X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 12 listopada 2017, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lagostina w glowie sie nie miesci jak z takim podejsciem mozna pracowac w szpitalu.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 12 listopada 2017, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    Dzięki za odpowiedzi. Ja mam laktator lovi prolactis i jestem zadowolona. Jak ktoś chce ściągać dużo i np mrozic by można wyjść bez przeszkód to polecam bo ręcznym się idzie zamęczyć. Ale spokojnie można kupić po porodzie.
    Muska a moze ona nie da rady wcześniej, moze sama kładzie dziecko kolo 19 zanim ogarnie dom na gości to moze zejść.
    A nie mogłabyś zostawić mała z mężem i iść sama do koleżanki?
    Ja też jak się umawiam ze znajomymi to rzadko wcześniej mimo że też o tej godzinie kładziemy córkę. Jak mi zależy na spotkaniu to albo idę sama albo zaburzam rytm dnia u staram się tak wykombinować by było dobrze. Położyć Zuzię na drzemkę albo poprosić kogoś by z nią został itd
    A jak tak się nie da u Ciebie to zapytaj jej wprost czy w któryś dzień mogłabyś przyjść o innej godzinie, może się dowiesz o co chodzi. Jakby Cię nie chciała widzieć to by nie zapraszała.
    Nie Paula.To jej pierwsza ciąża więc ona żyje jeszcze jak wolny człowiek ;) Po prostu nie kuma jeszcze że życie inaczej biegnie z potomkiem u boku...Zrozumie jak już urodzi,wtedy też nie będzie chciała się spotykać poznymi wieczorami.
    Już jej mówiłam że szybciej to chętnie wpadniemy,ale nie będę też córce rytmu dnia zaburzać i po nocach gdzieś jeździć na drugi koniec miasta,bo ja zwyczajnie wieczorami sama odpadam a Wrocław do jeżdżenia za dnia jest kiepski,a co dopiero w nocy.Sama to jak ciemni już jest nigdzie nie jadę,bo wolę dmuchać na zimne.Poczekam aż urodzi i pojadę zobaczyć maleńka.Poza tym ona jest na L4 i zasadniczo ma ciągle wolne,więc gdyby chciała to może i ona do mnie podjechać,bo ja mam więcej na głowie,ale to już wiadoma sprawa.

    helagazela lubi tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 12 listopada 2017, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aqu witaj u nas. Ja mam termin na 5 stycznia więc w związku z tym też podczytuję grudniówki, bo nigdy nic nie wiadomo ;) Aczkolwiek atmosfera jaka panuje na grudniówkach raczej zniechęca do przenosin ;) u nas jest może mniej dynamicznie ale całkiem fajnie :)

    Paula czasami pytania trzeba powtarzać bo gdzieś w gąszczu potrafią zginąć :) W każdym razie ja mam zamiar kupić dość gruby zimowy śpiworek i raczej typowo zimowego kombinezonu w tą zimę już kupować nie będę. Pod to będę zakładać takie cieplejsze pajace (coś w stylu polarowych) i ewentualnie na to kocyk. Planuję, żeby śpiworek był dostosowany do fotelika czyli miał wycięcie na pasy. Myślę, że to powinno wystarczyć bo przecież jak będzie -20 na dworze to i tak nie będę z małą wychodzić na spacery (nie mam dzieci więc nie będę do tego zmuszona jak pewnie niektóre z Was).
    A w ogóle to planuję kupić taki śpiworek:
    http://allegro.pl/spiworek-przedluzany-do-wozka-fotelika-owcza-welna-i6954001189.html
    Czy myślicie, że to dobry wybór? Nie powiem, że myślę właśnie o takim przedłużanym żeby posłużył trochę dłużej niż przez jeden sezon. No i w końcu w foteliku mała będzie utrzymywana przez pasy a nie przez śpiworek więc może nie będzie za długi?

    Krokodylica, Aqu lubią tę wiadomość

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 12 listopada 2017, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lagostina współczuję przeżyć. Ale zaczęło się dziecko ruszać w brzuszku czy nadal nic? Może zrobiło jakiś obrót (np fiknęło główką w dół) i się tak przy tym zmęczyło, że teraz odsypia? I moja ginekolog mówi, że połowy ruchów możemy w ogóle ni czuć więc mam nadzieję, że tak samo jest/było u Ciebie.

    Co do laktatorów to nie mogę się zdecydować czy kupować teraz czy nie. Z drugiej strony nie chciałabym żeby mnie dopadł nawał pokarmu a ja go nie będę miała a korzystanie z pożyczonych czy szpitalnych trochę mnie obrzydza. A nie oszukujmy się ale trochę one kosztują. Ogólnie to myślałam nad Medelą ale podobno elektryczny Lansinoh jest też bardzo ok a jest tańszy.

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 12 listopada 2017, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelova wrote:
    Lagostina współczuję przeżyć. Ale zaczęło się dziecko ruszać w brzuszku czy nadal nic? Może zrobiło jakiś obrót (np fiknęło główką w dół) i się tak przy tym zmęczyło, że teraz odsypia? I moja ginekolog mówi, że połowy ruchów możemy w ogóle ni czuć więc mam nadzieję, że tak samo jest/było u Ciebie.

    Co do laktatorów to nie mogę się zdecydować czy kupować teraz czy nie. Z drugiej strony nie chciałabym żeby mnie dopadł nawał pokarmu a ja go nie będę miała a korzystanie z pożyczonych czy szpitalnych trochę mnie obrzydza. A nie oszukujmy się ale trochę one kosztują. Ogólnie to myślałam nad Medelą ale podobno elektryczny Lansinoh jest też bardzo ok a jest tańszy.
    Z tym odciąganiem przy nawale to raczej się tego nie zaleca.Bo wtedy leci jeszcze więcej bo mózg dostaje sygnał że jest większe zapotrzebowanie i można się wpędzić w błędne kolo.Przy nawale wystarczy odrobinę ręcznie ściągnąć żeby przestało boleć,albo przystawić na troszkę dziecko.Dosc szybko się regulują dostawy mleka więc tak tylko pod kątem kryzysu i żeby te trochę móc odciągnąć to najlepiej ręczny.

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • ŚwinkaMinka Autorytet
    Postów: 505 339

    Wysłany: 12 listopada 2017, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelowa ja wypożyczałam sobie laktator - nic obrzydliwego w tym nie ma :), każdy sobie musi dokupić tą część która nakłada się na piersi i odpowiednie butelki/pojemniki do których odsysane jest mleko tzw zestaw indywidualny :)
    tak więc nie ma się czego bać :)


    3jvzx1hp5ghrc9im.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 12 listopada 2017, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie ruchów to mogę na świeżo powiedzieć że faktycznie czuć mało w porównaniu do faktycznych ruchów dziecka.Mialam teraz po parę razy dziennie ktg robione i widać było że to co ja zaznaczał jako ruchy to tylko 1 któraś tam z faktycznych wyhaczonych przez ktg.Tez mnie to trochę uspokoiło bo czas się martwię że mało się rusza.Tlumacze sobie że śpi albo odpoczywa wtedy.
    A największy stres przeżyłam jak podczas ktg serduszko lopotalo jak mały konik a nagle zwolniło o połowę.Przyszla położna,a ja prawie atak serca.Uspokoila j zaczęła szukać małego.Okazalo się że ktg wychwyciło moje tętno a mały się odwrócił.Dlugo szukała i to były najdłuższe momenty stresu na tym oddziale.Na szczęście w końcu go znalazła i skwitowała właśnie t że to "wczesna ciaza ok dzieciątko jest jeszcze malutkie i ma masę miejsca na uciekanie".Ja t się czuje e to już prawie olbrzym ponad kilowy,ale dla nich jak jeszcze 3kg nie ma to maluszek ;)

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • ŚwinkaMinka Autorytet
    Postów: 505 339

    Wysłany: 12 listopada 2017, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a dodatkowo plusem takiego rozwiązania jest fakt, iż wypożyczalnie mają na stanie modele typowo szpitalne, których raczej żadna z nas sobie nie kupi (koszt od 5000 wzwyż)oszczędność czasu i pieniędzy - ja wypożyczyłam medele symphony na dwa tygodnie, w sam raz by rozkręcić laktację, później już nie potrzebowałam, później gdy chciałam wyjść odciągałam porcję mleczka laktatorem ręcznym


    3jvzx1hp5ghrc9im.png
  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 12 listopada 2017, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lagostina, takiego zachowania położnej nie można usprawiedliwiać, ale pisanie skargi też niewiele by raczej pomogło. Z tego co słyszałam od znajomych pracujących na Borowskiej, z powodu tego okołowrocławskiego kryzysu porodówkowego pielęgniarki, położne i lekarze tam wyrabiają jakieś nieprzepisowe nadgodziny, rzadko w ogóle wracają do domów i wszyscy chodzą przemęczeni i wściekli. I takie są efekty. A dyrekcja się ponoć modli, żeby im się personel nie zaczął przez to zwalniać.

    wff2tv73b0vlt43s.png
  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 12 listopada 2017, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska, ŚwinkaMinka dziękuję za rady. Będę to musiała jeszcze przemyśleć w takim razie. We wtorek zaczynam szkołę rodzenia i mam nadzieję, że może tam powiedzą gdzie np.: można ewentualnie wypożyczyć taki laktator itp.

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 12 listopada 2017, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska a ja zrozumiałam, że ona już urodziła i dlatego tak napisałam, ale jak jest jeszcze w ciąży na L4 to już rozumiem o co chodzi:) także masz racje, ja już się po prostu nauczyłam nie prosić tych co muszę się zawsze milion razy zapytać zanim łaskawie znajdą czas, to najczęściej widać czy ktoś ma chęci i naprawdę nie może czy nie. Niestety coraz więcej ludzie by chcieli dla siebie a żeby coś już od siebie dać to nie. przykre to

    Krokodylica, Muska lubią tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 12 listopada 2017, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z tymi ruchami to chyba też zależy od dziecka. Mój mały to coraz bardziej daje popalić, czuję go non stop, nawet jak jestem zajęta i gdzieś biegam to ciągle dokazuje. Ostatnio się nawet bawimy, że jak ja przesuwam rękę, to on za nią jakimiś małymi kosteczkami się wypina. Ale Zuzia robiła to samo. Może będziecie miały spokojne dzieci. Już wiele razy słyszałam, że jak bardzo aktywny w brzuchu to i później i z Zuzią to nam się sprawdziło. A liczyłam już na to, że to dziecko będzie trochę spokojniejszym egzemplarzem;)

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 12 listopada 2017, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też z tymi ruchami nie ogarniam :(. Czasami mała tak daje popalić, że aż boli, a są dni, że tylko smyrnie lekko raz na kilka godzin...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2017, 20:23

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 12 listopada 2017, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula mam to samo. Zuzia moja się w brzuchu rozpychała mocno a i Łucja daje czadu takbze8 cały brzuch podskakuje. :D

    Paula_29 lubi tę wiadomość

  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 12 listopada 2017, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie sa stale godziny kiedy jest aktywna i wtedy czuje przesuwajace sie stopy w brzuchu.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Lagostina Ekspertka
    Postów: 138 99

    Wysłany: 12 listopada 2017, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilu wrote:
    Lagostina, takiego zachowania położnej nie można usprawiedliwiać, ale pisanie skargi też niewiele by raczej pomogło. Z tego co słyszałam od znajomych pracujących na Borowskiej, z powodu tego okołowrocławskiego kryzysu porodówkowego pielęgniarki, położne i lekarze tam wyrabiają jakieś nieprzepisowe nadgodziny, rzadko w ogóle wracają do domów i wszyscy chodzą przemęczeni i wściekli. I takie są efekty. A dyrekcja się ponoć modli, żeby im się personel nie zaczął przez to zwalniać.

    To co się ostatnio działo po zamknięciu Kamieńskiego było dość zrozumiałe, ale gdy z powrotem otworzyli tam porodowke, liczyłam, że w innych szpitalach też wszystko w miarę wróciło do normy. Stąd decyzja, by pojechać na Borowska, dodatkowo położna na zwiedzaniu zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie i liczyłam, że większość personelu jest taka. No ale... było, minęło... Brzuch chwilę temu troszkę zaczął się ruszać - jakieś trzy pukniecia się pojawiły po ciszy trwającej dobę. Mała to taka trochę dziewczynka sprezynka, która mniej więcej o stałych porach zaczęła dawać pokaz swoich umiejętności, więc gdy mijala kolejna godzina bez żadnego znaku zaczęliśmy się niepokoić, zwłaszcza, że moja gin.i położna ze szkoły rodzenia cały czas powtarzają, by nie ignorować braku ruchów, bo mogą się wiązać z niedotlenieniem.

    XyZ
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 12 listopada 2017, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lagostina pewnie że tak. Lepiej pojechać dwa razy za dużo niż raz za mało więc myślę że następnym razem w razie takiej sytuacji poproś by Ci dała na piśmie że odmawia zrobienia ktg mimo, że Ty nie czujesz ruchów. Wtedy będzie inna rozmowa

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2017, 01:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lagostina po pierwse polozne i w ogole nikt nie ma prapwa wyrzucic cie z ip. Muszap cie przyjac a to ze im sie nie chce to inna sprawa. Pisanie skargi niewiele da bo nie ma dowodow. Następnym razem jak bedziesz na ip i polozne beda chcialy cie ideslac to popros o zaswiadczenie ze cie nie przyjma. Albo dzwon do dyrekcji a jak vedzie pozno to idz do ochrony. Takiego zachowania nue mozna przepuścić. Wierz mi ze to dziala. Mnie tez tak chcialy odeslac pare razy ale zrobilam im awanture i musialt przyjac.

  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 13 listopada 2017, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc
    witam sie dzisiaj rozpoczynajac 33 tydzien.
    Milego dnia chociaz za oknem 4 stopnie i leje.

    Krokodylica, kate88:), Aenu, natki89 lubią tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 13 listopada 2017, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć.Witam się i ja znad lurowatej kawy (ach jak dobrze smakuje u siebie w domku).Odwuozlam córkę do przedszkola,teraz palaszuje śniadanko (też o niebo lepsze niż w szpitalu mimo że to zwykła kanapka) a do południa muszę się zebrać i jechać do Oławy po ten wypis.
    Poza tym że się mega cieszę że jestem w domu to rozkłada mnie chorobami dalej.Mam paskudny kaszel,jakbym płuca miała wypluć,mnóstwo flegmy (sorki za szczegóły),nos cały w schodzących skórkach po mega katarze no i wisienka na torcie- wylazła mi wczoraj opryszczka na wardze.No równia pochyla mówię wam...
    Ale wolę się jakoś leczyć w domku już tam dłużej leżeć ;) Mimo wszystko.Mam tylko nadzieję że nie skończy się antybiotykiem.Poki co domowe sposoby w użyciu.
    Pogoda też nie rozpieszcza,chociaż wczoraj było piękne słonko,ale zimno i to już się nie zmieni.
    Pozdrawiam :)

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
‹‹ 818 819 820 821 822 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ