Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Szmaragdowa wrote:Ja jak skarżyłam się lekarzowi, że mam skurcze łydek to oprócz magnezu kazał mi brać Cyclo 3 Fort . W ulotce jest napisane że to jest też na hemoroidy, może Wam pomoże?
Maruder taki ból to może być kolka jelitowa. Ja mam zespół drażliwego jelita i ból z lewej strony w dole biodrowym to dla mnie normalka, mam to odkąd pamiętam a jak mam bardziej stresujący dzień to mnie tam boli niezależnie od tego co zjem.
Czy Wy macie humory ciążowe? Boże co się ze mną wczoraj działo to ludzkie pojęcie przechodziSkładaliśmy szafe z mężem, właściwie on składał ja tam podawałam jakieś kołki i coś mu nie szło, wqrwił się, coś do mnie burknął... i ja w płacz
Poszłam myć gary i płakałam cały czas, w ogóle nie wiem czemu w sumie. On przychodzi do mnie i pyta czemu płacze a ja mu na to, że nic takiego i żeby się nie przejmował
No mózg rozj#bany
Heheh tez jestem bardziej placzliwa, rozczula mnie wiekszosc pierdol, ale mnie nie nosi. Moj maz zauwazyl u mnie brak PMSow, co go bardzo cieszy:> -
Eklerka13579 wrote:Jak pisalam wczesniej, jestem pielegniarka anestezjologiczna i wspolpracuje z anestezjologami przy znieczuleniach. Czy ktorys z lekarzy w Twojej rodzinie jest anestezjologiem? Bo lekarze innych specjalnosci maja mdle pojecie o anestezji. Tu nie chodzi tylko o powiklania po podaniu srodka znieczulajacego. Porownanie do paracetamolu jest bardzo nietrafione, bo czestotliwosc powiklan jest zupelnie rozna. Znieczulenie u dentysty to rowniez inny rodzaj znieczulenia,inna droga podania,inny lek, inna objetosc. Wszystko sie liczy:) W przypadku znieczulenia zzo ma znaczenie nie tylko lek ale i powiklania ktore wynikaja z nieprawidlowego uklucia(uszkodzenia nerwow, podania leku do naczynia krwionosnego, niezamierzone naklucie opony i niezamierzone znieczulenie podpajecze (wowczas trzeba przeprowadzic znieczulenie ogolne w narkozie, przynajmniej raz w zyciu zdarzylo sie to anestezjologowi z co najmniej 10letnim stazem), zakazenia miejsca uklucia. Natomiast po podaniu leku znieczulajacego, w trakcie trwania znieczulenia najczestszym powiklaniem (srednio co 3-4 pacjent je ma) to spadek cisnienia wraz ze spadkiem tetna. Na ktory zespol anestezjologiczny musi szybko reagowac. Postepujacy spadek cisnienia, wraz ze spadkiem tetna, bez reakcji personelu medycznego zagraza zyciu i jest to potencjalnie grozne powiklanie. Operatorzy(czyli lekarze wykonujacy zabieg) nie maja o tym zielonego pojecia bo to nie ich broszka;) oni musza wykonac swoje zadanie. Kiedy pacjentka sie wykrawia, operatora zadaniem jest powstrzymac krwawienie, ale nie patrzy on na monitor czy jej wtedy spada cisnienie, czy ma zaburzenia rytmu serca, on nawet o tym nie wie. Od tego jest zespol anestezjologiczny ktory musi to monitorowac i przetaczac odpowiednie leki. Zadaniem zespolu anestezjologiczego jest monitorowanie/utrzymanie parametrow zyciowych w normie przy stosowaniu srodkow przeciwbolowych/znieczulajacych. Jednym slowem naszym zadaniem jest utrzymanie pacjenta przy zyciu na czas przeprowadzania zabiegu. Rola zespolu anestezjologicznego konczy sie w momencie zakonczenia przeprowadzenia znieczulenia i przekazania pacjenta na oddzial. Powiklania pozniejsze ktore sie pojawiaja, a ktorych juz anestezjolog nie monitoruje bo pacjentka jest juz na oddziale albo w domu, to bole kregoslupa(najczestsze powiklanie), popunkcyjne bole glowy ktore moga pojawic sie nawet po 7 dniach. Zazwyczaj pacjenci nie zglaszaja sie z tym do lekarza, tylko radza sobie sami na wlasna reke stosujac srodki przeciwbolowe w domu. Nie sa to powiklania grozne owszem, ale uprzykrzajace zycie mlodej mamie...
Nie demonizuje, po prostu siedze w tym, jestem w tym wyspecjalizowana i wiem wiecej:) Moze dla Ciebie Paula to przerazajaco brzmi, ale tak to wyglada za kulisami. Sama pare razy bylam pacjentka i doswiadczylam znieczulenia ogolnego (narkozy) na wlasnej skorze. Gdyby mozna je byly przeprowadzac na czas porodu, bez konsekwencji dla dziecka, zdecydowalabym sie bez wiekszego zastanowienia na narkoze:) zasypiasz, po chwili budzisz sie i dziecko masz masz przy piersi:)
Eklerka, dobrze że piszesz o tym skoro masz wiedzę fachową. Wiekszość z nas faktycznie traktuje to w ten sposób, że nie słyszało się o powikłaniach itd, itp. Moim zdaniem dobrze mieć pełną wiedzę. Dlatego chętnie wykorzystuję wiedze medyczną dziewczyn pracujących w zawodzie, mamy tu chyba dwie lekarki.
Ja na szczęście nie miałam zadnych powikłań po znieczulenia, nie wiem, czy to jest kwestia podania tylko jednej dawki, czy tego, ze jestem bardzo posłusznym pacjentem ( w czasie porodu strasznie sie telepałam, ale jak usłyszałam hasło- proszę zastygnąć i zrobić grzebiet kota- dosłownie zastygałam), wiec też nie było mowy, żeby np komuś coś źle się wbiło z powodu mojej delirki.
Z drugiej strony tak sobie teraz myśle ze jak do 9 cm rozwarcia dotrwałam bez znieczulenia to pewnie i na samym koncu dałabym radę, ale jakoś nie potrafie pozbyć się paniki, jak pomyślę, żeby rodzić bez ZZO.
-
Eklerka a czy można skorzystać z Twojej wiedzy jeszcze chodzi o znieczulenie podpajęczynówkowe do cc? Czy są jakieś sposoby na zapobiegnięcie spadkowi ciśnienia i tętna?
Pytam bo przy 1 cc miałam okazję to przeżyć, a przy drugim na szczęście się nie powtórzyło i ciekawa jestem czy to przypadek czy może jakieś inne prowadzenie znieczulenia? -
Eklerka13579 wrote:Mama Ali, trafilas na dobrego anestezjologa. Osobiscie uwazam, ze dobry anestezjolog 90% sukcesu znieczulenia:)
No własnie, też tak mi sie wydaje, wszyscy go chwalili. Pisałaś że opieka anestezjologa kończy się jak pacjentka jest przetransportowana na oddział, a mój przyszedł do mnie juz kilka h po porodzie zapytać jak sie czuje po znieczuleniu i czy nic sie nie dzieje. Niewiele pamiętam z tej rozmowy bo bo nie spałam 2 dni, ale pamiętam że zadawał różne pytania dotyczące samopoczucia -
Mama-Ali wrote:No własnie, też tak mi sie wydaje, wszyscy go chwalili. Pisałaś że opieka anestezjologa kończy się jak pacjentka jest przetransportowana na oddział, a mój przyszedł do mnie juz kilka h po porodzie zapytać jak sie czuje po znieczuleniu i czy nic sie nie dzieje. Niewiele pamiętam z tej rozmowy bo bo nie spałam 2 dni, ale pamiętam że zadawał różne pytania dotyczące samopoczucia
Może prowadził badania kliniczne ? Ja z kolei opiekuję się pacjentami po operacjach, na oddziale i z mojego doświadczenia - przychodzą pytać o pacjentów jeśli:
1. Coś poszło nie tak w czasie operacji (Spadek ciśnienia, migotania serca itd)
2. Prowadzą badania kliniczne
3. Pacjent jest dla nich kimś znajomym
Podbijam, że grunt to dobry anestezjologGdy widzę na planie operacyjnym niektóre nazwiska - od razu szykuję sobie leki, płyny, które podniosą ciśnienie po zabiegu. Później nie ma na to czasu, a u niektórych anestezjologów, to już po prostu reguła ;/ Wydaje mi się,że po prostu dają zbyt duże dawki leków. Ale tego już nei wiem - ja dobieram pacjenta z Traktu Operacyjnego i mam go na oddziale. To tylko moje obserwacje.
I faktycznie jak patrzę na powikłania po znieczuleniach, to zastanawiam się czy nei lepiej przecierpieć ból porodowy ;/ Ale kto wie, jak będzie bardzo bolało, to pewnie się zdecyduję. W każdym razie, moje koleżanki z oddziału, które ostatnio rodziły, wolały obyć się bez znieczulenia po tym co widziały w pracy... -
Szmaragdowa wrote:Ja jak skarżyłam się lekarzowi, że mam skurcze łydek to oprócz magnezu kazał mi brać Cyclo 3 Fort . W ulotce jest napisane że to jest też na hemoroidy, może Wam pomoże?
Maruder taki ból to może być kolka jelitowa. Ja mam zespół drażliwego jelita i ból z lewej strony w dole biodrowym to dla mnie normalka, mam to odkąd pamiętam a jak mam bardziej stresujący dzień to mnie tam boli niezależnie od tego co zjem.
Czy Wy macie humory ciążowe? Boże co się ze mną wczoraj działo to ludzkie pojęcie przechodziSkładaliśmy szafe z mężem, właściwie on składał ja tam podawałam jakieś kołki i coś mu nie szło, wqrwił się, coś do mnie burknął... i ja w płacz
Poszłam myć gary i płakałam cały czas, w ogóle nie wiem czemu w sumie. On przychodzi do mnie i pyta czemu płacze a ja mu na to, że nic takiego i żeby się nie przejmował
No mózg rozj#bany
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Muska wrote:Można je obrać,pokroić w ćwiartki i zrobić jakby kompot/syrop do rozcieńczania na zimę. Ko niecznie oprocZ cukru dodaj parę goździków do słoika.W zimie rozcieńczania trochę woda i na Święta będzie klimatyczny kompot gruszkowy
Pycha
Ja polecam zrobić dżem gruszkowy z imbirem i rozmarynemwystarczy skórka z cytryny i sok z tej jednej cytryny, 20 g świeżego imbiru, 1000 g gruszek, 2-3 gałązki rozmarynu i 80 g cukru - na zimę jak znalazł
Muska, Krokodylica lubią tę wiadomość
New Baby
Julia -
elize wrote:Wiem, że ten temat był już tysiące razy, ale jednak zapytam... moje wyniki krzywej:
Na czczo 82,30
Po godzinie 153,10
Po 2 godzinach 98
Bardzo źle? -
WhyMe wrote:Juz po wizycie.
W srodku czystoszyjka i macica ok, ciaza ksiazkowa
Mala nadrobila waga i wazy 370g.
Mam wade wzroku i lekarz poradzil cesarke...
Musze sie zastanowic.
a jaką masz wadę, że zasugerował cc?
Ja się wybieram do okulisty za 4 tyg.
New Baby
Julia -
Melevis wrote:To ja jeszcze opowiem odnośnie kolejek. Ostatnio byłam w Biedrze, w ręku dosłownie 3 rzeczy i podchodzę do kasy. Przede mną młode małżeństwo, przed 30 na pewno, cały wózek zakupów i wypakowuja je na taśmę. Nagle facet na mnie, na brzuch, znowu na mnie i do swojej żony półszeptem (ale i tak usłyszałam) "nie patrz na nia, ona jest w ciazy". No tak mi sie głupio zrobiło, az mnie przytkało, normalnie znając siebie pewnie bym coś powiedziała na to
próbowałam to jakiś usprawiedliwić, tzn moze maja problemy z zajściem albo coś, ale ton raczej na to nie wskazywał
elize współczuje, przechodziłam to 2 tygodnie temu. Ledwo dotrzymałam. Wciaz czuje ten smakśmieszą mnie tacy ludzie. Ja mimo ciąży przepuszcza nie raz młodych , rosłych mężczyzn przede mnie jak widzę ,że mają tylko jedna rzecz a ja cały wózek :p
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Krokodyli male nieporozumienie, przepraszam:)
Nadin, nie pracuje na poloznictwie tylko na bloku ogolnym. Zasady znieczulania teoretycznie sa wszedzie takie same. Teoretycznie. W przypadku poloznic jest spore ograniczenie co do dostepnosci lekow, poniewaz szkodza one na plod. Nie da sie zapobiec spadkowi cisnienia/tetna po ZZO, czy PP. Praktyczne postepowanie, ktore zmniejsza prawdopodobienstwo spadku cisnienia/tetna to: wypelnienie przed znieczuleniem lozyska naczyniowego, czyli przetacza sie elektrolity, ok 1 litra przed znieczuleniem. Niektorzy anestezjolodzy po przeprowadzeniu wczesniej z pacjentka ankiety anestezjologicznej, podaja profilaktycznie przed znieczuleniem domiesniowo lek obkurczajacy naczynia krwionosne, ktory uwalnia sie powoli i zapobiega spadkom w trakcie trwania znieczulenia. Poza tym leki generyczne, czyli odpowiedniki oryginalnych lekow, tak jak np. masz Ibuprom i mozesz kupic tanszy Ibum ktory jest lekiem generycznym, czyli odpowiednikiem oryginalnego leku. W szpitalu rowniez stosuje sie takie leki, jak praktyka pokazuje one daja czesciej dzialania niepozadane lub dzialaja slabiej niz leki oryginalne. Wiec jak mamy w szpitalu dostawe lekow i widze ze mam Marcaine (lek do znieczulenia pp) a nie Bupiwakaine (lek o tym samym skladzie innego producenta) to jestem spokojniejsza:) Ale dla pana dyrektora Bupiwakaina jest tansza...
Mama Ali to mialas bardzo dobrego anestezjologa, tak jak wspomniala Emi zwykle anestezjolodzy interesuja sie protegowanymi, albo prowadza badania, albo cos poszlo nie tak na bloku, albo maja jeszcze malo doswiadczenia i przejmuja sie pacjentami. Albo sa anestezjologami z powolania:) Emi jak sie ciesze ze ktos z branzy:)Krokodylica, emi2016 lubią tę wiadomość
-
Morwa jak zwykle komentarz w punkt
A ja dziś byłam pierwszy raz na ćwiczeniach dla kobiet w ciąży. Co ciekawe, prócz mnie nikt nie przyszedł więc prawdopodobnie przede mną treningi personalneale bardzo fajnie było, czuję że krew zaczęła lepiej krążyć
Wy kochane coś cwiczycie w ciąży? -
moniczko. wrote:Szpital, w którym chcę rodzić również nie oferuje tego znieczulenia, gdyby oferował to pewnie bym skorzystała, bo słabo u mnie z odpornością na ból.
a w jakim szpitalu zdecydowałaś się rodzić ??
Ja to mam totalną zagwozdkę. Wczoraj byłam na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia - doula, która prowadzi zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie. Bardzo się z. tego cieszę. Pierwsze zajęcia były przede wszystkim o szpitalach we Wrocławiu i okolic. I podsumowując na Klinikach i Borowskiej 80% porodów to CC. I tam rzeczywiście się w tym specjalizują, większość lekarzy to faceci, którzy wierzą w medycynę i skalpel i są w tym naprawdę dobrzy. Jeśli chodzi o dzieciaczka i oddział neonatologii i kardiologi dla dziecka to to poleca Borowską. Ale jeśli chodzi tam o rodzenie siłami natury to generalnie spieszą się z tym, większość jest taśmowo, więc dość szybko podają Ci oksy. No i jesteś podłączona do ktg przez cały czas, więc nie pójdziesz pod prysznic itd. OStatnim szpitalem we Wro jest Brochów, ale tam podobno położne są wiekowe, więc i pomoc laktacyjna jak i same pozycje do porodu są sprzed min. 40 lat - no i podobno za wszystko chcą kasę dodatkową - nawet za fartuch dla męża - 50 zł ... a waruneczki wcale nie są zbyt ładne mimo, że ostatnio wyremontowali oddział.
Także pozostaje rozważenie Oleśnicy, Trzebnicy i Oławy.- podobno bardzo dobre warunki i nie ma takiej masówki. Przy którymś szpitalu działa też Dom Narodzin.
Ja to nie ukrywam, że jestem tym wszystkim przerażona. Spać nie mogę przez to i myślę o tym codziennie. Ja próg bólu mam dość niski, kilka razy podczas miesiączki wzywałam karetkę (a w sumie nie ja tylko osoby, które widziały w jakim jestem stanie). U ginekologa podczas dłuższego badania albo kiedyś miałam taki żel nakładany na nadżerkę , gdzie pojawiły się stopniowe skurcze macicy to byłam bliska omdleniu - tak , że zabieg musiał zostać przerwany, bo bym zemdlała. Ja po prostu nie wiem. co się dzieje wtedy z moim organizmem. Nie umiem nad tym zapanować, mimo, że głowa i rozsądek starają się wybić na pierwszy plan, ale niestety organizm tak reaguje
Panicznie boje się swojego zejścia podczas porodu, czy sn , czy CC .. Wiem, że nie mam na to wpływu, ale boje się znieczulenia przy CC i wszelkiego rodzaju powikłań .. nie wiem, czy nie powinnam udać się do psychologa, bo im bliżej porodu tym więcej wątpliwości i strachu. Mój partner znając mnie mówi,że w ogóle nie powinnam się zastanawiać i zdecydować się na CC..Szmaragdowa lubi tę wiadomość
New Baby
Julia