X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megiii... u nas smoczek w ogole sie nie sprawdza ale to moze i dobrze... ja najczesciej klade na brzuszku na blacie w kuchni jak cos robie i maly sobie obserwuje co robie - wtedy polezy najdluzej..
    Malineczka... ja sie mieszcze w ciuchy sprzed ciazy ale potrzebuje czegos nowego bo jednak od roku nic sobie nie kupowalam...
    Ana.... i oby nic zlego sie nie dzialo... zdrowka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 08:55

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • aszika Debiutantka
    Postów: 8 9

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja zawsze machała rączkami mocno (wcześniej drapała buzię) przy karmieniu. Położna, która przychodziła mówiła, że to żywy człowiek i to normalne... u nas wygląda to podobnie jak u Ciebie Megiii. Je normalnie, a po jakimś czasie wrzask, szarpie się za ubranko itp. Już na to, że mnie drapie, paca, albo ciągnie za bluzkę specjalnie uwagi nie zwracam. Zwykle po odbiciu jest chwila spokoju i je dalej normalnie. Może faktycznie coś z tym napięciem... tym bardziej, że do tej pory nie potrafi za bardzo się przewracać. Wcześniej myśleliśmy, że to może dlatego, że nigdy nie lubiła na brzuszku leżeć i mało ćwiczyła. Co prawda wczoraj jej się parę razy udało, ale jak widzę Wasze młodsze pociechy już dawno to umieją. A i zdobyła nową umiejętność, z której nie jestem zadowolona... zaczęła ssać kciuka (łapki pakowała do buzi już dawno). Rozumiem jakby od małego to robiła, ale teraz...
    Ana jak mała? Dużo zdrówka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 09:13

    wnid15nmdv2gxmwg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj tez sie nie przewraca z brzucha na plecy i odwrotnie

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małżowinka wrote:
    Jak dobrze pamiętam to któraś z was ma karuzele tiny love leśna kraina, jak to się sprawdza? Przyjemna muzyka tam leci?

    Mi polecily dziewczyny tu na forum i jestem bardzo zadowolona. Łucja zawsze rano ją ogląda jak ogarniam Zuzię do przedszkola a wieczorem zdejmuję ten pałąk żeby się nie tłukł i słucha sobie melodyjek. Jedyne co to nawet na najcichszym poziomie wydaje.mi się i tak za głośne.

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    U nas to samo, a też nie sądzę że.zęby bo Zuzi wyszły jak miała 7 mcy. Dzieci w wieku około 3 mcy odkrywają rączki i wsadzają je i wszystko co się da do buzi. Z jedzeniem to samo i ulewaniem. Dodatkowo mały płacze non stop. Mam nadzieję że to skok bo jak nie to się chyba pochlastam. Na spacer nie da się wyjść bo tak się drze że cały zaraz mokry i spocony a ja razem z nim.zaczynam się bać że to rzeczywiście hnb

    Ja mam cały czas od prawie 4 miesięcy więc to chyba mega długi skok...

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malineeczkaa wrote:
    Ja z natury mam ciemną karnacje, jak miałam 7 lat np. to wygladalam hak mała murzynka. Przez 3 ostatnie lata coś zbytnio się nie opalilam a teraz? Poł dłoni brązowych, a pół wcześniejszego koloru jak jakiś brudasek i nie wiem czemu drugie poł sie nie opaliło. No i czaje ręce tez juz ładny brąz mają. Ciekawe jakie będą wakacje. A jak u was z ciuchami? Ja nie wejdę w żadne ciuchy sprzed ciąży i w ogóle wstydzę się ubrać krótkie spodenki.. grube nogi jak nigdy, rozstępy...

    Wagę i rozmiar mam sprzed ciąży, ubieram wszystkie ubrania sprzed ciąży. Jedynie brzuch mam jeszcze wystający.

  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Ja mam cały czas od prawie 4 miesięcy więc to chyba mega długi skok...
    My też tak mamy od początku ale byliśmy w szpitalu, chorzy, potem kolki więc z tym to wiązałam. Potem było trochę lepiej o teraz znowu płacz o wszystko, ale najbardziej chodzi mi o ten wózek,wcześniej jeździł bez problemu a teraz nie da się wyjść

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym przewracaniem to nie ma co szaleć, większość dzieci zyskuje tą umiejętność koło 4-5 mca:)mój się ze dwa razy przewrócił ale pewnie przez przypadek:)

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj nie przewraca sie z plecow na brzuch ale potrafi sie mocno kolysac. Z brzucha na plecy przewrocic sie umie. Corac lepiej chwyta przedmioty, ladnie juz trzyma glowke.

    Wczoraj moje dziecko pierwszy raz zasnelo przed 21.00 i spalo az do nastepnego karmienia. Wczesniej zasypial na 15-30 minut i byl aktywny do 22.00-23.00

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojej udało się raz przewrócić z brzucha na plecy. Nie mam parcia kiedyś opanuje ta umiejętność. Mam tylko porównanie z synem który wszystkie umiejętności bardzo szybko zdobywał i zawsze wszędzie go było pełno.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • aszika Debiutantka
    Postów: 8 9

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli nie ma co się niepokoić :) Natka ma od paru tygodni takie zaczerwienione plamy koliste w przegubach łokci i powyżej. I trochę pod szyją. Pediatra kazała natłuszczać ale raz lepiej raz znowu gorzej...już proszek do prania zmieniłam, staram się obserwować co jem choć ciężko z tym. Mamy dziś drugą dawkę rota i pneumo, zobaczymy co powie.

    wnid15nmdv2gxmwg.png
  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Sylwia wrote:
    no ja mam niestety 5kg na plusie jeszcze. Brzuch odstający i grube uda ale na razie nie bede cwiczyc. Dopiero w okolicach wakacji.

    Ostatnio musze Kube karmić na stojąco bujając jeszcze. tzn w ciagu dnia lub pod wieczór. rzadko zdarza się, że by zjadł normalnie. Nie wiem o co chodzi. Jak usiąde i go karmię to złapie cycka a po kilku ssaniach wrzeszczy. Dopiero jak go bujam na rekach to ssie tak slugo az zacznie leciec i wtedy moge usiąśc i karmic dalej. Strasznie to upierdliwe. I nie wiem czy to nie prze okres ale strasznie dlugo trwa zanim napłynie mi pokarm tj mały musi dośc długi ssać. tez tak macie? to normalne?
    Ja to traktuję jako normalkę :) To jest złość bo mleczko nie leci od razu. Nina jak jest zmeczona i marudna albo za dlugą przerwe ma w karmieniu to się tak zachowuje. Napiecie ma podobno idealne wiec nie upatruje sie w tym zachowaniu tego typu przypadlosci. U nas dziala wtedy smoczek. Czekam aż pokarm zacznie naplywać i dopiero wtedy ją ponownie przystawiam i jest si. A ciagniecie sie za uszy i wloski, drapanie buziaka i tarcie oczek to też normalka jak bobos jest niezadowolony, śpiacy itd
    Przeciez to male ludziki i maja jeszcze niedojrzale uklady nerwowe wiec czynią tak jak potrafia w chwilach niezadowolenia :)

    Myszk@ lubi tę wiadomość

  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj wrote:
    Mojej udało się raz przewrócić z brzucha na plecy. Nie mam parcia kiedyś opanuje ta umiejętność. Mam tylko porównanie z synem który wszystkie umiejętności bardzo szybko zdobywał i zawsze wszędzie go było pełno.
    Moja też się jeszcze nie przewraca z brzuszka na plecki i dwrotnie. Jest ciężka i tluściutka i pewnie duzo trudniej jej to zrobic niż dzieciaczkom szczuplejszym. Ja tam się nie przejmuję, na wszystko przyjdzie czas! :)

    Krokodylica lubi tę wiadomość

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    My też tak mamy od początku ale byliśmy w szpitalu, chorzy, potem kolki więc z tym to wiązałam. Potem było trochę lepiej o teraz znowu płacz o wszystko, ale najbardziej chodzi mi o ten wózek,wcześniej jeździł bez problemu a teraz nie da się wyjść

    Ja pisałam jakiś czas temu że u nas to samo, Zuzię odbieram z przedszkola z Łucją i muszę małego wrzaskuna wyjmować z wózka i nieść na ręce a drugą ręką pcham wózek z Zuzią na dostawce...

    KacperekiOliwka lubi tę wiadomość

  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BlackCatNorL wrote:
    Moja też się jeszcze nie przewraca z brzuszka na plecki i dwrotnie. Jest ciężka i tluściutka i pewnie duzo trudniej jej to zrobic niż dzieciaczkom szczuplejszym. Ja tam się nie przejmuję, na wszystko przyjdzie czas! :)
    Bo ja wiem. Synek był też taką kluską aczkolwiek akurat mieli badanie w tym samym tygodniu i on mimo większej wagi urodzeniowej (o 300 g) tym czasie ważył 6900.
    A moja gwiazda w środę miała 7200 i 73 cm.

    Ważne, że przybierają :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 13:50

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tego przewracania się to mój też z tym tak średnio. Z brzuszka na plecy potrafi, ale jak mu się chce. Kiedy ma leniwy dzień to możesz go trzymać na tym brzuchu i cały dzień, a on i tak będzie tylko leżał, przysypiał i ciągał smoka :) Z pleców na brzuszek jeszcze nie próbuje. Ostatnio moja przyszła teściowa powiedziała, że widziała dziecko o tydzień starsze od Kuby i ono już tak pięęęknie przewraca się z pleców na brzuch i do mnie z takim wyrzutem, że dlaczego Kuba jeszcze tak nie robi. No wbiło mnie w podłogę. Jak to „dlaczego”? Może dlatego, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie. To nie jest robot, którego sobie ustawię i będzie robił to, co chce. Ta kobieta mnie coraz bardziej irytuje. Jak nie było małego to jakoś to jeszcze szło, ale teraz mam jakąś alergie na nią :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 14:07

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Neverland Znajoma
    Postów: 29 3

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co począć z uporczywymi kolkami, które pojawiły się kilka dni temu? Masuje brzuszek, kładę na brzuszku, daje Biogaie.....Co jeszczę mogę zrobić? Jakie macie doświadczenia z Viburcolem?

  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Neverland wrote:
    Co począć z uporczywymi kolkami, które pojawiły się kilka dni temu? Masuje brzuszek, kładę na brzuszku, daje Biogaie.....Co jeszczę mogę zrobić? Jakie macie doświadczenia z Viburcolem?

    Kiedy mój miał napady kolkowe, a miał je naprawdę straszne to przykładałam jeszcze do brzuszka termoforek + podawałam Espumisan, u nas tylko on się sprawdzał

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniczko, Kroko wysłałam zaproszenie do przyjaciółek :)

    Megiii, to musi być Wasza decyzja, ale faktycznie teraz jak nasze dzieci jeszcze nie są mobilne to pewnie i podróż spokojniejsza, moja 170km przejechała bez miauknięcia, z czego 50km nie spała

    Bubu, cóż to teściowa ;)

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • KacperekiOliwka Autorytet
    Postów: 319 116

    Wysłany: 20 kwietnia 2018, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Sylwia wrote:
    no ja mam niestety 5kg na plusie jeszcze. Brzuch odstający i grube uda ale na razie nie bede cwiczyc. Dopiero w okolicach wakacji.

    Ostatnio musze Kube karmić na stojąco bujając jeszcze. tzn w ciagu dnia lub pod wieczór. rzadko zdarza się, że by zjadł normalnie. Nie wiem o co chodzi. Jak usiąde i go karmię to złapie cycka a po kilku ssaniach wrzeszczy. Dopiero jak go bujam na rekach to ssie tak slugo az zacznie leciec i wtedy moge usiąśc i karmic dalej. Strasznie to upierdliwe. I nie wiem czy to nie prze okres ale strasznie dlugo trwa zanim napłynie mi pokarm tj mały musi dośc długi ssać. tez tak macie? to normalne?
    Ja mam tak samo tyle ze karmię butelka na stojąco i kołysze dziadkowie i inni patrzą na mnie jak nadziewana do tego moja J po 60 czasem 90 co 2 godziny ale syn jadł podobnie córcia środkowa tylko lafmdnie jadla

    1 szczescie 7 lat
    2 szczescie 2 latka
    3 szczescie Wanessa 1 rok
    odmawiajmy modlitwe do sw. Rity
‹‹ 1230 1231 1232 1233 1234 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ