WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 05:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny ;)
    Widze ze jeszcze pomalu sie rozpakowujecie :) gratulacje dla tych co maja juz maluszki po drugiej stronie i kciuki za Wszystkie co maja maluszki w brzuszkach :-*

    Widze że świąteczny klimat :)
    Ja choinke ubralam z moja cora jeszcze przed szpitalem żeby miec to z glowy , takze jak wyjdziemy do domu , to juz klimat Swieta bedzie ;)

    U nas wszystko dobrze :)
    Planowo dzis mamy wyjść do domku i ja i dzieci ;) tylko czekac na obchod orfynatora pediatrii ;) trzymajcie kciuki abysny dzis szczesliwi opuscili szpital i pojechali do domku :)
    Jak juz bedziemy w domu wstawie jakies zdjecie ;) buziaki dziewczyny i milej niedzieli ;)

    Szmaragdowa, BlackCatNorL, Muska, Polaj, Vilu, kasha86, Krokodylica, kate88:), Paula_29, inessa, helagazela lubią tę wiadomość

  • Szmaragdowa Ekspertka
    Postów: 250 514

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 05:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to po spaniu :D dzis ja zaliczam bezsenna nockę z licznymi wycieczkami na siku :D
    Angela- kciuki za wyjście :)

    Jagna <3 24.01.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 06:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie spie od godziny i nie wiem co robic

  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela trzymam kciuki za dzisiejsze wyjście do domku! ;)
    A ja oficjalnie mogę się pochwalić, że moja ciąża jest donoszona! :D
    Jutro zaczynam 38 tydzień!

    Polaj, natki89, Vilu, kasha86, Mama-Ali, Krokodylica, kate88:), Paula_29, Aenu, helagazela lubią tę wiadomość

  • Eklerka13579 Autorytet
    Postów: 277 182

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dziele się bezsenna nocka...:(

    l22nkrhm0evewuhw.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to bym dalej spala ale córka niestety dzisiaj wstała o 6:30 i już po spaniu...
    Dzieci to mają gdzieś wbudowane chyba.W tygodniu dobudzić ciężko a w weekend same wstają jak w zegarku i już...
    Zaraz jakaś kawę wstawiam bo oczy mi się kleją.Chidze spać najpóźniej o 22 a i tak w ciągu dnia najchętniej drzemki zaliczam.Ilez można spać? Mam jakieś mega zapotrzebowanie. MozE organizm pamięta jak to później jest i chce na zapas się wyspać ;)

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z synem zajadamy pierwsze sniadanko. Maz jeszcze spi. Mamy z ranca jechac po krzeslo do biurka dla mlodego.
    I jeszcze dzis czeka nas koleda.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • kasha86 Autorytet
    Postów: 538 496

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z Wami urodzinowo :) najlepszego dla mojej mamy, która mnie 31 lat temu wydała na świat :)

    Opowiem Wam historię dot. moich urodzin. Moja mama była ze mną w ciąży zagrożonej i generalnie musiała leżeć przez większość czasu. Wiecie, były takie czasy bez usg, nie wiadomo było czy wszystko rozwija się ok, jaka płeć itd. Moja mama była pierwszą osobą w rodzinie, która rodziła w ogóle w szpitalu - do tej pory wszystkie porody odbierano w domach. 16.12. miała swoje własne urodziny i lekarz pozwolił jej wyjść ze szpitala. I chyba musiało mi się spodobać na imprezce, bo następnego dnia mama dostała skurczy i przyszłam na świat 17.12. w 32 tygodniu. Mama pamięta z tego dnia tyle, że lekarz jej powiedział, że oby w brzuchu była dziewczynka, bo dziewczynki są silniejsze (a już jedną miała - moją siostrę i wszyscy liczyli na chłopca). Od tych słów mama modliła się podczas porodu o dziewczynkę :) I mimo tego, że to było tak dawno temu, nie było badań specjalistycznych, itd. ja żyję i mam się całkiem ok :) Także Wszystkim dziewczynom w szpitalach, które obawiają się porodu przedwczesnego, życzę, aby wszystko skończyło się jak najlepiej, a z dzisiejszą wiedzą medyczną jestem pewna, że tak będzie!! Ściskam <3
    aaaa no i u mnie w rodzinie wszyscy zastanawiają się, czy ja jutro nie urodzę mojej Julki, żeby zachować ciągłość urodzin dzień po dniu :))
    Życzę Wam cudownego dnia!!

    FreshMm, Mama-Ali, Krokodylica, kate88:), Paula_29, BlackCatNorL, inessa, annaki, Aenu, Vilu, Polaj, Myszk@, Muska, .aś., Karmelova, Morwa, Szmaragdowa lubią tę wiadomość

    2nn3leb4ic2eh3rg.png
    New Baby <3
    relgtv73w2riqvl3.png
    Julia <3
  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale fajna historia kasha :)

    kasha86 lubi tę wiadomość

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasha86 wrote:
    Witam się z Wami urodzinowo :) najlepszego dla mojej mamy, która mnie 31 lat temu wydała na świat :)

    Opowiem Wam historię dot. moich urodzin. Moja mama była ze mną w ciąży zagrożonej i generalnie musiała leżeć przez większość czasu. Wiecie, były takie czasy bez usg, nie wiadomo było czy wszystko rozwija się ok, jaka płeć itd. Moja mama była pierwszą osobą w rodzinie, która rodziła w ogóle w szpitalu - do tej pory wszystkie porody odbierano w domach. 16.12. miała swoje własne urodziny i lekarz pozwolił jej wyjść ze szpitala. I chyba musiało mi się spodobać na imprezce, bo następnego dnia mama dostała skurczy i przyszłam na świat 17.12. w 32 tygodniu. Mama pamięta z tego dnia tyle, że lekarz jej powiedział, że oby w brzuchu była dziewczynka, bo dziewczynki są silniejsze (a już jedną miała - moją siostrę i wszyscy liczyli na chłopca). Od tych słów mama modliła się podczas porodu o dziewczynkę :) I mimo tego, że to było tak dawno temu, nie było badań specjalistycznych, itd. ja żyję i mam się całkiem ok :) Także Wszystkim dziewczynom w szpitalach, które obawiają się porodu przedwczesnego, życzę, aby wszystko skończyło się jak najlepiej, a z dzisiejszą wiedzą medyczną jestem pewna, że tak będzie!! Ściskam <3
    aaaa no i u mnie w rodzinie wszyscy zastanawiają się, czy ja jutro nie urodzę mojej Julki, żeby zachować ciągłość urodzin dzień po dniu :))
    Życzę Wam cudownego dnia!!

    Jaka ładna historia :), Kasha, życzę Ci jednak zebyś poczekała z porodem do najlepszego momentu ;), wszystkiego pięknego dla Ciebie!

    kasha86 lubi tę wiadomość

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    U mnie noc taka sobie, za to teraz mi się spać chce a pasuje rosół nastawić. Nic mi się nie chce.

    Zuzik zaczyna coś znowu kaszleć, dawno chora nie była... :/

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha sto lat. :)

    kasha86 lubi tę wiadomość

  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha najlepszego!

    kasha86 lubi tę wiadomość

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
  • kate88:) Autorytet
    Postów: 713 977

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha wszystkiego najlepszego :) :)

    Angela kciuki zaciśnięte :) i czekamy na fotki z domu :)

    Ja tez nie pospalam :/ o 4 obudził mnie bol @ i coś jak hmmm skurcze ? Ale tak ze trzy razy tylko wiec nospa i magnez poszły w ruch i przeszło :) chyba przesadziłam wczoraj z zakupowymi wojażami ;) no ale orka tez musi jakoś w te święta wyglądać :D :D
    Zaraz jedziemy na obiad do teściów wiec miłego dnia mamuśki :)

    kasha86 lubi tę wiadomość

    19.01.2018 nasz skarb Natalka <3 3230g 54cm <3
    l22n8u69xb9092j8.png
    Aniołeczek 5.12.16 (*)
  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha najlepszości! ;)
    Mama-Ali jak się czujesz? Nadal tak bardzo boli? :(

    kasha86 lubi tę wiadomość

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha wszystkiego najlepszego!! Piękna historia no i mama miała piękny prezent mimo że trochę szybciej.
    U nas córka dziś też oszalała, zwykle śpi do 9 w weekendy a dziś o 6.30!! To był dla mnie szok wstawania ale na szczęście mąż ogarnął wszystko a do mnie mówi idź się połóż co będziesz robić tak rano :D no i poszłam i spałam do 10. Obiad też mam z głowy bo on dzisiaj robi. Jutro po przedszkolu obiecaliśmy młodej że pójdziemy już po choinkę, u nas też prawdziwa zawita a do południa musimy dokupić jeszcze ozdoby lampki itp.
    Miłej niedzieli i nie rodzić mi dzisiaj;)

    kasha86 lubi tę wiadomość

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha wszystkiego dobrego.
    Ja wlasnie czekam na rodzinke poposzli z psem i jemy sniadanie. Potem wypad po prezent i po choinke. Dxisiajvtesciowa miala przechwycic synka na 2h zebysmy mogli spokojnie pojsc do galerii a tu dupa. Mowi że kicha i kaszle i go nie wezmie. A taką miałam nadzieje na kawke i ciastko w kawiarni. Ehhh nie moze byc za dobrze

    kasha86 lubi tę wiadomość

  • Aenu Autorytet
    Postów: 906 982

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha wszystkiego najlepszego ;)

    kasha86 lubi tę wiadomość

  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BlackCatNorL wrote:
    Kasha najlepszości! ;)
    Mama-Ali jak się czujesz? Nadal tak bardzo boli? :(

    Dzięki że pytasz :)
    U mnie na szczęście lepiej! Co prawda w nocy budzi mnie ból, ale w ciagu dnia da się normalnie funkcjonować. Wysypka przyschła, więc mam nadzieje ze to juz koniec. Caly czas smaruje te miejsca gencjaną zeby nigdzie dalej się nie rozprzestrzeniło.
    No ale jest o niebo lepiej niż było. Ból do zniesienia wiec od razu i humor inny ;)
    Ale te 3 dni spedzone w lóżku dają znac o sobie. Dzis 1 dzien wstałam zeby zrobić sniadanie, zrobiłam liste i chciałam jechac z mezem na zakupy spozywcze i dupa. Jakies skurcze, bóle brzucha i znów leze bo sie boje zeby za szybko sie nie zaczęło ;). Teraz juz wszystko odbieram jako mozliwy poczatek, tym bardziej ze z cora zaczeło sie 12 dni przed terminem. Z jednej strony chciałabym zeby juz było po, a z drugiej zeby mały jeszcze posiedzial, no i zaczął sie lekki stresik przedporodowy ;)

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i mam takie głupie pytanie :)
    Czy pozycja dziecka ma wpływ na szybkość rozpoczęcia sie porodu? Bo wiadomo ze jak lezy głowka w dól, to cisnie, szyjka sie skraca itd, itp. A jak lezy pupka to nie ma takiego nacisku.
    Czy to moze mieć wpływ że cały poród będzie przez to później?

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
‹‹ 937 938 939 940 941 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ