Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Megiii... u nas smoczek w ogole sie nie sprawdza ale to moze i dobrze... ja najczesciej klade na brzuszku na blacie w kuchni jak cos robie i maly sobie obserwuje co robie - wtedy polezy najdluzej..
Malineczka... ja sie mieszcze w ciuchy sprzed ciazy ale potrzebuje czegos nowego bo jednak od roku nic sobie nie kupowalam...
Ana.... i oby nic zlego sie nie dzialo... zdrowkaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 08:55
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Moja zawsze machała rączkami mocno (wcześniej drapała buzię) przy karmieniu. Położna, która przychodziła mówiła, że to żywy człowiek i to normalne... u nas wygląda to podobnie jak u Ciebie Megiii. Je normalnie, a po jakimś czasie wrzask, szarpie się za ubranko itp. Już na to, że mnie drapie, paca, albo ciągnie za bluzkę specjalnie uwagi nie zwracam. Zwykle po odbiciu jest chwila spokoju i je dalej normalnie. Może faktycznie coś z tym napięciem... tym bardziej, że do tej pory nie potrafi za bardzo się przewracać. Wcześniej myśleliśmy, że to może dlatego, że nigdy nie lubiła na brzuszku leżeć i mało ćwiczyła. Co prawda wczoraj jej się parę razy udało, ale jak widzę Wasze młodsze pociechy już dawno to umieją. A i zdobyła nową umiejętność, z której nie jestem zadowolona... zaczęła ssać kciuka (łapki pakowała do buzi już dawno). Rozumiem jakby od małego to robiła, ale teraz...
Ana jak mała? Dużo zdrówka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 09:13
-
nick nieaktualny
-
małżowinka wrote:Jak dobrze pamiętam to któraś z was ma karuzele tiny love leśna kraina, jak to się sprawdza? Przyjemna muzyka tam leci?
Mi polecily dziewczyny tu na forum i jestem bardzo zadowolona. Łucja zawsze rano ją ogląda jak ogarniam Zuzię do przedszkola a wieczorem zdejmuję ten pałąk żeby się nie tłukł i słucha sobie melodyjek. Jedyne co to nawet na najcichszym poziomie wydaje.mi się i tak za głośne. -
Paula_29 wrote:U nas to samo, a też nie sądzę że.zęby bo Zuzi wyszły jak miała 7 mcy. Dzieci w wieku około 3 mcy odkrywają rączki i wsadzają je i wszystko co się da do buzi. Z jedzeniem to samo i ulewaniem. Dodatkowo mały płacze non stop. Mam nadzieję że to skok bo jak nie to się chyba pochlastam. Na spacer nie da się wyjść bo tak się drze że cały zaraz mokry i spocony a ja razem z nim.zaczynam się bać że to rzeczywiście hnb
Ja mam cały czas od prawie 4 miesięcy więc to chyba mega długi skok... -
Malineeczkaa wrote:Ja z natury mam ciemną karnacje, jak miałam 7 lat np. to wygladalam hak mała murzynka. Przez 3 ostatnie lata coś zbytnio się nie opalilam a teraz? Poł dłoni brązowych, a pół wcześniejszego koloru jak jakiś brudasek i nie wiem czemu drugie poł sie nie opaliło. No i czaje ręce tez juz ładny brąz mają. Ciekawe jakie będą wakacje. A jak u was z ciuchami? Ja nie wejdę w żadne ciuchy sprzed ciąży i w ogóle wstydzę się ubrać krótkie spodenki.. grube nogi jak nigdy, rozstępy...
Wagę i rozmiar mam sprzed ciąży, ubieram wszystkie ubrania sprzed ciąży. Jedynie brzuch mam jeszcze wystający. -
Krokodylica wrote:Ja mam cały czas od prawie 4 miesięcy więc to chyba mega długi skok...
-
Moj nie przewraca sie z plecow na brzuch ale potrafi sie mocno kolysac. Z brzucha na plecy przewrocic sie umie. Corac lepiej chwyta przedmioty, ladnie juz trzyma glowke.
Wczoraj moje dziecko pierwszy raz zasnelo przed 21.00 i spalo az do nastepnego karmienia. Wczesniej zasypial na 15-30 minut i byl aktywny do 22.00-23.00https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Mojej udało się raz przewrócić z brzucha na plecy. Nie mam parcia kiedyś opanuje ta umiejętność. Mam tylko porównanie z synem który wszystkie umiejętności bardzo szybko zdobywał i zawsze wszędzie go było pełno.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Czyli nie ma co się niepokoić Natka ma od paru tygodni takie zaczerwienione plamy koliste w przegubach łokci i powyżej. I trochę pod szyją. Pediatra kazała natłuszczać ale raz lepiej raz znowu gorzej...już proszek do prania zmieniłam, staram się obserwować co jem choć ciężko z tym. Mamy dziś drugą dawkę rota i pneumo, zobaczymy co powie.
-
*Sylwia wrote:no ja mam niestety 5kg na plusie jeszcze. Brzuch odstający i grube uda ale na razie nie bede cwiczyc. Dopiero w okolicach wakacji.
Ostatnio musze Kube karmić na stojąco bujając jeszcze. tzn w ciagu dnia lub pod wieczór. rzadko zdarza się, że by zjadł normalnie. Nie wiem o co chodzi. Jak usiąde i go karmię to złapie cycka a po kilku ssaniach wrzeszczy. Dopiero jak go bujam na rekach to ssie tak slugo az zacznie leciec i wtedy moge usiąśc i karmic dalej. Strasznie to upierdliwe. I nie wiem czy to nie prze okres ale strasznie dlugo trwa zanim napłynie mi pokarm tj mały musi dośc długi ssać. tez tak macie? to normalne?
Przeciez to male ludziki i maja jeszcze niedojrzale uklady nerwowe wiec czynią tak jak potrafia w chwilach niezadowoleniaMyszk@ lubi tę wiadomość
-
Polaj wrote:Mojej udało się raz przewrócić z brzucha na plecy. Nie mam parcia kiedyś opanuje ta umiejętność. Mam tylko porównanie z synem który wszystkie umiejętności bardzo szybko zdobywał i zawsze wszędzie go było pełno.
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:My też tak mamy od początku ale byliśmy w szpitalu, chorzy, potem kolki więc z tym to wiązałam. Potem było trochę lepiej o teraz znowu płacz o wszystko, ale najbardziej chodzi mi o ten wózek,wcześniej jeździł bez problemu a teraz nie da się wyjść
Ja pisałam jakiś czas temu że u nas to samo, Zuzię odbieram z przedszkola z Łucją i muszę małego wrzaskuna wyjmować z wózka i nieść na ręce a drugą ręką pcham wózek z Zuzią na dostawce...KacperekiOliwka lubi tę wiadomość
-
BlackCatNorL wrote:Moja też się jeszcze nie przewraca z brzuszka na plecki i dwrotnie. Jest ciężka i tluściutka i pewnie duzo trudniej jej to zrobic niż dzieciaczkom szczuplejszym. Ja tam się nie przejmuję, na wszystko przyjdzie czas!
A moja gwiazda w środę miała 7200 i 73 cm.
Ważne, że przybierająWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 13:50
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Co do tego przewracania się to mój też z tym tak średnio. Z brzuszka na plecy potrafi, ale jak mu się chce. Kiedy ma leniwy dzień to możesz go trzymać na tym brzuchu i cały dzień, a on i tak będzie tylko leżał, przysypiał i ciągał smoka Z pleców na brzuszek jeszcze nie próbuje. Ostatnio moja przyszła teściowa powiedziała, że widziała dziecko o tydzień starsze od Kuby i ono już tak pięęęknie przewraca się z pleców na brzuch i do mnie z takim wyrzutem, że dlaczego Kuba jeszcze tak nie robi. No wbiło mnie w podłogę. Jak to „dlaczego”? Może dlatego, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie. To nie jest robot, którego sobie ustawię i będzie robił to, co chce. Ta kobieta mnie coraz bardziej irytuje. Jak nie było małego to jakoś to jeszcze szło, ale teraz mam jakąś alergie na nią
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 14:07
-
Neverland wrote:Co począć z uporczywymi kolkami, które pojawiły się kilka dni temu? Masuje brzuszek, kładę na brzuszku, daje Biogaie.....Co jeszczę mogę zrobić? Jakie macie doświadczenia z Viburcolem?
Kiedy mój miał napady kolkowe, a miał je naprawdę straszne to przykładałam jeszcze do brzuszka termoforek + podawałam Espumisan, u nas tylko on się sprawdzał -
Moniczko, Kroko wysłałam zaproszenie do przyjaciółek
Megiii, to musi być Wasza decyzja, ale faktycznie teraz jak nasze dzieci jeszcze nie są mobilne to pewnie i podróż spokojniejsza, moja 170km przejechała bez miauknięcia, z czego 50km nie spała
Bubu, cóż to teściowa -
*Sylwia wrote:no ja mam niestety 5kg na plusie jeszcze. Brzuch odstający i grube uda ale na razie nie bede cwiczyc. Dopiero w okolicach wakacji.
Ostatnio musze Kube karmić na stojąco bujając jeszcze. tzn w ciagu dnia lub pod wieczór. rzadko zdarza się, że by zjadł normalnie. Nie wiem o co chodzi. Jak usiąde i go karmię to złapie cycka a po kilku ssaniach wrzeszczy. Dopiero jak go bujam na rekach to ssie tak slugo az zacznie leciec i wtedy moge usiąśc i karmic dalej. Strasznie to upierdliwe. I nie wiem czy to nie prze okres ale strasznie dlugo trwa zanim napłynie mi pokarm tj mały musi dośc długi ssać. tez tak macie? to normalne?1 szczescie 7 lat
2 szczescie 2 latka
3 szczescie Wanessa 1 rok
odmawiajmy modlitwe do sw. Rity