Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Co Wam tu napisać
u mnie powtórka z rozrywki. Zjadłam paczką i chodzę po bulwarze w Gdyni... Mała nie chciała buźki pokazać i mam wrócić za jakąś godzinę. A tak to długie ręce, długie nogi i szczupły brzuszek
czyli chyba ma coś po wysokich rodzicach
Wazy 1600 czyli idealnie pośrodku normy
serduszko zdrowe, wody ok, szyjka też. mam tylko nadzieję że buźkę pokaże...
Mama-Ali, Krokodylica, emi2016, Muska, helagazela, Polaj, kasha86, Nadin, Szmaragdowa lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
natki, duża dziewczyna już, widzisz, ja mam takiego samego uparciucha, nie chce buźki pokazać
powodzenia na reszcie wizyt jeśli takie są, bo szczerze, nie przegrzebałam się przez całą konwersację
Ja dziś usypiam na stojąco...musiałam rano się zerwać i jechać na badania bo jutro wizyta, do tego teraz musze jechać opony wymienić wiec znów na czujce żeby nie zasnąć. Potem muszę ogarnąć pocztę i wracam, ale wtedy będzie trzeba obiad ogarnąć...A jutro wielki dzień- start remontu! I wtedy zacznie się prawdziwe odliczanie
natki89 lubi tę wiadomość
-
Paula, chusta kółkowa jest super ale tylko na 15-30 minut, dłużej lepiej dziecka nie nosić, więc jeśli marzysz o dwugodzinnych spacerach w chuście to lepiej brać tkaną, chusta kółkowa nie obciąża równomiernie, cały ciężar dziecka jest utrzymywany tylko na jednym ramieniu, przy dłuższym noszeniu ból pleców gwarantowany, a jak ktoś ma już problemy z kręgosłupem to lepiej ich nie pogłębiać, dodatkowo mi osobiście wydaje się, że jest mniej stabilna pozycja bobasa w takiej chuście, jakoś bezpieczniej się czuję gdy widzę dziecko zamotane w długiej chuście
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Czesc mamusie. Ja wczoraj miałam usg III trym.
Hania zostaje Hanią ❤ 1417g. Wszystko w jak najlepszym porządku. Bardzo się cieszę !!! No i witam się w nowym, kolejnym tygodniu.
Ja chyba powoli zacznę kompletowac rzeczy higieniczne, bo jakoś tak chyba powinnamana167, Muska, helagazela, natki89, Aenu, Polaj, Krokodylica, kate88:), WhyMe, Nadin lubią tę wiadomość
Pola
Hania -
Wracam w końcu do domu
Maluka nie chciała się pokazać "fejs tu fejs"
co chwilę zmieniała ułożenie główki no ale coś tam było widać a szczegółowo obejrzymy z mężem jak wróci z pracy
Waży dokładnie 1590, więc już nie taka okruszynaz USG starsza o 3 dni i termin wychodzi na 12.01 ale trzymam się tego 15.01
Teraz wizyty częściej i kolejna już za 3 tyg
A moja uparciuszka teraz to fika koziołki a tak to spała z obrażoną minąAenu, Polaj, Krokodylica, Myszk@, emi2016 lubią tę wiadomość
-
Katiś wrote:Czesc mamusie. Ja wczoraj miałam usg III trym.
Hania zostaje Hanią ❤ 1417g. Wszystko w jak najlepszym porządku. Bardzo się cieszę !!! No i witam się w nowym, kolejnym tygodniu.
Ja chyba powoli zacznę kompletowac rzeczy higieniczne, bo jakoś tak chyba powinnam -
Witam się i ja,ale t raz z patologii ciąży w Oławie.
Mąż mnie zawiózł rano.Na szcEscie w połowie nocy już mi przeszło,ale słaba jestem strasznie.
Bałam się jechać na Kliniki bo tam obłożenie jak zwykle więc pojechaliśmy do Iławy.Cicho tu,miejsca są.Myslalam że mi kroplówkę dadza u do domu odeślą a tu chcą zatrzymać na oddziale ;/ Zaskoczyli mnie,nawet rzeczy żadnych nie wzięłam.Meza posłałam do domu żeby coś mi zorganizował. Zrobili już ktg i bad.gin. i jest wszystko ok.
Teraz podłączyli mi kroplówkę,ale mnie wymęczyła babeczka bo wbić tego nie mogla.Juz dawno tak mnie nie bolało przy igle...Jeszcze ma przyjść raz krew pobrać bo nie dała rady.Bede pokluta cała chyba.
Leżę sobie,cisza i spokój,jak nie szpital...Chyba rozważę tu poród.Nikt się nie spieszy,nie traktują nikogo jak kolejny numerek do przerobienia.
Martwię się tylko jak córka beze mnie da radęŻe względu na nią myślę o wypisie jutro.Zobace co mi lekarz powie.
-
nick nieaktualny
-
*Sylwia wrote:Muska pojechałas na ip ze względu na wymioty czy cos jeszcze się działo?
Juz niby przeszło,ale że odwodnienie jest groźne dla dziecka to wolę dmuchać na zimne.Ta kroplówka mnie cieszy,bo wiem że pomoże.
Raz juz, 1,5 roku temu córka przywlókla adenowirusa że żłobka.Ona wylądowała w szpitalu,mąż tam z nią siedział,ale ja mimo wszystko wtedy też to złapałam i po tygodniu biegunki poroniłam w 12 tc.Majac to na uwadze wolę kroplówki choćby profilaktycznie. -
nick nieaktualny
-
Muska wrote:Witam się i ja,ale t raz z patologii ciąży w Oławie.
Mąż mnie zawiózł rano.Na szcEscie w połowie nocy już mi przeszło,ale słaba jestem strasznie.
Bałam się jechać na Kliniki bo tam obłożenie jak zwykle więc pojechaliśmy do Iławy.Cicho tu,miejsca są.Myslalam że mi kroplówkę dadza u do domu odeślą a tu chcą zatrzymać na oddziale ;/ Zaskoczyli mnie,nawet rzeczy żadnych nie wzięłam.Meza posłałam do domu żeby coś mi zorganizował. Zrobili już ktg i bad.gin. i jest wszystko ok.
Teraz podłączyli mi kroplówkę,ale mnie wymęczyła babeczka bo wbić tego nie mogla.Juz dawno tak mnie nie bolało przy igle...Jeszcze ma przyjść raz krew pobrać bo nie dała rady.Bede pokluta cała chyba.
Leżę sobie,cisza i spokój,jak nie szpital...Chyba rozważę tu poród.Nikt się nie spieszy,nie traktują nikogo jak kolejny numerek do przerobienia.
Martwię się tylko jak córka beze mnie da radęŻe względu na nią myślę o wypisie jutro.Zobace co mi lekarz powie.
Kochana, zdrowiej! Nawadniaj się! Ja wiem, że rozstanie jest ciężkie, też mam łzy w oczach jak myślę że miałabym iść do szpitala i tego mojeo małego diabła zostawić. Ale pamiętaj że tu chodzi o coś mega ważnego- bezpieczenstwo Twoje i dziecka. Córcia sobie poradzi bez Ciebie, Ty trochę popłaczesz, ale też dasz radę. Ale jak jest opcja żebyś się doliczyła w szpitalu, to zostań tam. Ja przynajmniej bym została.
-
nick nieaktualny
-
Hej, ja po wizycie u lekarza, bez podglądania bo w poniedzialek było USG III trymestru, nie czuję rozczarowania, chcę dać małej odpocząć od wścibskiej mamuśki
Ogólnie mam zmniejszoną dawkę luteiny do 1 tabletki, jupi, zawsze to jedno wciskanie mniej, lekarz zwrócił uwagę że mam długą szyjkę - 4 cm, łożysko się ładnie uniosło, wszystko zamknięte na głucho, więc zezwolił na delikatne ćwiczenia dla ciężarnych. Niestety to chyba była moja ostatnia wizyta u niegojak przyjmował 4 dni w tygodniu to już byl problem się dostać, a teraz rezygnuje z większości godzin, nie liczę na to że uda mi się do niego dopchać, a szkoda bo ufałam mu, muszę szukać innego lekarza.
Wizytę miałam o 8, a dopiero godzinę temu dotarłam do domu, szukałam prezentu dla brata i jestem zdechnięta, dobrze że mam gołąbki od wczoraj, to będzie szybki obiad i chyba pójdę spaćmiłego popołudnia
EDIT: Muska dobrze że pojechałaś, nawodnią Cię, wzmocnisz się, dacie radę, wiem że szpital to nic miłego ale robisz to dla dobra Was wszystkich :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2017, 14:32
Nadin, Muska, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Muska kroplowka da rade a dziecko tez bedzie pod kontrola.
Maz bedzie musial poradzic sobie w domu i zaopiekowac sie corcia.
Ja zawsze pakiecik taki mialam na sorze kroplowke, przeciwwymiotne i do tego rozkurczowe.Muska lubi tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
nick nieaktualny
-
moniczko. wrote:Kasha, a jakiej firmy masz fotelik? Bo np. maxi cosi ma bardzo fajne śpiworki w ofercie, a na allegro można je kupić za 129 zł
Moniczko ja mam fotelik Cybex Platinum Anton Q .. wiec nie wiem czy by pasował.. a ten co wybrałam to na stronie opisują, ze nadaje się na zimę do auta - czyli pewnie nie jest tak gruby, żeby chodzić w nim po dworze ale jest na tyle ciepły, żeby dziecko mogło w nim leżeć w nienagrzanym jeszcze samochodzie
Myszka super, ze szyjka długa i łożysko trzyna !!
Muska wszystko będzie dobrze, lepiej zostać jeden dzień dłużej w szpitalu - odpoczniesz trochę i nabierzesz sił.
Ja dziś byłam ściągnąć holter - miałam od wczoraj założony, potem chodziłam po sklepach w poszukiwaniu stanika do karmienia - musze wziąć coś do szpitala i powiem Wam, ze bieda - wszystko mnie ciśnie pod biustem - kupiłam jakiś marny w hm ale zastanawiam się czy nie oddaćdopiero wróciłam do domu od rana i padam, a musze się zbierać, bo za 20 minut mam szkołę rodzenia
jeszcze dwa zajęcia - dziś będzie chyba o pielęgnacji
New Baby
Julia