Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
pietruszkanatki wrote:A ja dziewczyny wizyta jutro o 18, ale idę bardzo źle nastawiona. Dziś trzeci dzień bez nawet najmniejszych objawów. W tym tygodniu ciąży to już chyba nic dobrego, jak sądzicie? Ale kto wie, może Bóg mnie zaskoczy?
Miłego dnia
A moze to po prostu początek 9-go tygodnia juz i objawy słabną? W zeszłej ciąży miałam lekkie mdłości tylko w tygodniu 6-7. Potem sie uciszyło.
Bede trzymać jutro kciuki!pietruszkanatki lubi tę wiadomość
-
ja nie wiem kiedy na L4 pójdę - zobaczymy jak przełożeni podejdą do mojej ciąży. Chyba bym chciała dłużej pracować bo może jeszcze jakieś nagrody wpadną a tak na L4 to gola pensja i tyle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 10:08
-
Cześć dziewczyny. U mnie pogoda też ponura, ja wizytuje dziś o 18.30.. Też jakieś złe przeczucia mam. Ale nic czekamy do wieczora. Trzymam kciuki za inne wizytujące. Agniechaa co u Ciebie? Daj nam znać.'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
jagodowa91 wrote:Cześć dziewczyny. U mnie pogoda też ponura, ja wizytuje dziś o 18.30.. Też jakieś złe przeczucia mam. Ale nic czekamy do wieczora. Trzymam kciuki za inne wizytujące. Agniechaa co u Ciebie? Daj nam znać.
Trzymam kciuki &&& będzie dobrze
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
Mona_Lisa wrote:Jak to? Dlaczego musisz? Dlaczego się nie należy?
Ale co innego moja praca biurowa, a co innego praca fizyczna be_aduski. Nie wiem jak dasz radę wytrzymać tak długo.be_aduska lubi tę wiadomość
-
helagazela wrote:Nie należy sie, bo ciąża to nie choroba. Takie podejście maja wszędzie w Europie Zachodniej - we Francji, Belgii, Holandii, UK. Wszystkie moje koleżanki rodzące w tych krajach pracowały co najmniej do 36-go tygodnia. Ja w obu ciążach do 41 i 40 tygodnia, do porodu. Teraz mam termin na 4 stycznia i dzięki przerwie świątecznej przestane pracować pewnie ok. 22 grudnia, czyli pod koniec 38 tygodnia.
Ale co innego moja praca biurowa, a co innego praca fizyczna be_aduski. Nie wiem jak dasz radę wytrzymać tak długo.
Należy, czy nie to ciąża jest obciążeniem dla organizmu. Jak to się mówi, co kraj to obyczaj. Najważniejsze dziewczyny jest to żebyście nie miały żadnych komplikacji.'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
pietruszkanatki wrote:A ja dziewczyny wizyta jutro o 18, ale idę bardzo źle nastawiona. Dziś trzeci dzień bez nawet najmniejszych objawów. W tym tygodniu ciąży to już chyba nic dobrego, jak sądzicie? Ale kto wie, może Bóg mnie zaskoczy?
Miłego dnia
Nic przesadzonego ja wczoraj byłam u doktorka i powiedziałam o zaniku objawów to powiedziała że tak bywa i dała skierowanie na USG dla mojego świętego spokoju. Jutro robię USG. Poprzednia ciąża zatrzymała się na 7 tygodniu i 5 dniu dlatego też bardzo się martwię czy teraz będzie wszystko w porządku -
nick nieaktualny
-
helagazela wrote:Nie należy sie, bo ciąża to nie choroba. Takie podejście maja wszędzie w Europie Zachodniej - we Francji, Belgii, Holandii, UK. Wszystkie moje koleżanki rodzące w tych krajach pracowały co najmniej do 36-go tygodnia. Ja w obu ciążach do 41 i 40 tygodnia, do porodu. Teraz mam termin na 4 stycznia i dzięki przerwie świątecznej przestane pracować pewnie ok. 22 grudnia, czyli pod koniec 38 tygodnia.
Ale co innego moja praca biurowa, a co innego praca fizyczna be_aduski. Nie wiem jak dasz radę wytrzymać tak długo.
Nie wiedziałam, że tak jest... masakra...
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa jestem w n niemczech i tu też szefowa potraktowała że ciąża to nie choroba
Powiedziałam że jak tak to od zaraz ide na chorobowe bo mam dzidziusia z in vitro i 40 lat na karku. Gwiazdeczka jest mi nawazniesza a nie jakaś praca w której od 2clat mam umowę na czas określony. Byłam agro, potem przreprosulam że to hormony no ale pracuję po 6 godzin nie 8 w staniu to duża różnica.jagodowa91 lubi tę wiadomość
-
Dużo zależy od miejsca pracy, przy pracy biurowej tak bym się nie stresowala. Na szczęście pracuje na pół etatu więc nie jest tak tragicznie. Pracuje 17-21 a w tych godz mdłości mam silniejsze niż rano. Wierzę że będzie dobrze, musi być
-
Krokodylica wrote:Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i bety.
Ja wizytuję jutro.
Pietruszka to się ciesz że nie masz objawów i się nie męczysz. nic złego w tym nie widzę.
Ja też już jestem na l4 ze względu na rzyganie
Oczywiście polubiłam za kciuki Nie za rzyganie... Rzygania to nawet trochę zazdroszczę bo u mnie już nic, zero... Nawet lekkich mdłości... Już zaczynam się mocno stresować, że coś znowu jest nie tak -
be_aduska wrote:Dużo zależy od miejsca pracy, przy pracy biurowej tak bym się nie stresowala. Na szczęście pracuje na pół etatu więc nie jest tak tragicznie. Pracuje 17-21 a w tych godz mdłości mam silniejsze niż rano. Wierzę że będzie dobrze, musi być
Na pewno będzie dobrze! Grunt żeby dzidziuś się poprawnie rozwijał. Anuśka obawy zawsze będą, bo się martwimy. Tym bardziej Wy wszystkie po takich przejściach, trudno żeby nie mieć strachu. Ale trzymam mocno zaciśnięte kciuki, aby wszystko u Was przebiegało idealnie!!!be_aduska lubi tę wiadomość
'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
Hej Dziewczyny właśnie jadę na wizytę, denerwuje się straszliwie, mam nadzieje, że usłyszę same dobre wieści. Proszę trzymajcie kciuki...
jagodowa91, Lovilovi, be_aduska, Mama-Ali, kate88:), malka, Mona_Lisa, Marzycielka111192, Morwa, Anuśka, Krokodylica lubią tę wiadomość