X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia jedyne co mogę poradzić to jak próbuje Was bić, chwyć jego rękę(tą którą próbuje uderzyć) i powiedz mu że tak nie wolno bo to boli i tak za każdym razem. W końcu powinien zrozumieć. I wiem,że to trudne ale staraj się nie krzyczeć. Agresja rodzi agresję. Jeśli Ty krzyczysz on odpowiada na krzyk właśnie takim okazywaniem złości. To jeszcze małe dziecko które potrzebuje mamy a nie rozumie czemu kochana mamusia którą miał na wyłączność teraz zajmuje się kimś innym. Skoro robię jest ciężko opanować emocje pomysl sobie jak ciężko ma 3 latek , który jeszcze tej sztuki nie opanował. Może jakieś książeczki typu misia Marysia ma braciszka, czy Basia i nowy braciszek itd. Nie wiem, ale wersje dla chłopców też pewnie są

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    Kroko my pilnowaliśmy by Zuzia nie zbliżała się do Julka a niestety nie pomogło także jak się ma zarazić to się zarazi a jak jest silna to jest szansa że nie niezależnie od tego czy Zuzia jest przy niej. My dziś wzywalismy lekarza bo Julek ma coraz gorszy kaszel. Zleciła inhalacje i oklepywanie. On się tak ksztusi że serce mam w gardle za każdym razem. A lekarka powiedziała tylko że to uroki drugich dzieci które mają rodzeństwo. Na pocieszenie za to powiedziała, że jak pójdzie do przedszkola to będzie spokój
    Zdrówka dla Was też

    I wzajemnie.
    Mi to samo ostatnio dr powiedziała, że Łucja się teraz wychoruje a w wieku Zuzi już tak chorować nie będzie i że trzeba podejść do tego ze spokojem.
    Tylko ja się pytam skąd wziąć ten spokój.
    Jeszcze mi Zuzia chyba z 6 razy od południa powiedziała że ją brzuch boli. :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    Sylwia jedyne co mogę poradzić to jak próbuje Was bić, chwyć jego rękę(tą którą próbuje uderzyć) i powiedz mu że tak nie wolno bo to boli i tak za każdym razem. W końcu powinien zrozumieć. I wiem,że to trudne ale staraj się nie krzyczeć. Agresja rodzi agresję. Jeśli Ty krzyczysz on odpowiada na krzyk właśnie takim okazywaniem złości. To jeszcze małe dziecko które potrzebuje mamy a nie rozumie czemu kochana mamusia którą miał na wyłączność teraz zajmuje się kimś innym. Skoro robię jest ciężko opanować emocje pomysl sobie jak ciężko ma 3 latek , który jeszcze tej sztuki nie opanował. Może jakieś książeczki typu misia Marysia ma braciszka, czy Basia i nowy braciszek itd. Nie wiem, ale wersje dla chłopców też pewnie są
    Staram sie tak robic. Tez staram sie nie krzyczec ale czadami po prostu inaczej nie umiem..... jestem z natury porywcza wiec trudno mi zapanowac. Bardzo szybko sie denerwuje ale tez bardzo dzybko przechodxi. Ehhh dtsrsm die ale lekko nie jest:-(

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia... moze zamoast kar zadzialaja nagrody tzn jak syn zrobi cos po Twojej mysli, to o co go poprosilas, to wtedy slowa wzmacniajace, pochwalajace to co robi, jakas drobna nagroda... a w momencie gdy bije, to tak jak Paula napisala... trzeba przytrzymac, zlapac za reke, powiedziec ze "to mnie boli, jest mi przykro jak tak robisz, jest mi smutno itp no i tlumaczyc, ze gdy jest problem to trzeba rozmawiac a nie bic - to trudne dla takiego malucha ale przyjdzie moment ze zaskoczy... no i najlepiej to wszystko ze spokojem, opanowaniem...

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No latwo sie mowi ze spokojem. Grzes jest na tapie zaprzeczen. Powiesz niw rob to pn brde. Wolno-nie wolno itp. Jak mowie z3 noli to on nie boli i tak caly czas. Staram sie fawac nagrody. Wiem ze lepiej marchewka niz kij ale czasami tak mnie wkurza ze mam ochote dac mu klapsa. Raz pacnelam go wnoge jak bez przerwy bil psa. Z reszta pies go gryzie jak przegina ale on nie uczy sie na bledach.... no nic pracuje nad soba. Teraz po Grzesiu przy Kubie jestem oazą spokoju :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aąaaaa wyrwałam sie z domu :-D. Co prawda do sklepu ale zawsze!:-)

    Polaj, Karmelova, Megiiii lubią tę wiadomość

  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania1085 wrote:
    Sylwia ciężko mi coś poradzić...;(

    Dziewczyny a ile zamierzacie karmić piersią? Ja najpierw myślałam, że 6 miesięcy, ale teraz chyba chciałbym dłużej...sama nie wiem....
    Ile się da.Corke karmiłam 1,5 roku i gdyby nie jej pobyt w szpitalu na zakaźnym jak byłam w drugiej ciąży to bym dalej karmiła.A potem była dupa,bo mnie i tak tym wirusem zaraziła i poroniłam i sama byłam w szpitalu parę dni więc już do karmienia nie wróciłam...
    Teraz będę dluuuugo :)

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Sylwia wrote:
    No ja poczekam jeszcze miesiac z malym hakiem i w nasza rocznice zaserwuje sobie lampke wina :-).

    Można sery plesniowe? Jakoś mam opory troche
    Można.One są pasteryzowane.Takie brie i camemberty.Nie można tylko tych niebieskich,te są z prawdziwą pleśnią.

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wróciłam i było super.
    Polecam każdej jak tylko się odważy zostawić dziecko na kilka godzin.

    Megiiii lubi tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja mam w maju niby swój wieczór panieński, ale jeszcze się zastanawiam. Nie chcę zostawiać małego nawet na 2-3 godziny, ale z drugiej strony taki wieczór zdarza się raz :)

    Jutro mamy kolejną dawkę szczepień i już na samą myśl, że będą go kłuć, a on znowu będzie płakał mam łzy w oczach :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2018, 21:20

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos serów, cytat z Hafija:

    "Sery pleśniowe, dojrzewające – ponieważ paniom w ciąży zabrania się jedzenia takich serów, to z automatu ten sam zakaz przenosi się na matki karmiące piersią. DUŻY BŁĄD. Nie ma żadnego powodu dla którego matka karmiąca nie mogłaby jeść w/w serów. W ciąży groźna dla płodu jest bakteria – listeria, którą mogą zawierać niepasteryzowane sery, surowe mięso czy ryby, ale też surowe mleko (pomijam już to że większość serów na półkach sklepowych jest pasteryzowana.). Po ciąży to zagrożenie jest już żadne. Zarażenie listerią może powodować poronienie czy nawet śmierć dziecka w łonie matki O ILE KOBIETA JEST W CIĄŻY bo jak nie jest to nie może. Podczas karmienia piersią nie ma już w łonie dziecka, ani nie można poronić. Nie można też zarazić dziecka listerią via. mleko."

    Gosiak, Mania1085, BlackCatNorL lubią tę wiadomość

    wff2tv73b0vlt43s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2018, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja to lubie te niebieskie i zielone sery...
    Vilu niby tak ale jakis opór mam. Wytrzymałam rok to wytrzymam jeszcze kilka miesiecy :-)

  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :D ale noc za nami... młodzież była tak wykończona wczorajszym dniem (była cudowna, jak zawsze) że padła nam o 17, budziła się tylko standardowo na jedzenie, o 5 nogi już się rwały żeby zacząć dzień ale oczy jeszcze spały i w końcu wstała o 6 z budzikiem tatusia, a teraz drzemka. Tak wszytsko rozplanowałam żeby te 2 dni w domu siedzieć, ale musimy do Wrocka jechać :/ mój zamówiony stanik do karmienia przyszedł, pojadę bo przyda mi się na zmianę. Trzymajcie kciuki żeby pasował, bo ostatnio też przyszedł ale okazal się za duży, bo mnie ubylo, teraz znów mnie mniej, ale mam nadzieję że będzie pasował

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jakiś tydzień temu kupiłam sobie ser z pleśnią i zjadłam kawałek po roku przerwy smakował jak nigdy.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana167 wrote:
    Która z Was wyjela, w najbliższym czasie ma zamiar wyjac wkladke z fotelika?
    Ja już zglupialam kiedy wyjąć.
    Ja już dawno bez wkładki nawet pasy musiałam przełożyć na te wyższe dziurki. Ale moja to klocek 7.5 kg i 73 długości.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też bez wkładki bo moja też "wielko babo" jak u Polaj :)

    Polaj, ana167 lubią tę wiadomość

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez bez wkladki juz... dzisiaj bylismy na wizycie kontrolnej i mlody wazy 6.400g...
    Zaczynamy dzisiaj 4 miesiac zycia :)

    Bruno coraz lepiej chwyta zabawki i umie je wlozyc do paszczy a do tego tak sie potrafi spiac gdy lezy na poduszce jakby do siadania... droga jeszcze daleka ale dobrze wiedziec, ze oprocz tego tluszczyku na brzuszku ma jeszcze miesnie :)

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A syn mój też był taki duży i w wieku 8 miesięcy kupiliśmy większy fotelik bo pasy miał dużo za nisko poniżej ramion.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po szczepieniu. Mały bardzo płakał, ja razem z nim. Teraz odsypia. Waży już 6780, wzrostu ma 66 cm. Lekarka zaleciła wizytę u fizjoterapeuty, bo jest troszkę napięty. Pytałam o rozszerzenie diety i zdecydowałyśmy, że będziemy podawać nowe pokarmy jak skończy 4 miesiące czyli od maja :)

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana167 wrote:
    Polaj to masz duza lalke,moja pewnie ma wzrost miedzy 62 a 68a wazy koło 6,5 kg..najgorsza jest glowa ktora opada na klatke. Moze jak skonczy 4 miesiace wywale wkladke.
    Moja ma mniej więcej tyle wzrostu ale waży raczej mniej i jezdzi bez wkladki, wcześniej była ściśnięta, teraz lepiej znosi podróże

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
‹‹ 1238 1239 1240 1241 1242 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ