Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc.
Wczoraj mówiłam się na prenatalne. Mam 14 lipca na 10:10 ale uprzedzona mnie że mogę trochę poczekać.
Wczoraj też byłam na wizycie, bez usg. Jeszcze plamie, Ale nie jest tego duzo. Leżę i się oszczędzam. Biorę dhupaston.
Mam nadzieje ze u mojej fasolki wszystko dobrze, że pomimo plamień radzi sobie świetnie. Ostatnio widziałam fasolę tydzień temu w szpitalu przy wypisie.
Trzymam kciuki za wizyty. PozdrawiamGosiak lubi tę wiadomość
Pola
Hania -
nick nieaktualnyczesc!
A ja ponarzekam. Od wczoraj czuje sie fatalnie. W pracy tak mnie muliło, że zasypiałam, po pracy generalnie dziwne bóle brzucha tzn niby żołądek, ale nie żołądek nie wiem sama nie były typowe na rozciaganie macicy. Pojechalysmy na wycieczke i czulam sie jeszcze gorzej bo brzuch bolał, głowa i ogólnie fatalnie. W zasazie od godz. 20 spałam do 8rano. Z przerwa na prysznic. Po leżakowaniy troche lepie . Nad ranem bolało mnie okresowo ale dośc mocno - przespałam to jakoś. Teraz boli mnie głowa i ogólnie samopoczxucie słabe.
Nie pamiętam jak było w pierwszej ciąży ale ta znosze chyba duzo gorzej. Jeszcze rano jest ok. Ale juz od południa to jest masakra -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ana167 wrote:Mnie boli jak pochodze nad spojeniem. W piatek ide z wynikami pappy do swojej lekarki i zapytam sie jej..
Kupilam dzis femibion 2 i zaplacilam 70 zl za 30 tabletek, dla mnie drogo...jakie bierzecie witaminy dla ciezarnych?
ja biore prenatal duo, zamwoilam z wapteka za neicale 40 zl za opakowanie na 30 dni (witaminy plus 2 tabletki kwasów DHA)
hey
gratuluje dobrych informacji i trzymam kciuki za wizyty
ja usg I trym w poniedziałek i jakoś tak dziwnie jak zwykle... ma jakies złe przeczucia choć nie mam do nich podstaw.
u mnie przez te zmiany pogody samopoczucie różnie - czasem głowa troche boli, czasami jakieś mdłości ale ogólnie spoko - nie mam za bardzo powodu do narzekań. Tez mnie czasem cos ciągnie czy zaboli po jednej lub drugiej stronie brzucha lub zakłuje w szyjce - ale to raz, dwa dziennie i spokój.
dzis ejdziemy na weekend za miasto i czeka nas wesele kolegi - byle do powiedziałku... -
nick nieaktualnyKatiś wrote:Czesc.
Wczoraj mówiłam się na prenatalne. Mam 14 lipca na 10:10 ale uprzedzona mnie że mogę trochę poczekać.
Wczoraj też byłam na wizycie, bez usg. Jeszcze plamie, Ale nie jest tego duzo. Leżę i się oszczędzam. Biorę dhupaston.
Mam nadzieje ze u mojej fasolki wszystko dobrze, że pomimo plamień radzi sobie świetnie. Ostatnio widziałam fasolę tydzień temu w szpitalu przy wypisie.
Trzymam kciuki za wizyty. Pozdrawiam
Tez miałam krwawienie i plamienia od ostatniej niedzieli do wtorku i leżałam w szpitalu przez to ale dziś już jest ok, prócz pobolewania brzucha czasem. Biorę luteinę i mam się oszczędzać i do pracy nie wolno mi chodzić. Lekarz w szpitalu dał mi zwolnienie na 2 tygodnie teraz. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyno mój maz tez ogarnia Grześka bo ja jestem nie do zycia. W zeszłym tyg miałam super samopoczucie a w tym masakra. No licze na to, że jakos mi przejdzie i będę sie czuła lepiej. 15 lipca mamy wesele i w ogole nie wiem jak to będzie. najwyżej przesiedze całą impreze albo pojde spać
Generalnie chciałam pracowac tak jak w zeszlej ciąży do listopada no ale zycie zweryfikuje. Jak bede za duzo w domu to też niedobrze bo oszaleje -
Widze ze nie tylko u mnie jest kupiasty nastrój i samopoczucie. Myslałam ze mdłosci i wszystko inne przejda wraz z drugim trymestrem ale dupa. Mdłosci, ból glowy i inne takie.
U mnie tez maż ogarnia córę bo ja jak tylko moge to sie wymykam do sypialni. Nie wiem jakbym dała rade bez niego... -
Jeżyna37 wrote:Też mam prenatalne, a konkretnie najpierw usg genetyczne w tym dniu, tylko o godz 17.
Tez miałam krwawienie i plamienia od ostatniej niedzieli do wtorku i leżałam w szpitalu przez to ale dziś już jest ok, prócz pobolewania brzucha czasem. Biorę luteinę i mam się oszczędzać i do pracy nie wolno mi chodzić. Lekarz w szpitalu dał mi zwolnienie na 2 tygodnie teraz.Jeżyna37 lubi tę wiadomość
Pola
Hania