Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Słuchajcie a gdzie kupujecie fajne piżamy ciążowe/do karmienia? Mam nową koszulę od koleżanki, ale jest dość duża, więc będzie do porodu. Zastanawiam się jeszcze nad koszulą nocną do szpitala i piżamką do domu, ale w necie jakiś taki....szajs...
-
Ufff a jednak to taki dzień,miałam dziś w planach popakować trochę rzeczy do przeprowadzki ale niestety nie mam siły;/Wyszłam z psem i na zakupy a w sklepie myślałam że padne,totalny brak siły.Ehh co ja pomoge w przeprowadzce?chyba nie za wiele...
Szmaragdowa trzymam mocno kciuki za was.Napewno będzie wszystko dobrze a mała podreśnie za chwilkę
Szmaragdowa lubi tę wiadomość
-
Szmaragdowa współczuję, oby okazało się że wszystko w porządku.
Black nie kracz.
Podziwiam te z Was które jeszcze pracują!
Makasa a kiedy przeprowadzka? Pozostaje Ci nadzorować i pokazywać palcem co gdzie ma być.
Ja po wizycie, moja Gwiazda waży teraz 2kg i obróciła się głową do dołu.
Szyjka długa i trzyma uff
Zuzia nie poszła do przedszkola, jeszcze smarka.Didi_85, calza, makasa, helagazela, BlackCatNorL, Polaj, ktosiowa, Eklerka13579, inessa, Myszk@, Aenu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzmaragdowa 3mam kciuki, pisz co sie dzieje!
ja koszule do karmienia kupilam na allegro - kosztowały 30zł.
co do koszul i piżam to mysle że o tyle nie warto inwestować bo nie wiadomo czy sie sprawdzi. Kluczem jest to żeby było wygodnie i łatwo mozna było wyjac cycka.
U mnie w póxniejszym okresie sprawdziły sie zwykłe podkoszulki. Do karmienia podciagalam podkoszulke i było ok. Na początku zanim wszytsko sie unormuje warto i tak spac w staniku.
Moje 2 koszule do karmienia były do szpitala i nosiłam je może pierwsze 2 miesiące. Potem przeszłam na swoje dawne koszule ładniejsze albo w ogole spałam w majtkach/ spodenkach i podkoszulce -
Mi odbija szajba albo hormony uderzają do głowy. Raz wrzeszczę na męża, że nie widać końca remontu, później mam wyrzuty sumienia, że tak go eksploatuję, później ogarnia mnie pełnia szczęścia związana z maluszkiem w brzuchu, a później przerażenie i rozpacz, że nic nie jest gotowe, do tego niekontrolowany wylew łez, nad którym nijak nie da się zapanować. Jak żyć??
Szmaragdowa lubi tę wiadomość
-
*Sylwia wrote:Szmaragdowa 3mam kciuki, pisz co sie dzieje!
ja koszule do karmienia kupilam na allegro - kosztowały 30zł.
co do koszul i piżam to mysle że o tyle nie warto inwestować bo nie wiadomo czy sie sprawdzi. Kluczem jest to żeby było wygodnie i łatwo mozna było wyjac cycka.
U mnie w póxniejszym okresie sprawdziły sie zwykłe podkoszulki. Do karmienia podciagalam podkoszulke i było ok. Na początku zanim wszytsko sie unormuje warto i tak spac w staniku.
Moje 2 koszule do karmienia były do szpitala i nosiłam je może pierwsze 2 miesiące. Potem przeszłam na swoje dawne koszule ładniejsze albo w ogole spałam w majtkach/ spodenkach i podkoszulce
Ja koszulę tak na prawdę do karmienia chcę dostać na gwiazdkę, bo:
1. dostanę w formie prezentu, ktoś nie będzie się musiał nade mną głowić, a mi przyda się chociażby na porodówkę
2. ja w koszulach spać po prostu nie lubię... jest mi w nich niewygodne
Tak jak Ty wolę spać w majtkach i koszulce, a w ogóle to zwykle śpię nagoJak usypiam w piżamie, to zazwyczaj nad ranem budzę się bez niej, a K. zawsze ze śmiechem pyta gdzie zgubiłam piżamkę w nocy
Po prostu się rozbieram przez sen do golasa, nie kontroluję tego
Aż strach pomyśleć, że się tak mogę obnażyć na sali poporodowejBlackCatNorL, Krokodylica, Szmaragdowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Elize, Szmaragdowa wierzę, że z Waszymi dzieciaczkami będzie wszystko ok i z całych sił trzymam i za Was i za nie kciuki.
Mi też dzisiaj jakoś słabo. Jak siedziałam w kolejce do gina to myślałam że zemdleję ale na szczęście mi przeszło. Byłam już na zakupach, muszę jeszcze ugotować kapuśniak i wieczorem szkoła rodzenia. Tylko skąd dziś na to siły brać
Ogólnie po wizycie jestem jeszcze głupsza niż byłam. 12 grudnia mam ostatnią wizytę u lekarza i później tylko poród. Z racji cukrzycy muszę zrobić jeszcze jedno USG przed świętami ale skoro wizytę mam 12 grudnia to nie wiem kto to oceniOgólnie to dowiedziałam się tyle, że jest dużo porodów i mimo że np. w związku z cukrzycą będę miała wyznaczony termin to z braku miejsc mogą mnie nie przyjąć. No jak dla mnie maskara jakaś.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2017, 15:16
[/url]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Moje wizyty to teraz: 28.11 (dziś miałam tylko USG i nie było to USG III trym tylko takie dodatkowe, ale bardzo dokładne), potem 12.12, 19.12 i 29.12 - tak mi się udało zarezerwować w systemie. Może ten 19.12 nie będzie potrzebny a może będzie, zależy co powie moja ginka.
-
*Sylwia wrote:No Gosiak, jedziesz po bandzie z terminem. Lpiej po nowym roku bo w okresie świat i wolnego słabo z zespołem w szpitalach
Jakieś takie mam przeczucie, że już w święta się może zacząć...
-
calza wrote:Ja koszulę tak na prawdę do karmienia chcę dostać na gwiazdkę, bo:
1. dostanę w formie prezentu, ktoś nie będzie się musiał nade mną głowić, a mi przyda się chociażby na porodówkę
2. ja w koszulach spać po prostu nie lubię... jest mi w nich niewygodne
Tak jak Ty wolę spać w majtkach i koszulce, a w ogóle to zwykle śpię nagoJak usypiam w piżamie, to zazwyczaj nad ranem budzę się bez niej, a K. zawsze ze śmiechem pyta gdzie zgubiłam piżamkę w nocy
Po prostu się rozbieram przez sen do golasa, nie kontroluję tego
Aż strach pomyśleć, że się tak mogę obnażyć na sali poporodowej
Ja też zazwyczaj nie śpię w koszulkach bo one mi się jakoś tak podciągają pod szyję albo obkręcają się na mnie ograniczając ruchy
Kupiłam w h&m jedną do porodu i jedną górę rozpinaną ze spodniami. Jeszcze jedną dokupię na zmianę i już.
Dla pierworódek rodzacych sn koniecznie koszula ze względu na "wizytacje" zaspołu lekarskiego (kilkukrotnie w ciągu dnia brrr)
-
Szmaragdowa trzymaj się! Wierzę, że wszystko będzie dobrze! Ja swoje urodziny też spędziłam na patologii
A powiedz, czy przy małowodziu badanie USG i pomiary nie są utrudnione i obarczone większym błędem? Bo przy moim wielowodziu tak jest, badanie jest trudne.Szmaragdowa lubi tę wiadomość