X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mój mały ma strasznie suche i popękane usta. Mogę mu je czymś posmarować czy lepiej zostawić? Jeśli smarować to czym?
    Czy wasze dzidzie też od czasu do czasu wymiotują po jedzeniu? Kuba zwrócił dziś chyba całe śniadanie. Po godzinie dostał jeszcze trochę mleka i jak do tej pory jest dobrze.

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojej sie czasem uleje i za chwile chce nadrobic strate pozywienia.

    Mnie kaszel meczy i chyba na dyzur niedzielny pojade bo z tego kaszlu zaczelo mnie bolec miejsce po cieciu masakra. Odpornosc mam do du...
    Jeszcze boje sie ze znow bede miec zapalenie krtani.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M9j te
    Z jakos ulewa troche. Nie wiem co ribic bo statszy tak nie robil. Moze sporadycznie a teraz prawie regularnie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie nie wychodze do osiedlowego sklepu co najwyzej. W tym tyg mam kontrole pediatry ale chyba pojde prywatnie bo boje sie isc do przychodni.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrzyłam tak dzisiaj na mojego Kube i tak jakoś smutno mi sie zrobiło że pewien etap już minał. Ciąża była męcząca ale przyjemny to był okres. Teraz jest maluszek a za chwilkę to hedzie juz przedszkolak...... ehhhh

  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda, Sylwia...Też mnie taka nostalgia ostatnio ogarnęła choć ta ostatnia ciąża dała mi w kość. I poród też ;)

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    Ja smarowalam maltanem.Mi położna tak kazała właśnie.Po wizycie patronazowej powiedziała wręcz żeby smarować gruba warstwa maści i wietrzyć piersi to szybko się zagoją.Wiadono że do karmienia przemywać zwykła woda.Tylko wtedy upalny sierpień był więc mogłam paradować po domu bez koszulki ;) Zagoiły się,żadnej grzybicy ani nic nie poznałam.

    Ja się nie znam :)
    Tylko napisalam co mi położna mówiła. Bo kupiłam maltan a ona kazała mi wyrzucić.

  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Sylwia wrote:
    Chyba wyczailam troche Kubusia. W dzien jest naprawde grzeczny. Je śpi albo sibie czuwa spokkjnie. Natomiast w nocy jest masakra. Nie daje sie odlozyc do łóżeczka. Wola co 15min je co chwile. Dzisiaj juz bylam tak wykonczona a ze wzielam go do łóżka i co spal bite 3h bez jednego zajakniecia....
    haha, a Ty myślisz, że dlaczego mi Staś przesypia ciurkiem 5-6h w nocy? :) Ja już tym razem nawet nie próbowałam odkładać, sen ważniejszy ;)

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staś też ulewa, prawie po każdym jedzeniu, ale nie tyle co Janka. Ona to potrafiła chlusnąć - miałam wrażenie, że czasem zwracała cały posiłek, ale mimo tego b. ładnie przybierała na wadze.

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Lagostina Ekspertka
    Postów: 138 99

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam pytanie z innej beczki... Ile trwało u Was krwawienie po porodzie? U mnie ustalo w 8 dobę po porodzie, dodam, że karmię piersią i to teoretycznie skraca czas oczyszczania się organizmu, ale czy jednak ten tydzień to nie za krótko??? Miała tak któraś z Was?

    PS Jakoś tak tęsknię za ciążą, to było coś wyjątkowego, te ruchy maluszka, wizyty u lekarza i podglądanie na USG, cieszenie się wszystkim, co nowe i wypatrywanie porodu, by przytulić dzidziusia... no i ten brzuch, który tak ciazyl na koniec a jednak był taki cudowny i wspaniały!

    XyZ
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bubu93 wrote:
    Dziewczyny, mój mały ma strasznie suche i popękane usta. Mogę mu je czymś posmarować czy lepiej zostawić? Jeśli smarować to czym?
    Czy wasze dzidzie też od czasu do czasu wymiotują po jedzeniu? Kuba zwrócił dziś chyba całe śniadanie. Po godzinie dostał jeszcze trochę mleka i jak do tej pory jest dobrze.

    Jak za dużo się nażre to potem rzyga. ;)

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lagostina ja plamie do tej pory.

    I wcale ale to wcale nie tęsknię za ciążą. ;)

  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja krwawilam przez 10 dni a od tego czasu plamie z przerwami co kilka dni.

    Bylam u lekarza zapalenie gardla zmienilo sie w zapalenie krtani i tchawicy. Nie obylo sie juz bez Duomoxu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 18:51

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję nowym mamusiom :) a za oczekujące trzymam kciuki żeby Wasze porody były szybkimi akcjami ;)

    Czytałam że padło pytanie jak liczą I fazę porodu, u mnie pewnie od pierwszych skurczy, bo wpisali 1h20 min a wody zaczęły mi odchodzić 20 godzin wcześniej.

    Dziewczyny z Wrocławia, gdzie idziecie z dziećmi na USG bioderek? Terminy na NFZ są koszmarne, a nas czeka jeszcze usg główki (przez vacuum) liczyłam że to około 300 zł, a już w tym miesiącu zostawiłam 240 na okulistę i neurologa :/

    Moja dziś dała mi popalić, obudziła się po 5 na jedzenie i przez 2 godziny sączyła 60 ml z butli, już prawie nad nią zasypiałam, potem przed 9 wciągnęła standardową porcję 100 ml, ja w międzyczasie wyparzyłam laktator i odciągnęlam dla niej pokarm, a po 9 padłam do łóżka, spałam jakieś pół godzinki bo panna dalej marudkowała. Boje się myśleć ile by na cycu wisiała

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po KTG, generalnie zapisały się 2 mocne skurcze (80%), aczkolwiek dla mnie to nie był jakiś hardcore. Szczerze, to przy porodzie przedwczesnym 55% były dużo gorsze...

    Położna stwierdziła po zapisie KTG, że jak dla niej potrzebujemy jeszcze 2-3 dni żeby wybuchnąć. Popytała mnie jak moje samopoczucie ostatnio, opowiedziałam jej co i jak i ona stwierdziła, że jeszcze tylko chwilka. No ale pani doktor, która mnie badała jest innego zdania. Ona twierdzi, że mogę jak dla niej nawet i 10 dni jeszcze chodzić w ciąży.

    Generalnie to się wkurzyłam, bo na moim opisie ze szpitala są wpisane informacje, które chyba pani doktor wzięła z gotowych wersji opisów albo od poprzedniej pacjentki :/ Spytała mnie czy miewam skurcze, mówię, że tak, a w opisie "Pacjentka nie posiada reakcji skurczowych". Powiedziałam, ze czop mi kawałkami odchodzi, że więcej śluzu się pojawiło + ostatnio na wizycie lekarz prowadzący ciążę mówił, że rozwarcie na palec, a u mnie w opisie "Kanał rodny zamknięty, brak rozwarcia, wydzielina pochwowa w normie". Nawet nie zrobiła mi USG brzucha czy USG szyjki, zbadała palpacyjnie i mówi "Szyjka 1,5cm". Taką miałam 3 tygodnie temu, a od tamtej pory według mnie musiało się sporo zmienić (czop wypada, ucisk okropny na krocze, skurcze i kłucia skracające szyjkę non stop sie pojawiały od tamtego czasu), no ale co ja się znam... Zbadała mnie ekspresowo, a na dodatek sama musiałam sobie przygotować fotel, tj. położyć ligninę na fotelu, bo "ja muszę coś sprawdzić to Pani sobie fotel przygotuje do badania". Dobrze, że nie musiałam sama sobie opisu szpitalnego wydać...

    Pani doktor tylko mi poradziła żeby się dużo poruszać i seks 3x dziennie. Spytałam czy te 3x to żart, a ona na to "Ale te 3x to jest problem dla Pani czy dla męża?". Ja mówię, że ani dla mnie, ani dla partnera, że słyszałam o seksie pod koniec ciąży, ale 3x dziennie? "Niech mi Pani zaufa, 3x dziennie i samo pójdzie" Mam się zalewać spermą czy o co jej chodzi :/ jak dla mnie takie teksty to brak szacunku dla pacjenta...

    Mam wrócić we wtorek na kolejne KTG. Spacer zaliczyliśmy, byliśmy na ostrym indyjskim jedzeniu, seks zaliczony, także oby coś ruszyło. Nadal mam nadzieję być styczniową mamą :)

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszk@ wrote:
    Gratuluję nowym mamusiom :) a za oczekujące trzymam kciuki żeby Wasze porody były szybkimi akcjami ;)

    Czytałam że padło pytanie jak liczą I fazę porodu, u mnie pewnie od pierwszych skurczy, bo wpisali 1h20 min a wody zaczęły mi odchodzić 20 godzin wcześniej.

    Dziewczyny z Wrocławia, gdzie idziecie z dziećmi na USG bioderek? Terminy na NFZ są koszmarne, a nas czeka jeszcze usg główki (przez vacuum) liczyłam że to około 300 zł, a już w tym miesiącu zostawiłam 240 na okulistę i neurologa :/

    Moja dziś dała mi popalić, obudziła się po 5 na jedzenie i przez 2 godziny sączyła 60 ml z butli, już prawie nad nią zasypiałam, potem przed 9 wciągnęła standardową porcję 100 ml, ja w międzyczasie wyparzyłam laktator i odciągnęlam dla niej pokarm, a po 9 padłam do łóżka, spałam jakieś pół godzinki bo panna dalej marudkowała. Boje się myśleć ile by na cycu wisiała
    My byliśmy z córką w Promyku Słońca,obok PKS.Tam mimo wszystko najkrótsze terminy,a potem drugi raz w LuxMedzie,bo tam się czekało.

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calza wrote:
    Ja po KTG, generalnie zapisały się 2 mocne skurcze (80%), aczkolwiek dla mnie to nie był jakiś hardcore. Szczerze, to przy porodzie przedwczesnym 55% były dużo gorsze...

    Położna stwierdziła po zapisie KTG, że jak dla niej potrzebujemy jeszcze 2-3 dni żeby wybuchnąć. Popytała mnie jak moje samopoczucie ostatnio, opowiedziałam jej co i jak i ona stwierdziła, że jeszcze tylko chwilka. No ale pani doktor, która mnie badała jest innego zdania. Ona twierdzi, że mogę jak dla niej nawet i 10 dni jeszcze chodzić w ciąży.

    Generalnie to się wkurzyłam, bo na moim opisie ze szpitala są wpisane informacje, które chyba pani doktor wzięła z gotowych wersji opisów albo od poprzedniej pacjentki :/ Spytała mnie czy miewam skurcze, mówię, że tak, a w opisie "Pacjentka nie posiada reakcji skurczowych". Powiedziałam, ze czop mi kawałkami odchodzi, że więcej śluzu się pojawiło + ostatnio na wizycie lekarz prowadzący ciążę mówił, że rozwarcie na palec, a u mnie w opisie "Kanał rodny zamknięty, brak rozwarcia, wydzielina pochwowa w normie". Nawet nie zrobiła mi USG brzucha czy USG szyjki, zbadała palpacyjnie i mówi "Szyjka 1,5cm". Taką miałam 3 tygodnie temu, a od tamtej pory według mnie musiało się sporo zmienić (czop wypada, ucisk okropny na krocze, skurcze i kłucia skracające szyjkę non stop sie pojawiały od tamtego czasu), no ale co ja się znam... Zbadała mnie ekspresowo, a na dodatek sama musiałam sobie przygotować fotel, tj. położyć ligninę na fotelu, bo "ja muszę coś sprawdzić to Pani sobie fotel przygotuje do badania". Dobrze, że nie musiałam sama sobie opisu szpitalnego wydać...

    Pani doktor tylko mi poradziła żeby się dużo poruszać i seks 3x dziennie. Spytałam czy te 3x to żart, a ona na to "Ale te 3x to jest problem dla Pani czy dla męża?". Ja mówię, że ani dla mnie, ani dla partnera, że słyszałam o seksie pod koniec ciąży, ale 3x dziennie? "Niech mi Pani zaufa, 3x dziennie i samo pójdzie" Mam się zalewać spermą czy o co jej chodzi :/ jak dla mnie takie teksty to brak szacunku dla pacjenta...

    Mam wrócić we wtorek na kolejne KTG. Spacer zaliczyliśmy, byliśmy na ostrym indyjskim jedzeniu, seks zaliczony, także oby coś ruszyło. Nadal mam nadzieję być styczniową mamą :)
    Czyli rownie udana wizyta kontrolna co u mnie ;)
    Ja chyba pójdę jeszcze raz na ktg albo we wtorek albo w środę,ale to muszę przez Poradnie Patologii ciąży przy IP i aż się boje ile tam przyjdzie mi czekać...
    Seks 3xdziennie to dla mnie niewykonalne :P Ma pilot ta lekarka.Ja to ledwie mam sama siłę i męża muszę namówić,bo ostatnie dni tak sapie i dysze że on się boi że dostanę zadyszki nawet jak mówię do niego coś dłużej :P A na siłę to bez sensu bo klimat siada :/

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    Czyli rownie udana wizyta kontrolna co u mnie ;)
    Ja chyba pójdę jeszcze raz na ktg albo we wtorek albo w środę,ale to muszę przez Poradnie Patologii ciąży przy IP i aż się boje ile tam przyjdzie mi czekać...
    Seks 3xdziennie to dla mnie niewykonalne :P Ma pilot ta lekarka.Ja to ledwie mam sama siłę i męża muszę namówić,bo ostatnie dni tak sapie i dysze że on się boi że dostanę zadyszki nawet jak mówię do niego coś dłużej :P A na siłę to bez sensu bo klimat siada :/

    Ja na pewno we wtorek się udam na kolejne KTG, chociaż wolałabym we wtorek jechać na porodówkę... My z K. chęć na seks mamy (wyjaśniliśmy sobie co i jak, oczywiście mój K. miał blokadę psychiczną wcześniej, bo "masz w brzuchu dziecko i ono się rusza"), ale same wiecie jak to jest uprawiać seks w ciąży :D czujesz się jak wieloryb, masz przed sobą brzucho-piłkę, szybko się męczysz, a w 9 mcu pomimo, że seks jest miły, to o wielkim "O" możesz zapomnieć :P przynajmniej ja jakoś nie mogę tego ostatnio doświadczyć choćbym chciała :P

    Planuję jeszcze dziś pościskać sutki, może to coś da?

    mjvyi09k1yghelay.png
  • (sunshine89 Przyjaciółka
    Postów: 116 178

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calza wrote:
    Ja po KTG, generalnie zapisały się 2 mocne skurcze (80%), aczkolwiek dla mnie to nie był jakiś hardcore. Szczerze, to przy porodzie przedwczesnym 55% były dużo gorsze...

    Położna stwierdziła po zapisie KTG, że jak dla niej potrzebujemy jeszcze 2-3 dni żeby wybuchnąć. Popytała mnie jak moje samopoczucie ostatnio, opowiedziałam jej co i jak i ona stwierdziła, że jeszcze tylko chwilka. No ale pani doktor, która mnie badała jest innego zdania. Ona twierdzi, że mogę jak dla niej nawet i 10 dni jeszcze chodzić w ciąży.

    Generalnie to się wkurzyłam, bo na moim opisie ze szpitala są wpisane informacje, które chyba pani doktor wzięła z gotowych wersji opisów albo od poprzedniej pacjentki :/ Spytała mnie czy miewam skurcze, mówię, że tak, a w opisie "Pacjentka nie posiada reakcji skurczowych". Powiedziałam, ze czop mi kawałkami odchodzi, że więcej śluzu się pojawiło + ostatnio na wizycie lekarz prowadzący ciążę mówił, że rozwarcie na palec, a u mnie w opisie "Kanał rodny zamknięty, brak rozwarcia, wydzielina pochwowa w normie". Nawet nie zrobiła mi USG brzucha czy USG szyjki, zbadała palpacyjnie i mówi "Szyjka 1,5cm". Taką miałam 3 tygodnie temu, a od tamtej pory według mnie musiało się sporo zmienić (czop wypada, ucisk okropny na krocze, skurcze i kłucia skracające szyjkę non stop sie pojawiały od tamtego czasu), no ale co ja się znam... Zbadała mnie ekspresowo, a na dodatek sama musiałam sobie przygotować fotel, tj. położyć ligninę na fotelu, bo "ja muszę coś sprawdzić to Pani sobie fotel przygotuje do badania". Dobrze, że nie musiałam sama sobie opisu szpitalnego wydać...

    Pani doktor tylko mi poradziła żeby się dużo poruszać i seks 3x dziennie. Spytałam czy te 3x to żart, a ona na to "Ale te 3x to jest problem dla Pani czy dla męża?". Ja mówię, że ani dla mnie, ani dla partnera, że słyszałam o seksie pod koniec ciąży, ale 3x dziennie? "Niech mi Pani zaufa, 3x dziennie i samo pójdzie" Mam się zalewać spermą czy o co jej chodzi :/ jak dla mnie takie teksty to brak szacunku dla pacjenta...

    Mam wrócić we wtorek na kolejne KTG. Spacer zaliczyliśmy, byliśmy na ostrym indyjskim jedzeniu, seks zaliczony, także oby coś ruszyło. Nadal mam nadzieję być styczniową mamą :)
    Jak pojechalam na porodowke po odejsciu wod plodowych i podlaczyli mnie pod KTG to zadnen skurcz powyzej 20% sie nie zapisal, nikt szans na porod tamtej nocy mi nie dawal a za godzine juz bylo po wszystkim, takze zapis KTG moze zmienic sie z minuty na minute.

    calza lubi tę wiadomość

  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    (sunshine89 wrote:
    Jak pojechalam na porodowke po odejsciu wod plodowych i podlaczyli mnie pod KTG to zadnen skurcz powyzej 20% sie nie zapisal, nikt szans na porod tamtej nocy mi nie dawal a za godzine juz bylo po wszystkim, takze zapis KTG moze zmienic sie z minuty na minute.
    Dzięki subshine! Aż mi się lepiej na duszy zrobiło.Mi się nic nie pisało ale marzę że się szybko zacznie i równie szybko skończy.
    Wczoraj cały dzień mnie brzuch bolał,a ktg plasciutkie... Dzisiaj do teraz był spokój a teraz znowu boki i mieli w środku.Czyli kolejna noc marzeń o rozpoczęciu porodu ;)

    Calza my to jeszcze oprócz ochoty musimy mieć czas i wolną chwilę beZ córki ;) a to już niewykonalne póki nie zaśnie wieczorem,a my wtedy zwykle skłaniamy się już na nogach.

    calza lubi tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
‹‹ 1093 1094 1095 1096 1097 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ