STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Seli, faktycznie, czytając rozmowę „po fakcie”, bez emocji, z boku, Twoje wypowiedzi nie zabrzmiały zbyt miło. Na miejscy Kendy tez zrobiłoby mi się przykro.. mogłaś to ująć w inny sposób albo nie poruszać tego tematu.
Rozwita gdzie kupowałas słuchawki?? My jak będziemy brać Hanię na wesele we wrześniu, to na pewno się wyposażymy. Ogólnie nie jestem zwolennikiem brania takich malutkich dzieciaczków na śluby i wesela, ale iść pasuje a to jest w górach, daleko nie zostawię Hani tutaj bo jakby się coś stało, czy nie chciałaby się uspokoić to mielibyśmy min. 1,5h drogi. Dla mnie odpada.
Patrzyłam wczoraj do ogródka, marchewka już prawie prawie i będzie dla Hani )Kendy lubi tę wiadomość
-
Kendy wrote:Dzień dobry.
Ja przy kawce,mały przy mleczku 😊
My narazie jeszcze wypracowujemy jakiś schemat. Narazie różne są jeszcze noce i dni. Choć zaczyna się to porządkować. W nocy 2 pobudki ,rzadko 3.
Ale z reguły wychodzi nam ok 6-8 posiłków na dobę. Mleko je po 120 ml. Rano 7-8 mleko 10-11 owoc lub kaszka z owocem ( była, ale wrócimy zaraz do kaszki) ,potem 13-14 obiadek :zupka lub warzywka i już później mleczko i może jakiś mały owoc w siateczce między posiłkami .
Ja już można powiedzieć zastepuje posiłek mleczny. Jak daje solidną zupkę na obiadek to już ani zaraz przed ani zaraz po nie daje mleka ..dopiero jak zgłodnieje .
Kaszke z owocami w sumie przeważnie robię na mleku więc jest posiłkiem mlecznym. Narazie jeden mleczny zastępuje. ...ale dąże do schematu : śniadanie :mleko, drugie śniadanie :kaszka/ owoc, obiadek: zupka/mięsko/rybka ,podwieczorek owoce,i kolacja mleczko. I w nocy mleczko ,żeby jeszcze tego mleka trochę było. Ale powoli coraz mniej.
Sewcia
A jakie mleko z kleikiem ryżowym masz ?czy osobno kleik?
A jakie kaszki polecacie.??? Juz mnie to wkurza kilka razy się przymierzam do zakupu innej kaszki niż Hippa( jest spoko ale ma krótki termin i nie zdarzamy jej zjadać) ale wszystkie inne z jakimiś dziwnymi składami ....
Chyba kupię zwykła mannę i będę podawać ze świeżymi owocami.
A wczoraj w Tesco kupiłam chrupki kukurydziane od 6 mca. Wydawało mi się że trochę to za wcześnie na chrupki...ale spróbowaliśmy ..ale smakowało...płakał jak zabierałam....tylko w sumie pociumkał odrobinkę, bo jak już zostawał za mały chrupek,( a ogólnie małe te chrupki) to zabierałam, bo bałam się że cały wsadzi ... czuwałam. 😊
Dobra kończę kawę i biorę się za pakowanie ..jedziemy na weekend do teściów. Fajnie..pogoda ma być ładna popluskamy się w basenie...poopalam się ,mały pośpi
I obiadek na świeżym powietrzu...grilek i kociołek w planach :)czyli mam weekend bez gotowania, bo griill to działka męża uwielbia to. Wilk syty i owca cała😏
A wczoraj gotowałam rosół, sam wywar bez przypraw i małemu odłożyłam przed odprawieniem dla nas, potem wszystko zblendowalam. Ale mu zupa smakowałaKendy lubi tę wiadomość
-
Lisa ja kupiłam na stronie EciPeci. Też byłam z małą na weselu bo nie miałam jej z kim zostawić. Była z nami chyba do 19 A potem poszła spać i pilnowala jej w pokoju nad salą wynajęta osoba. I na sali miała słuchawki i była bardzo zadowolona. A kupiłam dlatego że w Wielkanoc byliśmy u rodziny męża która nie ma w zwyczaju rozmawiać tylko krzyczą do siebie. I dla małej to był taki szok że przez tydzień miała koszmary. Nie wiedziałam że takie małe dziecko może tak intensywnie śnić. I wyglądało to tak że zasypiala normalnie i po 15min zaczynała wrzeszczeć z zamkniętymi oczami. Darla się dopóki jej nie obudziłam i mnie nie zobaczyła... także polecam. Co prawda 100zl ale one są chyba do 6roku życia więc doszłam do wniosku że będzie jeszcze niejedna impreza na której się przydadzą
Kendy lubi tę wiadomość
-
Oho, rozpętała się burza
Fakt, Seli sprawia wrażenie trochę "nawiedzonej" matki, mocno dbającej o swoje dziecko i chcącej wychować dziecko idealne A większość matek jest inna, podchodzi mniej rygorystycznie. Ja moje dziecko też czasem sadzam, mimo że sam nie siedzi..
Myślę, że najważniejsze, to szanować się nawzajem i wymieniać poglądami w sposób miły, a nie dogryzający.
Ja dzięki Seli dowiedziałam się, co to kubek doidy, kaszki Helpa czy olej Olini Seli ma najstarsze dziecko, więc przeciera szlaki, co ja bardzo cenię, bo mogę podpatrywać pomysły
Kendy ma synka dwa dni młodszego, więc bardzo lubię czytać jej posty i porównywać rozwój naszych dzieci
Inne dziewczyny też wnoszą na to forum mnóstwo cennych wskazówek, co jest naprawdę super. Zwłaszcza dla mnie - matki trochę błądzącej we mgle i dopiero powoli zaczynającej rozumieć dzieckoKendy, Mega lubią tę wiadomość
-
My na wsi. Młody dzielnie zniósł podróż ponad 5-godzinną. Większość czasu spał.
Kurczę, jak na wsi jest fajnie Było wczoraj 34 stopnie, a w ogóle tego nie czuliśmy. W mieszkaniu w mieście jest masakra
Synek nadal niechętnie je i karmienie głównie na śpiocha. Może to jednak od zębów. Wczoraj miał pęknięte dziąsełko na dole. Ale dziś już pęknięcia nie ma. Więc nie wiem..
Aha, i super nam się sprawdziła ta wkładka antypotowa Aeromoov, o której pisała Elmuszka. Młody w ogóle nie spocił się w fotelikuOlinkaO lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczyny.
Widzę że jakaś afera ale się nie wypowiem bo nie znam sytuacji.
Co do sadzania to moja Lila tez jeszcze nie siedzi a tez czasem ja sadzam, oczywiście nie przesadzam z tym, ale myśle ze w drugą stronę tez nie ma co przesadzać. Jak to mówią nadgorliwość gorsza od faszyzmu 😉
Poruszyliście temat mężów i ich udzielania się w domach. Ja nie mam na co narzekać, mąż razem ze mną zajmuje się dziećmi, w sumie jest w stanie zrobić wszystko przy nich. I na szczepienia zawsze razem jeździmy. W domu tez bardzo dużo mi pomaga chociaż z pracy wraca późno i koło domu tez roboty ma sporo. Ale fakt faktem czasami trzeba powiedzieć konkretnie o co chodzi bo faceci chyba tak już mają ze są mało domyślni 😁albo tak im po prostu lepiej, my kobiety non stop coś analizujemy, przeżywamy, wymyślamy różne scenariusze a oni po prostu bardziej na lajta 😁czasami Mu zazdroszczę takiego podejścia 😁ale ja tak nie umiem
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 10:14
-
Lisa, my dostaliśmy używane słuchawki od mojej cioci firmy EM's. Dam znać po sobocie jak się sprawiły.
Cześć Mega, albo mi umknęło, albo dawno nie zaglądałaś? fajne te kaszki co napisałaś, ile tańsze od Helpy!
Magdoczka, ja właśnie mierzę spacerówkę, chce jej dokupić druga wkładkę oprócz tej fotelikowej, młoda się wierci, więc taka sztywna może się sprawdzi? ech!
Cieszę się że u Was się sprawdziła.
Miłego odpoczynku!
Co do Seli, to widzę, że wszystkie mamy podobne odczucia.
Seli, fajna z Ciebie dziewczyna, ale jak kilka osób pisze podobnie, to może to podejście jest lekko błędne:Quote:nigdy tez nie narzucam swojego zdania, szanuje innych. Co sie pojawie i wypowiem to jest zle..
Na przykład co do sadzania- Zośka raczkuje, siada na półdupku, do gondoli się absolutnie nie nadaje, to co, mam przetsać chodzić na spacery? czasem macierzyństwo wymaga kompromisów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 10:22
Lisa24 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
No ta kłótnia była niepotrzebna...😉
Nie należę do osób kłótliwych ale tez mam swoje granice.
Ja też lubiłam czytać posty Seli nieraz przekazywała ciekawe informacje ale te ,które nie bywały wysoce pouczające.
Różnica jest taka że większość z nas jest otwarta na różne metody wychowawcze i się wymienia doświadczeniami biorąc pod uwagę fakt że możemy w czymś nie być idealne,popełniać błędy czy poprostu się mylić ...no bo ideałów nie ma. Seli jest z tych co to wszystko w swoim przekonaniu robi idealnie i naj .Głęboko zakorzenia w sobie coś co przeczyta a ja z kolei biorę na to trochę " poprawkę "weryfikuje własnymi spostrzeżeniami i doświadczeniami,bo nieraz trafiłam na przeczące sobie informacje,więc kieruje się głównie obserwacją mojego dziecka i intuicją. Stąd te drobne nieporozumienia:)
Fajnie dzielić się swoimi spostrzeżeniami,metodami,wyrażać swoje zdanie ale niefajnym jest krytykować tych co robią innaczej niż " ja",bo innaczej znaczy gorzej,źle.. Każdy jest inny,dzieci są inne ...więc bezsensu ..
Mega
Dzięki za polecenie kaszek.
Właśnie poszła do kosza kolejna Hippa 3/4 paczki ,ważność minęła ...
Chyba zrobię zakupy online ...
Zatyczki do uszu...😊ciekawy patent:)
Lisa
Swoja marchewka ,zazdroszczę
U nas dziś na obiadek batat i młoda marchewka ,na pomarańczowo.😁 Soczek też dziś w obiegu z samej marchwi więc pasuje .A kupka wielka rano była więc możemy sobie pozwolić na marchewkę Staram się przy naszych eksperymentach mlecznych nie rozszerzać bardzo diety i bazujemy na sprawdzonych rzeczach + np jedna nowość.
Ale nigdy nie dawałam surowej marchwi. A wy chyba podawałyscie ,( spaceangel chyba).
I jak smakowała? Musimy spróbować.
Podobno gotowana marchew działa zatwardzajaco a surowa już nie.
A na obiad co robicie ? Ja nic nie wyciągnęłam więc zrobię jajo sadzone,ziemniaczki z koperkiem i fasolka szparagowa z bułką tartą i do tego maślanka...dobry obiad na taką pogodę i wszyscy lubimy ..miłego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 10:48
Sewcia, Mega lubią tę wiadomość
-
Aha, skonczyłam wczoraj kolejną książkę, mam już 16 w tym roku przeczytanych. Nie jest tak źle, wracam do swoich ulubionych zajęć, czasem wyskrobię chwilę dla siebie.
Co prawda jak czytam kryminały to się gubię, bo czytam po stronie ale i tak jest przyjemność.
Teraz czytałam "Spod zamarzniętych powiek"- dobrze mi zrobiło czytanie o Himalajakch w ten upał -
Cześć,
Witam się przy kawce. Zrobiłam wczoraj swoje ulubione ciasto z truskawkami - pycha. Miałam się ograniczać ze słodkościami przed urlopem ale się nie da, jeszcze kilka kilogramów mi zostało z przed ciąży.
Kendy rozmawiałam jakiś czas temu z koleżanką (ginekologiem), potwierdziła że podczas karmienia piersią libido spada, I jak przestanę karmić to wróci. Już się martwiłam że tak zostanie. Od porodu zero ochoty u mnie. Ostatnio już jest lepiej.Kendy lubi tę wiadomość
-
Kendy ja mam obiad z wczoraj Co prawda w thermomixie robiłam, ale jakby co polecam- kurczak tam na parze zrobiony (ale można usmażyć w dowolnych przyprawach), do tego ryż i sos był fajny- brzoskwinie z puszki zmielone i gotowane 8 minut z masłem i musztardą.
A powiedzcie mi dziewczyny- takie kaszki dla dzieci to co właściwie jest? np jak mam owsianą, to ona wygląda jak mąka owsiana- to jest to samo? czy jakaś obróbka wstępna takiej kaszy jest u producenta?
Bo widze że dla mnie dużym problemem będzie gotowanie glutenu bez próbowania. Wolałabym jej dać swoją- np mąkę jaglaną ugotować z owocem jakimś. A już np taka helpa mimo że jaglana to nie jest bezglutenowa, nie zapewnią tego, skoro mają inne kasze glutenowe -
Elmuszka
Chętnie spróbuję tego sosu do ryżu zwlaszcza 😉tym bardziej że już razprzypasował mi Twój przepis:) polędwiczki mmmm...
Wiesz co ta Hippa jaglana jest bezglutenowa więc może dobra dla Was?
A co myślicie o zwykłej mannie dla naszych dzieci ? Z jakimś owocem ...??
A te deserki mleczne ktoś próbował ?
-
Elmuszka,
Ta z Hippa to jest pełnoziarnista mąka jaglana 36%, grysik ryżowy 34%, mąka kukurydziana 30%, wit. B1.
Bobovita porcja zbóż ryżowa o smaku waniliowym: mąka ryżowa 99,3%, aromat waniliowy 0,7%, wit.B1.
Takie są składy. Obróbka chyba jest u producenta, bo do tych kaszek dodajesz mleko lub wodę i gotowe.
-
OO cieszę się że CI polędwiczki zasmakowały! też je lubię bardzo.
oo tą z hippa mogę kupić, dobry pomysł! Tam chyba jest napis "produkt bezglutenowy? możecie spojrzeć Kendy i Magdoczka?
Sam skład trochę za mało, bo może być krzyżowe zanieczyszczenue glutenem. Ale jak jest ten napis to już ok! -
Kendy, zwykła kasza manna ma gluten. Mi pediatra mówiła, żeby gluten wprowadzać po 7 miesiącu. Więc ja póki co nie daję. No i tam jakieś mleko jest, nie wiem w sumie jakie.
Mój niejadek póki co ciumka kaszkę hippową na wodzie i potrafi ze 100 ml wypić, więc jest postęp
-
Elmuszka wrote:OO cieszę się że CI polędwiczki zasmakowały! też je lubię bardzo.
oo tą z hippa mogę kupić, dobry pomysł! Tam chyba jest napis "produkt bezglutenowy? możecie spojrzeć Kendy i Magdoczka?
Sam skład trochę za mało, bo może być krzyżowe zanieczyszczenue glutenem. Ale jak jest ten napis to już ok!
Obie produkt bezmleczny bezglutenowy bez dodatku cukru.
-
Kendy dawałam marchew surową i gotowaną i miałam wrażenie że obie trochę zatwardzają ale tragedii nie ma po prostu kupka jest nieco bardziej papkowata Surowej samej Emilka nie lubi ja mieszałam z jabłkiem i było mniam. Wczoraj zblendowałam rosołek z ziemniakiem i brokułem smakowało jak gęsta zupa krem nie nadążałam łyżki ładować.. aż mąż do mnie mówi że starczy bo zaraz ją brzuch rozboli
Wczoraj znowu wyciągnęłam bobovitę malinową bezglutenową i pomyślałam zaryzykuje i zrobię młodej. I co ? jadła ze smakiem Ale zrobiłam gęstszą niż proponują na opakowaniu 60ml mm + 2 płaskie łyżki stołowe kaszki wyszło takie średnio gęste i podałam łyżeczką i wydaje mi się że małej to bardzo odpowiadało bo z przepisu na opakowaniu wychodzi za rzadka... Z Hippa zrezygnowałam za krótka data dla mnie chociaż skład o niebo lepszy niż bobovita ale co tam przecież kilogramami tego dziecko nie je
Ehh szkoda czasu na takie kłótnie na forum mamy w życiu wystarczająco ciężko przy tych zębach, kupkach, słabym spaniu czy problemach skórnych żeby jeszcze na forum się spierać . Seli trochę się wydajesz taką mamą która lubi porównywać (rywalizować?) co kto lepiej robi, umie itp. Mogę się wydać okropną matką bo sadzam Emilkę bardzo często na kolanach właściwie cały czas na siedząco.. dlaczego ? Bo jak kładę na pół leżąco to się tak drze że sąsiad to chyba by do mopsu zadzwonił.. Miesiąc,dwa temu sadzałam jak najmniej teraz już jej nie zmuszam mimo że nadal sama nie siedzi i daleko jej do tego..
Mogę potwierdzić jeżeli chodzi o libido podczas naszej krótkiej przygody z kp seks był na ostatnim miejscu na liście moich potrzeb chociaż dochodziło też zmęczenie..
Teraz nawet jak jestem zmęczona to zaczepiam męża bo mam ochotę
11.2017 - aniołek 8tc
-
Magdoczka wrote:My na wsi. Młody dzielnie zniósł podróż ponad 5-godzinną. Większość czasu spał.
Kurczę, jak na wsi jest fajnie Było wczoraj 34 stopnie, a w ogóle tego nie czuliśmy. W mieszkaniu w mieście jest masakra
Synek nadal niechętnie je i karmienie głównie na śpiocha. Może to jednak od zębów. Wczoraj miał pęknięte dziąsełko na dole. Ale dziś już pęknięcia nie ma. Więc nie wiem..
Aha, i super nam się sprawdziła ta wkładka antypotowa Aeromoov, o której pisała Elmuszka. Młody w ogóle nie spocił się w foteliku
11.2017 - aniołek 8tc
-
Magdoczka, dzięki!
Space, no właśnie tak jest, że czasem najlepsze wytyczne nie pasują do naszego dziecka.
Wlaśnie mi uświadomiłaś że fotelik całkiem niedługo może być do wymiany.
Ja chyba podejdę do sklepu gdzie mają te maty i przymierzę do spacerówki.