Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
O rety, zdrowia dziewczyny, bo coś słabo z tym u wielu z Was
U nas dolne jedynki już są, górne właśnie idą... mamoza okropna, a teraz jestem TYDZIEŃ skazana tylko na siebie... siły i cierpliwości mi brak...
Mój Niunio nie ma za to apetytu, 120ml mleka jak się to cud. Dziś to zwazyjsm i schudł 1kg... nie wiem czy to normalne czy lecieć do pediatry.... -
nick nieaktualny
-
*Sylwia wrote:Calza ja juz 2 tyg jestem sama bo maz po pracy jezdzi na budowe i wraca po polnocy takze sie nie widujemy. Juz mi nerwy puszczaja. Dzisiaj nawrzeszczalam na dzieciaki z tej bezsilnosci..... podziwiam samotne matki ja juz nie wyrabiam
O mamusiu... ty jeszcze funkcjonujesz? -
nick nieaktualnyCalza ja bym poszla do pediatry....
Nie funkcjonuje już staram sie po prostu dotrwać do momentu kiedy będą spały. Przez to wszystko schidlam chyba 3kg no i siada mi laktacja. Kuba nie chce ssac cyca. Dzisiaj na sile wmusilam w noego butelke ale o dziwo zaskoczyl i wypil 100ml. Dziekowalam Bogu ze wypil bo już mialam wizje wrzaskow przez pol nocy a wstawac musze o 5.30 zeby zdazyc do pracy....czekam na dzien kiedy maz wroci z pracy prosto do domu -
ja już dwa miesiące jestem sama tzn.mam weekendowego męża.Mam nadzieję że jeszcze dwa tygodnie i już będzie z nami.
I u nas katar wciąż.Zaczął się od wychodzenia górnego zęba.Jest przezroczysty więc dobrze ale teraz mu scieka po gardle i pokasluje.Jutro pójdziemy chyba na przesłuchanie i doktora co by mieć pewność że nie poszło na płuca.Wiem że inhalacje z soli by pomogła ale on teraz strasznie jest anty nastawiony na to:/
Calza jak rzeczywiście schudl killogram to bym się zmarrwila.Mi pediatra kiedyś powtarzał ze dobrze jak rośnie lub jak stoi w miejscu z wagą aby znacznie nie spadało z niej. -
Oj to widzę że jest tu trochę tych "samotnych" matek. Trzymajcie się dziewczyny.
Mój wprawdzie jest ale pożytek z niego taki że syna do zerówki zaprowadzi. Wraca do domu jak już dzieci śpią.
Calza lepiej zmykam do lekarza bo to moim zdaniem za duży spadek.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Spytałam teściowej co robić w takim przypadku i powiedziała, że to może być niedokrwistość i jest to podobno charakterystyczne dla tego wieku (dziecko zaczyna się więcej ruszać, więcej go interesuje i po prostu nie ma czasu zjeść, więc traci żelazo i różne mikroelementy). Kazała zrobić morfologię z ferrytyną oraz badanie moczu. Niestety, jako że jestem do jutra sama nie dam rady z małym taki kawał przyjść do przychodni (przynajmniej 7 km od nas), a ja nie mam samochodu i muszę czekać do czwartku...
-
nick nieaktualny
-
U nas ostatnio morfologia Łucji wyszła taka sobie, dr kazała dawać jej codziennie obiadek z mięsem na zmianę z jajkiem. Ale waga jej rośnie, nie jakoś bardzo ale jednak rośnie.
Ja dzisiaj wstałam z bólem głowy i żołądka.
A teraz siedzę u fryzjera z farbą na głowie. Zuzia w przedszkolu a Łucja z ciocią w domu, pewnie jej się tam drze.małżowinka, Polaj, makasa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Moja paskuda zmienia sie chyba w wampira . Wyszła jej górna dwójka która nie dawała zadnych objawów dopiero corka rano mówi mama Sara ma zęba . Będzie śmiesznie wyglądała bo ma dwie dolne jedynki no i ta górna dwojka
małżowinka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny wróciłam właśnie z ćwiczeń dla mam z dziećmi, Elizka pognała w świat nie oglądając się za mamą, odkrywała inne dzieci i ich zabawki, co jakiś czas rzuciła uśmiechem w moją stronę a ja mogłam się trochę poruszać, tylko co jakiś czas ją zgarniając żeby nie piła z obcej butli albo nie lizała czyichś butów. Naładowałam baterie na maksa, super sprawa!
makasa, Myszk@, Krokodylica, Lilly123, Bubu93 lubią tę wiadomość
-
Zdrówka dla chorowitków
Kroko i jak ciocia przetrwała? było tak jak przewidywałaś czy zaskoczenie
Małżowinka moja też się do dzieci garnie
Dziewczyn a co dajecie dzieciaczkom na śniadanie? Dotychczas gwiazda pięknie zjadała kaszki na mleku ale od tygodnia ma na nie focha, kanapki zje 2 gryzki i woli zjadać to co na kanapce, chlebem pluje, naleśniki/placuszki ją strasznie zatykają, zje malutko i koniec, jajecznicą też pogardziła ostatnio, no nie mam na pomysłu co ze śniadaniem, późniejsze posiłki wciąga i pokrzykuje że za wolno albo za mało, tylko śniadanie jest porażką