Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Bubu93 wrote:Dziewczyny od kilku dni mierzę sobie obwód brzucha i jak wczoraj miałam 97 cm, rano 99 cm, a teraz prawie 100 cm? Jak to możliwe, że tak szybko się zmienia? Z przeżarcia to raczej na pewno nie jest, bo jadłam niewiele
Może dzidziuś zmienia pozycję, obniża się albo coś i brzuch zmienia kształt, przez co wydaje się, jakby nagle urósł? Zmierz jeszcze przez kolejne dniBubu93 lubi tę wiadomość
-
Karmelova wrote:U nas też marnie. Mąż się boi żeby mała się przez to nie pospieszyła ale radzimy sobie innymi sposobami
Dziewczyny a jak to jest z seksem po porodzie? Jest inaczej, luźniej, bardziej boleśnie a może tak samo albo i lepiej?
Ja narzekałam na dużą suchość ale co igraszki było coraz lepiejemi2016, Karmelova lubią tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Karmelova wrote:U nas też marnie. Mąż się boi żeby mała się przez to nie pospieszyła ale radzimy sobie innymi sposobami
Dziewczyny a jak to jest z seksem po porodzie? Jest inaczej, luźniej, bardziej boleśnie a może tak samo albo i lepiej?
A teraz co do seksu to raz na tydzień jest... ale już coraz gorzej, bo nie mogę w mojej ulubionej pozycji
-
Karmelova wrote:U nas też marnie. Mąż się boi żeby mała się przez to nie pospieszyła ale radzimy sobie innymi sposobami
Dziewczyny a jak to jest z seksem po porodzie? Jest inaczej, luźniej, bardziej boleśnie a może tak samo albo i lepiej?
Ja miałam mega stres przed tym jak bedzie,mąż też...
Potem wszystko wraca do normy.Jest super.Maz mówi że różnicy nie czuje,w sensie że nie jest luźniej.u mnie lepiej ale to może że względu pozbycia się już jakichkolwiek oporów po porodzie razem -
Bubu93 wrote:Dziewczyny od kilku dni mierzę sobie obwód brzucha i jak wczoraj miałam 97 cm, rano 99 cm, a teraz prawie 100 cm? Jak to możliwe, że tak szybko się zmienia? Z przeżarcia to raczej na pewno nie jest, bo jadłam niewiele
W pierwszej ciąży też tak samo było. Słowo daję,obwód zwiększa się naprawdę widocznie.do południa znowu mniejszy i tak codziennie...
No i czasami dzidziuś inaczej się układa,wtedy też brzuch się potrafi znacząco wypiąć do przodu.Bubu93 lubi tę wiadomość
-
Nam dzisiaj (po 2 czy nawet 3 miesiącach nieudanych prób) udało się nawet coś podzialac w temacie seksu, ale teraz czuję skutki... brzuch twardy, jakby ciągle był na skurczu, mocny ucisk na szyjkę i mam wrażenie, że zaraz mała stamtąd wypadnie.
anouk11 lubi tę wiadomość
XyZ
-
Didi_85 wrote:A ja Wam sie troche poskarze,szyja mi sie żaczyna rozwierac,krzycza na mnie w tym szpitalu nawet jak na moment wstaje,ze mam lezec i powiedzieli ze do porodu juz mnie nie wypuszcza
Didi_85 lubi tę wiadomość
XyZ
-
Lagostina wrote:Didi, pewnie wiedzą, co mówią... Może nie koniecznie powinni krzyczeć, ale wszystko dla dobra Twojego i maluszka!:* Skurcze też się już pojawiają czy póki co tylko szyjka się rozwiera?
-
nick nieaktualny
-
Vilu wrote:To u mnie dla odmiany spanie wróciło do lepszej normy, tj. jestem w stanie przespać 10 godzin z jedna przerwa na wc, której zwykle nawet nie rejestruję. Podejrzewam, że to po pobycie na patologii, gdzie ciężko było złapać więcej niż 3-4 godziny snu w ciagu nocy, a to i tak z przerwami (pomiary co 2h i ktg codziennie o 5 nad ranem to jakiś mistrz tortur wymyślił) - organizm potrzebuje odespać
Z seksem oficjalny zakaz do poczatku 38 tygodnia - to jest dopiero frustracja...
a czemu od 38 tyg. zakaz seksu? myślałam, że wtedy to można spokojnie hulać skoro ciąża donoszona? -
Dzień dobry
Didi trzymam kciuki żeby maluszek został jeszcze w brzuszku
Mi się dzisiaj śniło że miałam już rodzićale zdążyłam się obudzić
Codziennie, zanim spojrzę za okno, liczę że w końcu będzie śnieg. Dzisiaj tez mam taką nadzieję, bo jedziemy wieczorem z mężem pochodzić po świątecznie oświetlonym Gdańsku
Wczoraj byłam z przyjaciółkami na kawce i z okazji mini babyshower dostałam przepiękny kocyk i kurę babci Dany w jednorożce z La Millunie mogę się na to napatrzeć
i jeszcze zawieszka na smoczek z koralików z imieniem Sara
ale mi zrobiły niespodziankę
Nie mogę uwierzyć że za 3 tyg mam donoszą ciążę
Miłej niedzieli :*Szmaragdowa, Didi_85, Krokodylica, inessa lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj wyjątkowo dobrze spałam, może to dlatego że późno poszliśmy spać bo dzisiaj mąż w domu więc nie musiałam się tak męczyć przy usypianiu. My jutro zaczynamy 37 tydzien... wczoraj wreszcie spakowalam wszystko do torby, przez parę dni wszystko czekało na przewijaku ale jakoś wzbraniałam się od tej torby
teraz już klamka zapadła, wszystko spakowane i naszykowane, do porodu zostało 29 dni. MASAKRA!!
zaraz całe nasze życie zmieni się o 180 stopni
Nadin, Krokodylica, inessa, ana167, Muska, kasha86, natki89 lubią tę wiadomość
-
U nas noc spokojna, już po śniadaniu jesteśmy, mały po jedzeniu chyba uciął sobie drzemkę. Co do czarnych myśli, ostatnio mam tylko takie. Wolałabym już wiedzieć na 100% w jaki sposób będę rodzić, żeby się do tego jakoś psychicznie przygotować, a tu 14.12 dopiero kardiolog. No i mały jak do tej pory ułożony pośladkowo. Myślicie, że ma jeszcze szansę się odwrócić? Jutro 33 tydzień.