Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHejka.
Jestesmy w koncu w domu uff i po wizycie. Mam wyznaczony termin kiedy mam staeic sie do szpitala na CC a bedzie to 08.01. I mam nadzieje ze dotrwamy do tego czasu ☺ moja ginka chce dac jeszcze czas coreczce na przyrost wagi ☺a malutka dobila do 2500 g. ☺ choc parametry cialka oprocz nozek sa juz prawie miesiac do tylu no nozki jedynie 2 tyg.do tylu.
No i mimo ze dlonie i stopy mi puchna to stracilam na wadze ok 2 kg.zatem przybralam w calej ciazy podobnie jak w poprzednoej 4 kg z groszem. Wazne ze wody plodowe i przeplywy sa ok a szyjka zamknieta w srodku.
Gratuluje narodzin Dzieciaczkow ☺☺☺ i wspieram oczekujace na narodziny ❤❤❤❤Bubu93, BlackCatNorL, Muska, helagazela, Morwa, Vilu, Polaj, Szmaragdowa, kate88:), emerald_m, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Inessa, czyli ogólnie dobre wieści. Bardzo się cieszę
Trzymam kciuki, żeby malutka przybrała jeszcze na wadze. Najważniejsze, że przepływy są ok. Już niedługo będziesz tulić swoje szczęście. Na pewno wszystko pójdzie po Twojej myśli
inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gosiak wrote:Ja po wizycie i ktg - moja ginka stwierdziła, że będzie spokojniejsza jak 02.01 stawię się w szpitalu i chciałaby już zakończyć ciążę. Ale wszystko zależy od lekarza, który będzie mnie przyjmował....
U mnie jak zwykle już noc z pobudkaMi co 2 godz na siku. Ostatnio najlepiej mi się spi od 7 do 8:30 - wtedy córka wstaje z hasłem " mamo wstawaj, nie możemy przegapić słonka"
Co do ciąży, baaaardzo chce dotrwać choćby do 2 stycznia wtedy jest donoszona. Usg 4 stycznia i wizyta 12 stycznia.
Trzymam za nas wszystkie kciuki. Pamiętajcie, styczeń już za rogiem, a potem zaczni3 się dziać hohoooooooWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2017, 04:45
helagazela, BlackCatNorL, emerald_m lubią tę wiadomość
Pola
Hania -
No za rogiem, za rogiem, juz niepełne dwie doby tylko. U mnie mimo wszystko skurczy coraz więcej, szczególnie w nocy, wiec trochę dygam, zeby dotrwać do poniedziałku choćby...
Towarzystwo odprawione na lotnisko, maz bedzie z powrotem w domku za 2 godziny ze świeżym pieczywem i normalnie mamy powrot do czasów kawalerskich/panieńskich! Sami w domu bez dzieci 9 dni! Ja juz do pracy nie musze, dom ogarnięty w miarę, wiec zamierzam czytać i sie byczyć. W Sylwestra idziemy do znajomych, bedzie nas z 15 osob. A w Nowy Rok juz sie umówiliśmy na jakis maraton filmowy. Władca Pierścieni albo cos w tym stylu
A u Was jakie plany Sylwestrowo-Noworoczne?
No i tak serio to juz tęsknie za tymi małymi ancymonami :-'
Vilu, Paula_29, natki89, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
A mi się tak cudownie spało aż jakiś paskudny dziad Stefański nie zadzwonił omyłkowo do mnie zamiast do Chowańskiej ( czy na odwrót) grrrr
No i po co odbierałam nieznajomy nr?
Gosiek ale co się dzieje, że Cię na oddziale chcą widzieć?
Kroko jak tam? Udalo się zapodać cyca?Maruder, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
helagazela wrote:No za rogiem, za rogiem, juz niepełne dwie doby tylko. U mnie mimo wszystko skurczy coraz więcej, szczególnie w nocy, wiec trochę dygam, zeby dotrwać do poniedziałku choćby...
Towarzystwo odprawione na lotnisko, maz bedzie z powrotem w domku za 2 godziny ze świeżym pieczywem i normalnie mamy powrot do czasów kawalerskich/panieńskich! Sami w domu bez dzieci 9 dni! Ja juz do pracy nie musze, dom ogarnięty w miarę, wiec zamierzam czytać i sie byczyć. W Sylwestra idziemy do znajomych, bedzie nas z 15 osob. A w Nowy Rok juz sie umówiliśmy na jakis maraton filmowy. Władca Pierścieni albo cos w tym stylu
A u Was jakie plany Sylwestrowo-Noworoczne?
No i tak serio to juz tęsknie za tymi małymi ancymonami :-'
Hela, Ty to jesteś niemożliwa. Na finishu prawie a planujesz sylwestra
My to będziemy mieli bal :p- dziś starsza córa jedzie do dziadków i zostaje do Nowego Roku a my sobie zrobimy albo kupimy jakieś dobre jedzenie i sylwester przed tv. Ale szczerze, nawet nie chce mi się nic innego planować.
Zaczęły się obkurczania macicy i trochę mnie to męczy w ciągu dnia, więc najchętniej wyciągam się na sofie i odpoczywam.helagazela, natki89 lubią tę wiadomość
-
BlackCatNorL wrote:Morwa nie kuś! Zaczeka do 1, Ana bedzie miala caaaaalły rok do przodu
dzisiaj leżę a od jutra zaczynam wypędzanie Any z brzucha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2017, 09:08
inessa, Bubu93, BlackCatNorL, helagazela, kate88:), Aenu lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
U nas noc spokojna, tylko raz wstawałam na siku. I tak jak pisałam, wykorzystałam mojego faceta. Warto było! Stwierdziłam, że muszę skorzystać z sytuacji, bo teraz to nie wiem kiedy uda się coś podziałać. Jutro Sylwester, potem Nowy Rok i ten wyczekiwany miesiąc. Kiedy pomyślę, że już całkiem niedługo zostanę mamą, jestem przerażona, przestraszona, ale cholernie szczęśliwa
Morwa, Polaj, helagazela lubią tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Gosiak a Ty miałaś jedno cc? Dobrze zrozumiałam? To decyzja nie powinna teraz należeć do Ciebie?
-
BlackCatNorL wrote:Gosiek ale co się dzieje, że Cię na oddziale chcą widzieć?
Dziś jeszcze pojechałam zrobić ostatnią morfologię i próby wątrobowe, żeby sprawdzić jak płytki krwi itp...
No i we wtorek rano melduję się w szpitalu. W sumie to nawet bym chciała, żeby zdecydowali o CC i żebym miała już synka przy sobie - tak sobie myślę.