STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Elmuszka ja mieszkam na takiej wsi że ze wszystkim jest problem i mają średniowieczne poglądy. Przyklad: przy 25st moje dziecko powinno być w czapce bo od wiatru dostanie zapalenia ucha i skoro kończy 4 miesiące to powinnam kupić chodzik A nie bawić się w jakieś chusty...
Finalnie zaświadczenie wywalczyłam. Rozchodzi się o recepty na mleko że zniżka. Bo bez zniżki płacę 50zl za puszkę która starcza na 2.5 dnia. Bez tego swistka bym chyba zbankrutowała... -
Tak 8 kg. Teraz juz wolniej przybiera. Nawet pediatra się śmiała że mam śmietanę 18 a nie mleko;)
Ja tam też wszystkim mówię kiedy mogą przyjść. No bo szkoda żeby 5 dni po wyjściu ze szpitala zwalilo mi się 3 dzieci. Powiedziałam ze niestety odwiedziny dopiero za miesiąc nie wcześniej.
Rozwita, chustujesz? Tez się nad tym zastanawiam ale chyba przy naszej wadze to zły pomysł, wydaje mi się ze za ciężko na kręgosłup.
A powiedzcie mi czy wyjelyscie już wkładkę dla niemowlat z nosidelek/fotelików? Ja wyjęłam a mąż włożył z powrotem twierdzac ze tak jest dziecku wygodniej.
Czyli nie zakładamy czapki jak jest ciepło? Tez mieszkam na wsiWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2019, 17:13
-
Marin moja waży 7.5kg i jeśli dobrze zawiazesz chustę to nie obciążasz kręgosłupa. Ja na rękach nie mogę nosić A w chuscie i godzinę wytrzymam. Opanowalam raptem dwa wiązania bo inaczej zakupów bym nie robiła. A robie raz na tydzień bo do najbliższego marketu mam 30km...
Córka w Wielkanoc była w kościele w krótkim rękawie i bez czapki bo był upal. Ludzie to się patrzyli jakbym ja chciała zabić... -
Kendy z tym termoforem mówiła mi już siostra bo widziała to u niektórych mam u siebie w pracy w szpitalu i podobno działa ale nie probowalam xd
Ja tez ze wsi dzisiaj była z mama kłótnia o czapkę bo nie pozwoliłam ubrać a przecież lekko podwiewa
Jeździmy dalej w wkładką, myśle ze jeszvze tak 2-3 tyg będziemy. U nas jest w całości i nie da się cześć wyjąc a cześć zostawić
Chata wysprzątana mama przejęła Hanię na chwile wiec mogłam raz dwa poronic. Teraz wróciła, było jedzonko i przytulanie:)) a później ogarniam rzeczy na grilla, chciałabym zrobić dzisiaj jak najwiecej żeby jutro nie latać jak szalona -
Aaa u mnie tez tak było z małą, ze jak widziała tatę to nie to dziecko ale już jej przeszło ostatnio z nią był od rana do 14 i podobno nie spała mu ani chwile. W sumie pozmieniało jej się po dluuuugim weekendzie majowym gdy miała go 24h/7. za to teraz jak zostaje np z babcia to śpi bez problemu jak byliśmy na weselu to poszła o 19.30 i dopiero obudziłam ją na jedzenie o 2 jak wróciliśmy. Nam zasypia zazwyczaj ok 20-21 a ostatnio znowu pi 21
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 15:52
-
Cześć Sewcia, rozgość się
Lisa, cieszę się, że Hania przybiera. Dalej nie kumam jak to jest, że nie płakała z głodu. No niepojęte.
Marin, oj jak ja CIę rozumiem. Zośka posiedzi sama może 10 minut i to nie zawsze. Do tego musze kontrolować ułożenie jej głowy itd., więc albo nad nią wiszę, albo ją noszę. Dziś jadłam obiad ignorując jej krzyki, no już musiałam, a jednocześnie czuję się złą matką...
A jak u Was objawia się alergia? pokarmowo, czy skórnie?
Kendy, nie doczytałam, u Ciebie był ktoś tym gronkowcem, czy się zapowiadał, ze pzyjdzie?
Rozwita, cieszę się że udało się załatwić ten papier, skoro takie mleko jest konieczne, to powinno być refundowane i tyle. A co to za mleko? -
Elmuszka każda z nas czasem musi ignorować krzyki to nie czyni cie złą matką tylko człowiekiem który ma też inne obowiązki
U nas akurat córka raczej wyznaje równouprawnienie jak jest głodna zmęczona albo znudzona to się drze mi i mężowi tak samo Z moim mężem się może tylko lepiej bawi bo ja jestem wykończona po całym dniu zabawiania i poświęcania uwagi młodej więc z ulgą oddaję pałeczkę mężowi jak tylko wróci z pracy i zje obiad. On stęskniony za córką ja zmęczona i oboje jesteśmy zadowoleni a Emila to chyba najbardziej. Kąpie też mój mąż i tak sobie razem gadają ona chlapie i pluje a on ją pokazuje jak chlapać i pluć bardziej ja przychodzę jak woda zimna i ubieram a mąż sprząta. Taki nasz rytuał.
Co do czapeczki to ja Wam powiem że ja ubieram jak powiewa.. Pamiętam jak się opiekowałam siostrzenicą i siostra raz czy dwa nie założyła czapeczki bo przecież ciepło i słońce no ale delikatnie powiewało. I to wystarczyło. Zapalenie ucha, 2 tygodnie wyjęte z życiorysu nie przespane nocy ciągły krzyk.. aż się wzdrygam jak sobie to przypomnę dlatego Emilka nosi cienką czapkę. No jak będą upały to co innego
Wkład z fotelika wyjęty już miesiąc temu bo młoda była ściśnięta jak sardyna i marudziła.
Ostatnio mam trochę zabawy z nią. W ciągu dnia śpi maks godzinkę jak się pozbiera wszystkie drzemki nawet w wózku się budzi i jest krzyk bo nuda jak odsłonię budę to się mota bo świeci. A najlepiej jak jest cień i drzewa to zachwycona sobie ogląda.
Całe szczęście że z tego braku spania o 7 odłożona do łóżeczka zasypia po kilku sekundach
Przyszły dziś nam smoczki do kaszki i od poniedziałku powoli zacznę podawać na jeden posiłek słabą kaszkę bezglutenową i bez cukru. Zobaczymy jak zareaguje. Moja mama proponowała zaczynać od marchewki i jabłka ale pediatra doradziła kaszkę bo jest łagodniejsza i tak zrobimyWiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 19:36
Elmuszka lubi tę wiadomość
11.2017 - aniołek 8tc
-
Space, u ns dziś była fizjoterapeutka, opowiadałam o tym, że spacerujemy dopóki Zośka się nie obudzi, bo potem jest awantura- na moją nawet drzewa nie działają. I powiedziała, że lepiiej żeby jechała w spacerówce niż żebym ją niosła pionowo kawał drogi...
Kendy no i bardzo dobrze. Mas zzupełna rację!Kendy lubi tę wiadomość
-
Kendy myśle, ze o taka rzecz tylko niepoważna osoba by się obraziła nie masz się czym przejmować.. chociaż wiem ze łatwo się mówi a człowiek przeżywa. U nas z mężem podzieliliśmy się tak ze jak problem dotyczy jego rodziny to on załatwia a jak mojej to ja. Wiadomo maz i żona ale mi zawsze łatwiej się później dogadać z rodzicami czy rodzeństwem i na odwrót.
Elmuszka ja tez tego nierozkminiam. Do tego jeszcze potrafiła tyle przespaćKendy lubi tę wiadomość
-
Elmuszka, lekarz pediatra, a właściwie dwóch, sugerują skazę białkową. Na początku jedna dr straszył że to AZS. Ja tam się nie znam. Alergolog mówi ze trzeba by wg niej to alergia pokarmowa i na ten moment tylko metodą eliminacji można sprawdzić na co dziecko jest uczulone. Podobno wiarygodne wyniki można uzyskać dopiero jak dziecko skończy rok. U nas alergia objawia się wysypka na klatce piersiowej, ramionach i łydkach. To nawet nie wysypka tylko taka zmieniona skóra. W niektórych miejscach sucha, w innych zaczerwieniona. Czasami do tego widać coś na policzkach i brodzie. Nie wygląda to jakoś bardzo tragicznie tylko najgorsze że swędzi malucha. Dziś zauważyłam też za uchem, Tomek lapał się za ucho od wczoraj, bałam się że może go boli.
-
Czyli widzę, że u większości dzieci inaczej z mamą, a inaczej z tatą
Ja też małemu czapkę zakładam, jak wieje. Sama zresztą też Jako nastolatka nie nosiłam czapki, bo to obciach, za to teraz ponad 20 stopni,a ja w czapce Nie lubię jak mi wieje.
A teraz jak synek złapał katar (już 9 dni się męczy), to tym bardziej jesten wyczulona..
Elmuszka, a do Was fizjo przychodzi prywatnie czy macie jakieś wizyty na nfz?
-
Elmuszka my teraz jesteśmy na Nutramigenie lgg. Dopiero po tym mleku skończyły się wymioty, ulewania, skóra jest lepsza, nie ma już wybroczyn na policzkach... inne dziecko😁
Marin u mojej też podejrzewał azs i skaze białkowa. Tylko ciężko to "udowodnic". Ja prywatnie robilam testy alergiczne z krwi. Panel dla dziecka kosztowal prawie 200zl i oczywiscie nic nie wykazal. I dlatego mialam problem z refundacja mleka bo wyglądało na to że to mleko to moja fanaberia. Pediatra mi powiedział że mała najprawdopodobniej ma alergie ige niezależną czyli taką która nie wyjdzie przy badaniu z krwi. A testy skórne można robić podobno dopiero po 3rż -
Elmuszka u nas pojawiła się wysypka na całym ciele, głównie występowała w zgięciach rączek, nóżek. Robiliśmy badania z krwi ale nie wykazało alergii. Podejrzenie było na białko mleka krowiego. Ta wysypka pojawiła się u nas na święta więc na pewno musiałam coś zjesc, chociaż bardzo uważałam. Podejrzewałam alergię u dziecka już od ok 8 tyg. był bardzo marudny, mało spał w dzień i był ciągle na rękach.Na początku myśleliśmy że to kolki. Wysypka była ale lekarz twierdził że to trądzik i kupki były nie ładne. Po odstawieniu przeze mnie mleka krowiego inne dziecko, wysypka zeszła i kupki ładne.