WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2017

Oceń ten wątek:
  • MarCza Ekspertka
    Postów: 226 211

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amelik wrote:
    Marcza wyslalam Ci zaproszenie by zapytac o tych lekarzy
    W Knurowie tn moj pracuje od niedawna ale teraz dalas mi do myslenia czy sie nie zabezpieczyc jeszcze innym

    Amelik zaakceptowane... wiadomo ja opisalam swoje wlasne odczucia po tym co przezylam u Ciebie wcale nie musi byc tak fatalnie ale owszem jak mogę pomoc to pytaj :-)

    thgf3e3k7dz56a78.pnggg64x1hpqd7eopoa.png
    l22nuay3u6ds9zx4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja karmiłam 7 mcy, raczej Z zrezygnowała z cyca- nie było problemu. Ja wróciłam do pracy, ona do żłobka.
    Jaja zje, ale każdego dnia nie moze ;) na szczęście przy dzieciach w żłobku cos zje (ja za każdym razem mam rozpisane ile zjadla), wiec ogólnie mięso, warzywa nietkniete.
    Waży 10-11 kg i długa jest, wyglada dobrze, oj nie jest drobinka, taka akurat ;) aktywna i energiczna niesamowicie ;)

    Jak widziałam na forach dzieci szczęśliwe umazane marchewka, to nasze foty głownie z grymasem, jakby za karę ;)

    Ona wizualnie ocenia jedzenie i zeby spróbowała pierwsza lyzeczke czegoś, to masakra ;) chociaz czasami zalapie, ze jednak cos ujdzie i zje ;)

    Jak nabierzesz marchewke, ziemniaka i mięso jednocześnie na widelec, to jak długo widzi marchewke nie otworzy buzi i pokazuje, ze trzeba zabrać ;)
    Ostatnio koperkowa. Kolor jasny to ok, ale nic oprócz czystej zupy nie przeszło przez gardło ;)
    Taki typ po prostu.

    Peggysue jog Nat je czysty, bo owocami pluje ;)

    Na nic blendowanie, packanie i co tam innego.

    Ale jajecznicę zjada sama lyzeczka, nawet nie trzeba karmić. Ładnie trafia do buzi.

    Najgorzej cierpi tata, bo zawodowy kucharz i tyle kombinuje, by jej nieba uchylić, ale małej buzia otwiera sie tylko w wybranych sytuacjach ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2016, 14:10

  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to faktycznie Zoja pokazuje preferencje smakowe :) ja od początku próbowałam mniej lub bardziej BLW w rozszerzaniu diety. Teraz często to wygląda tak że ja dam Jasiowi kawałek jabłka to go nie zje ale przyjdzie do mnie i mi zabierze moje całe jabłko i będzie go gryzł :P też patrzy co jest na łyżeczce jak mu daję do jedzenia :P czasem jest tak że otworzy buzie dam łyżkę zupy czy drugiego dania on wypluje, rozłoży to na części pierwsze, poogląda i zje :)

    Zoja waży dobrze :) więc i tak jest nieźle na tyle ile zjada :) Jaś waży troszkę ponad 11kg i ma 82cm

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelstw mam kumpele, która ciagle karmi cycem 15 mcy, a mała musi odganiac od jedzenia ;)
    To nie wiem dlaczego ;)

  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehe czyli po prostu taki typ :) i nie ma co z tym walczyć ;)

    merida17 lubi tę wiadomość

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdy tez nie zjadla kaszy z lyzeczki, bo pluje- każda konsystencja jest zła ;) gęsta, rzadka, każda ;)
    Daje jej jedzenie w każdej formie, bawi sie, łapie palcami itd ale nie, po prostu nie ;)
    Kiedyś i nasz czas nadejdzie! Prawda ;)

  • angelstw Autorytet
    Postów: 1578 843

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jej :D hehe :) Jaś codziennie na śniadanie zjada płatki ryżowe/owsiane/jaglane na mleku z owocem bądź miodem :P to nasza podstawa na dzień dobry ;)

    merida17, EwaP lubią tę wiadomość

    10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
    02.2016 5tc

    ug37vcqgz0fhk6cc.png

    rośnij Zuchu! ❤
    qb3cqps6ibeo0f6z.png


  • MarCza Ekspertka
    Postów: 226 211

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym jedzeniem to roznie. Moja mała byla na sloikach kaszce i mm do 10 msc zajadala az jej sie uszy trzesly potem juz jadla wszystko z nami sama w swoim krzeselku i warzywa i owoce i mieso co ugotowalam to zjadala ... sielanka trwala do momentu pojscia do przedszkola potem zaczela nie jesc chleba ze skórką ani miesa nabialu tylko tonami warzywa owoce zupy ziemniaki suche makarony generalnie dania jarskie a dlaczego? Bo zuzia w przedszkolu tez nie je... mamo dzieci tego nie lubia w przedszkolu i nie jedzą wiec mi tez nie smakuje itp sytuacje ... gdybym nie pracowala w przedszkolu to moze by mnie to martwilo ale wiem ze to minie a nawyki ma dobre i na pewno do nich powroci..... a syn... omg strach sie bać sloiki rzadko kiedy zjada generalnie pluje a jak juz jakims cudem zje to potem i tak musi sie dowalic mlekiem bo ma za malo... a co do slodyczy to u nas nie ma ich w ogole w domu bo nie kupujemy wiec dzieciaki nie upominaja sie bo wiedza ze nie ma a jak jestesmy na zakupach to moga sobie wybrac jeden slodycz sa tak nauczone u nas je sie owoce i warzywa zamiast slodyczy lub zrobie sama np babke albo ciasteczka ewentualnie nalesniki i potem jak ktos do nas przyjeżdża czytaj babcie to z zapasami slodyczy bo przeciez biedne dzieci nie maja a potem to lezy bo one nie chcą bo nie potrzebuja

    thgf3e3k7dz56a78.pnggg64x1hpqd7eopoa.png
    l22nuay3u6ds9zx4.png
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Love_ya87 wrote:
    Hej dziewczyny, ja mam termin na 19 stycznia, więc pomyślałam że się przyłączę :)

    Mam "pytanie", ponieważ od dluższego czasu dokuczają mi paskudne mdłości, wymioty. Kilka dni temu od 6:00 - 14:00 miałam bardzo silne zawroty głowy (nieustające, nawet za dawnych czasów po dużej ilości alkoholu takich nie miałam) w szpitalu podano mi kroplówkę, zrobiono morfologię i niby dobre wyniki, przepisano czopki torecan na mdłości (które niewiele pomagają). Zawroty więcej nie powróciły, choć czuję jakbym cały czas była na pograniczu dostania ich.. Czy ktoś tak miał? Jak radzicie sobie z silnymi mdlościami, jak po przebudzeniu nie można od razu nic zjeść bo trzeba połknąć euthyrox..? Zaczynam mieć problemy z wejściem do kuchni, już nie wspomnę o otwarciu lodówki..

    To jest moja druga ciąża i jedyna różnica jest taka że wtedy nie miałam zawrotów głowy.. Nie wiem jak poprzednio przetrwałam I trymestr..

    Hej mi pomaga polecony tu na forum Premovit :)

    relghdgenv7rm5nv.png
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Astonia wrote:
    Czy może mi ktoś kto korzysta z lux medu odpowiedzieć na wyżej napisane zapytanie?

    Hej Astonia :)

    Ja prowadzę ciążę u dwóch lekarzy w tym u jednego z Luxmedu i to prawda, że badania ciążowe możesz robić w Luxmedzie jeśli prowadzisz tam ciążę. Mają bardzo szeroki pakiet badań, najwięcej jest w I trymestrze ( 11 badań). Dostajesz tzw. plan opieki przedporodowej i tam masz wszystko wypisane.

    Znajdź sobie lekarza i gotowe :)

    Astonia lubi tę wiadomość

    relghdgenv7rm5nv.png
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blueberry88 wrote:
    Ja też już po wizycie i w przeciwieństwie do poprzedniej, była to wizyta bajka :-)
    Pani dr wypytała o wszystko, rozpisała wizyty, wypełniła kartę wynikami (glukoza na tą chwilę ok wiec móże teraz cukrzyca mnie ominie, zobaczymy. Na tą chwilę nie będę jeszcze robiła krzywej cukrowej), zbadała, pobrała cytologie i czystość pochwy. L4 sama od razu zaproponowała. Poza tym powiedziałam, że się martwię czy wszystko ok to dała mi skierowanie na jeszcze jedno Usg żeby sprawdzić i mnie uspokoić, więc w tym tyg zobaczę moją Kruszynkę :-) Wizyta trwała prawie godzinę. A co było bardzo miłe to mnie pamiętała po ponad roku, pytała jak poród, jak synek, prosiła żeby zdjęcie jej pokazać i jeśli mogę to przynieść na pamiątkę (ma tablice korkowe w gabinecie i tam przypina zdjęcia dzieci, których ciążę prowadziła ). Gratulowała ciąży i powiedziała, że razem ją przejdziemy tak dobrze jak poprzednią :-) Jestem mega zadowolona :-D

    Suuuuuuper kochana :) Takie wiadomości lubię :)

    Blueberry88 lubi tę wiadomość

    relghdgenv7rm5nv.png
  • pati1987 Nowa
    Postów: 5 10

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam styczniowe Mamusie :)

    niewiem do końca czy załapuję się na styczeń czy początek lutego - z tej stronki mam termin 26.01.

    Dzisiaj testowałam - 2 kreseczki. Pierwszy test robiłam ok 2 tyg temu i wyszedł negatywny , a @ nie nadchodziła więc znów testowała - a tu niespodzianka ;)

    wizytę u lekarza mam we wtorek ... i czekam z niecierpliwością ...

    angelstw, wszamanka, merida17, naserio, wariatka3 lubią tę wiadomość

    7v8r43r8ipjbxrae.png
  • justyna1220 Autorytet
    Postów: 1166 471

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak na chwile po poradę ;)
    1 czerwca miałam wizytę prywatną u swojego Ginka z USG, dzisiaj idę do ''lekarza'' w luxmedzie, nie chcę mówić o drugim lekarzu, chodzi mi jedynie o skierowanie na badanie i tu moje pytanie. Na pewno będzie chciał robić USG czy tak krótki odstęp czasu, nie zaszkodzi fasolce??

    3i49k6nlhmiirsm3.png
    7v8rugpjlwspdzhy.png
    Aniołek 02.2014 [*] 07.2014 [*]
  • PeggySue Autorytet
    Postów: 545 263

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna ja tez byłam za wizycie po tygodniu u drugiego lekarza. Podobno tylko słuchanie serca szkodzi ale samo usg nie tak tu ktoś pisał o ile dobrze pamietam:)

    justyna1220 lubi tę wiadomość

    f2w3yx8dyu5e286e.png
    km5sroeqx17f5ycl.png[/url]
  • justyna1220 Autorytet
    Postów: 1166 471

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PeggySue wrote:
    Justyna ja tez byłam za wizycie po tygodniu u drugiego lekarza. Podobno tylko słuchanie serca szkodzi ale samo usg nie tak tu ktoś
    pisał o ile dobrze pamietam:)


    Dziękuję :*
    Kamień z serca :)

    3i49k6nlhmiirsm3.png
    7v8rugpjlwspdzhy.png
    Aniołek 02.2014 [*] 07.2014 [*]
  • Sis Autorytet
    Postów: 647 374

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) co do częstotliwości usg to ja będę hardcorem.. w piątek miałam wizytę i usg, w poniedziałek byłam w szpitalu i było usg a w piątek idę na wizytę kontrolną bo w szpitalu kazali w ciągu 7 dni skontrolować.. więc będzie 3 usg przez tydzień....

    3i49j48a2gjt7hjd.png
    29+1, 44 cm, 1430 g
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna1220 wrote:
    Ja tak na chwile po poradę ;)
    1 czerwca miałam wizytę prywatną u swojego Ginka z USG, dzisiaj idę do ''lekarza'' w luxmedzie, nie chcę mówić o drugim lekarzu, chodzi mi jedynie o skierowanie na badanie i tu moje pytanie. Na pewno będzie chciał robić USG czy tak krótki odstęp czasu, nie zaszkodzi fasolce??
    Ja miałam USG we wtorek u gina, potem w czwartek i poniedziałek w szpitalu. Gdyby było szkodliwe to chyba by tak często nie robili.

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja tez z pytaniem. Kuzynka mi kategorycznie zabroniła głaskania brzucha bo podobno kosmowka/łożysko moze sie odkleić. Podobno jak była w ciąży to w szpitalu spotkała sie z takim przypadkiem. Na pewno zapytam o to lekarza ale co Wy o tym sądzicie?

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to mój brzuszek po całodniowym podjadaniu ;) Przynajmniej wiem jak będę wyglądała w 5-6 miesiącu ;)
    P.s. rano nie będzie po nim śladu :)

    ed24af1594f4691fgen.jpg

    zicka, cati, merida17, Blueberry88, angelstw, Karolina1234, Astonia, EwaP, skallarek, venne, amelik, Domi$ lubią tę wiadomość

    relghdgenv7rm5nv.png
  • cati Autorytet
    Postów: 2324 2177

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :D ha u mnie podobny brzuszek tyle ze ja prawie dzis nic nie zjadlam :P

    eae1ec33c479056bmed.jpg

    never give up, merida17, Blueberry88, angelstw, Karolina1234, Astonia, EwaP, skallarek, venne, amelik, Domi$ lubią tę wiadomość

    ckai9jcgmxpymslt.png
    https://www.maluchy.pl/li-71768.png
    ******* Gang 18+*******
‹‹ 265 266 267 268 269 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ