Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Myszk@ wrote:Kurcze, nie straszcie tymi kryzysami i skokami, ja nie wiem kiedy są skoki, ba taka ze mnie zla matka że nawet nie wiem ktory tydzień teraz moje dziecię powinno mieć, jako ze ona wcześniak, niby lekarze odejmują jej 4 tygodnie.
Muska, ja o 9:15 mam autobus, po 8 postaram się wejść na forum żeby przeczytać jakie masz wieści
Dawid urodził się w 36 tygodniu i jak na razie wszystkie skoki przechodzi, jak dziecko urodzone w terminie Niby nie jest to mega wcześniak, ale na wcześniaka jeszcze się załapał -
Dziewczyny co mam poradzić na charczenie mojego dziecka? Charczy maleństwo z nosa, próbuję odciągnąć mu gluty, ale i tak praktycznie nic nie leci i widzę, że biedny chce spać, a nie może... płacze i się denerwuję, bo mu wszystko zalega gdzieś w nosku i nie może oddychać. Robimy inhalacje, ale po inhalacjach też nic nie leci (praktycznie tylko ta skroplona woda). Jak pomóc dziecku żeby było łatwiej oddychać? Maść majerankowa ciągle jest pod noskiem.
-
Dziewczyny u mnie znowu to samo. Dawid spał około 6.5 godziny. Co daje z 7 godzin przerwy
W końcu obudziłam na cyca, ale nie chciał zbytnio jeść. Jedna oproznil w 30 minut, bo ciągle zasypiał. Drugą tylko pomuskał i spał. Jeszcze mu się ulało. Nie zaszkodzą takie długie przerwy laktacji? No i czy budzić na zmianę pieluchy, skoro kupki nie ma, a i nie jest zbyt ciężka po tym czasie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 07:17
-
Megiiii wrote:Dziewczyny u mnie znowu to samo. Dawid spał około 6.5 godziny. Co daje z 7 godzin przerwy
W końcu obudziłam na cyca, ale nie chciał zbytnio jeść. Jedna oproznil w 30 minut, bo ciągle zasypiał. Drugą tylko pomuskał i spał. Jeszcze mu się ulało. Nie zaszkodzą takie długie przerwy laktacji? No i czy budzić na zmianę pieluchy, skoro kupki nie ma, a i nie jest zbyt ciężka po tym czasie.
P.S. Większość z nas tu właśnie zazdrości, także ten... -
Myszk@ wrote:Kurcze, nie straszcie tymi kryzysami i skokami, ja nie wiem kiedy są skoki, ba taka ze mnie zla matka że nawet nie wiem ktory tydzień teraz moje dziecię powinno mieć, jako ze ona wcześniak, niby lekarze odejmują jej 4 tygodnie.
Muska, ja o 9:15 mam autobus, po 8 postaram się wejść na forum żeby przeczytać jakie masz wieści
Wolałabym przełożyć spotkanie.Ale za tydzień jest majówka i my wyjeżdżamy z miasta,to dopiero za 2 tyg.by było.Wiem że sama proponowałam i głupio mi że teraz się wycofuje ale naprawdę wolałabym z wami wyjść niż mieć takie akcje jak wczoraj cały dzień znowu.
Chyba że spotykacie sie i tak to wtedy napiszcie jak było i następnym razem na pewno będę i ja. -
Muska wrote:U nas bez zmian.Juz wypiłam poranny femaltiker.Maly trochę zjadl i zasnął.Szalu nie ma.Miotam się.
Wolałabym przełożyć spotkanie.Ale za tydzień jest majówka i my wyjeżdżamy z miasta,to dopiero za 2 tyg.by było.Wiem że sama proponowałam i głupio mi że teraz się wycofuje ale naprawdę wolałabym z wami wyjść niż mieć takie akcje jak wczoraj cały dzień znowu.
Chyba że spotykacie sie i tak to wtedy napiszcie jak było i następnym razem na pewno będę i ja.XyZ
-
Megiiii wrote:Dziewczyny u mnie znowu to samo. Dawid spał około 6.5 godziny. Co daje z 7 godzin przerwy
W końcu obudziłam na cyca, ale nie chciał zbytnio jeść. Jedna oproznil w 30 minut, bo ciągle zasypiał. Drugą tylko pomuskał i spał. Jeszcze mu się ulało. Nie zaszkodzą takie długie przerwy laktacji? No i czy budzić na zmianę pieluchy, skoro kupki nie ma, a i nie jest zbyt ciężka po tym czasie. -
Możemy przełożyć. Sprawdziłam w kalendarzu że ja jednak jutro muszę być, więc bym małą dwa razy komunikacją podmiejską lub pociągiem ciągała. ALe ja majówki wracam dopiero 13... Jeszcze teraz sprzęty w domu są przeciwko mnie
-
Paula... u nas wlasnie jest to wiszenie na cycu bez jakis wrzaskow czy marudzenia... i mozna odlozyc pod karuzelke, i na mate, i na spacerach jest ok... musi byc tylko najedzony a wiszenie na cycu to taka rozrywka
Annaki... ja tez wspominam ten czas mobilnosci syna jako fajny... potrafil sie pobawic, raczkowal i wtedy tez nie musialam go zabawiac, wozek juz spacerowy i tez zero krzyku bo wszystko widzial i bylo ok... a zabawki to najlepiej gazety, garnki i przetrzepywanie szuflad...https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Megiiii wrote:Dziewczyny u mnie znowu to samo. Dawid spał około 6.5 godziny. Co daje z 7 godzin przerwy
W końcu obudziłam na cyca, ale nie chciał zbytnio jeść. Jedna oproznil w 30 minut, bo ciągle zasypiał. Drugą tylko pomuskał i spał. Jeszcze mu się ulało. Nie zaszkodzą takie długie przerwy laktacji? No i czy budzić na zmianę pieluchy, skoro kupki nie ma, a i nie jest zbyt ciężka po tym czasie.
Córki nie budz nie zmieniaj pieluszki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 09:54
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Dzięki dziewczyny.
To nie będę się przejmować i nie będę budzić, dopóki sam nie wstanie. Gdzieś czytałam, że przerwa między karmieniami nie powinna trwać więcej niż 5 godzin, ale może chodziło o noworodka.
Jeszcze tylko ja muszę się przestawić. Dziś zasnęłam dopiero po 2 w nocy. Byłam zmęczona, a nie mogłam spać.
U mnie do rozszerzania jeszcze daleko, ale chyba będę próbować BLW. -
Megiii... ja mam zamiar stosowac te metode z tradycyjna bo wiadomo ze dziecko nie wszystko bedzie chetnie zjadalo tylko wybieralo co lubi a w zupce (nawet nie zmiksowanej na papke a jedynie lekko podniecionej widelcem) mozna przemycic prawie wszystko - i wiem ze powinno sie jesc to co sie lubi ale skoro cos zaczyna nam smakowac dopiero po kilkunastu probach, to te kilkanascie razy trzeba to cos zjesc - ogolnie postaram sie robic wszystko sama bez korzystania ze sloiczkowhttps://www.maluchy.pl/li-73368.png