Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Angela* wrote:Nie ma co sie przejmowac waga, najważniejsZE zeby dzieci zdrowo rosły
A po porodzie szybko sie zzucihehe i nie ma reguly , ja w 1 ciazy przytylam 34kg a kilka miesięcy po porodzie wazylam juz mniej jak przed jej poczatkiem
hihi
Takze ja sie nie przejmuje
Ja też uważam, że wagą nie ma co się przejmować bo da się z nią walczyći najważniejsze wygrać tą walkę
kasha86 lubi tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
ŚwinkaMinka wrote:Angela niezły wynik
ja przytyłam około 15 I do chwili obecnej z nimi walczyłam
Kochana ja mam 176 wzrostu i w pierwsZej ciazy zaczynałam z waga 54kg , bylam chuda ze hej. ..
Teraz zaczelam z waga 65kgtakze lepiej
a moja cora ma juz 8 lat
Takze w ciagu tych 8 lat nabralam i zaczelam wygladac normalnie
Hehe
-
Ja w pierwszej ciąży przytylam 19kg ale fakt też szybko zgubiłam bo to spacery, później 2 lata na zumbe chodziłam. Teraz też nie zamierzam liczyć kalorii
. Jem póki mogę bo wiem że po zrzucę, trzeba korzystać że można sobie pofolgowac hehe
Angela* lubi tę wiadomość
-
Ja mam takie schizy, ze przestane byc atrakcyjna dla meza. Poki co, jego czas reakcji jezeli chodzi o gotowosc na zblizenie jest taki sam;D ale przed to on inicjowal, a teraz czeka na moje sygnaly. W sumie moje obawy poki co sa bezpodstawne, ale czy Wy czujecie sie atrakcyjne w ciazy z dodatkowymi kg i innymi przypadlosciami?
-
Eklerka13579 wrote:Ja mam takie schizy, ze przestane byc atrakcyjna dla meza. Poki co, jego czas reakcji jezeli chodzi o gotowosc na zblizenie jest taki sam;D ale przed to on inicjowal, a teraz czeka na moje sygnaly. W sumie moje obawy poki co sa bezpodstawne, ale czy Wy czujecie sie atrakcyjne w ciazy z dodatkowymi kg i innymi przypadlosciami?
A dlaczego nie ? Przeciez maz jak Cie kocha, to nie przestanie Cie kochac jak przybierzesz troszke kg
Przeciez w ciazy to normlane, że troszke przytyjesz
-
No zdaje sobie sprawę że to normalne, mąż też. Ale faceci są zwrokowcami,tak jak kobiety sluchowcami:) znam pare gdzie partner od 4 mc nie tykał swojej partnerki... Póki co jest sielsko:) ale tak się zastanawiam jak będę się czuła i wygladala za 3 miesiące:) aż muszę się wyluzować czekolada z orzechami:p
-
Eklerka13579 wrote:No zdaje sobie sprawę że to normalne, mąż też. Ale faceci są zwrokowcami,tak jak kobiety sluchowcami:) znam pare gdzie partner od 4 mc nie tykał swojej partnerki... Póki co jest sielsko:) ale tak się zastanawiam jak będę się czuła i wygladala za 3 miesiące:) aż muszę się wyluzować czekolada z orzechami:p
Hahaaa
Mi mąż codziennie mowi że ladniw wygladam i ciąża mi sluzy
A czula napewno bedziesz siw dobrze , bo będziesz wiedziala ze dzidzius w środku i niedlugo go zobaczycie i bedzie z Wami
Takze luzik kochana
I smacznego, wsuwaj czekoladeEklerka13579 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Nie odzywałam się ostatnio ale miałam masę rzeczy do ogarnięcia związanych z moją magisterką. W każdym razie po 5-letniej przerwie na studiach udało mi się ją złożyć i we wrześniu mam obronę. A uwierzcie mi, nie było łatwo, szczególnie, że jeszcze dzisiaj nasłuchałam się od recenzentki, że cała moja statystyka w pracy powinna być do poprawy ale postawiła mi tróję i ją przepuściła.
Dzisiaj i ja miałam wizytę ale bez usg. Doktor posłuchała tylko serducha detektorem i to tyle. Myślała, że zrobi to na mnie wrażenie ale nie wie, że ja mam swój i co drugi dzień podsłuchuję córeczkęLeci mi morfologia i być może od września będę musiała brać dodatkowo żelazo poza tym, które jest w witaminach. Mam też podwyższone płytki do 350 tyś ale dr powiedziała, że będziemy się tym przejmować jak będę miała 500 tyś.
Na razie mam ok 4 kg na plusie ale w weekend byliśmy u rodziny na wsi i było straszne obżarstwo. Myślę, że na moim codziennym jedzeniu trochę waga spadnie.
Eklerka ja Cię rozumiem. Od wczoraj mam jakiś kryzys i też mi się wydaje, że robię się coraz mniej atrakcyjna. Może i to tylko moje wrażenie ale co poradzić jak głowa robi swoje.Eklerka13579, Nadin, Patrycja27 lubią tę wiadomość
[/url]
-
Eklerka13579 wrote:No zdaje sobie sprawę że to normalne, mąż też. Ale faceci są zwrokowcami,tak jak kobiety sluchowcami:) znam pare gdzie partner od 4 mc nie tykał swojej partnerki... Póki co jest sielsko:) ale tak się zastanawiam jak będę się czuła i wygladala za 3 miesiące:) aż muszę się wyluzować czekolada z orzechami:p
natomiast teraz moje libido jest jak 70letniej kobiety hehe kompletnie nie mam ochoty na przytualnie , raz w tyg styka a czasem to i o tym razie nie mysle
Eklerka13579 lubi tę wiadomość
-
Mój zadowolony bo moje libido to teraz 150% hahaha. Mówi że powinnam być ciągle w ciąży bo to ja go "zaczepiam", ale fakt jakos tak skoczyło mi to libido w górę
i jest że tak powiem inaczej;)
Co do atrakcyjności to po pierwszej ciąży wyglądałam średnio dobrze bo i kg na plusie i brzuch był chyba ż 3 mies taki jak bym ciągle była w co najmniej 5 mies ale mąż mnie kochał kocha i mam nadzieję że tak zostanie hehe. Zresztą my stare małżeństwo bo już 13 lat razem. Oby tak zostało oczywiście.
A propo zblizen jeszcze to w pierwszej ciąży korzystaliśmy do dnia poroduteraz też mam nadzieję że tak będzie o ile mi nie spadną chęci
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Niby w II trymestrze libido u kobiet wzrasta, mi jak spadlo w pierwszym trym, tak sie trzyma. Ale dla higieny zwiazku i ciala, pozwalam mezowi na rzezbienie:> ostatnio fajny post przeczytalam:
https://mamaginekolog.pl/stosunki-plciowe-w-ciazy/
Nawet jest motyw, jak radzic sobie z mdlosciami;DDD
-
Hej hej hej
ja juz po wizycie, dzieciaczek zdrowy, serduszko bije, rozmiar brzuszka, głowy i kości udowej idealnie odpowiada 16 tygodniowi, waży 145g. Płci niestety nie poznałam
troche smuteczki ale nie to jest najważniejsze. Połówkowe ustalone na 12.09:)
Eklerka13579, WhyMe, Vilu, emi2016, Nadin, emerald_m, Angela*, Paula_29, inessa, Myszk@, FreshMm, Krokodylica, kasha86, Patrycja27, kate88:) lubią tę wiadomość
Jagna24.01.2018
-
U mnie 3 kilo na plusie, mam wrażenie, że odkąd skończyły mi się wymioty, to dochodzi mi teraz co tydzień ok 0,5 kg.
Ale ja nie o tym miałam - spieszę z recenzją poduchy, bo to była pierwsza noc od tygodnia, którą całą przespałam. Używam jej też do siedzenia na krześle i zalegania na kanapie)
Zamówiłam w kształcie 9 - na C jestem trochę przykrótka (mam poniżej 160, próbowałam C u koleżanki i mi uciekała, a 9 trzyma mnie przez całą noc). Tylko zupełnie nietrafiona jest w tych temperaturach poszewka z Minky, strasznie grzeje. Jak dla mnie ta poducha (poofi) jest też trochę za bardzo wypełniona i przez to mam wysoko pod głową, czego generalnie nie lubię - całe życie spałam na płaskim. Ale ponoć da się ją otworzyć i wygrzebać trochę wkładu z części, która wchodzi pod głowę (jest dwukomorowa). Planuję tak zrobić.
Ogólnie jeśli macie problemy ze spaniem i zastanawiacie się jeszcze, czy poducha to odpowiedź jest: tak, poducha