Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny współczuję wymiotow,mi też coraz częściej wracają mdłości. Ja na szczęście nie mam problemów z pełnią, ale za to mój M i Zuzia nie mogą spać a ja przy okaz nie śpię jak ZuZia nie śpi więc koło się zamyka.
Mnie coraz częściej boli brzuch jak na okres. Trochę skurczowo. Ostatnio właściwie codziennie. Nie pamiętam czy to normalne bo Zuzia od 35 tyg miałam całą gamę bóli po upadku więc już nawet nie zwracałam uwagi na inne.powinnam się martwić? -
Dzięki dziewczyny, to dobrze bo ja jeszcze jestem w proszku jeśli chodzi o walizkę i przygotowanie rzeczy. Wprawdzie mam już większość ale jeszcze nie ściągnięte ze strychu, nie wyprane, nie wyprasowane.
A mam zamiar się zająć tym jak nam zrobią schody czyli pewnie dopiero koło świąt -
elize wrote:A mnie dopadły wątpliwości "czy na pewno wszystko mam, czy o wszystkim pomyślałam, czy Małej będzie ciepło, może powinnam jeszcze coś dokupić..."
Nadin lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry wszystkim. Ogłaszam Wszem i wobec, że ciąża z dniem dzisiejszym donoszona
Ale nie mówię zbyt głośno bo jak wspomniałam do 14.12 Młody ma grzecznie siedziec w brzuchu. Tym bardziej że dziś jestem sama w domu a maz kilkaset km ode mnie
a warunki na drodze fatalne. Miłego dnia dziewczyny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 07:48
helagazela, Vilu, kate88:), ktosiowa, Polaj, Muska, Paula_29, Krokodylica, ana167, inessa, natki89, moniczko., annaki, BlackCatNorL, Didi_85, Karmelova, Oublier, Eklerka13579, Aenu, kasha86, emi2016 lubią tę wiadomość
-
A u nas starszak kaslal cała noc. Nic mu poza tym nie ma, nawet w ciagu dnia nie kaszle. Nie wiem co o tym myślec.
Ja juz w korkach, pełno robot drogowych pootwierali i oczywiście nic nie robią, a ludzie klną, bo wszystko poblokowane. Jeszcze tylko trzy tygodnie do Swiat...Nadin lubi tę wiadomość
-
Ja dzis w nocy miałam tyle wycieczek na siku, ze aż mnie nogi bolą
do tego śniło mi się, ze mężowi zabrali prawo jazdy, od razu napisałam mu smsa w nocy, żeby nie świrował za kółkiem bo do kompletu problemów brakuje nam tylko braku kierowcy
liczę ze jednak wyjde z tego szpitala a wtedy na porodowke nie zawiozę się sama
Przez pełnię urodziło się w moim szpitalu 1 dziecko, wiec dla mnie teoria obalonaJagna24.01.2018
-
Cześć babeczki
Witam się już po lurowatej kawce.Corka w nocy nie kaszlała więc zaprowadziłam ja do przedszkola i ogarniam chatę.W przedszkolu maluchy miały gimnastykę na takiej sali w środku obok szatni i powiem wam że niektóre tak kaszlaly,ze kaszel mojej małej to pestka w porównaniu z tym co tam usłyszałam.Nie puscilabym takiego kaszlaka do dzieci... I jak tu maja być te zdrowe dzieci dalej zdrowe? Jestem trochę zła na nieodpowiedzialnych rodziców,zwłaszcza że boje się że mi dziecko zaraza i przeniesie się to na mnie albo na dzidziusia...
Chyba wyciągnę maszynę do szycia i ibszyhe firankę dla synka,bo dostałam w prezencie od mojej mamyKarnisz już kupiony czeka na założenie na męża.Trzrba tylko stare graty wywieźć z pokoiku i nowe zmontować bo wczoraj je kupiliśmy i będzie komplet.
Dziewczyny z Wrocławia,nie wiecie kto by chciał stare meble za symboliczną stówkę? Mam bardzo dobrze zachowane komodę i szafkę z PRL.Takie fajne,można ładnie odnowić.Sama chciałam ale nie ma kiedy,więc wolę komuś dać niech posłużą.Zal wyrzucić.Po babci mojego m.Jakbyscie słyszały to dajcie znać.
-
Dzień dobry
spałam dziś jak zabita, chociaż raz się chyba przebudziłam jak zmieniałam bok spania, za to po wyjściu męża już nie usnęłam i jestem na nogach. Już był u mnie kurier, przywiózł mi legginsy zimowe i koszulę do karmienia, wczoraj zrobiłam zamówienie w aptece i 400 zł nie moje, masakra!
Muska też byliśmy wczoraj w ikei, wolałam jechać w tygodniu lub sobotę, ale w tygodniu mąż po pracy zdechnięty i nie chciał znów się pchać w korki, a w sobotę kończył szlifować pokój i nawet już sufit pomalował, więc pojechaliśmy wczoraj, ale zapobiegawczo zapisałam sobie co chcę kupić/zobaczyć i lawirowaliśmy między spacerowiczami biorąc lub patrząc tylko to co chcieliśmy, koszmar! Może dlatego jeździmy tam aż raz do roku albo rzadziej, tylko jak coś naprawdę potrzeba.
Miłego dnia, mimo że u mnie ciemno, szaro i pada,
Muszę obmyślić i zamówić prezenty! -
Dzień dobry
nie mogę uwierzyc, że ja ranny ptaszek dopiero się obudziłam
fakt faktem miałam 2 pobudki o 4 i o 7 ale chyba zaczynam spać na zapas
Muszę się pochwalić ze połowa mebelków skręcona, dzisiaj mąż skończy resztę i w tym tygodniu zaczynam pranie i prasowanieale się ciszę! Muszę tylko tapetę zamówić co mąż ją zdąży przykleić
Mnie w nocy też razy brzuch zabolał i teraz też chwilę pobolewał jak na okres. Chyba się zwyczajnie szykujemy na ostatnią prostąKrokodylica, Nadin lubią tę wiadomość
-
Muska, a pochwalisz się efektem? Też mam maszynę do szycia, ale jak na razie odważam się tylko "reperować" ciuchy które mąż chce na robocze. Miał np. swoje ulubione dresy i nogawki mu się postrzępiły, ale tak je lubił, bo lekkie i przewiewne itp (nie to co ciężkie jeansy) i najlepsze do szpachlowania pokoju, no to mu skróciłam te nogawki. I raz dostałam dlugaśną firanę, a że w 4 pokojach mam po 2 ona, to przecięłam na pół i obszyłam żeby się nie pruła, ale nie jestem zbytnio zadowolona z efektu. Więc podziwiam, bo wiem że to niełatwe
-
Witam się w 9 miesiącu.
Jeszcze 2 tygodnie i ciąża donoszona.
Zwazylam się i 10kg na plusie, nie jest źle.
Ciekawe czy donoszę do terminu przy takim trybie życia....
Dzisiaj rano znowu gonitwa do przedszkola a że chodniki nie poodśnieżane to myślałam że zdechnę z tym wózkiem...Nadin, kate88:), emi2016 lubią tę wiadomość
-
Myszk@ wrote:Muska, a pochwalisz się efektem? Też mam maszynę do szycia, ale jak na razie odważam się tylko "reperować" ciuchy które mąż chce na robocze. Miał np. swoje ulubione dresy i nogawki mu się postrzępiły, ale tak je lubił, bo lekkie i przewiewne itp (nie to co ciężkie jeansy) i najlepsze do szpachlowania pokoju, no to mu skróciłam te nogawki. I raz dostałam dlugaśną firanę, a że w 4 pokojach mam po 2 ona, to przecięłam na pół i obszyłam żeby się nie pruła, ale nie jestem zbytnio zadowolona z efektu. Więc podziwiam, bo wiem że to niełatwe
Ostatnio zmniejszalam ubranka dla lalki córki z jej starych najmniejszych.
Żadne cuda.Chociaz z większych wyzwań to uszyłam spodenki pampy dla córki jak była niemowlakiem
Może teraz po porodzie znajdę więcej czasu na szycie.
My w Ikei też tylko po meble pojechaliśmy,ale samo lawirowanie w tym tłumie było męczące.Paczek meblowych wyszedł cały wózek plus pierdolki małe jak zawsze i na koniec te kolejki do kas...Poszliśmy do tej uprzywilejowanej.jakas starsza babka zaczęła się płuc że bez kolejki.Mowie jej że to kasa właśnie dla kobiet w ciąży i z małymi dziećmi.po czym zapytałam jej "A Pani tez w ciąży?" (Baba ok.50/60lat) odpowiedziała że nie,ale ona z synem (WTF? Syn w moim wieku).na to pani z córką "ależ oczywiście że Pani powinna przodem,przecież tu jest nawet napisane.Mamy takie nietolerancyjne społeczeństwo...".Stara baba przestała się pluc.Ale faktycznie przykre że takie sytuacje się zdarzają.Pani w kasie z uśmiechem oczywiście mnie skasowała przed wszystkimi,bo "powinna pani z tego przywileju korzystać".Ach,masakra.Ja z tym wielkim brzucholem,upocona juZ,a ta stara baba mimo że stoi w kolejce dla rodzin,to jeszcze komentuje że rodziny w ciąży i maleńkimi dziećmi chcą szybciej...naprawdę czasem się nie da wystać w takiej gigantycznej kolejce...