Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A my dziś pierwszy raz pojedziemy do Centrum handlowego...do tej pory trylko spacery i ewentualnie Biedronka. Zamówiłam kilka pajacy w Smyku...była jakaś mega wyprzedaż on-line i wyszło taniej niż w Pepco...i musze odebrać te pajace...zobaczymy jak to będzie

-
Dziewczyny, jak mnie wczoraj wieczorem migrena siekła... akurat małą wykąpałam i polożyłam na ręczniku, resztę dokończył mąż i mi ją przyniósł do sypialni na łóżko a jak zasnęła przy cycu to do łóżeczka odłożył, bałam się ją podnieść, nie wiem czy kiedykolwiek wcześniej mnie tak dopadło, ale przespałam się i jest ok.
Zdrówka dla chorowitków, my dziś z panną wybywamy po podziękowanie dla gości, wymyśliłam cukierki z jej imieniem
-
Sylwia a jak reagujesz jak Was bije o gryzie? Dla tak małego dziecka kara odwleczona w czasie nie do końca wiąże z tym wydarzeniem. Dziecko rozumie co to jest kara ale jeśli ona następuje za jakiś czas typu wieczorem nie ma bajek czy jutro nie ma słodyczy to taki maluch nie potrafi sobie tego wyobrazić. Tak nam Kiedyś psycholog tłumaczyła. Dla przykładu jeśli dziecko nie chce sprzątać zabawek to karą dla niego nie będzie brak bajki wieczorem bo to dla niego cała wieczność, karą dla niego będzie paradoksalnie posprzątanie tych zabawek bo on właśnie tego zrobić nie chce. A tłumaczysz mu że nie wolno, rozmawiasz z nim?*Sylwia wrote:Dzieki za wsparcie. Jestem na skraju wytrzymałości. Niby wiem ze on jest zazdrosny ale juz czasami nie moge. To ze mnie nie lubi i nie kocha slysze od tygodni. Najgorsze ze ma durny nawyk bicia drapania i kopania. Nie wiem jak z tym skoncYc. Wstal dzisiaj w zlym humorze i zaczal mnie kopac i bic. Jak cos jest nie po jego mysli to robi podobnie. Ma za to kare ale nic to nie daje. Czekam az w przedszkolu ktos mu odda bo inaczej chyba sye nie nauczy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAlbo krzykne na niego. Czasami jestem jak tykajaca bomba i niewiele mi trzeba.
Bułam z nim u psychologa. Babka mowila ze potrzebuje intensywnych bozdzcow dotykowych tupu przeciaganie tramppoliny itp no ale nie jestem w stanie mu tego zapewnic codzienie. Raz ma jakis czas tylko
.
Przy nim Kuba to anioł nawet jak wrzeszczy
-
Byłam z Zuzią znowu u dr, osłuchowo czysto, gardło ok, kaszel od krtani, ma leki do inhalacji, syrop plus te leki co miała wcześniej.
Teraz się tylko modlę żeby Łucji nie zaraziła, ale co jak ona ją tuli, całuje, dotyka i prosto na nią kaszle... nic nie dociera. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sylwia... z tego co wiem to sery plesniowe mozna jesc, nie ma zadnych przeciwskazan - ja jem
...ja tesknie za mohito, szczegolnie gdy robi sie cieplo ale jeszcze rok z hakiem a zasiade w swoim ogrodku nad woda ze szklaneczka zimnego mohito...
Polaj... milej zabawyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2018, 17:01
Paula_29, Polaj, Megiiii lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
nick nieaktualny
-
Kroko my pilnowaliśmy by Zuzia nie zbliżała się do Julka a niestety nie pomogło także jak się ma zarazić to się zarazi a jak jest silna to jest szansa że nie niezależnie od tego czy Zuzia jest przy niej. My dziś wzywalismy lekarza bo Julek ma coraz gorszy kaszel. Zleciła inhalacje i oklepywanie. On się tak ksztusi że serce mam w gardle za każdym razem. A lekarka powiedziała tylko że to uroki drugich dzieci które mają rodzeństwo. Na pocieszenie za to powiedziała, że jak pójdzie do przedszkola to będzie spokójKrokodylica wrote:Byłam z Zuzią znowu u dr, osłuchowo czysto, gardło ok, kaszel od krtani, ma leki do inhalacji, syrop plus te leki co miała wcześniej.
Teraz się tylko modlę żeby Łucji nie zaraziła, ale co jak ona ją tuli, całuje, dotyka i prosto na nią kaszle... nic nie dociera.
Zdrówka dla Was też -
Ja wcinam sery pleśniowe, bo niby jakie przeciwskazania? W ciąży to wiadomo, ale teraz? Ja po 7 tygodniach na diecie bez mleka i przetworów mlecznych to jestem tak spragniona tych produktów, że szok! I chyba na marne te wyrzeczenia były bo od 2 tygodni prowokuję i nic się nie dzieje specjalnego

Megiiii lubi tę wiadomość












