Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Myszka to moja 9kg i 70cm to juz wogole grubasek pewnie. Moze byliby w szoku
Ja tam swoim tesciom mówię wprost że mają czegoś nie robic, nie dawać bo nie bo sobie nie życzę albo mowie ze swoje dzieci wychowali i koniec gadki. Nauczyli sie ze ze mną sie nie dyskutuje bo ja tam potrafię im odpyskować i koniec nie ma ze mną zabawy wiec teraz od razu pytają czy coś mogą zrobic z małą lub dać itp. Z tym że ze starszą bylam bardziej rygorystyczna teraz juz mlodej daje czasem danonka, zupy je nasze tylko wczesniej odlane ale jest w niej trochę soli pieprzu itp. Wiecej rzeczy robie na luzie wiec teraz i tescie mają ze mną łatwiej
Lilly zdrówka. Matko od żółtka takie rewolucje?? Ja swojej nie dalam jeszcze ale w sumie dlatego ze zapominam ciągleKrokodylica, Myszk@ lubią tę wiadomość
-
Lily dobrze, że już małej lepiej.
Coś musi być na rzeczy z tym jajem. Jak dałam ostatnio samo jajo i awokado, to też wymiotował.
Ja dziś Dawidowi dałam kanapeczkę z pastą z awokado i żółtkiem. Było tego bardzo mało, więc nie powinien wymiotować. Chciałam sprawdzić, czy ostatnio po prostu zjadł za duzo i był taki efekt.
Stere, ja bardzo lubię awokado, więc nie mam problemu z resztkami. Możesz np. zrobić krem czekoladowy z daktylami i karobem.
W tej wersji jest całkiem znośne. Ja tak zaczynałam jeść awokado. Na początku inaczej mi nie smakowało.
U nas też przerąbane. Zęby idą na całego. Podaje paracetamol, Camilię i Ibuprofen na przemian.
W nocy pobudki co godzina, lub częściej. Padam.
Na spacerze wczoraj wyciągałam go z wózka chyba z 10 razy, a podkusiło mnie wybrać się z nim daleko do parku, bo przedwczoraj nie było takiej masakry. Wczoraj tylko uspokajały go ręce. Po włożeniu do wózka ryk. Jeszcze nie zabrałam nosidła. Oczywiście miałam mega nerwa, bo mój wózek nie wjedzie sam pod krawężnik. Trzeba go unieść, a z kluską nie da rady.
Ja nadal zastanawiam się między Snapem a Joie. Snap nie podoba mi się wizualnie, ale jest lżejszy i z tego co pisała Paula lepszy w prowadzeniu. Ale Asasa Oyester też jest świetny. Tylko zaplanowałam budżet do ok. 1000 zł, więc się raczej nie zmieścimy...Już mam mętlik w głowie. Coraz bardziej za to mam nerwy na mój 3w1. Wnoszenie i znoszenie mnie dobija.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 12:41
-
Krokodylica wrote:Lily współczuję, zdrówka.
Jak Wam ostatnio wymiotowała po żółtku to czemu się tak uparliście żeby jej znowu podać?
Ja swojej póki co jajka nie daję bo się boję. Nie wiem kiedy się odważę ale w sumie do szczęścia jej teraz niepotrzebne.
No więc jadła raz samo żółtko i było ok. Później dodałam do zupki, ale wtedy dałam tez kaszke manna, warzywa i całe żółtko, wydawało mi się, że po prostu przesadziłam, i było to za ciężkie. I wczoraj zrobiłam lżejszą wersje i dodałam tylko pół małego żółtka lekarze mowią, że po wynikach trochę to może zalatywać wirusem, ale dziwny ten zbieg okoliczności. Jeszcze zrobiła rano kupe zalatującą jajem. Ja uważam, że to jakaś niestrawność, że po prostu jajko jej nie służy. I obyśmy wyszły bez wirusa z tego szpitala. Niestety zostajemy do jutra, bo chcą obserwować czy nie dostanie biegunki. No i na noc kroplówka, bo ma jeszcze trochę suche usta. Ale wszystko wydaje się ok, je już normalnie, nie zwraca, sika w pieluchy.Krokodylica, Asasa, Megiiii, małżowinka lubią tę wiadomość
♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Ja tydzień temu Adamowi już podalam jajecznicę na parze z całego jaja.Nic się nie działo.I też jakoś mniej przestrzegam zasad wprowadzania.Przy starszej to rzeczywiście zero soli.Jedno warzywo przez trzy dni itd.Teraz gotuje sama ale i czesto je z nami obiad typu ziemniak z sosem;)Wczoraj u teściów nazbieralam malin dla młodego.Jak wstanie to mu podam.
-
Myszka moja teściowa nie jest lepsza. Jak mała się urodziła, to wazyla 2800 i teściowa jak ja zobaczyła to mówi że chuda a chude dzieci są brzydkie, jak to usłyszałam to później całą noc ryczalam. Później za każdym razem jak ja widziała to za nóżki ja obściskiwała i sprawdzala czy jej się fałdki robią i mówiła, że słabo ja karmię bo nadal chuda. Ostatnio jak ja widziała to mała ważyła już ponad 8 kg no to mówi , że grube nogi ma haha. Ja to już się z tego śmieje bo myślę , że temu babsku nie dogodzi.
-
makasa wrote:Ja tydzień temu Adamowi już podalam jajecznicę na parze z całego jaja.Nic się nie działo.I też jakoś mniej przestrzegam zasad wprowadzania.Przy starszej to rzeczywiście zero soli.Jedno warzywo przez trzy dni itd.Teraz gotuje sama ale i czesto je z nami obiad typu ziemniak z sosem;)Wczoraj u teściów nazbieralam malin dla młodego.Jak wstanie to mu podam.
Pojawiała się wysypka trzeba bylo odczekac az zeszła i tak w kółko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 14:46
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Dziewczyny, właśnie się zakochałam w B.Boxie. Dostała bidon do łapy i w ciągu 15 sekund załapała o co biega! Koniec z workiem zapasowych ubrań na spacerach (bo z kubka oczywiście rozlewała na siebie i wszystko dookoła)
Polaj, Lilly123 lubią tę wiadomość
-
(sunshine89 wrote:Myszka moja teściowa nie jest lepsza. Jak mała się urodziła, to wazyla 2800 i teściowa jak ja zobaczyła to mówi że chuda a chude dzieci są brzydkie, jak to usłyszałam to później całą noc ryczalam. Później za każdym razem jak ja widziała to za nóżki ja obściskiwała i sprawdzala czy jej się fałdki robią i mówiła, że słabo ja karmię bo nadal chuda. Ostatnio jak ja widziała to mała ważyła już ponad 8 kg no to mówi , że grube nogi ma haha. Ja to już się z tego śmieje bo myślę , że temu babsku nie dogodzi.
Pomacaj teściową po udku i skomentuj adekwatnieana167, Polaj, annaki, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:Sunshine zatkało mnie. Zajebistą masz teściową. Moja nie lepsza ale czasem mam wrażenie że ona tak plecue trzy po trzy i w ogóle nie myśli co mówi.
To tylko kropla w morzu jej złośliwości nie chce się kłócić bo wiem, że to bez sensu ale czasem to już muszę się w język grysc. Dobrze,że daleko mieszka bo inaczej byłaby ciągła wojna. -
Vilu wrote:Dziewczyny, właśnie się zakochałam w B.Boxie. Dostała bidon do łapy i w ciągu 15 sekund załapała o co biega! Koniec z workiem zapasowych ubrań na spacerach (bo z kubka oczywiście rozlewała na siebie i wszystko dookoła)
Nie chce jej się pić ale ma frajdę z zasysania i spróbuj zabrać wtedy bidon.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 17:58
ana167 lubi tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Wlasnie czytam jak zrobic jajecznice na parze i wszedzie ostrzegaja zeby bialko bylo bardzo dobrze sciete bo inaczej dziecko moze wymiotowac, nawet to ktore nie jest uczulone na kurze jaja.
U nas brokul, ziemniak i dynia zjedzona, jutro marchew a potem chyba zmieszam warzywa i przyjdzie czas na miesko. W sobote chce podac rybkehttps://www.maluchy.pl/li-73368.png -
nick nieaktualnyHej!
U mnie masakra. Od kilku dni Kuba wstaje w nocy o 5 i marudzi i ciężko go uspić. W ciagu dnia nie jest xle. Zalapał jakis czas temu deserki i sam otwiera dzioba ale zupki to porażka. Zje pare łyżek i tyle. Dzisiaj zjadł moze 5łyżeczek i pluł dalej niz widzi.
Kupiłam mu tez bidon ale na razie nie załapał. Generalnie ma uraz do wszytskiego gumowego co mu sie wklada do buzi. Smoczek te ciezko mu wlozyc czasem.
Załmałam się bo naprawde nie wiem co będzie jak wróce do pracy......... Próbowałam dac mu mm łyżeczką to wypił może 3-4 łyżeczki i wypluwał . Od kilku dni ma faze na cycka i non stop by wisiał na cyckach i nie chodzi tu o jedzenie. fakt faktem że dopiero dzisiaj wylazły 2 dolne jedynki może to to.
Starszy od kilku dni jest straszliwie dla mnie niedobry, albo mnie ignoruje, albo wrzeszczy alebo gada głupoty. Juz wczoraj sie poryczałam taka przykroścx mi robił. Aż sie odechciewa wszytskiego..... I wg mnie nie ma znaczenia czy poświęcam mu czas czy nie bo jak zobaczy że zajmuje sie Kubą to wychodzi z niego potwor.
Mąż ma teraz wolne 2 tyg myslałam że pomoże mi z Kubą ale cos słabo to widze. Kuba nie chce od niego jeść nawet deserków. Mąz czasami usypia Kube ale o jedzeniu nie ma mowy. A chciałam ten czas 2 tyg poświęcic więcej starszemu i dupa......
Juz nie wiem co ma robić