STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Astonia wrote:Nie wiem...jestem teraz w 9 tyg. i do pracy o 6 mam nadal problem wstawać..za to wczoraj i dzisiaj sama bez budzika około 7.40 obudziłam się(nie biorąc pod uwagę nocnych wizyt do toalety). Piersi prawie nie bolą..ale nadal są pełniejsze..
Ale za to straszny trądzik mam od początku ciąży=((wysypuje mnie wszędzie...na buzi...plecach...nie wiem co z tym zrobić(( Może ktoś coś może doradzić?
Jagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
Astonia wrote:Nie wiem...jestem teraz w 9 tyg. i do pracy o 6 mam nadal problem wstawać..za to wczoraj i dzisiaj sama bez budzika około 7.40 obudziłam się(nie biorąc pod uwagę nocnych wizyt do toalety). Piersi prawie nie bolą..ale nadal są pełniejsze..
Ale za to straszny trądzik mam od początku ciąży=((wysypuje mnie wszędzie...na buzi...plecach...nie wiem co z tym zrobić(( Może ktoś coś może doradzić?
-
Mnie za to wszystkie plagi egipskie się czepiają. Od wczoraj mam migrenę, więc łażę z mokrym okładem na głowie i niewiele pomaga. Apapu nie chcę brać, bo wyczytałam, że a i owszem w ciąży ok, ale w pierwszym trymestrze to nie bardzo jednak.
Do tego strasznie wysuszyło mi śluzówkę w nosie, aż leci mi krew- chwilowo ratuję się marimerem.
Trądzik- już zaczynam przywykać, czytałam gdzieś, że maść cynkową możemy stosować. Macie jakieś inne sposoby?
Mdłości trochę mniejsze, ale w ramach wymiany doszły zawroty głowy.
Heheh i to na tyle by było (chyba, że podsumowując post można dodać ogólne marudzenie -
naserio wrote:wariatka, mnie też bardziej teraz przetłuszczają się włosy. Przed ciążą mogłam spokojnie myć głowę co 4 dni, a teraz 3 dni, to jest taki max, ale najlepiej już tego 3 dnia się nikomu nie pokazywać... ;x
Ja właśnie zjadlam 2 talerze rosołu jeden bez makaronu i smakowal bardziej niż z. Ale tam dziewczyny zadowolone bo uwielbiają rosół.Jagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
Wogóle to zaczynamy przymiarki do remontu pokoiku dla bąka. Wiem, że jeszcze wcześnie z tym, że u nas jest do generalnego remontu pokój (wszystko jak leci do wypiepszenia na śmietnik, tapety do zdarcia, gładź do położenia, kolor do pomalowania i podłoga do wymiany). Będzie bajzel, oj będzie.
Zastanawiamy się co do kolorystyki. Jesteśmy zgodni co do jasnego szarego i jeszcze jednego, pastelowego koloru. I tu problem- co wybrać. Zakładam, żeby pokój był dla obu płci, bo nie wiadomo co będzie ani teraz, ani w kolejnej ciąży. Bierzemy więc pod uwagę opcję mieszaną: chłopiec i dziewczynka.
Jak na razie to wpadła mi mięta i szary. -
Marudzenie to chyba jakąś norma ale za to robię to za dwoje lub troje wiec reszta w domu przestała marudzic wystarczy ze ja to robię. Mi to wszystko przeszkadza to ze za ciepło ze za zimno ze brakuje słońca ze go zbyt wiele i weź tu ze mną wytrzymaj. Ale wczoraj od mojego męża dostalam kolczyki i szminke wiec dziś latam z piękna szmineczka na ustach i uradowana od rana jestem wiec jednak cos mi sprawia przyjemność. Tylko ze kubek po kawie jest w ciemno malinowe ciapki ale nie wiem czemu radochy mam sporo bo jest przepiękną.Jagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
Jako, ze jutro wizyta idę trochę poogarniać mieszkanie zobaczymy czy aktywność fizyczna jakoś wpłynie na mój stan. Od leżenia czuje ze zaczyna mi się rwa kulszowa a to ostatnie o czym marze.
I mój apel do dziewczyn które stresuja się znikaniem objawów. Nie obraźcie sie. Wiem ze ta ciążą jest w tym momencie całym waszym życiem, ale rozmyślanie nad tym czy nie bolące piersi są objawem poronienia jest już obsesja. Ciesze się ze w 1 ciąży pracowałam długo bo nie miałam czasu na takie dywagacje przez cały dzien,bo jak wracałam do domu to przeszukiwalam cały internet czy to mozliwe żeby być w ciąży BEZOBJAWOWO. Albo były objawy a teraz ich nie ma. Z czystym sercem uważam te kilkadziesiąt godzin w internecie za zmarnowane. Po prostu niektóre kobiety tak mają. A w przypadku wielu poronienia jest dokładnie na odwrót. Cały czas czuje się objawy i nagle się okazuje zero juz finisz.
Wiec dziewczyny trzeba myśleć perspektywicznie. Mamy okres owocowo-warzywny zajmijcie się przetworami dla swoich maluchów bo w przyszłym roku jak zaczniecie rozszerzać dietę to tych owoców nie będzie. Czytajcie książki, oglądajcie filmy, odpoczywajcie, bo potem nie będzie na to czasu.
I pisze Wam to z czystej sympatii bo sama przechodziłam przez to samo dwa lata temu.PeggySue, wariatka3, angelstw, merida17 lubią tę wiadomość
-
natalina86 wrote:Wogóle to zaczynamy przymiarki do remontu pokoiku dla bąka. Wiem, że jeszcze wcześnie z tym, że u nas jest do generalnego remontu pokój (wszystko jak leci do wypiepszenia na śmietnik, tapety do zdarcia, gładź do położenia, kolor do pomalowania i podłoga do wymiany). Będzie bajzel, oj będzie.
Zastanawiamy się co do kolorystyki. Jesteśmy zgodni co do jasnego szarego i jeszcze jednego, pastelowego koloru. I tu problem- co wybrać. Zakładam, żeby pokój był dla obu płci, bo nie wiadomo co będzie ani teraz, ani w kolejnej ciąży. Bierzemy więc pod uwagę opcję mieszaną: chłopiec i dziewczynka.
Jak na razie to wpadła mi mięta i szary. -
naserio wrote:wariatka, mnie też bardziej teraz przetłuszczają się włosy. Przed ciążą mogłam spokojnie myć głowę co 4 dni, a teraz 3 dni, to jest taki max, ale najlepiej już tego 3 dnia się nikomu nie pokazywać... ;x
Ja odwrotnie.. przed ciążą już drugiego dnia po południu nadawały się tylko na "po domu". Teraz myję co 3 dni, zdarzyło się nawet 4 -
Też myślałam o szarym i cytrynowym, ale mój małżon coś nochem kręci...Heheh wiadomo, że na końcu i tak będzie na moje. Tak jak było z imieniem. O ile dla chłopca byśmy się dogadali to do dziewczynki ni diabła. Skończyło się płaczem, że to które on wybrał jest brzydkie i nie chcę żeby moje dziecko miało brzydkie imię...Oczywiście w końcu stwierdził, że to które ja wybrałam jest ok i się zgadza
Chociaż nie wiem czy to już moje ostatnie słowo...
Sweet_CupCake, wariatka3 lubią tę wiadomość
-
Sweet_CupCake wrote:Astonia A bierzesz jakiś progesteron? Bo czasami on nasila problemy z trądzikiem. U mnie tak jest i tez ciężko mi sobie z tym poradzić, ale jak w połowie pierwszej ciazy mogłam odstawić juz progesteron to twarz miałam idealna! Albo to efekt kolejnego trymestru. Także jedynie naturalne metody i czas wchodzi w grę.
biorę duphaston 2x3...na razie do końca czerwca...mam nadzieję że potem już nie trzeba będzie.
My też musimy wymalować ściany, planujemy zrobić japońską tapetę..bo ona wycisza pokój, a pokój sąsiaduje z klatką schodową + później jak dziecko podrośnie..to jest ciepła w dotyku, nie trzeba się martwić żeby coś między ścianą a łóżeczkiem dawać, no i chcemy zrobić w kolorystyce zielonej, relaksującej i zdrowej dla oczu=)i potem do tego zielonego fajnie będzie dać jakieś naklejki z bajek=) -
natalina86 wrote:Wogóle to zaczynamy przymiarki do remontu pokoiku dla bąka. Wiem, że jeszcze wcześnie z tym, że u nas jest do generalnego remontu pokój (wszystko jak leci do wypiepszenia na śmietnik, tapety do zdarcia, gładź do położenia, kolor do pomalowania i podłoga do wymiany). Będzie bajzel, oj będzie.
Zastanawiamy się co do kolorystyki. Jesteśmy zgodni co do jasnego szarego i jeszcze jednego, pastelowego koloru. I tu problem- co wybrać. Zakładam, żeby pokój był dla obu płci, bo nie wiadomo co będzie ani teraz, ani w kolejnej ciąży. Bierzemy więc pod uwagę opcję mieszaną: chłopiec i dziewczynka.
Jak na razie to wpadła mi mięta i szary.do tego mam szare dodatki, które świetnie ze sobą grają, także mięta i szary, to wg mnie bardzo dobry wybór
Myśmy się jeszcze nie zastanawiali nad pokojem dla dzieciaczka, chyba to jeszcze dla mnie za wcześnie
-
Też byśmy pewnie zaczęli później planować, ale jak zaczęliśmy myśleć do pewnie ze 2-3 miesiące potrwa zanim nasz majster będzie miał wolny termin, potem ileś to potrwa, potem sprzątanie to wyszło, że będę koło 7 miesiąca czyli będzie już czas żeby za jakimiś meblami się rozglądać
Naserio, a masz miętę taką bardziej w zieleń czy niebieski wchodzącą? -
A łóżeczko dziecka wstawiacie na początku do swojej sypialni, czy od razu w pokoju maluszka?
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
My mieliśmy lozeczko na poczatku w sypialni. Jakos bliżej mialam do malucha ktorego karmilam co 3 godzinki
teraz zamiast lozeczka planuje kosz Mojżesza tuż przy łóżku a jak juz wyrośnie to od razu lozeczko turystyczne
-
natalina86 wrote:Też byśmy pewnie zaczęli później planować, ale jak zaczęliśmy myśleć do pewnie ze 2-3 miesiące potrwa zanim nasz majster będzie miał wolny termin, potem ileś to potrwa, potem sprzątanie to wyszło, że będę koło 7 miesiąca czyli będzie już czas żeby za jakimiś meblami się rozglądać
Naserio, a masz miętę taką bardziej w zieleń czy niebieski wchodzącą?
-
Hmm jakoś humor ucieka. Zrobić trzeba drugie aby maz jeszcze zjadł dziewczyny się biją a moje słowa nic nie znaczą dziś. A najgorsze to ze głową mnie boli ale chyba z głodu bynajmniej niej głodu nie czuje a mój organizm domaga się jescJagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
My mieliśmy łóżeczko w sypialni ale co z tego jak nasza małala wogole nie chciała w nim spać i na palcach jednej ręki można bylo policzyc ile razy przespala w nim cala noc. Jak miała z rok i osiem miesięcy złożyliśmy łóżeczko postawiliśmy jej dziecięce łóżko i O dziwo od tamtej pory nawet nie chce słyszeć żeby spać z nami1cykl z Clo kwiecień 2016 -udany