STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
a u nas łóżeczko w swoim pokoju, niech od najmniejszego ma swój kąt
a w razie potrzeby będę spała na materacu w jego pokoiku - to wersja na dzień dzisiejszy
jeeeny dziewczyny też macie wrażenie że wam cycki zaraz eksplodują? normalnie nie mogę się dotknąć -
Któraś mi narobiła smaka na kalafiorową, i oczywiście też musiałam ugotować
oprócz tego kupiłam jeszcze jednego kalafiora i zrobiłam z wody na dziś na obiad, myślałam że się nie najem tak mi smakował. Mrożone nie są tak dobre jak świeże
-
Ale się rozpisałyscie, ja dopiero z turnieju córy wróciłam

Ghamar ja teżnie spałam całą noc...
naserio - w nocy się poddałam i zamówiłam detektor tętna płodu, inaczej zeswiruje.
sweetCupCake rozumie co masz na myśli, ale nie masz racji, ja przy obumarłej ciąży rano się obudziłam i wiedziałam, ze coś jest nie tak. Od razu powiedziałam, ze coś się stało, bo mnie nie mdli.
Po takim wydarzeniu ciężko nie martwić się, jakbym mogła, to tym o tym nie myślała, ale to nie jest takie proste.....a dodatkowo mój lekarz mówi, ze jakby objawy zanikały (zmęczenie, mdłości) to mam pilnie dzwonić, bo to źle. Ale fakt- piersi jeszcze długo bolą.
Ghamar lubi tę wiadomość
Córka Kasandra 16 lat, Córka Zuzia 10lat, Syn Piotruś 6 lat, Mama dwóch Aniołków (8.01.16)

Z nadzieją i niepokojem szczęsliwa mama groszka
-
Oczywiście zdarzają się i takie przypadki. Ale nie ma co się martwić na zapas I szukać na problemu tam gdzie go nie ma. Pisze o tym bo dziewczyny piszą o tym że muszą zrobić przerwę od forum i internetu. Nie ma nic gorszego niż nakręcanie się na nadchodzący codziennie armagedon. Ja podchodzę do tego z rezerwą. Co ma być to będzie. Stres jest jak dla każdej czekającej na dziecko kobiety. Dziewczyny będą się martwić wszystkim od zaniku mdłości bo zły wymiar nogi na usg i rozumiem, to normalne i po to jest forum żeby się pozalic i wygadac,bo czasami nawet nie ma komu powiedzieć o tych obawach. Ale to co napisałam jest dla mnie ważne bo sama się nakręca łam w pierwszej ciazy czytając ze wszyscy całują porcelanę, mają cycki jak balony i każda ma bóle jak na okres, a ja nie. I uważam że to było nie potrzebne.EwaP wrote:Ale się rozpisałyscie, ja dopiero z turnieju córy wróciłam

Ghamar ja teżnie spałam całą noc...
naserio - w nocy się poddałam i zamówiłam detektor tętna płodu, inaczej zeswiruje.
sweetCupCake rozumie co masz na myśli, ale nie masz racji, ja przy obumarłej ciąży rano się obudziłam i wiedziałam, ze coś jest nie tak. Od razu powiedziałam, ze coś się stało, bo mnie nie mdli.
Po takim wydarzeniu ciężko nie martwić się, jakbym mogła, to tym o tym nie myślała, ale to nie jest takie proste.....a dodatkowo mój lekarz mówi, ze jakby objawy zanikały (zmęczenie, mdłości) to mam pilnie dzwonić, bo to źle. Ale fakt- piersi jeszcze długo bolą.
PeggySue, Basia90, Malowanka lubią tę wiadomość
-
Popieram sweetcupcake:)
Nie warto sie nakręcać non stop. Takie życzeniowe myślenie, nie mam objawów pewnie jest zle, dziś mnie nie mdli pewnie poronie itp a potem no mówiłam, stało sie. Trzeba myślec pozytywnie bo takie złe myśli złe wpływają na nas i dziecko. Można sie martwić, każda sie martwi ale nie fiksujmy, bo o tej porze sie czuje dobrze a wczoraj sie czułam złe
trochę wiry w nasze silne fasole:)

[/url] -
bo mi wyszła II grupa - stan zapalny, objawy to jedynie upławy, ale ponoć w ciązy to całkowicie normalne zjawisko, szybko zmieniające się i niekoniecznie należy się martwić, bo organizm sam powinien sobie poradzić, no ale nie wiem... któraś też miała II grupę?
ja po cyto nie miałam plamień, ale dzień po bardzo bolało mnie podbrzusze, lezałam plackiem. -
Ja mam grupe II z ostatniej cytologi i mi gin powiedzial ze to znaczy ze jest ok i to samo pielegbiarka ktora mi wydawala wyniki. Nawet mam rozpiske ze jakosc rozmazu zadowalajaca, ogolna ocena roznazu w granicach normy.
Tobie powiedzieli ze grupa II to zle ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2016, 18:54

▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
🧑🏻❤️18.01.2020r
5tc 💔
-
venne wrote:u mnie pisze dokładnie tak:
Inne zmiany nienowotworow: odczynowe zmiany komórkowe związane z zapaleniem (łącznie z typowymi zmianami reparacyjnymi). Obraz cytologiczny odpowiada grupie II wg systemu Papanicolaou
Venne ja też mam II grupę, tą grupę mają właściwie wszystkie kobiety prowadzące życie seksualne. Resztę oceni lekarz, jeśli masz stan zapalny lekarz da leki i tyle. Nie ma się co martwić.
III grupa może być powodem do niepokoju.

-
A robilas jeszcze może biocenoze pochwy? Bo jeśli w bicenozie coś wyjdzie to dostaje się leki żeby nie doszlo do żadnego zapalenia. Ja w 1 ciąży miałam po biocenozie jakieś grzyby i bakterie i dostałam dopochwowo nystatyne.venne wrote:bo mi wyszła II grupa - stan zapalny, objawy to jedynie upławy, ale ponoć w ciązy to całkowicie normalne zjawisko, szybko zmieniające się i niekoniecznie należy się martwić, bo organizm sam powinien sobie poradzić, no ale nie wiem... któraś też miała II grupę?
ja po cyto nie miałam plamień, ale dzień po bardzo bolało mnie podbrzusze, lezałam plackiem. -
venne wrote:Dziewczyny, z innej mańki: jak wam wyszła cytologia w ciąży?
ja miałam pobieraną cytologię dopiero na ostatniej wizycie więc czekamy na wynik.
Ale moje poprzednie wyniki to też była II i wg gin wszystko było ok
-
Myszk@ wrote:No ja jutro i w środę dla świętego spokoju idę na betę
jeszcze nie robiłam, myślałam że nie będę musiała.
A teraz wybaczcie drogie koleżanki, idę siąść do szydełka, zresetować myśli
Robisz na szydełku?
o nie jestem sama widze
ja robię od jakiegoś roku. Uwielbiam to zajęcie, bardzo pomaga sie odstresowac.
A tak wogóle to się witam
Dziewczyny ale sie dzisiaj zestresowałam
jak zawsze po skorzystaniu z toalety, po podtarciu sie spojrzałam na papier (jakiś taki dziwny nawyk odkąd dowiedziałam sie że jestem w ciąży), a tam krew!!! Normalnie panika i w ryk!! Jak ja sie wystraszyłam
na szczęcie później już nic takiego sie nie powtórzyło no i wkładka też czysta ale strachu sie najadłam mega. Mąż też wystraszony i zaraz do łóżka mnie wygonił.
Nie wiem dlaczego tak sie stało. I mam nadzieje że to sie wiecej nie powtórzy.

Syn 2012
Syn 2010
Córka 2008
-
joasia oby to było jednorazowa sytuacja!!! Ja bym na zawał zeszła chyba...zresztą też zawsze zaglądam na papier przy korzystaniu z toalety, to już takie zboczenie po stracie
EwaP lubi tę wiadomość













