STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
tystys wrote:Hej Dziewczyny!
Coraz lepsze wieści od Was
mam pytanie do tych już doświadczonych - wyszedł mi ciut za niski cukier na czczo, jestem w 11 tyg i mój lekarz zlecił mi picie glukozy już jutro. Powiedzcie: jak to przeżyć? Rzeczywiście jest tak źle jak piszą w internetach?tystys lubi tę wiadomość
[/url] -
zicka wrote:Tzn u nas nie ma stwierdzonego konfliktu póki co, chociaz narazie mialam tylko badane przeciwciala do antygenow krwinek czerwonych, ale że ja mam 0 rh- a mąż A rh + to lekarz kazał zrobić dodatkowe badania oprócz zwykłych przeciwcial - anty Rh i w grupach głównych, cokolwiek to znaczy..
-
Długo długo nadrabialam nieobecność tutaj-jesteście niemożliwe
Gratuluje pozytywnych wizyt, pięknych zdjeć i wyników!
Ja sama muszę sie pochwalić wczorajsza pozytywna wizyta ( tym razem prywatna)- wystawiłabym foto naszego Miśka, ale nie potrafię tu
Ale dzidzia ma juz 2,5 cm i serce bije 160/min
Dziś w ogóle jeśli wszystko pójdzie dobrze (a tylko tej myśli sie trzymam) byłam ostatni dzień w pracy-od poniedziałku 2 tyg urlopu, a potem zwolnienie.
Czy mogłabym dołączyć tez na fb?
Madzia1888, wariatka3, EwaP, wszamanka, merida17, Astonia lubią tę wiadomość
Dawid 19.01.2017
2gie szczęście w drodze -
tystys wrote:
mam pytanie do tych już doświadczonych - wyszedł mi ciut za niski cukier na czczo, jestem w 11 tyg i mój lekarz zlecił mi picie glukozy już jutro. Powiedzcie: jak to przeżyć? Rzeczywiście jest tak źle jak piszą w internetach?
jaki wyszedł ci cukier?
ja po obciążeniu glukozą z Jasiem po 2 godzinach miałam cukier 59 ogólnie za niski! I to sporo, ale wtedy gin mówiła że mam się nie martwić. Myślę, że bardziej niebezpieczny dla dziecka jest za wysoki cukier niż za niski.
-
zicka ja mam grupy i odczyn combasa do zrobienie
ale tez mamy z mezem ja minus a on plus
generalnie po poronieniach mialam podawane immunoglobuliny, po porodzie nie musialam bo syn ma minus po mnie
w tym roku mialam robione jakies badania czy mam w organiznie przeciwciala gdybym zaszla w ciaze i moje dziecko miałoby plus, na szczescie nie mialam nic takiego
zicka lubi tę wiadomość
Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
angelstw wrote:jaki wyszedł ci cukier?
ja po obciążeniu glukozą z Jasiem po 2 godzinach miałam cukier 59 ogólnie za niski! I to sporo, ale wtedy gin mówiła że mam się nie martwić. Myślę, że bardziej niebezpieczny dla dziecka jest za wysoki cukier niż za niski.
norma 70 ta dolna, a mi wyszło 69,6 i panika... stresuję się tym, że coś może być nie tak. A dziś miałam jeszcze białka papp-a i inne cudeńka i mam takiego siniora, że nie dam się tam za żadne skarby wkłuć wyglądam jak z tego filmu "Requiem dla snu", ręka narkomana normalnie. Masakra -
zicka wrote:No to tak jak u nas i może po prostu też będziesz musiała te dodatkowe badania zrobić. Ja spróbuje w poniedziałek w stacji krwiodawstwa, bo tam dostałam skierowanie
Przeciwciała anty rh i przeciwciała w grupach głównych właśniezicka lubi tę wiadomość
-
tystys wrote:norma 70 ta dolna, a mi wyszło 69,6 i panika... stresuję się tym, że coś może być nie tak. A dziś miałam jeszcze białka papp-a i inne cudeńka i mam takiego siniora, że nie dam się tam za żadne skarby wkłuć wyglądam jak z tego filmu "Requiem dla snu", ręka narkomana normalnie. Masakra
aż zaglądnęłam w swój kalendarz ciąży z Jasiem.
U mnie było tak: na czczo - 59! po obciążeniu 75g glukozy po 2 godzinach 69! Ja bym się na Twoim miejscu nie martwiła za bardzo tym. Cukier zawsze można podnieść i to w naturalny sposób. Jaś urodził się zdrów jak ryba! Ciąża bez najmniejszych problemów, także głowa do góry! Zrób jutro spokojnie obciążenie glukozą jak lekarz zalecił choć szczerze mówiąc to nie wiem po co ci kazał robić...
teraz jak robiłam na czczo wyszło 88,7 więc w jakichś tam widełkach się mieści. -
Merida wspaniałości
Gratuluje udanych wizyt
tystys mojej znajomej rozcieńczyli glukoze z zimna woda i sokiem cytryny. Ale tylko ona miała taki luksus bo u mnie np. w mieście tak nie robia. Ja aktualnie jestem dalej anty mieso i słodkie wiec wypicie takiej słodyczy na razie Fle...własnie dobrze wziasc sobie cos lub kogos dla zbicia czasu bo to az 2h trwa.
wróciłam z pracy i padłam. Na szczęście kilka dni jeszcze i sie zwalniam.
Co do ciast musze zaraz upiec, a tak mi sie nieche
Do grupy na fcb dołączę ale jak zaczne 2 trymestr pewnieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2016, 20:25
zicka, merida17 lubią tę wiadomość
-
tystys wrote:Hej Dziewczyny!
Coraz lepsze wieści od Was
mam pytanie do tych już doświadczonych - wyszedł mi ciut za niski cukier na czczo, jestem w 11 tyg i mój lekarz zlecił mi picie glukozy już jutro. Powiedzcie: jak to przeżyć? Rzeczywiście jest tak źle jak piszą w internetach?tystys lubi tę wiadomość
-
oj dokuczają, chociaż tydzień miałam spokój, to dziś mnie kłucie pobudziło do pionu, a po wizycie u gina, po jego "gmeraniu", teraz z prawej strony mnie kręci
-
Tak, bóle "okresowe" mam regularnie, ale specjalnie się nie przejmuję. Są, bo rośnie. jakby dokuczały za bardzo, można wziąć no-spę, tak przynajmniej mój gin twierdzi.
Cukrem ciut poniżej norm nie ma się co przejmować, też tak miałam w pierwszej ciąży, bez znaczenia.
Dziś pierwszy raz byłam o krok od stwierdzenia "pier..., nie robię". Ruchy w pracy różne paskudne i strasznie antypracownicze, codziennie dowiadujemy się nowych kiepskich rzeczy...
No ale nieważne, przeszło mi. Robię swoje i tyle. Planowałam pracować do końca 8 msc, zobaczymy, czy to się uda - ale na razie po prostu działam. Jeszcze się w domu nasiedzę, a perspektywa, że tak czy inaczej czeka mnie tam maksymalnie pół roku w najbliższym czasie - pozwala nabrać dystansu.
Nie wytrzymałam i kupiłam dwa bodziaki w promocji w Endo mogę się usprawiedliwić tylko tym, że to było przy okazji zakupów dla córkizicka lubi tę wiadomość
-
Ja też miewam różne dziwne odczucia ze strony brzuszka. Nie koniecznie są to takie typowo okresowe bóle, ale zdarzaja sie też takie tylko ze zmniejszkną siłą. Łykam wtedy dodatkpwy magnez i jest lepiej