Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja jeszcze na chwilę wrócę do tematu badania cukru glukometrem przed testem obciążenia glukozą. Tego badania glukometrem nie robi się po to, aby z jego pomocą zdiagnozować cukrzycę itp. tylko po to, aby np. pacjentowi, który już na wejściu ma glikemię 150mg/dl lub wyższą nie dowalić mu jeszcze 75g glukozy co wyrzuci mu glikemię w kosmos
Glukometr służy do kontroli a nie do diagnostyki.
Co do kombinezonów to my jesteśmy nastawieni na zakup śpiworka bo podobno w przypadku przewożenia dzieci w fotelikach kombinezon nie jest bezpieczny.inessa, ktosiowa lubią tę wiadomość
[/url]
-
emi2016 wrote:Dziewczyny siedzę jak na szpilkach ... Nie wiem jak wytrzymam do 17 ;/ Mam nadzieję, że z dzieckiem wszystko w porządku... Strasznie się boję o to serduszko ....
Ja już po swojej.Wwzystko dobrze.Szyjka się nie skraca,tylko mały siedzi na pupie,zamiast się odwrócić.Pytalam o ćwiczenia na odwrocenie,ale lekarz mi odradził w moim przypadku.Pozostaje czekać aż mały raczy fiknac i się odwróci na główkę.Widmo cesarki mnie wręcz przeraża.Myszk@, inessa lubią tę wiadomość
-
Nadin wrote:Mój się bardzo angażuje tzn i tak ja ogarniam co jest potrzebne, ale on no wybiera ze mna kolory, czytała testy fotelików itp. No i nie marudzi że ciągle chce coś kupować
Moj tez nie marudzi wrecz przeciwnie , pyta sie czy potrzebujemy wiecej kasy na to czy na tamto. Jedno co mi powiedzial to to ,ze koniecznie musimy kupic kosz na pieluchy z zapachowym wklademokeeey...
Nadin lubi tę wiadomość
-
Muska wrote:Będzie dobrze! trzymam kciuki.
Ja już po swojej.Wwzystko dobrze.Szyjka się nie skraca,tylko mały siedzi na pupie,zamiast się odwrócić.Pytalam o ćwiczenia na odwrocenie,ale lekarz mi odradził w moim przypadku.Pozostaje czekać aż mały raczy fiknac i się odwróci na główkę.Widmo cesarki mnie wręcz przeraża.. mnie za to przeraża naturalny poród .... widomo ze ma cesarke z własnej woli bym się nie zdecydowała bo to wcale nie jest dobre ani dla nas ani dla dziecka ale jak będzie trzeba to trudno jakoś będę musiała przeżyć ból po a może szybko dojde do siebie.
Ja mam 27 lat w styczniu 28. Też chciałam mieć pierwsze dziecko do 25 roku życia ale się nie udawało. Długo się staraliśmy
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
WhyMe wrote:Hihi To ja mam 23 lata , 24lata koncze w Grudniu.
Zawsze chcialam, miec dziecko do 25roku zycia, absolutnie nie neguje starszych mam! Moj maz ma 34lata wiec mysle ,ze na niego ju czas, choc czasem sam sie zachowuje jak maly chlopiec
A czy wy tez tak macie ze Wasi mezowie/partnerzy nie maja pojecia co do wyprawki i innych rzeczy zwiazanych z ciaza? moj to nawet na necie nie przeczyta tylko slyszy jak ja mu powiem.
Jak powiedzialam mojemu, ze trzeba bedzie pajace dokupic przy kompletowaniu ciuszkow, to on na to "takie co sie nad lozeczkiem zawiesza?"Polaj, Muska, Krokodylica, ana167 lubią tę wiadomość
-
WhyMe wrote:Hihi To ja mam 23 lata , 24lata koncze w Grudniu.
Zawsze chcialam, miec dziecko do 25roku zycia, absolutnie nie neguje starszych mam! Moj maz ma 34lata wiec mysle ,ze na niego ju czas, choc czasem sam sie zachowuje jak maly chlopiec
A czy wy tez tak macie ze Wasi mezowie/partnerzy nie maja pojecia co do wyprawki i innych rzeczy zwiazanych z ciaza? moj to nawet na necie nie przeczyta tylko slyszy jak ja mu powiem.
Ja mam odwrotny problem- mój wie za dużo!
Czyta o wszystkim, sprawdza itp, a potem się mądrzy, a że mnie często leń ogarnia i mi się nie chce ogarniać niczego poza ubraniami to on uważa się za alfę i omegę w temacie wyprawek dla noworodków -
My już po połówkowych: będziemy mieli zdrową dziewczynkę ! Aenu-jeśli możesz zaktualizuj listę
Mama-Ali, Karmelova, kate88:), Szmaragdowa, inessa, Nadin, Polaj, Didi_85, Eklerka13579, Muska, Myszk@, annaki, FreshMm, Maruder, kasha86, Krokodylica, Aenu, helagazela, Paula_29, Morwa, .aś., ktosiowa lubią tę wiadomość
-
Polaj to super, że się udało.
Ja na razie jestem nastawiona na poród sn chociaż mała w brzuszku usadziła się na pupie. Mam nadzieję, że jej się znudzi takie siedzenie i się obróciOczywiście zdaję sobie sprawę, że to co ja chcę a to co się wydarzy to mogą być zupełnie dwie różne rzeczy ale plany można snuć
Nie wiem jaka będzie córka, może jak się urodzi to tak nam da popalić, że o następnym dziecku nie będziemy chcieli nawet myśleć ale z racji tego, że mam 33 lata to czekanie dwóch kolejnych lat na zielone światło, dodając do tego czas na starania to może się okazać że poprzestaniemy na jednym dziecku.
Aczkolwiek najpierw niech mała się urodzi cała i zdrowa a później będę myśleć co dalej[/url]
-
Eklerka13579 wrote:Jak powiedzialam mojemu, ze trzeba bedzie pajace dokupic przy kompletowaniu ciuszkow, to on na to "takie co sie nad lozeczkiem zawiesza?"
HahahaA wyślij po pampersy niedoświadczonego tatka, często ponoć rozkminiają jak takie małe dziecko może "do 4kg" kupy nawalić w pieluchę! Hehehe A zapytajcie swoich partnerow co to jest poród pośladkowy ...
Krokodylica, inessa, ana167 lubią tę wiadomość