STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kobietki pomóżcie. Od rana pobolewa mnie podbrzuche. Myślałam ze to kolka jelitowa, bo podobny ostry ból, ale nie przeszło po wypróżnieniu jak zwykle. Od rana poleguje i jest lepiej boli tylko w pozycji siedzącej. Któraś wiec co to może być? Nie chce panikować ale jak trzeba będzie to sie przejadę na IPHashimotka,
Oluś27.12.2016❤️
Aniołek 09.2015, Aniołek 01.2016 -
popieram herbata z liści malin może wywołać skurcze macicy! Wiem bo piłam przed porodem Jasia i konsultowałam z ginem
anette łyknij nospę i poleż, zobacz czy przejdzie, jeśli nie dla świętego spokoju jedź sprawdzić! -
Domi$ wrote:Ostatnio ktoś mi mówił że żurawina też powoduje skurcze prawda to?
pierwsze słyszę a czytałam naprawdę wiele przed porodem o naturalnych sposobach przyspieszenia go poza tym myślę że gdyby żurawina wywoływała skurcze to raczej lekarze nie zalecali by jej na problemy z pęcherzem -
nie no bez jaj co można to można, ale czego unikać to lepiej losu nie kusić
przecież od wypicia pewnie nawet jednej herbaty z liści malin nie dostaniemy skurczy ja ją piłam 2-3 tyg po 2-3 razy dziennie i marny skutek przyniosła także spokojnie w rozsądnych ilościach nic nie powinno zaszkodzić
no wiadomo nie wliczając w to alko i papierosów!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 15:22
-
Pewnie na kazdego dziala inaczej i musi wyprobowac na sobie. Ja nie jestem zielara i tego akurat nie wiedzialam. Siostra przyniosla mi maliny do szpitala wiec zjadlam sobie ze smakiem caly koszyczek i dopiero pod wieczor jak szlam sie kąpać to mowie do cholery czlowiek tutaj sie wykonczy jak nie krwawienie to skurcz ze nie moge sie wyprostowac i autentycznie tylko nie bolalo jak lezalam taki skurcz po lewej stronie wzielam nospe i dopiero przeszlo na drugi dzien i potem ta babeczka powiedziala mi ze to moglo byc po tych malinach wiec mi nie służą i juz ich nie jem w ciazy kazda musi spr na sobie
-
Moja mama ma maliny na ogrodku ale jak posbieram i podziele ns mnie meza syna to pol kubka co 3 dni na razie na osobe wiec ok. Moze tez zalezy od ilosci. Czekam tez na jagody. A zajadam sie brzoskwiniami i nektarynami.
Dzis rano byla porcelana i generalnie nadal mam niechec do jedzenia. Poki co mimo brzuszka jestem chudsza niz przed ciaza po boczkach.
Generalnie szybko sie mecze i nadal odpoczywam. Jakos sie kreci.
W nast tyg kolezanka ktora uczy sie na makijazystke bedzie mnie malowała. Siedze w domu więc koleżanka będzie miała modelkę do nauki. Zaproponowałam jej i bardzo się ucieszyła.Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
Blueberry88 wrote:WitaM się i ja
Kochane gratuluję udanych wizyt, trzymam kciuki za dzisiejsze.
Witam nowe styczniowe mamusie
Wiem, że ten temat się już pojawiał, ale mam pytanie odnośnie tego detektora płodu. Wszystkie macie z wyświetlaczem? I jakie konkretnie?
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5257250220 -
Dziewczyny na tym etapie nie musimy mieć jakiś objawów czy bóli poprostu cieszmy się ze nic nie dolega bo niektóre mają całą ciąże problemy. Mnie od kilku dni głowa pobolewa tak to już zupełnie nic. Cieszę się bo z pierwszym ciągle coś . Mogło by być troszkę więcej siły bo czasem wymiękam przy moim urwisie.
Zapraszam na tartę od wczoraj za mną chodziła mniam niebo w gębie
Gratki udanych wizytMalowanka lubi tę wiadomość
-
cicho sza wrote:Ja biorę. I jeszcze luteinę
(nie wspomnę o heparynie, encortonie, acardzie i kwasie foliowym 5)
jestem chodzącą apteką -
Dotek wrote:Cześć mamusie, chciałabym i ja się przywitać i dołączyć. Mój TP to 24 stycznia 17r. Jestem po przejściach bo miałam w 2014 puste jajo, później za pół roku poronienie a w międzyczasie kilka ciąż biochemicznych. I nagle stał się cud, jest to pierwsza ciąża w której zobaczyłam serdusio. Cieszę się każdym dniem ale i jestem w ciągłym stresie. Jednak po przejściach mózg inaczej funkcjonuje;) nie wiem jak ja wytrzymam do 18 lipca do usg prenatalnego...
Mój gin powiedział że dupek będzie na pewno do. 20 tc, a niektóre kobiety biorą i dłużej jak trzeba:)Dotek lubi tę wiadomość