  • justyna1220 Autorytet
    Postów: 1166 471

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blueberry88 gratuluje więc zaparcia :) Też jeździliśmy po poradniach laktacyjnych, mój nawał to raczej nie był nawał, pomimo regularnego ściągania maksymalna ilość jaką udało się ściągnąć przez pół godziny to 150ml, ale z reguły było tego o wiele mniej i musiałam się i tak posiłkować MM. Ale nie ma co rozpamiętywać, miejmy nadzieję, że tym razem uda się nam to co sobie zakładamy :)

    xmadzia witaj :D Na kiedy masz termin ? :)

    3i49k6nlhmiirsm3.png
    7v8rugpjlwspdzhy.png
    Aniołek 02.2014 [*] 07.2014 [*]
  • justyna1220 Autorytet
    Postów: 1166 471

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never give up wrote:
    No to herbatka :) Moje " poranne " wstawanie to wynik wczesnego zasypiania
    ( 20:00) Przed ciążą kładłam się o 22:00 a teraz ledwo do 20:00 wytrzymuję. Dodatkowo dziś od rana jestem cała w nerwach bo o 13:00 mam wizytę i strasznie się boję a wszystko przez te znikające objawy i spadający progesteron :(

    Nie denerwuj się, na pewno wszystko jest dobrze, ale my już tak mamy, że stresujemy się na zapas ;)

    3i49k6nlhmiirsm3.png
    7v8rugpjlwspdzhy.png
    Aniołek 02.2014 [*] 07.2014 [*]
  • justyna1220 Autorytet
    Postów: 1166 471

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to dzień dobry :D U mnie dzień rozpoczęty o 5:26 :P

    3i49k6nlhmiirsm3.png
    7v8rugpjlwspdzhy.png
    Aniołek 02.2014 [*] 07.2014 [*]
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna1220 wrote:
    Nie denerwuj się, na pewno wszystko jest dobrze, ale my już tak mamy, że stresujemy się na zapas ;)

    Chciałabym ale to takie trudne :( Objawy wciąż nie wracają i to mnie najbardziej martwi :( Szykuję się na najgorsze :(:(

    relghdgenv7rm5nv.png
  • justyna1220 Autorytet
    Postów: 1166 471

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never give up wrote:
    Chciałabym ale to takie trudne :( Objawy wciąż nie wracają i to mnie najbardziej martwi :( Szykuję się na najgorsze :(:(

    Kochana tak jak dziewczyny pisały, objawy nie są wyznacznikiem ciąży. Niektóre ich nie mają wcale, inne w nadmiarze. Ale rozumie Cię, w pierwszej ciąży tez mnie wszystko niepokoiło, zaciskam kciuki i czekam razem z Tobą :* Zresztą wszystkie czekamy :) <3

    3i49k6nlhmiirsm3.png
    7v8rugpjlwspdzhy.png
    Aniołek 02.2014 [*] 07.2014 [*]
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Justynko za dobre słowo i kciuki. Bardzo mi będą dziś potrzebne. Strach do zły doradca :(

    justyna1220 lubi tę wiadomość

    relghdgenv7rm5nv.png
  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never give up wrote:
    No to herbatka :) Moje " poranne " wstawanie to wynik wczesnego zasypiania
    ( 20:00) Przed ciążą kładłam się o 22:00 a teraz ledwo do 20:00 wytrzymuję. Dodatkowo dziś od rana jestem cała w nerwach bo o 13:00 mam wizytę i strasznie się boję a wszystko przez te znikające objawy i spadający progesteron :(


    Kochana już ściskamy kciuki!! Będzie dobrze! Zobaczysz! Znam osoby które przeszły ciążę bezobjawowo! :) od samego początku! Także głowa do góry!


    ehh kp na tapecie..ile ja się nastresowałam. Jednak to nie jest taka prosta czynność jak mogłoby się wydawać...że wkładasz dziecku pierś do buzi i już. Jeśli jeszcze do tego dochodzą problemy z sutkami, uchwyceniem piersi to już w ogóle. Całe szczęście że ktoś wymyślił kapturki bo dzięki nim karmiliśmy się prawie pół roku. Niestety później mój Syn zdecydował że piersi już nie chce. Zdecydował za nas oboje bo ja gotowa na odstawienie nie byłam i bardzo to przeżyłam...

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja powoli będę żegnać się z Wami tutaj, jeszcze raz bardzo mocno Wam dziękuję za wsparcie, ale chyba nie dam rady czytać Was dłużej. Bardzo to wszystko jest świeże i bardzo mocno boli..
    Trzymam za Was wszystkie bardzo mocno kciuki. Jak tylko znowu zobaczę dwie kreseczki dam Wam tutaj znać. Trzymajcie się wszystkie zdrowo, ściskam Was mocno, wiem że nie jestem sama :-*

    zicka lubi tę wiadomość

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • Ana. Autorytet
    Postów: 508 306

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never give up wrote:
    No to herbatka :) Moje " poranne " wstawanie to wynik wczesnego zasypiania
    ( 20:00) Przed ciążą kładłam się o 22:00 a teraz ledwo do 20:00 wytrzymuję. Dodatkowo dziś od rana jestem cała w nerwach bo o 13:00 mam wizytę i strasznie się boję a wszystko przez te znikające objawy i spadający progesteron :(

    I ja mocno kciuki za Ciebie trzymam!
    Troszkę Ci nawet zazdroszczę tego braku objawów, mogę się podzielić :*
    Będzie dobrze kochana, stres to okropny oszust, który nam wciska jakieś głupie scenariusze. Już niedługo!

    n59y3e5elyx39qbm.png
    m3sx9jcghh12782r.png

    6+2 - 0.5cm, <3
    8+2 - 1.8cm, <3
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymaj się Dooti.

    Dooti lubi tę wiadomość

    relghdgenv7rm5nv.png
  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    Dziewczyny ja powoli będę żegnać się z Wami tutaj, jeszcze raz bardzo mocno Wam dziękuję za wsparcie, ale chyba nie dam rady czytać Was dłużej. Bardzo to wszystko jest świeże i bardzo mocno boli..
    Trzymam za Was wszystkie bardzo mocno kciuki. Jak tylko znowu zobaczę dwie kreseczki dam Wam tutaj znać. Trzymajcie się wszystkie zdrowo, ściskam Was mocno, wiem że nie jestem sama :-*

    Kochana rozumiem Cię...doskonale! Daj sobie chwilę. Wypłacz ból, wykrzycz go... później stań na nogi, weź się w garść i walcz! Wierzę, że szybko wrócisz do nas z dobrymi wieściami!! Ja sama nie dawno byłam na październikowych szczęściach (niestety ciąża biochemiczna) a teraz wracam do dziewczyn po każdej wizycie i przekazuje im dobre wieści! Jesteś bardzo silna i dzielna!! Zasługujesz na to szczęście! Czekamy tu na Ciebie! <3

    Dooti lubi tę wiadomość

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • Ana. Autorytet
    Postów: 508 306

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że nie tylko mi zegar biologiczny się poprzestawiał. Przed ciążą chodziłam spać 23-24, ledwo wstawałam o 8, żeby na 9 być w pracy. Teraz 6 rano a ja już nie śpię, za to o 20 jasno na dworze a mnie kładzie :/

    n59y3e5elyx39qbm.png
    m3sx9jcghh12782r.png

    6+2 - 0.5cm, <3
    8+2 - 1.8cm, <3
  • Ana. Autorytet
    Postów: 508 306

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    Dziewczyny ja powoli będę żegnać się z Wami tutaj, jeszcze raz bardzo mocno Wam dziękuję za wsparcie, ale chyba nie dam rady czytać Was dłużej. Bardzo to wszystko jest świeże i bardzo mocno boli..
    Trzymam za Was wszystkie bardzo mocno kciuki. Jak tylko znowu zobaczę dwie kreseczki dam Wam tutaj znać. Trzymajcie się wszystkie zdrowo, ściskam Was mocno, wiem że nie jestem sama :-*

    Trzymaj się mocno :*

    Dooti lubi tę wiadomość

    n59y3e5elyx39qbm.png
    m3sx9jcghh12782r.png

    6+2 - 0.5cm, <3
    8+2 - 1.8cm, <3
  • justyna1220 Autorytet
    Postów: 1166 471

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    Dziewczyny ja powoli będę żegnać się z Wami tutaj, jeszcze raz bardzo mocno Wam dziękuję za wsparcie, ale chyba nie dam rady czytać Was dłużej. Bardzo to wszystko jest świeże i bardzo mocno boli..
    Trzymam za Was wszystkie bardzo mocno kciuki. Jak tylko znowu zobaczę dwie kreseczki dam Wam tutaj znać. Trzymajcie się wszystkie zdrowo, ściskam Was mocno, wiem że nie jestem sama :-*

    Kochana musisz swoje wypłakać, bo tego po prostu potrzebujesz...Czekamy na szybki powrót :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 07:18

    3i49k6nlhmiirsm3.png
    7v8rugpjlwspdzhy.png
    Aniołek 02.2014 [*] 07.2014 [*]
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana. wrote:
    I ja mocno kciuki za Ciebie trzymam!
    Troszkę Ci nawet zazdroszczę tego braku objawów, mogę się podzielić :*
    Będzie dobrze kochana, stres to okropny oszust, który nam wciska jakieś głupie scenariusze. Już niedługo!

    Dziękuję Ana.

    Wiesz co sobie postanowiłam ? Jeśli się dziś okaże, że wszystko jest ok to pierwszą rzeczą jaką kupię będzie detektor serduszka. Nie dam rady żyć z taką niepewnością. A druga rzecz to zero płaczu. Obiecałam sobie, że po dzisiejszej wizycie nie dam się tak łatwo panice i ją kopnę w doopę jak się obok mnie pojawi ...

    relghdgenv7rm5nv.png
  • justyna1220 Autorytet
    Postów: 1166 471

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelstw wrote:
    ehh kp na tapecie..ile ja się nastresowałam. Jednak to nie jest taka prosta czynność jak mogłoby się wydawać...że wkładasz dziecku pierś do buzi i już. Jeśli jeszcze do tego dochodzą problemy z sutkami, uchwyceniem piersi to już w ogóle. Całe szczęście że ktoś wymyślił kapturki bo dzięki nim karmiliśmy się prawie pół roku. Niestety później mój Syn zdecydował że piersi już nie chce. Zdecydował za nas oboje bo ja gotowa na odstawienie nie byłam i bardzo to przeżyłam...

    U nas nawet kapturki nie zdały egzaminu, mała je tak zgryzała, że miałam mega poranione sutki, ale tak jak piszesz Kp wcale nie jest łatwe. Wymaga wielu wyrzeczeń, czasem bólu i łez, ale tak czy inaczej są to wspaniałe chwile spędzone sam na sam z maluszkiem :)

    3i49k6nlhmiirsm3.png
    7v8rugpjlwspdzhy.png
    Aniołek 02.2014 [*] 07.2014 [*]
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna1220 wrote:
    Kochana musisz swoje wypłakać, bo tego po prostu potrzebujesz...Czekamy na szybki powrót :*

    Widać najpierw musiałam zostać mamą aniołka.

    Justynko za Ciebie szczególnie mocno trzymam kciuki bo też miałam termin na 9 stycznia.

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
‹‹ 250 251 252 253 254 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ