STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Coconue wrote:Czy Was też kłuje w pochwie?
ja w piątek z tego powodu wylądowałam w szpitalu...
ból był taki że nie mogłam się wyprostować...
ale z dzieckiem jest ok a ja dalej nie wiem co to jest bo nie zostałam na obserwacji...
możliwa niestrawność (wzdęcia + zaparcia) wyrostek (ale brak dalszych objawów) lub rozciąganie wiązadeł macicy ale to jest najczęściej po obu stronach a mnie kłuje po prawej...
dziś wizyta u ginekologa więc może powie mi coś więcej....
sorki - przeczytałam że w pachwinieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 09:26
Kubuś -
A maz śpi złapał jelitowej. Dziewczynki miały epizod z wymiotami a ten ma biegunkę super po prostu zbieeam zaraz moja młoda na zakupy chleba nawet brak na obiad mam dziś pierogi od teściowej trzeba zjeść bo znów wyrzuce. U nas tez lalo w nocy bo burza przeszła
Czy placzecie podczas oglądania filmow?? U mnie ponownie włączył się płacz rozpaczy bo strasznie przezywam filmyJagódka- 08.2010
Milenka- 03.2013
Igorek - 12.2016 -
Dziewczyny, muszę zacząć ogarniać przeprowadzkę, a zupełnie nie mogę się do tego zabrać. Nie chcę wszystkiego zostawiać na ostatnia chwilę, przeprowadzaliśmy się półtora roku temu i doskonale pamiętam jak bardzo to było męczące. A teraz to tak naprawdę jeszcze nie wiem, czy uda nam się już tak od razu do siebie przenieść, czy na parę dni będziemy musieli u rodziców zamieszkać. Dom nieskończony, cały czas jeszcze jakieś prace tam trwają, wszędzie pył i bałagan budowlany, przerasta mnie to wszystko. A 2.07 z tego mieszkania mamy klucze zdać.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Dziewczyny też mam te ciągnięcia w pachwinach, a czasem taki jakby nagły skurcz-przeważnie po jednej albo po drugiej str.
A wczoraj Coconue właśnie miałam takie kłucie w pochwie, wystraszyłam się bo rano był sex i od razu te myśli, że po co się bzykałam i inne wkręty... no ale w każdym razie nie trwało to długo-położyłam się i przeszło. A jak u Ciebie? Czy długo to czujesz?
Mam znajomą położną-zapytam co to może byćDawid 19.01.2017
2gie szczęście w drodze -
wariatka3 wrote:
Czy placzecie podczas oglądania filmow?? U mnie ponownie włączył się płacz rozpaczy bo strasznie przezywam filmy
Tak tak tak... I nie tylko na filmach... już bardzo dużo rzeczy mnie wzrusza-małe dziecko, ładna piosenka, że ktoś był dla kogoś miły, albo nie mily...
Dawid 19.01.2017
2gie szczęście w drodze -
atagata wrote:Dziewczyny też mam te ciągnięcia w pachwinach, a czasem taki jakby nagły skurcz-przeważnie po jednej albo po drugiej str.
A wczoraj Coconue właśnie miałam takie kłucie w pochwie, wystraszyłam się bo rano był sex i od razu te myśli, że po co się bzykałam i inne wkręty... no ale w każdym razie nie trwało to długo-położyłam się i przeszło. A jak u Ciebie? Czy długo to czujesz?
Mam znajomą położną-zapytam co to może być
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Wszananka współczuję przeprowadzki-sama w sumie 3 duże zaliczyłam z całym dobytkiem-ale zawsze trzeba myśleć o tym ze finalnie przeprowadzasz sie do lepszego
Do 2 lipca to jeszcze trochę czasu-to moze juz w domu uda się pokonczyć?
Z własnego doświadczenia wiem, że najlepiej przeprowadzać się bezpośrednio do siebie.
Będzie dobrzeDawid 19.01.2017
2gie szczęście w drodze -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/23a23a426b62.jpg
Próba
No udało się.
Nasze foto z czwartkuWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 10:17
Lali, wszamanka, never give up, joasia8966, Madzia1888, merida17, EwaP, karpetta, angelstw, zicka, anettte, Kamila ;) lubią tę wiadomość
Dawid 19.01.2017
2gie szczęście w drodze -
Proszę dziewczyny zapytajcie o te kłucia, ja wizytę u lekarza miałam w piątek, następna za półtora tygodnia. Nie będę latać z każdym ukłuciem do ginekologa.
Ja miałam wczoraj wieczorem kilka ukłuć. W nocy przez 1 h kłuło mnie co kilka minut, i od rana też kilkanaście razy mnie zakłuło.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć ))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
ja mam wizytę dopiero 6.07
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Emilka27 wrote:Siedlisko bakterii. Powiedział, że basen to duża wanna, gdzie kąpie się ogromna ilość Ludzi, że ma mały manewr pod względem globulek i antybiotyków, że on mi odradza bardzo. A ja się Grzecznie słucham, bo flora bakteryjna w ciąży osłabiona i grzyba dodatkowego nie chcę miećwariatka3 wrote:Czy placzecie podczas oglądania filmow?? U mnie ponownie włączył się płacz rozpaczy bo strasznie przezywam filmy
a z innych emocji, to mąż często szybciej niż zwykle podnosi mi ciśnienie, hihi
Bardzo ładne zdjęcia dzieciaczków, dziewczynki cieszę się, że pięknie rosną i wszystko jest w porządeczku
ja jutro mam wizytę o 12 w wojewódzkim, jeszcze tam nie byłam w tej poradni, zobaczymy, co to tam będzie i czego się dowiem, pewnie mają lepszy sprzęt niż w luxmedzie i zobaczę moją kruszynkę
a co do kłucia, to ja mam bardzo, bardzo rzadko jakieś małe ukłucia, jak napinam brzuch, a robię to z przyzwyczajenia, bo jak chodzę, to automatycznie wciągam brzuch i właśnie zauważyłam, że przy tym czasem mnie kłuje. Ja biorę dwa magnezy dziennie, ale że nic się nie dzieje, to na razie zostanę przy tej dawce
u nas dzisiaj "cudowna" pogoda - leje, jakby chciało a nie mogło miałam już dzisiaj spacerek, bo mąż podwiózł mnie do dentysty i pojechał do pracy, a z powrotem trzeba było iść na nogach ale przynajmniej się troszkę dotleniłam, nikt mnie nie gonił, na spokojnie bo z mężem, to jak idę, to on gna na łeb na szyję, a ja wszystko na spokojnie
Emilka27 lubi tę wiadomość
-
wszamanka wrote:Dziewczyny, muszę zacząć ogarniać przeprowadzkę, a zupełnie nie mogę się do tego zabrać. Nie chcę wszystkiego zostawiać na ostatnia chwilę, przeprowadzaliśmy się półtora roku temu i doskonale pamiętam jak bardzo to było męczące. A teraz to tak naprawdę jeszcze nie wiem, czy uda nam się już tak od razu do siebie przenieść, czy na parę dni będziemy musieli u rodziców zamieszkać. Dom nieskończony, cały czas jeszcze jakieś prace tam trwają, wszędzie pył i bałagan budowlany, przerasta mnie to wszystko. A 2.07 z tego mieszkania mamy klucze zdać.
Wszamanka, my się będziemy przeprowadzać w październiku Nawet nie chcę o tym myśleć -
Sweet_CupCake wrote:Naserio a jak tam sytuacja po tym probiotyku? Przeszło czy nadal Cię męczy?
Ana. wrote:Wszamanka, my się będziemy przeprowadzać w październiku Nawet nie chcę o tym myśleć
-
Kurcze, tak się zastanawiam, niby ta moja doktorka kazała przyjść jutro na 12 do poradni dla kobiet w wojewódzkim, ale nie wiem, czy tam się trzeba rejestrować czy jak? Nie wiecie? próbuję się do nich dodzwonić od godziny i nikt tam nie odbiera! ;x nie wiem, czy jutro jak po prostu przyjdę, to czy mnie normalnie przyjmą czy powiedzą, że nie byłam zarejestrowana ;x ale jak tam nikt nie odbiera telefonu to nawet nie mam jak się dowiedzieć
-
naserio wrote:Kurcze, tak się zastanawiam, niby ta moja doktorka kazała przyjść jutro na 12 do poradni dla kobiet w wojewódzkim, ale nie wiem, czy tam się trzeba rejestrować czy jak? Nie wiecie? próbuję się do nich dodzwonić od godziny i nikt tam nie odbiera! ;x nie wiem, czy jutro jak po prostu przyjdę, to czy mnie normalnie przyjmą czy powiedzą, że nie byłam zarejestrowana ;x ale jak tam nikt nie odbiera telefonu to nawet nie mam jak się dowiedzieć
Ja chodzę do przychodni przy szpitalu.
Masz sie do lekatza zglosic w przychodni, czy na izbie przyjęć?
Jesli w przychodni, a nie masz zalozonej u nich karty, to bądź na miejscu wczesniej - w rejestracji założą Ci kartę pacjenta, pozniej do poloznych z kartą ciąży na wazenie i pomiar ciśnienia przed wizyta.
Tyle ze ja zapisuję sie na wizyte z 2 tygodniowym wyprzedzeniem.
Moze u Ciebie działa to trochę inaczej.
Kostek ur 18.01.2017, 2550g, 52cm
Fasolka [*] 23.12.2015, 8tc -
Morgiana wrote:Ja chodzę do przychodni przy szpitalu.
Masz sie do lekatza zglosic w przychodni, czy na izbie przyjęć?
Jesli w przychodni, a nie masz zalozonej u nich karty, to bądź na miejscu wczesniej - w rejestracji założą Ci kartę pacjenta, pozniej do poloznych z kartą ciąży na wazenie i pomiar ciśnienia przed wizyta.
Tyle ze ja zapisuję sie na wizyte z 2 tygodniowym wyprzedzeniem.
Moze u Ciebie działa to trochę inaczej.