X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko moja tak się buja od kilku tygodni i jeszcze nie wystartowała :) Siedzi jak stara a od kilku dni lezy sobie na boczku na zgiętym łokciu ( z podparcia) i przyjmuje przedziwne pozy :) Pełza nadal tylko do tyłu a najszybciej przemieszcza się turlając. Spacery na siedzaco to bajka!
    Ana pierś w nocy jest jeszcze dla niej źródłem posiłku. Ostatni posiłek dostaje okolo 20.00 ( kaszke na mm tak okolo 150ml) a potem je tak okolo 1-2 (cyc) następnie około 4-4.30. Do niedawna wołała jeszcze o 23.00 ale podalam jej wodę do picia i po kilku dniach odpusciła sobie. Wydaje mi sie, że po kaszy gęstej o 20.00 nie powinna być głodna o 23.00?
    No a potem podaję jej butelke mm tak 7-8 w ilości 150ml. Obiadek okolo 12.00 ale jak się dobiera w międzyczasie do cycolów to podaję, ale krótko pije i przewaznie to przed drzemką. Potem owoc + chrupek, trochę cyc no i sporo wody ( 200 - 300ml dziennie). O 17.00 czasem 150ml mm albo cyc no i o 20.00 kaszka. Najgorsze jest to, że ma różne pory drzemek i trudno się przez to trzymać stałych pór jedzenia :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2018, 21:26

  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny :-*
    Powiem Wam tylko tyle, że ta mała istotka którą mam już prawie 7 miesięcy wszystko zmienia. Nadaje sens życiu i dzięki niej jest łatwiej bo wiem, że mam dla kogo dalej być, istnieć i wstawać codziennie rano.

    małżowinka, Megiiii, Lilly123, Polaj, makasa lubią tę wiadomość

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha to nie pocieszyłyście mnie. :)
    Czyli to może jeszcze potrwać. ;)
    Po takim dniu jak dzisiaj mam ochotę uciec stąd...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kub tak bujał sie dobre 1,5 miesiąca zanim ruszył do przodu :-). cos od kilku dni próbuje siadac ale na razie jeszcze slabo wychodiz. I chyba wtym tyg wyjme spacerówkę bo w gondoli juz nie chce jeżdzić. I tak przekreca sie na brzuch i podpiera rekoma o boki i robi sie niebezpiecznie bo w każdej chwili moze wypasc.A na plecach nie bardzo juz chce

  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    150 ml kaszki potrafią zjeść dzieci?? Moja jak dostanie kaszkę na ok 60 ml mojego mleka to jeszcze potrafi zostawić a ja się cieszę że dużo zjadła...
    Dziś wcinała płatki ryżowe na wodzie z morelą, to faktycznie sporo zjadła, ale widzę że jej smakują nektarynki, brzoskwinie, śliwki no i dziś pierwszy raz morela.

    Dziś wypatrzyłam kreseczki na górnych dziąsłach, ciekawe kiedy się te jedynki przebiją, bo ma strasznie rozpulchnione a maruda taka że szok i żre wszytko i wszytskich.

    Dziewczyny, jest tak ciepło, że moja "chodzi" w samej pieluszce a i tak ma potówki na klatce i pleckach :( zakładam jej coś na grzbiet tylko jak gdzieś wychodzimy i przeważnie do 10 wracamy do domu, mogę coś z tym zrobić? Wszytko znika po nocy. bo spi też w pieluszce i przykryta tetrą, a jak trafia do nas do łóżka to przykrywamy się prześcieradłem

    BlackCatNorL lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszk@ wrote:
    150 ml kaszki potrafią zjeść dzieci??
    Hehehe potrafią i 180! :)

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas 60ml wody plus kaszka, taka rzadka, nie zawsze wszystko zje. :)

    Edit:
    Tylko że moja to cycoholik, kaszki nie zje a do cyca się pcha.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2018, 22:06

    Myszk@ lubi tę wiadomość

  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 5 sierpnia 2018, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas po kroplówkach sytuacja poprawiła się i mały zaczął nareszcie siusiać. Mam nadzieję, że tak już zostanie. Był bardzo dzielny pomimo wkłuć, licznych badań i nowej sytuacji. Dziś nas wypuścili. muszę go dużo teraz nawadniać. Ale w sumie bardzo często cały czas go przystawiam plus podaję bidon i butelkę z wodą, żeby jak najwięcej wypił. O dziwo wodę z butelki zaakceptował, a ja dokładnie widzę, ile wypija. Na razie nie ma rewelacji, ale zawsze coś tam połknie.
    A tak nadal żyłabym w nieświadomości, stresowałabym się dalej, a mały może już by się odwodnił, zanim pobralibyśmy mocz po niedzieli i dostalibyśmy wynik. Pediatrzy....
    Dobrze, że strach wziął górę nad radami lekarza.
    Po dwóch nieprzespanych nocach byłam padnięta, a mąż także, więc poszłam od razu do teściowej i u niej się zdrzemnęłam, a ona posiedziała z małym. Dwie godzinki, to nie jest dużo, ale lepiej jak nic. Potem dołączył mąż i posiedzieliśmy do 18.00., bo w sumie i tak młodszy brat męża miał dziś urodziny.
    Mały padł dziś wyjątkowo o 21.00.
    Chętnie bym już porządnie odespała, ale jak tylko przysnęłam z małym, to zerwałam się na równe nogi.

    Od kilku dni rozszerzamy dietę. Na razie papki i grudki. Małemu idzie powoli, sporo wypluwa, trochę się krztusi, ale w pieluszce też coś tam widać. Próbowałam dać małą różyczkę brokuła do łapki, to rozgniótł w dłoni i rozmazał.
    Za to pogniecioną marchewkę je najchętniej. Brokułem pluł, to samo z kalafiorem.
    A dziś jak przyszliśmy nie miałam już siły na gotowanie dla niego i dostał kukurydziaka, bo akurat jadłam, a on był mega zainteresowany. Na początku miałam obawy, bo dopiero zaczynamy, ale on świetnie sobie poradził.
    Był zachwycony i zjadł od razu dwa. Takie typowo dla dzieci bez soli i cukru. Zapowiada się mały smakosz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2018, 22:37

    małżowinka, Polaj lubią tę wiadomość

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ło matko to może ja za dużo daję tej kaszki? Moja panna wciąga wszystko, nawet brokuła ze słoiczka :)
    Nina już 10kg waży a ma 7mcy, ale jest taka fajniutka, zgrabniutka i bardzo żywotna pomimo swoich rozmiarów.
    Ja zawsze sobie mowie, że syn był jeszcze większy w jej wieku a teraz szczypior wysoki :)

    makasa lubi tę wiadomość

  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mam pytanie, ta nasza grupa na fb to jeszcze funkcjonuje?

  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszk@ wrote:
    150 ml kaszki potrafią zjeść dzieci?? Moja jak dostanie kaszkę na ok 60 ml mojego mleka to jeszcze potrafi zostawić a ja się cieszę że dużo zjadła...
    Dziś wcinała płatki ryżowe na wodzie z morelą, to faktycznie sporo zjadła, ale widzę że jej smakują nektarynki, brzoskwinie, śliwki no i dziś pierwszy raz morela.

    Dziś wypatrzyłam kreseczki na górnych dziąsłach, ciekawe kiedy się te jedynki przebiją, bo ma strasznie rozpulchnione a maruda taka że szok i żre wszytko i wszytskich.

    Dziewczyny, jest tak ciepło, że moja "chodzi" w samej pieluszce a i tak ma potówki na klatce i pleckach :( zakładam jej coś na grzbiet tylko jak gdzieś wychodzimy i przeważnie do 10 wracamy do domu, mogę coś z tym zrobić? Wszytko znika po nocy. bo spi też w pieluszce i przykryta tetrą, a jak trafia do nas do łóżka to przykrywamy się prześcieradłem

    Mój zjada 150 kaszki i pewnie jeszcze by zjadł jakbym mu dała ;)
    A ja sie i tak martwię, że ostatnio mało je :)
    Bo obiadki od 3 dni są be, ale za to wsuwa jogurty i deserki. Z mlekiem też różnie, ale mamy postęp z piciem wody. Juz potrafi sam zaciągnąć smoka butelki i trochę wypić, a do tej pory po każdym jedzeniu wyciskałam mu do buzi ze smoka po parę kropel żeby cokolwiek pił.

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi super że już jest dobrze i mam nadzieję, że tak już zostanie. Nie wiem czy pisałaś bo może mi umknęło ale skoro Ty kp a mokre pieluszki to wyznacznik skutecznego karmienia to może warto żebyś skonsultowała się z cdl?

    Moja też ostatnio wciągnęła brokuł ze słoiczka. Śmierdzi to niemiłosiernie. A jak jej się po tym odbiło jak była u męża na rękach to bidak prawie padł :-D

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi ciesze się ze juz lepiej.
    Ja czekam na pielęgniarkę środowiskową, ma być po 12. Wiktoria coś źle sypia u mamy w domu, chyba jeszcze się nie przyzwyczaiła. Budzi się i płacze po nocach. Dziś wstała o 5 i ryk. Dałam jej kompocik i szybko polecialam mleko robić. To zjadła i wstała po 8, chociaż trochę pospala.
    Juz ładnie jej wychodzi bujanie się na czworakach, tylko nie m tak nóg załączonych jak to robi, tylko trochę tak rozjechane.
    Dziewczyny, które stosujecie metodę blw. Nie boicie się dawać jedzenia do rączek ze za dużo ugryzie i si zaktrzusi? Moja nauczyła si gryźć wielki kawałek chrupka kukurydzianego ze musze jej z buzi wyciągać

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelova właśnie na piersi on przybiera bardzo dobrze. Dopiero jak miał te czerwone gardełko i zaczął dostawać leki, to wszystko się zmieniło i przestał siusiać. Ja wiązałam to z tymi lekami.
    Mnie pediatrzy i lekarze w szpitalu powiedzieli, że to nieprawda, że w upały nie trzeba dopajać. Zwłaszcza jak mamy bardzo ciepło w mieszkaniu, bo wtedy dziecko bardzo się poci i nawet duża ilość mleka nie starcza.
    Póki co mamy znowu mokre pieluszki. Oby już na stałe.

    małżowinka, Krokodylica, ana167, Karmelova lubią tę wiadomość

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaAli, u nas też ostatnio obiady tak sobie wchodzą, chociaż wczoraj dostała pierwszy raz buraka i się trzęsła na jego widok. Zauwazyłam że ona najpierw sięga po kolorowe jedzenie :D
    A jecie to co dajecie dzieciom? Nie wiem czy bym przełknęła takiego brokuła ze słoika, mimo że takiego w kawałku uwielbiam i wcale dla mnie nie śmierdzi

    Malineczkaaa no krztusi się czasami jak za duży kawałek odgryzie, ale do mnie akurat papki nie przemawiają, byłam jakiś czas na słoiczkach jak miałam usuniętą 8 i bardzo źle się czułam, wciągałam papki ze słoiczków przez słomkę i wtedy sobie postanowiłam że będę gotować mojemu dziecku jak już je będę miała :D ale to ja i moje postanowienie. Zresztą ja stosuję mieszaną metodę, są rzeczy które młoda dostaje do ręki ale łyżeczką też ją karmię.

    A może o gęstość kaszki chodzi? Dajecie dzieciom gęste kaszki? moją manne idzie kroić, inne kaszki też raczej gęściejsze robię

    Wow Black, spora panna :) ja zważyłam dziś swojego klocuszka i niecałe 7,5kg a już z małżem sapiemy że ciężka, chociaż to pewnie kwestia przyzwyczajenia mięśni

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2018, 11:35

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malineeczkaa wrote:
    Megi ciesze się ze juz lepiej.
    Ja czekam na pielęgniarkę środowiskową, ma być po 12. Wiktoria coś źle sypia u mamy w domu, chyba jeszcze się nie przyzwyczaiła. Budzi się i płacze po nocach. Dziś wstała o 5 i ryk. Dałam jej kompocik i szybko polecialam mleko robić. To zjadła i wstała po 8, chociaż trochę pospala.
    Juz ładnie jej wychodzi bujanie się na czworakach, tylko nie m tak nóg załączonych jak to robi, tylko trochę tak rozjechane.
    Dziewczyny, które stosujecie metodę blw. Nie boicie się dawać jedzenia do rączek ze za dużo ugryzie i si zaktrzusi? Moja nauczyła si gryźć wielki kawałek chrupka kukurydzianego ze musze jej z buzi wyciągać
    Co prawda ja bym nie powiedziała że stosuję książkowe blw ale daję małej kawałki warzyw a ona sobie odgryza kawałek. No zawsze jest strach żeby się nie zadławiła, ale to chyba trzeba patrzeć po prostu jak dziecko sobie radzi, moja jak za dużo ugryzie to wypluwa, a jak są mniejsze kawałki to udaje się połknąć, tyle że z chrupkiem może być trudniej bo on chyba się przykleja w buzi, a warzywka łatwo wypluć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2018, 11:34

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mojej to nie kaszle na 90 mm do tego pół banana i jabłko, jagody albo maliny. Nie wiem ile wychodzi finalnie ale zje wszystko.
    W sumie to ona bardzo lubi prawie wszystko no troszkę na rybę reaguje odwróceniem głowy w druga stronę.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obiadki w te upały moja tez kiepsko je. Nie chce. Ale deserki wcina. Uwielbia owoce z twarozkiem. Kaszki zjada zazwyczaj 150ml, raz zjadła 200ml. Wcześniej w ogóle nie chciała kaszki. Z owocami nie zje. Musi być manna, 8 zbóż albo coś. Tera mam mleczno-pszenna z biszkoptami.

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łucja gęstej kaszki nie zje. Ma odruch wymiotny. Rzadką je i łyżeczką oczywiście.

  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko Wiktoria tez miała ten odruch przy gęstej kaszce. Może spróbuj co dwa dni dawać o pół-łyżeczkę więcej? U mnie to przeszło i juz je gęsta

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
‹‹ 1366 1367 1368 1369 1370 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pokój dziecka - 7 inspiracji na kreatywną aranżację

Urządzanie pokoju dziecka to jedno z najprzyjemniejszych, ale i wymagających zadań dla rodziców. Chcemy, aby przestrzeń była nie tylko bezpieczna i funkcjonalna, ale też sprzyjała rozwojowi wyobraźni, kreatywności oraz dawała dziecku poczucie komfortu i radości. Jeśli szukasz pomysłów na aranżację, które łączą estetykę z praktycznością, świetnie trafiłeś! Warto sięgnąć po sprawdzone i inspirujące rozwiązania, które sprawdzą się dla maluchów, przedszkolaków i starszych dzieci. W tym artykule znajdziesz 7 konkretnych, sprawdzonych propozycji, które odmienią każdy pokój.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ