X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2017

Oceń ten wątek:
  • Offca88 Autorytet
    Postów: 2116 345

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzi ja miałam nagle bóle. Masuj sutki ☺

    relgh371o1ycy1mg.png

    relgh371v6aoitp9.png
  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już w domku. Młody zjadł i śpi.

    Co do porodu:

    Pierwszego skurczu dostałam o 3.24. Obudził mnie, ale nie byłam pewna czy to to. Zeszłam na dół i zaczęłam dreptać po domu. Drugi skurcz był po dwudziestu paru minutach, kolejny po 15, później po 7, a następne już co 3 minuty. Mąż też się obudził. Zszedł na dół, ale wygoniłam go jeszcze spać i dalej dreptałam po domku. Mąż obudził się o 6, chciał się szybko zbierać, ale kazałam mu jeszcze zjeść śniadanie i zrobić sobie kawę, a sama poszłam pod prysznic i umyć głowę. Skurcze były już regularnie co 2 minuty, więc ubierałam się systemem: załóż skarpetkę - przetrwaj skurcz - załóż drugą. O 7 zapakowaliśmy się do samochodu i ruszyliśmy do szpitala. W samochodzie było ciężko, bo nie mogłam przybrać swobodnej pozycji. O 8 dojechaliśmy do szpitala. Ledwo mi się jeden skurcz skończył, wysiedliśmy z auta, doszliśmy pod izbę, i na nią weszłam bijąc już kolejny pokłon. Okazało się, że rozwarcie na 4 cm. Miałam skierowanie na CC, ale akurat trafiliśmy na dyżur mojego lekarza prowadzącego, który przekonał mnie, że CC zawsze zdążymy zrobić, a warunki są super do SN. Na salę porodową trafiliśmy o 9, podłączyli mi ktg. O 9.10 badanie - już było 9 cm i pękł pęcherz. Z chwile mogłam zacząć przeć. Samo parcie to nprawdę duży wysiłek, le jest się tak na tym skupionym, że nie myśli się o niczym innym. Na sam koniec młodemu bardzo poleciało tętno, więc na szybko znieczulenie krocza, nacięcie i vacuum. Miło nie było, ale ciepły klusek na brzuchu o 10.42 wynagradza wszystko. Jego zbroi na badanie, a mnie zszył mój lekarz. Podobno koronkowa robota :-).

    Leżeliśmy sobie na sali porodowej, a studentka która towarzyszyła nam przy porodzie zrobiła mi świeżej herbaty i odgrzała obiad. Po 5 godzinach przenieśli nas na położnictwo, bo wcześniej nie było miejsc. Na sali jeszcze nie mogłam wstać, mąż był z nami a młodego położyli przy mnie w łóżku. Po 17 przyszli zabrać go na noworodkowy żebym trochę odpoczęła. Chwile później mąż pojechał do domu coś zjeść, a ja dostałam krwawienia. Ciśnienie zaczęło mi lecieć w dół, więc zabrali mnie na zabiegowy. Okazało się, że nie byłam dokładnie wylyżczekowana i pękło jeszcze jakieś naczynie. Dostałam narkozę, wyczyścili mnie i zszyli jeszcze raz. Później jeszcze dwie jednostki krwi i o pierwszej w nocy z powrotem na położnictwo. Mąż w międzyczasie dojechał z powrotem i mógł być cały czas przy mńie - to też nieocenione wsparcie. W międzyczasie młody zwymiotował dwa skrzepy krwi, więc założyli mu sondę do żołądka i też był pod obserwacją. Opieka zarówno na zabiegowym, jak i na położnictwie też super. Położne po prostu jak matki, pocieszały, głaskały po głowie, trzymały za rękę i podtrzymywały na duchu. Serdecznie polecam ten szpital (Raszei) tym z Was, które bedą rodziły w Poznaniu. Nawet położna z izby przyjęć przyszła na chwile zobaczyć co u nas. Na drugi dzień wyjęli mi cewnik, postawił na nogi i mogłam iść do młodego. Studentki przylatywały pytać czy iść ze mną, żebym się pewniej czuła. Mlody powoli też dochodził do siebie, a te skrzepy to była prawdopodobnie moja krew, której nałykał się przy porodzie. On czuł się coraz lepiej, ja też pomykałam po oddziale coraz sprawniej. I dzisiaj mogliśmy już wyjść do domku :-)

    dodinka lubi tę wiadomość

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • Offca88 Autorytet
    Postów: 2116 345

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany ale musiałas przejść. Współczuję. Niby szybko a ile komplikacji. Ale najważniejsze że już wszystko dobrze i jesteście cali i zdrowi ;*

    relgh371o1ycy1mg.png

    relgh371v6aoitp9.png
  • madzi2506 Autorytet
    Postów: 630 240

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedźma sporo przeżyć miałaś. Najważniejsze że wszystko zakończyło się dobrze. Z tego co piszesz to opieka porodowa naprawdę super. Tylko pozazdrościć, bo nie raz to sie na takie osoby trafia ze szkoda gadać.

    r7xztyt.png

    Aniołek [*] 10tc - 01.2016
    Synek ❤ - 01.2017
    Maj 2018 c. bezzarodkowa
    Niedoczynność tarczycy i lekka IO
  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Warto było :-). Już nie pamiętam jak bolało.

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • dodinka Autorytet
    Postów: 903 949

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 01:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej sorki ze sie nie odezwalam ale nie bylam w stanie cc nie bede dobrze wspominala niestety jak juz zaczynali ciac to zaczelam sie drzec ze czuje bol niesamowity na zywca skore przeciac i zaraz mnie uspili. Wiec i znieczulenie w kregoslup i narkoza to za duzo jak na moj organizm. Karolek wazyl 4440g 57cm i nie urodzilabym go naturalnie do tego z pepowinka wokol szyjki dostal 10 punktow. Ja za to umieram tylko ketonal w miare na mnie dziala.

    3jvz3e5eovkng9e9.png

    qb3c3e5emn8zmtdy.png
  • Offca88 Autorytet
    Postów: 2116 345

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedzma ja tam bol pamiętam bardzo dobrze. Fakt warto było ale nie jest to dobrze pomyślane. I skutecznie potrafi zniechęcić. Każdy jakby nie było inaczej odczuwa ból. Ja generalnie mam wysoki próg bólu. A jednak poród przeżywam jak traumę.

    relgh371o1ycy1mg.png

    relgh371v6aoitp9.png
  • Offca88 Autorytet
    Postów: 2116 345

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dodinka wrote:
    Hej hej sorki ze sie nie odezwalam ale nie bylam w stanie cc nie bede dobrze wspominala niestety jak juz zaczynali ciac to zaczelam sie drzec ze czuje bol niesamowity na zywca skore przeciac i zaraz mnie uspili. Wiec i znieczulenie w kregoslup i narkoza to za duzo jak na moj organizm. Karolek wazyl 4440g 57cm i nie urodzilabym go naturalnie do tego z pepowinka wokol szyjki dostal 10 punktow. Ja za to umieram tylko ketonal w miare na mnie dziala.
    Ojej strasznie to brzmi. Być może na Ciebie to znieczulenie nie zadziałało jak powinno. Albo źle dobrali dawkę? Bardzo duże dziecko. Najważniejsze że już po i wszystko dobrze się skończyło . Odpoczywajcie :*

    relgh371o1ycy1mg.png

    relgh371v6aoitp9.png
  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Docinkami zdrówka dla Was i serdeczne gratulacje :-*

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku az mnie ciary przeszly jak przeczytalam Wasze historie.

    Wiedzma ale musialas sie strachu najesc, dobrze ze malemu nic sie nie stalo i Toba szybko sie zajeli.

    Dodinka wspolczuje Ci ogromnie. Moje kolezanka miala to samo przy cc. Mowi ze czula straszny bol i szybko ja uspili. Kurcze takie rzeczy nie powinny miec miejsca, masakra. Dzidzius na prawde duzy. Szybkiego dojscia do siebie!

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ktore czekaja na zwiastuny porodu. Spokojnie urodzicie, to moze zaczal sie w kazdej chwili bez wczesniejszych sygnalow od organizmu. Choc wiem ze czekanie nie jest latwe. Tak sutki masujcie, schody, gorace kapiele, sex, w koncu sie rozkreci.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis byla polozna i wszystko w porzadku. Te bole to najprawdopodobniej moje cholerne jelita. Pod koniec ciazy bardzo mi dawaly w kosc a teraz tez nie bardzo z zalatwianiem sie. Musze sobie kupic czopki a po pologu powaznie sie za to wziasc i jeszcze bardziej przyjrzec sie mojej diecie bo tak nie moze byc. Ogolnie czuje sie super, oczywiscie sie oszczedzam jeszcze. Co do bolu porodowego to pewnie ze bolalo ale wcale zle nie bylo. Jakby ktos zagwarantowal mi porod sn to bym sie zdecydowala na jeszcze jedno dziecko ale wiadomo ze gwarancji nie ma.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Offca88 Autorytet
    Postów: 2116 345

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super że wszystko u Was dobrze ☺
    Jelita mówisz? No być może ja niby robię normalnie kupę ale mam ciężko .
    I mięśnie na brzuchu to jakbym miała zakwasy.
    Ja poród miałam szybki. Ale bolało okropnie. Być może byłoby ok jakbym od razu mogła przec a nie tak na 10 cm czekać godzinę . Nie chciałabym już nigdy w życiu czuć tego bólu.

    relgh371o1ycy1mg.png

    relgh371v6aoitp9.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Offca no tak mi sie wydaje ze to jelita bo dzis sie zalatwilam i jest duuuzo lepiej. No ja mam strasznie z tym wyproznianiem, szkoda gadac. Mi to duzy ten brzuch zostal, jakbym byla w 5 miesiacu ciazy. Ciekawe kiedy mi sie zmniejszy bo po drugiej ciazy zrobil mi sie rozstep miesni brzucha i ciekawe czy mi sie nie powiekszyl.
    Czyli offca wiecej dzieci nie chcecie?
    Ja bym mogla jeszcze rodzic sn ale bardzo boje sie kolejnego cc w razie czego.

    Hania87 lubi tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 23 stycznia 2017, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak. Pierwsza wizyta w toalecie to kosmos. Zastanawiałam się przed czy testamentu nie spisać ;-)

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • amelik Autorytet
    Postów: 506 156

    Wysłany: 23 stycznia 2017, 02:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My cycamy i przebieramy kupki na zmiane od godziny. Jestem jeszcze w szpitalu. Dom jutro lub pojutrze. Cyca ale ma w pieluszce i jak skonczy musze przebrac. Fajnie ze na moim mleku ale wiadomo drugi dzien czyli bolace brodawki i non stop cycus.
    Jutro bedzie moze ordynatorka od dzidziakow podcinala Szymkowi wezidelko. Musze z nia porozmawiac. Ale powoli zaczyna sie u mnie nawał.
    Nie urodziłam sn wiec nie wiem jak to jest na koncu. Mialam dwa ciecia i zdecydowanie na trzecie dziecko mowie juz nie.

    Wariatka ciezkie przejscia. Moze potem te zachowanie tez bylo spowodowane tym ze namowili Cie na sn. Ale dobrze ze sie tak zaopiekowali. Dalas rade i dzielna jestes jak diabli. Nie wiem co to vacuum i wole nie czytac.
    Dodinka lezac na cc tylko czekalam az nie bede czula nog. Ale nic nie czulam. Pytalam anestezjologa o to ze czuje szarpanie itp. i czy to normalne. Balam ske poczatkowo ze za wczesnie zaczna i poczuje to co piszesz. Straszne przezycia.

    Moj porod tez opisze chociaz w sumie nie ma co. U nas standardowe, zaplanowane, gorzej teraz bol po ale co dzien lepiej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 10:53

    Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
    Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017
  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 23 stycznia 2017, 03:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelik oni się zawsze tak opiekują rodzącymi. Kto był w tym szpitalu, to zachwalał opiekę położnych.

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • amelik Autorytet
    Postów: 506 156

    Wysłany: 23 stycznia 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie zdarzaja sie takie szpitale.
    Tez pamietam szpital gdzie po lyzeczkowaniu przychodzili, pytali, w sumie rodzilam w nim poerwsze dziecko i tez polozne na dzwonek reagowaly, chodzily.
    Zmienilam szpital z powodu lekarza. Udalo sie i z jego strony mialam super opieke!!! polozne rozne, jak zawizli mnie juz na sale i maz poszedl bylam zostawiona sama sobie, wczesniej inna byla fajna chodzila, maz wolal i pomagal. No ale zadzwonilam na dzonek tej potem i jej mowie ze mam lezec nie moge glowy nawet posniesc a od 17 jak maz poszedl nikt nie przyszedl pomoc mi wkladki wymienic i ze cala zalana sje czuje. Potem sie poprawila i rano jak mnke stawiala tez oki, glupio jej bylo.
    Ide do domku ale wypis za 2-3 godziny.
    Maz ostro sprzata dom;)

    Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
    Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017
  • amelik Autorytet
    Postów: 506 156

    Wysłany: 23 stycznia 2017, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szczęśliwe mamusie
    31.12 Wariatka, syn 3950
    01.01 Boróweczka, Antoś 4070, 58cm
    02.01 Muszka, Hania 3700, 55cm
    03.01 Melula, Miłosz 4240, 60cm
    04.01 Nobelka, Kaja
    07.01 Kamila, Antosia 3560, 52cm
    09.01 Icsi, 3640
    09.01 Pebbles, Alicja 3380, 54cm
    10.01 Davanda, Szymon 3450, 56cm
    11.01 Offca, Kornelia 3140, 53cm
    16.01 Dorocia, Sara 3350, 54cm
    18.01 Nikaa, Ola 2816, 54cm
    20.01 Amelik, Szymek 3660, 55cm
    20.01 Wiedźma, Marek 3830,57cm
    Dodinka, Karolek 4440, 57cm
    czekamy
    24.01 Madzi
    25.01 Bergamotka
    31.01 Sandrula

    Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
    Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017
  • amelik Autorytet
    Postów: 506 156

    Wysłany: 23 stycznia 2017, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodinka urodzilas 20 czy 21 styczen?

    Jakub nasze pierwsze szczęście 17.01.2012
    Szymon nasze drugie szczęście 20.01.2017
‹‹ 540 541 542 543 544 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ