STYCZNIOWE MAMUSIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Amelik ja jak czuje ze piers robi sie bardzo pelna to troszke odciagam laktatorem, tylko do momentu kiedy poczuje ulge. Tak zeby nie napedzac dodatkowo laktacji ale zeby zastoj sie nie zrobil. To co odciagne mroze w pojemniczkach. Przyda sie kiedy bede musiala wyjsc z domu. Mam juz sporo zapasow.
U mnie na razie pokarmu mniej, tzn nie ma juz nawalu. Mala w nocy przeaypia 4godz ciagiem. Dzis jadla 23-3-7. W dzien domaga sie czesciej cyca. Teraz moja laktacja musi sie wyrownac do takiego jej jedzenia. -
Fajnie że dzieciątka na piersi zazdroszczę wam nie wiem zupełnie co to nawal pokarmu. Mała w szpitalu wisiała na piersi i dupa. Ale moja siostra miała to samo. Fajnie że jesteście takie mleczne ☺
Mi czop nie odszedł w żadnej ciąży.
A my już w sumie mamy swój rytm. Mała teraz coraz więcej chce jeść. Domaga się płaczem. Także nie ma wyjścia trzeba jej dac. A tak to bardzo fajna i spokojna jest ☺
-
Offca ja nie karmię piersią tylko mm, a i tak laktacja ruszyła. Sposób z prysznicem podpowiedziała mi moja położna środowiskowa, żeby mi się zapalenie nie zrobiło. Do tego piję szałwię i miętę na wyhamowanie. No i delikatnie ściągam troszkę, jak już wytrzymać nie idzie.
Czy któraś z Was miała może problem ze skaczącym po porodzie ciśnieniem? Mi wczoraj walnęło 156/98, a głowa myślałam, że mi zaraz eksploduje. Nigdy nie miałam problemów z ciśnieniem, a tu taka niespodzianka.... -
Wiedźma82 wrote:Offca ja nie karmię piersią tylko mm, a i tak laktacja ruszyła. Sposób z prysznicem podpowiedziała mi moja położna środowiskowa, żeby mi się zapalenie nie zrobiło. Do tego piję szałwię i miętę na wyhamowanie. No i delikatnie ściągam troszkę, jak już wytrzymać nie idzie.
Czy któraś z Was miała może problem ze skaczącym po porodzie ciśnieniem? Mi wczoraj walnęło 156/98, a głowa myślałam, że mi zaraz eksploduje. Nigdy nie miałam problemów z ciśnieniem, a tu taka niespodzianka....
Ty po prostu nie chcesz karmić piersią?
Ja nie wiem nawet jakie mam ciśnienie. Ale cała ciążę miałam wysoki puls a teraz ok. Ciśnienie w szpitalu miałam nadal niskie.
-
A więc ja po wizycie. Szyjka całkiem zgładzona, rozwarcie na jakieś 2cm. Wczoraj ten śluz o którym pisałam był najprawdopodobniej czopem. Także pozostaje czekać na rozwój. Trochę mnie paluchami lekarz wymacał mocno więc może cos ruszy. A jeśli nie to w środę szpital i zobaczymy
I klusek ma jakieś 3900! -
Amelik u mnie wczoraj ten pokarm tak wystopowal. W sumie to nawet dzisiaj po nocy nie byly az tak bardzo pelne. Najwazniejsze to nie dopuszczac to zbyt duzego przepelnienia piersi bo zastoj bardzo szybko moze sie zrobic. Najlepiej tak jak pisalam troszke osciagac tylko do poczucia ulgi a laktacja sama sie unormuje, tzn dziecko ja unormuje. Gorace kapiele i oklady to juz jak na prawde bola.
Offca czasem tak jest ze nie ma pokarmu i koniec i nic nie poradzisz. Najwazniejsze zeby mala byla najedzona i szczesliwa.
Wiedzma a dlaczego nie chcesz karmic piersia? Ja mam cisnienie w porzadku.
Madzi to dobre wiesci Trzymam kciuki zeby szybko sie zaczelo. Dzidzia duza, miejmy nadzieje ze usg troche zawyzylo wage. -
Taką mam nadzieję ze usg zawyżyło tą wagę. Nie sądziłam że przez te 3 tyg urośnie o 700g. Tym bardziej że moja waga stoi praktycznie w miejscu. Chcialabym uniknąć CC ale nie wiem czy dam radę go urodzić.
-
Ja nie wiem kiedy czop odszedł zobaczyłam jego resztki, a dokładnie 3 -milimetrowe niteczki starej krwi nic więcej.
Co Wy na to żeby kontynuować dalej forum, jak będziemy juz mialy wszystkie maluszki w swoich ramionach tutaj lub na fcb? Mamy stalą fajna grupkę.
-
dorocia2324 wrote:Amelik u mnie wczoraj ten pokarm tak wystopowal. W sumie to nawet dzisiaj po nocy nie byly az tak bardzo pelne. Najwazniejsze to nie dopuszczac to zbyt duzego przepelnienia piersi bo zastoj bardzo szybko moze sie zrobic. Najlepiej tak jak pisalam troszke osciagac tylko do poczucia ulgi a laktacja sama sie unormuje, tzn dziecko ja unormuje. Gorace kapiele i oklady to juz jak na prawde bola.
Offca czasem tak jest ze nie ma pokarmu i koniec i nic nie poradzisz. Najwazniejsze zeby mala byla najedzona i szczesliwa.
Wiedzma a dlaczego nie chcesz karmic piersia? Ja mam cisnienie w porzadku.
Madzi to dobre wiesci Trzymam kciuki zeby szybko sie zaczelo. Dzidzia duza, miejmy nadzieje ze usg troche zawyzylo wage.
-
madzi2506 wrote:A więc ja po wizycie. Szyjka całkiem zgładzona, rozwarcie na jakieś 2cm. Wczoraj ten śluz o którym pisałam był najprawdopodobniej czopem. Także pozostaje czekać na rozwój. Trochę mnie paluchami lekarz wymacał mocno więc może cos ruszy. A jeśli nie to w środę szpital i zobaczymy
I klusek ma jakieś 3900!
-
Moje dziecko to zarlacz biały dosłownie. 120 ml zjada. I mnie terroryzuje jak jej nie dam. Woda nie pomaga. Wypije ja i tyle nadal chce mleko. Po prostu masakra. A potrafi tak płakać że hej jak jej się nie da. Żeby jeszcze jadła co 3 godziny ale to różnie z nią jest nie raz co 4 nie raz co 2 już chce. I mówią nie przekarmiac. Ale to ewidentnie z głodu bo tak ssa smoka. Zresztą jak zje to śpi.
-
Dzisiaj urodził się Mikołaj Rafał, 3880 i 56 długi. Po wielu godzinach skurczy, z powodu braku postępu porodu oraz wielkości małego w stosunku do moich wymiarów podjęto decyzję o CC.
-
Kamila ;) wrote:Co Wy na to żeby kontynuować dalej forum, jak będziemy juz mialy wszystkie maluszki w swoich ramionach tutaj lub na fcb? Mamy stalą fajna grupkę.
Ja postaram sie czasem zajrzec ale jak moj P wroci do pracy to pewnie nie bede miala czasu. Ciezko bedzie ogarnac cala trojke, dom i siebie. Fb nie mam.
-
Oj padnieta jestem. Mala trzeba duzo nosic bo inaczej marudzi, chce cyca a potem jakby brzuszek boli i steka. Dzis tak cycala ze az dosyc sporo ulala. Z rana ladnie spi a potem w poludnie, tak podwieczor zaczyna sie maraton raczkowy. W wozku nie chce lezec. No i kupa za kupa. Plecy mi juz odpadaja. Teraz usnela na rekach a pewnie jak ja odloze to bedzie pobudka. Maly pieszczoch.
-
dorocia2324 wrote:Madzi gratulacje!! Szkoda ze sie wymeczylas a skonczylo sie cc. Ale najwazniejsze ze maly juz jest z Wami i masz to za soba. Szybkiego dojscia do siebie.
Anusia gratulacje. Duza dziewczynka sie urodzila, a mialas cc czy sn?