STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej a ja wizyte mam 27.12 i sie denerwowalam czy w Swięta pozwolic sobie na wyjazd 1h autem do tesciow. W ramach opieki przedporodowej umowilam sie na 22.12 z położna z naszego ośrodka, ma mnie zbadać i posłuchamy małego. Bardzo się cieszę bo jak w stycznie bym chciala cos wiedziec mam gdzie isc. No ja ciekawa jestem czy dotrwam daty cesarki, czasem mysle ze jeszcze zanmiesiac dwa tyg przed terminem jeszcze naturalnie urodze.... teoretycznie jesli dziecko by mialo 3 kg czemu nie. Jedyne co calkowicie nie jestem przygotowana do takiego porodu. Nie wiem jakie pozycje jak oddychac... nic zero null
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2016, 12:59
Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017 -
Amelik ja nie chodziłam na żadną szkołę rodzenia i dałam radę. To jest instynkt. Najważniejsze aby się nie wydzierac i nie marnować sil ☺ a oddycha się spokojnie i bierze dość głębokie oddechy. Tyle ☺ ciekawa jestem czy urodzimy w grudniu. Choć u mnie się nie zapowiada brzuch nadal mega wysoko że ledwo już oddycham. Zgaga też na topie.
-
A u mnie brzuch już nisko, ale ja mam termin wg OM na 3.01, więc ma już prawo tak być. Powiem wam, że to i tak sukces, że żadna z nas nie urodziła przedwcześnie. W poprzedniej grupie Styczniowych mam w listopadzie były pierwsze porody (dwa), w grudniu też (trzy), więc teraz to już wielki krok przed nami. Ja prawdopodobnie urodzę w grudniu. Mam wizytę w pt i dowiem się, co i jak z moim cc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2016, 13:56
-
U mnie też brzuch wysoko Wodniste uplawy chyba się skończyły i mam nawet podejrzenie, że mogła to być reakcja alergiczna na wkładki Chociaż nie wiem czy to możliwe. Kolejną wizytę mam 22.12 i mam nadzieję, że do stycznia wytrzymam. W ciąży z synem już w 35-36 tygodniu miałam skurcze przepowiadające oraz krótką i miękką szyjkę.
-
Melula wrote:A u mnie brzuch już nisko, ale ja mam termin wg OM na 3.01, więc ma już prawo tak być. Powiem wam, że to i tak sukces, że żadna z nas nie urodziła przedwcześnie. W poprzedniej grupie Styczniowych mam w listopadzie były pierwsze porody (dwa), w grudniu też (trzy), więc teraz to już wielki krok przed nami. Ja prawdopodobnie urodzę w grudniu. Mam wizytę w pt i dowiem się, co i jak z moim cc.
-
mus.zka wrote:U mnie też brzuch wysoko Wodniste uplawy chyba się skończyły i mam nawet podejrzenie, że mogła to być reakcja alergiczna na wkładki Chociaż nie wiem czy to możliwe. Kolejną wizytę mam 22.12 i mam nadzieję, że do stycznia wytrzymam. W ciąży z synem już w 35-36 tygodniu miałam skurcze przepowiadające oraz krótką i miękką szyjkę.
-
Ja też wizytuję w czwartek ale dopiero o 19.30. U mnie czasami zdarza sie takie napinanie brzucha ale nie wiem czy to skurcze czy to mały się tak rozciąga. Jakoś nie potrafię tego odróżnić bo podczas tego napinania przeważnie z którejś strony brzucha widać jakby to właśnie maluszek się wypychał. Więc sama nie wiem jak skurcze powinny wyglądać.
-
Ja juz po usg. Mala dalej jest dziewczynka, jest glowka w dol i wszystko jest w porzadku. Pan doktor powiedzial ze zapowiada sie dluga kobietka Waga 2690g, mowil ze jeszcze kolo 500g powinna przybrac to nie szykuje sie ciezka przy porodzie. Oczywiscie po raz kolejny nie chciala pokazac swojej buzki i znow nie mamy ladnych zdjec. Najwyrazniej chce nam zrobic niespodzianke na zywo Blizna po cc bardzo ladna i nie ma sie czego czepiac.
A u mnie jest tak ze mi nie oddycha sie ciezko i jakos czesto tez nie chodze siusiu, w nocy tylko raz wstaje i to pewnie dlatego ze Natus sie przebudza i mnie budzi bo tak to bym spala do rana. Brzuch juz mam spory, uplawy tez mam. U mnie to wyglada tak ze wlasnie napina sie caly brzuch, jest twardy, czasem malutka gdzies sie wypycha i ciezko mi sie wtedy oddycha. Po chwili wszystko mija. -
Ja wcześniej miałam takie bardziej stawianie się. Teraz to miewam brzuch jak kamień. Jak małą jeszcze wariuje to już wtedy boli. Ale magnez pomaga mi na szczęście . Bo to takie bardzo nie wygodne. Zobaczymy w czwartek co gin mi powie. A jutro mam endokrynologa jeszcze. Same wizyty mam w tym tygodniu ciągle coś.
-
Offca88 wrote:Jak Cesarka to na pewno będzie w grudniu. Dziwne że jeszcze Ci jej nie zaplanowali.
-
Offca, Melula ja się ostatnio na wizycie zapytałam o termin CC i okazało się, że u nas czekają, aż się poród zacznie. Podobno wtedy dojrzały jest trzon macicy i maksymalnie pocieniony (mniejsze krwawienie), nie trzeba przetykać szyjki macicy i dziecko jest dojrzałe do oddychania, więc nie ma z tym problemów.
-
Wiedźma82 wrote:Offca, Melula ja się ostatnio na wizycie zapytałam o termin CC i okazało się, że u nas czekają, aż się poród zacznie. Podobno wtedy dojrzały jest trzon macicy i maksymalnie pocieniony (mniejsze krwawienie), nie trzeba przetykać szyjki macicy i dziecko jest dojrzałe do oddychania, więc nie ma z tym problemów.
-
A to widzicie u koleżanki robili 2 tygodnie przed terminem. Tak planują oni. Większość tak słyszałam. Ale widocznie każdy ma inne zasady. No to faktycznie jeszcze czas Melula. Szanse duże że spokojnie dotrzymasz do stycznia. Bo przecież często się przenosi ☺
-
Ja tez slyszalam ze cesarki planowane wykonuje sie jednak z 1-2 tygodnie przed terminem. Ale dokladnie wszedzie jest inaczej.
Ja dzis totalnie nie mam sily, tak mi sie spac chce i strasznie szybko sie mecze, wszystko mi ciezko i bardzo mnie mdli. Masakra. -
Dziewczyny czy miałyście lub będziecie miały robiony wymaz na posiew z pochwy w kierunku gbs? Wykonuje się go między 35-37 tyg ciazy, u mnie niestety wyszedl wynik pozytywny i po przeczytaniu kilku stron w internecie zaczęłam się martwić ta bakterią że dziecko się zarazi przy porodzie:( miała któraś z was już z tym doczynienia?
-
icsi wrote:Dziewczyny czy miałyście lub będziecie miały robiony wymaz na posiew z pochwy w kierunku gbs? Wykonuje się go między 35-37 tyg ciazy, u mnie niestety wyszedl wynik pozytywny i po przeczytaniu kilku stron w internecie zaczęłam się martwić ta bakterią że dziecko się zarazi przy porodzie:( miała któraś z was już z tym doczynienia?
U mnie też wyszło dodatnie podczas leżenia w szpitalu, faszerowali mnie antybiotykiem nie wiem po co bo i tak teraz zadziała tylko chwilowo..
Z tego co wiem to nie ma się czym martwić, jak zdąża to podadzą antybiotyk przed porodem a jak nie to w trakcie, dozylnie no i dzidziusiowi jak się urodzi i powinno być ok:) tylko najlepiej się przypomnieć po przybyciu na ip żeby o tym nie zapomnieli. .
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Ja dzis na obiad bede robic kluski slaskie ale jakos czarno to widze. Moze uda mi sie troche z mlodszym zdrzemnac to bede lepiej sie czula.
Przy dodatnim gbs dostaniesz podczas porodu antybiotyk, ewentualnie maluch tez dostanie po porodzie. Nie przejmuj sie bo to nic zlego. -
Dzięki dziewczyny trochę mnie pocieszylyscie, tylko chyba problem w tym, że mój gin jak spojrzał na wynik to się za głowę chwycil, że u mnie ta bakteria jest odporna na wszystkie możliwe antybiotyki zalecane w ciąży (póki co zalecił mi stosowanie jakiegoś kremu dopochwowo i za tydz powtórzyć badanie) bardziej boję się tego, że np wody odejdą albo będą się powoli sączyć (czego ja nie zauwaze) i dziecko zarazi się jeszcze w brzuchu i coś zlego się stałnie (chyba za dużo się na czytałam heh)