Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Z termometrem to ciężka sprawa,bo rzeczywiście rozbieżności są duże,chyba nie ma takiego który ktoś by polecił na 100%. Ja zawsze mówię żeby jednak bazować na jednym,wtedy ma się jakiś punkt odniesienia i widzisz czy jest stan podgoraczkowy czy cos rośnie... a znam osoby które mają 5 różnych i każdy pokaże co innego,to zglupiec można. Ja mam jakiś medyczny, co w przychodniach używają,a moje siostry Microlife i one są okana167 wrote:Tez mam dylemat z termometrem..
-
Dzień dobry

Ja kupiłam właśnie microlife
My dzisiaj ma 15 do szkoły rodzenia a po zajęciach jedziemy do mojej mamy na weekend
juz raczej ostatni raz przed porodem bo to ponad 300 km 
Kciuki za dzisiejsze wizyty i miłego dnia
-
My na początku mieliśmy najprostszy termometr elektroniczny, temperature badaliśmy w pupie. Był niezawodny. Jak starszy syn skończył 3 lata to uznałam, ze jest trochę za duzy na takie mierzenie temperatury i kupiliśmy jakis Phillips douszny, tez jest bardzo łatwy i można szybko zmierzyć dzieciom temperature jak śpią.
Co do paracetamolu, pierwsze slysze, zeby ktoś kupowal leki na zapas. Moze mieliśmy szczescie, ale nasi w ogóle nie chorowali przez co najmniej pierwszych 6 miesięcy, zaczęło sie dopiero jak poszli do żłobka, ok. 9-go m-ca życia. Takze lepiej kup jak bedzie potrzeba, jeszcze Ci sie to przeterminuje zanim zaczniesz używać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 09:11
-
nick nieaktualny
-
Paracetamol dla dziecka: kupię taki płynny z dozownikiem Pedicetamol, ale nie teraz... dopiero, jak zajdzie potrzeba. Żeby miał dłuższy termin ważności, a noworodek raczej nie będzie potrzebował takiego leku, pewnie dopiero przy zaawansowanym ząbkowaniu.


-
Ja termometr po opiniach tutaj i po opiniach w internecie kupiłam ten. Narazie się sprawdza na nas

https://www.aptekagemini.pl/termometr-geratherm-bezdotykowy-non-contact.html
Taki termometr elektryczny kosztuje kilka zł, więc pewnie też kupię na "zaś", ale to przy okazji robienia jakiś zakupów w aptece.
Ja nie kupuję żadnych leków, to moje pierwsze dziecko i pewnie zanim lekarz wyraźnie nie powie mi co mam podać tej małej istocie to sama niczym nie zaryzykuję
kupiłam tylko sól fizjologiczną kilka ampułek i kilka gazików nasączonych alko do pępka i octenisept.
Dziś zaczynam powoli wstawiać pranie .. zaczęłam od ręczników, prześcieradeł i pieluch, potem jakieś rożki, kocyki itp., a na końcu ciuszki. Taki plan - na samą myśl prasowania mi się odechciewa
Zastsnawiam się też, czy to nie za szybko to pranie, bo się zdąży zakurzyć, ale boje się, że potem mogę nie zdążyć - toż to już 33 tydzień leci

New Baby

Julia
-
Pedicetamol to mam w apteczce bo starszemu nieraz trzeba podac jak ma wysoka goraczke. Ja kupilam czopki jak byl maly i goraczkowal niestety nie dal sobie ich zaaplikowac wszystko trafilo do utylizacji.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Ja dzisiaj o 17 się wizytuję

We wtorek byłam u diabetologa. Pechowo nie było pielęgniarki, która by się za mną wstawiła a waleczne dziadki nie chciały mnie przepuścić. To spędziłam godzinę w kolejce, bo nie miałam siły się z nimi kłócić. Pod koniec wstawiła się za mną Pani doktor z innej poradni i wtedy ruszyło ich sumienie
Cukry i hemoglobina glikowana wzorowe. Ze względu na krwotoki z nosa robiłam też morfologię... no i wyszła anemia. Zobaczymy co dzisiaj powie mi ginekolog.
Poziom cholesterolu nieco mnie przeraża, ale ponoć to normalne w ciąży.
A co najbardziej mnie martwi to TSH... cały czas miałam w okolicy 1 a teraz nagle 3... Biorę teraz letrox 100 x 4 razy w tygodniu i 125x3... ciekawe czy ginekolog podniesie mi dawkę czy odeśle do endokrynologa. -
Oublier a ja mialam ostatnio szczescie w przychodni i jeden pan ustapil mi miejsca a potem dwie starsze panie puscily przed siebie wiec odrazu wchodzilam do lekarza.
Normalnie nie moglam w to zjawisko uwierzyc nawet lekarka byla zaskoczona bo akurat wyszla z gabinetu i wszystko widziala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 10:19
Krokodylica lubi tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
No właśnie pisali by prać w 90 najlepiej ale nie wiem czy torba to wytrzyma.może w 60 się uda?Krokodylica wrote:Tylko że jak na mój gust pranie w tych 30 czy 40 stopniach nie zniszczy bakterii.
No ale wyprać w sumie nie zaszkodzi. -
Dzień dobry
i powodzenia na wizytach
U mnie wczoraj był chyba kryzys po długim weekendzie, bo dziś czuję się dobrze, a może to słońce tak na mnie działa? Wystawiłam brzuch na słońce i chyba malej się spodobało bo fikała, nawet udało mi się filmik dla małża nagrać, akurat się załapał kopniak
Z wózkiem potwierdzam, to samo słyszałam od sprzedawców, akurat my mieliśmy szczęście i czekaliśmy tydzień.
Jeszcze nie piorę bo i po co jak nie mam gdzie wkładać
przecież nie będę pchać upranych i uprasowanych ciuszków z powrotem w kartony, muszę jednak miejsce ogarnąć, w końcu zostały mi 2 miesiące, a lżej już nie będzie. Ręczniki, pieluszki tetrowe, brakujące ciuszki i sprawy apteczne muszą niestety poczekać do wypłaty, nie mogę być całkiem bez pieniędzy 
Szwagierka polecała szklane butelki dla dziecka, bo plastikowe co jakiś czas trzeba wymienić bo się jakiś osad robi, a szkło ciągle wygląda dobrze i daje się bez problemu domyć.
Na wagę nie mam serca wejść, może w weekend... ale czuję że nabieram wody, palce trudniej mi zginać no i na twarzy się chomik robię, można coś na tą wodę zaradzić? Czy jestem skazana na wygląd chomika?
Czekam tylko na taki komentarz ze strony mamy w święta
już mi kiedyś powiedziała że w mi ciąża nie poszła w brzuch tylko w tyłek, a teraz co z nią rozmawiam to przeżywa że teraz mało dzieci rodzi się z wagą poniżej 3 kg, bo gazetę przegląda a tam są zdjęcia dzieci ze szpitala z podanym wzrostem i wagą i się śmieje że niektóre to aż napompowane są, wkurza mnie strasznie takie gadanie
-
Maruder a ja kupiłam w dawce 50 gr małe opakowanie.przy Zuzi też miałam ale z tego co kojarzę to 80. Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu w apteczce tylko w razie czego jeździć po nocach i szukać apteki otwartej całą dobę. Kosztują te czopki 5 zł wiec wolę je mieć. Datę ważności mają z rok jak nie więcej. Tym bardziej że mi się zdarza w domu zostawać samej na noc. To co wtedy dwójkę dzieci będę pakować do auta? A nie mam nikogo w pobliżu kto by mi pojechał i kupił
Krokodylica, Muska lubią tę wiadomość
-
U nas strasznie długo trzymał się ten kikut przy octenisepcie,ogolnie nic się nie działo ale 3 tyg to napewno był. Potem kupilam parę chusteczek Leko i po 3 dniach odpadl... takze nie wiem czy teraz odrazu nie zacznę z chusteczkami.Polaj wrote:Wlasnie pytanie do mam ktore niedawno rodzily. Sprawdzil wam sie octanisept do pepka bo ja uzywalam starego sposobu czyli fiolet na spirytusie plus waciki od poloznej.
Jak się kupi takie czopki 50 mg paracetamolu i nie będzie potrzeby (a zazwyczaj nie ma) ich używać,to potem w okresie zabkowania jest już potrzebna większą dawka,bo dziecko więcej wazy,a raczej nie poda się 2szt. A wiec wszytsko idzie do śmieci.
Ewentualnie po szczepieniach lekarze mówią że może być goraczka,ale u nas ani razu nie było
Polaj lubi tę wiadomość
-
To chyba zostane przy tym fiolecie wprawdzie minus taki ze bardzo farbuje.
Teraz zerklam na neta i dostalam cala paczke takich wlasnie chusteczek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 11:00
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012














