X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • helagazela Autorytet
    Postów: 348 492

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    A ja dziewczyny wizyta jutro o 18, ale idę bardzo źle nastawiona. Dziś trzeci dzień bez nawet najmniejszych objawów. W tym tygodniu ciąży to już chyba nic dobrego, jak sądzicie? Ale kto wie, może Bóg mnie zaskoczy?
    Miłego dnia :)
    Pietruszkanatki, u mnie tez objawy mniejsze, ale zwolniłam rytm i przeszłam w tryb wypoczynkowy (jesteśmy wciaz na urlopie, skończyliśmy zwiedzanie i podróżowanie, bo wciaz mnie mdłości męczyły i w głowie mi sie kręciło od jazdy samochodem). Teraz czuje sie dużo lepiej, moze Ty tez wyhamowalas?
    A moze to po prostu początek 9-go tygodnia juz i objawy słabną? W zeszłej ciąży miałam lekkie mdłości tylko w tygodniu 6-7. Potem sie uciszyło.
    Bede trzymać jutro kciuki!

    pietruszkanatki lubi tę wiadomość

    ijpbj48a4iy2absw.png
  • K01 Autorytet
    Postów: 421 371

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie wiem kiedy na L4 pójdę - zobaczymy jak przełożeni podejdą do mojej ciąży. Chyba bym chciała dłużej pracować bo może jeszcze jakieś nagrody wpadną a tak na L4 to gola pensja i tyle

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 10:08

    201801181756.png

    02.2017 - (*) 7tc - cp, usunięty jajowód
  • jagodowa91 Autorytet
    Postów: 899 455

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. U mnie pogoda też ponura, ja wizytuje dziś o 18.30.. Też jakieś złe przeczucia mam. Ale nic czekamy do wieczora. Trzymam kciuki za inne wizytujące. :) Agniechaa co u Ciebie? Daj nam znać.

    'Porażki to szczeble sukcesu'
    Zosieńka 05.10.2010 <3 moje Szczęście!
    Aniołki <3 [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
  • Mona_Lisa Autorytet
    Postów: 381 191

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jagodowa91 wrote:
    Cześć dziewczyny. U mnie pogoda też ponura, ja wizytuje dziś o 18.30.. Też jakieś złe przeczucia mam. Ale nic czekamy do wieczora. Trzymam kciuki za inne wizytujące. :) Agniechaa co u Ciebie? Daj nam znać.

    Trzymam kciuki &&& będzie dobrze :)

    eikts65g4j84egbp.png

    bl9cj44jhkk8yo6i.png

    Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017
  • be_aduska Przyjaciółka
    Postów: 87 96

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieszkam i pracuje w Holandii i tu ciąża nie ma przywilejów niestety.

    ayng8ti.png
    -01.2017 6tc (*)
    -starania od 09.2016
    -Hania 2010 <3
  • helagazela Autorytet
    Postów: 348 492

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona_Lisa wrote:
    Jak to? Dlaczego musisz? Dlaczego się nie należy?
    Nie należy sie, bo ciąża to nie choroba. Takie podejście maja wszędzie w Europie Zachodniej - we Francji, Belgii, Holandii, UK. Wszystkie moje koleżanki rodzące w tych krajach pracowały co najmniej do 36-go tygodnia. Ja w obu ciążach do 41 i 40 tygodnia, do porodu. Teraz mam termin na 4 stycznia i dzięki przerwie świątecznej przestane pracować pewnie ok. 22 grudnia, czyli pod koniec 38 tygodnia.
    Ale co innego moja praca biurowa, a co innego praca fizyczna be_aduski. Nie wiem jak dasz radę wytrzymać tak długo.

    be_aduska lubi tę wiadomość

    ijpbj48a4iy2absw.png
  • jagodowa91 Autorytet
    Postów: 899 455

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    helagazela wrote:
    Nie należy sie, bo ciąża to nie choroba. Takie podejście maja wszędzie w Europie Zachodniej - we Francji, Belgii, Holandii, UK. Wszystkie moje koleżanki rodzące w tych krajach pracowały co najmniej do 36-go tygodnia. Ja w obu ciążach do 41 i 40 tygodnia, do porodu. Teraz mam termin na 4 stycznia i dzięki przerwie świątecznej przestane pracować pewnie ok. 22 grudnia, czyli pod koniec 38 tygodnia.
    Ale co innego moja praca biurowa, a co innego praca fizyczna be_aduski. Nie wiem jak dasz radę wytrzymać tak długo.

    Należy, czy nie to ciąża jest obciążeniem dla organizmu. Jak to się mówi, co kraj to obyczaj. Najważniejsze dziewczyny jest to żebyście nie miały żadnych komplikacji.

    'Porażki to szczeble sukcesu'
    Zosieńka 05.10.2010 <3 moje Szczęście!
    Aniołki <3 [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
  • Mika77 Koleżanka
    Postów: 42 72

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    A ja dziewczyny wizyta jutro o 18, ale idę bardzo źle nastawiona. Dziś trzeci dzień bez nawet najmniejszych objawów. W tym tygodniu ciąży to już chyba nic dobrego, jak sądzicie? Ale kto wie, może Bóg mnie zaskoczy?
    Miłego dnia :)


    Nic przesadzonego ja wczoraj byłam u doktorka i powiedziałam o zaniku objawów to powiedziała że tak bywa i dała skierowanie na USG dla mojego świętego spokoju. Jutro robię USG. Poprzednia ciąża zatrzymała się na 7 tygodniu i 5 dniu dlatego też bardzo się martwię czy teraz będzie wszystko w porządku

  • kate88:) Autorytet
    Postów: 713 977

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i nie wytrzymałam i wyskoczyłam do labu upuscic krwi na betę :D dzisiaj 19 dpo a 15 dpo beta była 308 :) trzymajcie kciuki :)

    jagodowa91, Morwa, be_aduska, ktosiowa lubią tę wiadomość

    19.01.2018 nasz skarb Natalka <3 3230g 54cm <3
    l22n8u69xb9092j8.png
    Aniołeczek 5.12.16 (*)
  • jagodowa91 Autorytet
    Postów: 899 455

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika trzymam kciuki za pozytywne info. ;)

    Mika77 lubi tę wiadomość

    'Porażki to szczeble sukcesu'
    Zosieńka 05.10.2010 <3 moje Szczęście!
    Aniołki <3 [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate88:) wrote:
    No i nie wytrzymałam i wyskoczyłam do labu upuscic krwi na betę :D dzisiaj 19 dpo a 15 dpo beta była 308 :) trzymajcie kciuki :)

    Trzymamy mocno kciuki!!!✊✊

    kate88:) lubi tę wiadomość

  • K01 Autorytet
    Postów: 421 371

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate88:) wrote:
    No i nie wytrzymałam i wyskoczyłam do labu upuscic krwi na betę :D dzisiaj 19 dpo a 15 dpo beta była 308 :) trzymajcie kciuki :)

    trzymam kciuki

    Mika za Ciebie też!

    kate88:) lubi tę wiadomość

    201801181756.png

    02.2017 - (*) 7tc - cp, usunięty jajowód
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i bety.

    Ja wizytuję jutro.

    Pietruszka to się ciesz że nie masz objawów i się nie męczysz. :) nic złego w tym nie widzę. :)

    Ja też już jestem na l4 ze względu na rzyganie :/

    Anuśka, kate88:) lubią tę wiadomość

  • Mona_Lisa Autorytet
    Postów: 381 191

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    helagazela wrote:
    Nie należy sie, bo ciąża to nie choroba. Takie podejście maja wszędzie w Europie Zachodniej - we Francji, Belgii, Holandii, UK. Wszystkie moje koleżanki rodzące w tych krajach pracowały co najmniej do 36-go tygodnia. Ja w obu ciążach do 41 i 40 tygodnia, do porodu. Teraz mam termin na 4 stycznia i dzięki przerwie świątecznej przestane pracować pewnie ok. 22 grudnia, czyli pod koniec 38 tygodnia.
    Ale co innego moja praca biurowa, a co innego praca fizyczna be_aduski. Nie wiem jak dasz radę wytrzymać tak długo.

    Nie wiedziałam, że tak jest... masakra...

    eikts65g4j84egbp.png

    bl9cj44jhkk8yo6i.png

    Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polska pod tym wzglkędem to raj. lekarza boja sie odmówić wystawienia L4 więc daja prawie zawsze bez szemrania.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w n niemczech i tu też szefowa potraktowała że ciąża to nie choroba
    Powiedziałam że jak tak to od zaraz ide na chorobowe bo mam dzidziusia z in vitro i 40 lat na karku. Gwiazdeczka jest mi nawazniesza a nie jakaś praca w której od 2clat mam umowę na czas określony. Byłam agro, potem przreprosulam że to hormony no ale pracuję po 6 godzin nie 8 w staniu to duża różnica.

    jagodowa91 lubi tę wiadomość

  • be_aduska Przyjaciółka
    Postów: 87 96

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dużo zależy od miejsca pracy, przy pracy biurowej tak bym się nie stresowala. Na szczęście pracuje na pół etatu więc nie jest tak tragicznie. Pracuje 17-21 a w tych godz mdłości mam silniejsze niż rano. Wierzę że będzie dobrze, musi być :)

    ayng8ti.png
    -01.2017 6tc (*)
    -starania od 09.2016
    -Hania 2010 <3
  • Anuśka Autorytet
    Postów: 7295 8646

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i bety.

    Ja wizytuję jutro.

    Pietruszka to się ciesz że nie masz objawów i się nie męczysz. :) nic złego w tym nie widzę. :)

    Ja też już jestem na l4 ze względu na rzyganie :/

    Oczywiście polubiłam za kciuki :) Nie za rzyganie... Rzygania to nawet trochę zazdroszczę bo u mnie już nic, zero... Nawet lekkich mdłości... Już zaczynam się mocno stresować, że coś znowu jest nie tak :/

  • jagodowa91 Autorytet
    Postów: 899 455

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    be_aduska wrote:
    Dużo zależy od miejsca pracy, przy pracy biurowej tak bym się nie stresowala. Na szczęście pracuje na pół etatu więc nie jest tak tragicznie. Pracuje 17-21 a w tych godz mdłości mam silniejsze niż rano. Wierzę że będzie dobrze, musi być :)

    Na pewno będzie dobrze! Grunt żeby dzidziuś się poprawnie rozwijał. :) Anuśka obawy zawsze będą, bo się martwimy. Tym bardziej Wy wszystkie po takich przejściach, trudno żeby nie mieć strachu. Ale trzymam mocno zaciśnięte kciuki, aby wszystko u Was przebiegało idealnie!!!

    be_aduska lubi tę wiadomość

    'Porażki to szczeble sukcesu'
    Zosieńka 05.10.2010 <3 moje Szczęście!
    Aniołki <3 [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 24 maja 2017, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny właśnie jadę na wizytę, denerwuje się straszliwie, mam nadzieje, że usłyszę same dobre wieści. Proszę trzymajcie kciuki... :) <3

    jagodowa91, Lovilovi, be_aduska, Mama-Ali, kate88:), malka, Mona_Lisa, Marzycielka111192, Morwa, Anuśka, Krokodylica lubią tę wiadomość

‹‹ 199 200 201 202 203 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ