X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2017

Oceń ten wątek:
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z wodą mam faktycznie problem bo za mało jej piję :(

    relghdgenv7rm5nv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny!
    Młoda wczoraj zasnela o 19, o 23 poszliśmy spać. Z postanowiła o 23 sie obudzić i tak do 5 rano. Pozniej nie mogła zasnąć, wiec ogarnely ja nerwy, ze nie moze. Moze brzuszek bolal- sama juz nie wiem :/ w każdym bądź razie o 5 wstaje do pracy! Dzis tylko kilka godzin, ale przed praca wucet, po pracy ledwo dobieglam do wuceta, poszlysmy na spacer, ale po godz bieg do wuceta :/ nawet zakupów nic, głodna jestem- na szczęście zaraz Luby cos podrzuci! Sadny dzien u mnie! Oby u Was lepiej ;)

    Jest jedzenie!!! Kciuki za wizytujace!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 15:36

  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merida matko ależ Cię męczy :(

    relghdgenv7rm5nv.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi taka pogoda odpowiada póki co:) Jest ciepełko, ponad 25 stopni, ale wiej dość mocno wiatr, to nie jest najgorzej. W ogóle wolę upały niż mrozy, lepiej się czuję przy +40 niż przy -1, boje się jak ja tą zimę przetrwam, mi jest zawsze zimno, choćbym nie wiem ile swetrów na siebie założyła i jak grube skarpety wzięła, tak że korzystam z ciepełka póki jest:)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja juz tracę nadzieje.

    Od 21 dni plamie, na początku było troche jasnej krwi, trafiłam do szpitala i dostałam dupka. Dzis rano jak sie podcieralam znowu było troche jasnej krwi. Wzięłam dodatkowo luteinę, magnez i nospe i od kilku godzin lekko plamie na brązowo. Brzuch mnie boli ale na wysokości żeber i pępka, nie podbrzusze. 4 lekarzy mnie badało i każdy ma inna teorie.
    Jeden mówi ze 30% kobiet w ciąży plami, drugi ze tworzy sie czop, trzeci ze fasol nie zajmuje całej objętości macicy i rosnąć wypycha resztki śluzu i przez to plamienie, czwarty ze to przez tylozgiecie macicy i fasol ma za mało miejsca.
    Zadzwoniłam do lekarza i kazał sie jutro pokazać a do tego czasu odpoczywać. Ale ja od prawie miesiąca nie robię prawie nic oprócz leżenia, więcej nie moge zrobić...

    EwaP lubi tę wiadomość

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • wariatka3 Autorytet
    Postów: 359 120

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never give up wrote:
    Dziewczyny z wodą mam faktycznie problem bo za mało jej piję :(
    W ciąży dużo wody to podstawa i na bakterie w moczu bo szybko się ich pozbywamy na migreny tez pomaga zauważyła ze jak nie wypije ok 1/4kubeczka coli i ok 2litrow wody jestem rozdrażniony i chórze z bólem głowy.

    A dziś niechce mi się nic jeść i zaczyna mnie mdlic ehhh czy zmuszacie się do jedzenia??

    angelstw u nas nadają burze wież zaduc straszny od rana. Teraz ciężko a jak przyjdzie temperatura 30+ wtedy bym się gdzieś schowała na cały dzień a funkcjonowała w nocy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 16:00

    Jagódka- 08.2010
    Milenka- 03.2013
    Igorek - 12.2016
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Dziewczyny ja juz tracę nadzieje.

    Od 21 dni plamie, na początku było troche jasnej krwi, trafiłam do szpitala i dostałam dupka. Dzis rano jak sie podcieralam znowu było troche jasnej krwi. Wzięłam dodatkowo luteinę, magnez i nospe i od kilku godzin lekko plamie na brązowo. Brzuch mnie boli ale na wysokości żeber i pępka, nie podbrzusze. 4 lekarzy mnie badało i każdy ma inna teorie.
    Jeden mówi ze 30% kobiet w ciąży plami, drugi ze tworzy sie czop, trzeci ze fasol nie zajmuje całej objętości macicy i rosnąć wypycha resztki śluzu i przez to plamienie, czwarty ze to przez tylozgiecie macicy i fasol ma za mało miejsca.
    Zadzwoniłam do lekarza i kazał sie jutro pokazać a do tego czasu odpoczywać. Ale ja od prawie miesiąca nie robię prawie nic oprócz leżenia, więcej nie moge zrobić...

    Zyzia ile bierzesz luteiny ?

    relghdgenv7rm5nv.png
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never give up wrote:
    Zyzia ile bierzesz luteiny ?
    Biorę dupka 3x1, lekarz mówił ze jak plamienie sie nasili mam dodatkowo brać luteinę pod język 2x2.

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Sis Autorytet
    Postów: 647 374

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia ja plamiłam ponad 3 tygodnie od 6+1 do 9+3.. miałam taki zabarwiony śluz raz na różowo, raz na brązowo albo kawa z mlekiem.. Biegałam co kilka dni do gina..ostatniego dnia 9+3 dostałam mocniejszego krwawienia-jak przy okresie, pojechałam do szpitala, przyczyny brak. Całe szczęście był to ostatni dzień gdzie widziałam jakąkolwiek krew. Przez 3 tygodnie nikt nie umiał mi powiedzieć od czego to było, początkowo zwalano na to że miałam 2 pęcherzyki i jeden zniknął więc niby musiało się oczyścić, później że może był krwiak a na usg nic nie było widać niepokojącego. Do dziś właściwie mega się oszczędzam i dużo leże, nie mam dzieci więc mogę sobie na to pozwolić. Jedynie weekendy spędzam bardziej aktywnie czyli wychodzę z domu połazić i ludzi zobaczyć.
    Jedyne co możesz zrobić to mieć nadzieje że to wkrótce minie i wszystko będzie dobrze.. najważniejsze że dziecko się rozwija i rośnie. Nie możesz się poddawać ;)

    wariatka3 lubi tę wiadomość

    3i49j48a2gjt7hjd.png
    29+1, 44 cm, 1430 g
  • wariatka3 Autorytet
    Postów: 359 120

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Dziewczyny ja juz tracę nadzieje.

    Od 21 dni plamie, na początku było troche jasnej krwi, trafiłam do szpitala i dostałam dupka. Dzis rano jak sie podcieralam znowu było troche jasnej krwi. Wzięłam dodatkowo luteinę, magnez i nospe i od kilku godzin lekko plamie na brązowo. Brzuch mnie boli ale na wysokości żeber i pępka, nie podbrzusze. 4 lekarzy mnie badało i każdy ma inna teorie.
    Jeden mówi ze 30% kobiet w ciąży plami, drugi ze tworzy sie czop, trzeci ze fasol nie zajmuje całej objętości macicy i rosnąć wypycha resztki śluzu i przez to plamienie, czwarty ze to przez tylozgiecie macicy i fasol ma za mało miejsca.
    Zadzwoniłam do lekarza i kazał sie jutro pokazać a do tego czasu odpoczywać. Ale ja od prawie miesiąca nie robię prawie nic oprócz leżenia, więcej nie moge zrobić...

    Zyzia każdy lekarz inna teoria to musisz być rozdrażniony tym wszystkim. I naprawdę się nie dziwie. U mnie płomienie oznaczało jedno i moja fasolka nie przeżyła a le u ciebie jest lepiej bo nawet przy palamieniu jest ok 3mam kciuki aby lekarz cos poradził na to plamienie i aby juz było tylko lepiej nie denerwuje się jeżeli to możliwe i zrelaksuj się bo jak mówisz ze tyle odpoczywasz i masz nadal to oszczędzając się ile się da.

    Jagódka- 08.2010
    Milenka- 03.2013
    Igorek - 12.2016
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia moi lekarze a mam ich dwóch nie uznają ani dupka ani luteiny podjęzykowo.
    Ja mam tyłozgięcie i nie plamię i nie plamiłam ale od samego początku biorę luteinę dopochwową bo ona właśnie zapobiega m.inn. plamieniom w ciąży.

    relghdgenv7rm5nv.png
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Sis, dodalas mi otuchy. U mnie plamienie zaczęło sie jakoś 6+4, w szpitalu na USG wyszedł mały krwiak ale po dwóch tygodniach juz go nie było.
    Byle doczekać jutrzejszego badania, ta niepewność mnie dobija.

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never give up wrote:
    Zyzia moi lekarze a mam ich dwóch nie uznają ani dupka ani luteiny podjęzykowo.
    Ja mam tyłozgięcie i nie plamię i nie plamiłam ale od samego początku biorę luteinę dopochwową bo ona właśnie zapobiega m.inn. plamieniom w ciąży.
    Mi dwóch lekarzy mówiło ze przy plamieniach luteina dopochwowa sie nie sprawdzi. Nawet w szpitalu inne dziewczyny z bólem brzucha ja dostawały a ja od razu dupka.

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Sis Autorytet
    Postów: 647 374

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niepewność będzie zawsze niestety.. na każdym etapie ciąży będziemy się stresować, taki już nasz los.. :) Też się martwię bo niby byłam tydzień po tym incydencie z większą ilością krwi na kontroli i dzidziuś miał 3 cm i piękne serduszko ale od tego usg minął ponad tydzień a ja już fiksuje.. wizytę mam w najbliższy piątek i mam nadzieje, że wszystko jest dobrze.. Tylko tyle możemy- czyli wierzyć że wszystko będzie dobrze a nasze dzieciaczki będą silne i zdrowe.

    3i49j48a2gjt7hjd.png
    29+1, 44 cm, 1430 g
  • PeggySue Autorytet
    Postów: 545 263

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Mi dwóch lekarzy mówiło ze przy plamieniach luteina dopochwowa sie nie sprawdzi. Nawet w szpitalu inne dziewczyny z bólem brzucha ja dostawały a ja od razu dupka.
    Ja tez mam dopochwowa ale bez plamien,poprzednio kiedy pojawiły sie plamienia tez. Podjęzykowa nie dawała rady. Dodatkowo tez mam tylozgiecie i plamien zero wiec nie sadze,zeby to od tego było zreszta więcej tu jest dziewczyn z tylozgieciem...
    Poczekaj jeszcze troche, dziecko sie rozwija wiec może w końcu minie i taka "twoja uroda":)

    f2w3yx8dyu5e286e.png
    km5sroeqx17f5ycl.png[/url]
  • Ana. Autorytet
    Postów: 508 306

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Mi dwóch lekarzy mówiło ze przy plamieniach luteina dopochwowa sie nie sprawdzi. Nawet w szpitalu inne dziewczyny z bólem brzucha ja dostawały a ja od razu dupka.

    Zyzia - ja mam dwóch lekarzy, ale co do plamień mają stuprocentowo inną teorię.. Jeden twoerdzi że póki nie leje się czerwona krew to w ogóle się tym nie przejmować, drugi, że najmniejsze plamienie już jest zagrażające. Także sama nie wiem co myśleć :/ U mnie krwi czerwonej nie ma, ale plamienia mam co 3-4 dni. Tyłozgięcia nie mam. Obaj jednak zgodzili się z tym, że tylko dopochwowa, że podjęzykowa ani dupek nie mają sensu. Tyle wiem.

    n59y3e5elyx39qbm.png
    m3sx9jcghh12782r.png

    6+2 - 0.5cm, <3
    8+2 - 1.8cm, <3
  • Ana. Autorytet
    Postów: 508 306

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja powróciłam, dzięki za kciuki.
    U nas jest lepiej - torbiel się powoli wchłania, bo zmniejszyła swoje rozmiary
    Maleństwo ma 4.2 cm, serducho pięknie bije, rączki, nóżki, wszystko na swoim miejscu. Krwiaczek się wchłonął.<3

    A detektor pokazał mi dzisiaj pięknie tętno 169, na USG wyszło 171, więc odnajdujemy to, co trzeba. Gin potwierdził, że teraz już używanie detektora absolutnie dziecku nie zaszkodzi, ewentualnie nerwom mamy jak nie znajdzie serducha :)

    Także oddycham z ulgą i czekam na 1 lipca na prenatalne :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 16:31

    Sis, Trishka, Basia90, Dorcia7979, never give up, joasia8966, wariatka3, angelstw, EwaP, PeggySue, Madzia1888, merida17, zicka lubią tę wiadomość

    n59y3e5elyx39qbm.png
    m3sx9jcghh12782r.png

    6+2 - 0.5cm, <3
    8+2 - 1.8cm, <3
  • Kamila ;) Autorytet
    Postów: 1006 538

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coconue wrote:
    Proszę dziewczyny zapytajcie o te kłucia, ja wizytę u lekarza miałam w piątek, następna za półtora tygodnia. Nie będę latać z każdym ukłuciem do ginekologa.

    Ja miałam wczoraj wieczorem kilka ukłuć. W nocy przez 1 h kłuło mnie co kilka minut, i od rana też kilkanaście razy mnie zakłuło.

    U mnie tez sa kłucia, zapytam jutro na wizycie.


    Sliczne macie zdjęcia dzieciaczków :)

    Alexiaa, Witaj :)

    Zyzia, Maleństwo się rozwija wiec musi byc dobrze! Nie możesz się poddawać.

    ma6n13bx3stfpcr8.png
  • never give up Autorytet
    Postów: 455 232

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana super wieści :) P.s. Napisz pls jakiej firmy masz detektor ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 17:34

    relghdgenv7rm5nv.png
  • Kamila ;) Autorytet
    Postów: 1006 538

    Wysłany: 20 czerwca 2016, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never give up wrote:
    Ana super wieści :) P.s. Napisz pls jakiej firmy masz detektor ?

    Jesli dobrze pamiętam ma Sonoline B, ale nie jestem pewna.

    ma6n13bx3stfpcr8.png
‹‹ 378 379 380 381 382 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ