STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilutek,u nas na początku lekerz podejrzewał łzs,potem azs i na koniec skazę białkowa. Do konca nie wiem co to u nas jest bo alergolog powiedzial ze u takiego malucha testy nic konkretnego nie powiedza. Ale prewencyjnie nie spozywam mleka i przetworów. Teraz kaszę robię na mleku bebilon pepti. A nawilzam skórę bal samej cetaphil md. Bardzo Wam współczuje bo wiem jak ja swirowalam.
A co do apetytu dziecka to ja mam wrwzeni ze mój jadalny dopóki by pękł. Jemu ciagle malo. Jak do tej pory nie podpasowal mu burak z ziemniakiem. Wczoraj kupiłam morska rybę z jakimś warzywami zobaczymy co będzie. -
Kendy, wiem, ze są takie co się dodaje mm bo mam właśnie z helpy i z mamuko, tylko myślałam, ze wszystkie z bobovity maja już mm ja miałam jedna paczkę z promocji i dzisiaj właśnie się skończyła. Jutro spróbujemy mamuko
My dzisiaj idziemy do znajomych. Mieliśmy odwołać bo Hania miała rano katar ale teraz czysto.. upiekłam ciasto straciatella z malinami, mam nadzieje ze jadalne ;P
Hania dostała wczoraj słoiczek delikatne jarzynki i mega ulewala po nim dzisiaj patrzyłam i ogródek już pełny smakołykami, wiec od poniedziałku zaczynamy gotowanie
-
Kolejna drzemka na mnie więc mam chwilkę by zajrzeć zaraz go spróbuję odłożyć do łóżeczka ...choć to jedyny moment kiedy mam chwilkę wytchnienia. Jak go odłożę będę odkurzac i myć podłogi więc to odciągam😊
Póki co zrobiłam sobie zakupy na allegro.Musiałam kupić płyny do butelek, siateczkę nowa do pokarmu,bo w tamtej zgubiliśmy jedną część a lubimy ten gadżet . Od razu wzięłam zapasowe siateczki. I nowa pościelke kupiłam i ręcznik kąpielowy..te nasze już się trochę sprały przez te pół roku 😉
Lisa
Udanych goscin:)
Ja się wczoraj narobiłam dziś mąż zrobił zapiekankę gyros i ciasto kupiłam...cały weekend w kuchni ..to za dużo ..wolałam spacer 😊ale przepis na to twoje ciacho poproszę,brzmi fajnie.
A słoiczki mi też coraz bardziej nie podchodzą. Podaje w ostateczności.
To super,że masz swoje warzywka. To co jako pierwsze?
Sewcia
A Wy w Chorwacji chyba tak?
I jak tam Wam? Na ile pojechaliście ?
Możliwe że w tym okresie gdy odciagałas mleko zjadłaś cos co uczula małego. Chociaż to już pokręcone...niby to co je mama nie ma wpływu na mleko a z kolei przy uczuleniach dzieci eliminuje się produkty z diety matki...jedno drugiemu zaprzecza trochę co?
Kurcze przerąbane macie z tymi alergiami.
Marin
Fajnie ,że ma apetyt? A wagowo ok?
Mam tą morska rybkę z Hippa.
U nas dziś brak kupki i też myślę co to...i chyba kaszka...była dziś na śniadanie i wczoraj do rannego mleka dałam dwie miarki. Albo marchew ..dziś dałam sok jabłko -marchew bo samo jabłko się skończyło ale już dokupiłam ..to jutro bez kaszki i zobaczymy a może z marchewką .
Magdoczka
Możliwe że Nan powoduje takie zaparcia u nas tak by wyglądało że to jego wina. Zmieniliśmy mleko i kupki luźniejsze ...
Rozwita
Udanego grilla.
Ja robię dwa dni cos na miesku ,i kolejne dwa dni same warzywa. Naprzemiennie.
Gotuję małemu na dwa dni więc tak wychodzi.
Siostra męża to szwagierka 😊bratowa to żona brata 😜
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 18:08
-
Wszystko co było do ogarnięcia ogarnęłam i chwila wytchnienia zanim goście przyjdą 😅
Powiem szczerze ze fajnie tu u Was na forum, jak mam chwile to zaraz mnie kusi żeby zajrzeć, fajna atmosfera 😀 i wyżalić się jest komu bo mąż ma już dosyć mojego marudzenia 😂
Marin dobrze ze już u Was się ustabilizowało, bebilon Pepti pomógł a nam Nutramigen niestety nie, we wtorek ma zapaść decyzja jakie teraz mleko wiec czekam niecierpliwie
Miłego wieczoru wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 18:25
-
A no prawda ..jest z kim kawę wypić 😁
Trochę jednak my mamy na urlopie macierzyńskim wsiakamy w te życie domowe. Mimo spotkań ze znajomymi od czasu do czasu to na codzien większą część dnia spędzamy z niemowlakami,więc fajnie z kimś dorosłym " pogadać" a już na temat dzieci ..to temat rzeka dla mam😊
Mąż też ma czasami dosyć mojego marudzenia. 😊....a matka matkę zrozumie. 😊W realu mam koleżanki- mamy jest z kim pogadać i kawę wypić ale was mamy też bardzo lubię i chętnie tu zaglądam.
Odkurzone podłogi pomyte,chłopaki śpią...u mnie też chwilka wytchnienia zanim goście przyjdą 😊
A nie..idę poszperac w rzeczach malego.co bym mogła oddać .przygotuje cos bo żona kuzyna w ciąży...😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 18:45
-
My dziś znów wybyliśmy do Łodzi. Oczywiście na dziecko poszło prawie 200zl, a na matkę 0, ale do wiosny może będzie. Tylko kurtki i czapki brakuje na zimę.
Spotkałam pierwszy raz forum ową koleżankę (z ovu), a już 3 lata chyba się znamy.
Ale miałam oko, wypatrzyłam ją 😉M&M -
A odnośnie tych mam to one mają swoje życie. Ta od bliźniaków czeka na rozwiązanie,, a ta grudniowe to jej bratowa.
Ja zawsze byłam sama i moja córka też będzie. Chociaż możemy pojechać we 3 do centrum handlowego i pochodzić sobie.
Teraz chyba do Sochaczewa pojedziemy😂M&M -
No na forum jest fajnie to że mamy niemowlaki w tym samym wieku bywa naprawdę nieocenione zwłaszcza pod kątem porad czy wyżalania się My dzisiaj dzień poza domem u rodziny męża Emilka coraz grzeczniejsza w aucie.
Kendy my wyrodni rodzice bo świętować poszliśmy bez córki do kina jak ta już spała a babcia została na warcie
Dziś jak Emila leżała sobie na brzuchu w pewnym momencie patrzę a ta wyprostowała ramiona oparła się na nich zgięła kolana podniosła tyłek i tak sobie "klęczała" na czworakach. Nie wiem kto był bardziej zdziwiony my czy młoda 😂 ciekawe czy zacznie raczkować. Ostatnio usilnie próbuje wstawać tak prostuje nogi, opiera się na czym się da, odpycha się już jakby mogła to by sobie poszła Ehhh te moje dziecko zaczęłaby od nauki siadania a nie od dupy strony 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 20:52
11.2017 - aniołek 8tc
-
Niom, dużo raźniej z Wami mamami przechodzi się to macierzyństwo fajnie jest „podpatrzeć” pomysły, spytać się o radę, bo pewnie nie raz bym panikowała, czy to normalne, czy tak jest prawidłowo itp itd. A tak człowiek spokojniejszy i nie świruje skoro inne dzieciaczki mają podobnie
Czy Wy tez tak macie, ze tęsknicie za swoim skarbem jak spi ? Bo ja przeglądam zdjęcia w telefonie, by na niego patrzeć hehehe chyba na glowe dostałam, a robię tak już od daaaawna . Niebezpieczna taka miłość...
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
A odnosnie rozszerzania diety to ja daje trochę słoiczków hipp, babydream bio, albo owoce 4m z gerber organic w takiej tubce, ale często tez robię sama jakieś warzywo, zupkę , jabłko, banan. Mały potrafi już zjeść cały taki większy słoik! A rano kaszkę ok. 150ml z owocami tez ok. 100ml! W ogóle nie można już przy nim jeść swobodnie bo się trzęsie i tez chce, taki obrzartusek się z niego zrobił. Dzisiaj pierwszy raz dałam mu kaszkę z hipp jaglano-ryżowa na wodzie. Myślałam ze mu nie zasmakuje, ale zjadł całą miseczkę... jestem czasami w szoku
No i chyba z cyca teraz to bardziej popija niż sie najada w ciągu dnia i pewnie dlatego dzisiaj dostałam okres po ponad 50 dniach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 22:38
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
Kendy z ta dieta matki chodzi o to, ze np. czynniki wzdymające np z kapusty trawione sa w żołądku, nie przechodzą do krwiobiegu, wiec nie są wstanie „pojawić się” w mleku matki. Za to alergeny pokarmowe przechodzą do krwiobiegu, mleko matki tworzy się z jej krwi, nie z treści żołądkowej, wiec zawiera czynniki alergizujące ale nie zawiera czynników wzdymajacych. Jednak udowodniono, ze opóźnianie wprowadzenia alergenów do diety matki/dziecka nie ma wpływu na wystąpienie alergii, dlatego matka nie powinna unikać produktów mocno uczulających.. chyba, ze u dziecka wystąpiły objawy alergii, to wtedy ten alergen należy odstawic
Przepis: https://www.mojewypieki.com/post/tort-stracciatella-z-malinami
Ciasto przepyszne, polecam )
Olinka ja tez tak mam xD najpierw nie mogę się doczekać jak usnie i będę mieć w końcu czas dla siebie a później tylko o niej gadam, oglądam zdjęcia albo wpatruje się w nią ) zwłaszcza przed pójściem spać.. i tez nie wiem czy to normalne, ale cieszę się, ze nie jestem sama nawet wczoraj mówiłam do męża, ze śpi od godziny a już za nią tęsknieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 22:45
Kendy lubi tę wiadomość
-
Ja też tak mam 😊i też mi się to trochę dziwne wydawało😊
Jak ma dłuższą drzemkę niż zwykle to już mi się tęskni i nie mogę się doczekać kiedy się obudzi 😊a zdjęcia też uwielbiam oglądać ,w ogóle dużo ich robię.
Olinka
Ale Maksio Ci się rozszalał z jedzeniem😊
Jak tak czytam to ja chyba mojemu mało daje jedzenia 😏
Mój nadal je pół słoiczka.tego małego . A jak gotuje to porcja też zbliżona ,może ciut większa.Kaszke dziś zrobiłam z 60 ml i nie dałam całej.I widzę że się tym najada,ładnie przybiera i jest raczej z tych wałeczkowych niemowlaków 😊 A mleko je po 150 ml . Ale tu chyba powoli zaczyna być mu mało...choć trudno ocenić ,bo nie raz zostawi ze 30 ml a nieraz płacze gdy się skończy.
Gościom tak się spodobało ,że w następny weekend przyjadą na noc ,bo teraz byli przejazdem . Z jednej strony fajnie będzie pogadać,powspominać , bo kupę czasu się nie widzieliśmy a za dzieciaka bardzo dużo czasu razem spędzaliśmy ale z drugiej strony kolejny weekend gości i szykowanie ...i znowu musieliśmy swoje plany przełożyć...ehhh..no trudno...a jeszcze następni mają przyjechać na cały weekend i też nie wiem który czy ten czy następny ...
I Ci dzisiejsi goście oczywiście spóźnieni...2 godziny ..kąpiel małego odkładaliśmy,czekaliśmy głodni z kolacją...kurcze nie lubię tak...informuje się a nie...no ale wybaczam bo z daleka jechali...ehh wygadałam się...idę spać 😊
Lisa
Ciacho fajne,dzięki. Będzie jak znalazł na następny weekend 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2019, 00:16
-
Lisa24 wrote:Kendy z ta dieta matki chodzi o to, ze np. czynniki wzdymające np z kapusty trawione sa w żołądku, nie przechodzą do krwiobiegu, wiec nie są wstanie „pojawić się” w mleku matki. Za to alergeny pokarmowe przechodzą do krwiobiegu, mleko matki tworzy się z jej krwi, nie z treści żołądkowej, wiec zawiera czynniki alergizujące ale nie zawiera czynników wzdymajacych. Jednak udowodniono, ze opóźnianie wprowadzenia alergenów do diety matki/dziecka nie ma wpływu na wystąpienie alergii, dlatego matka nie powinna unikać produktów mocno uczulających.. chyba, ze u dziecka wystąpiły objawy alergii, to wtedy ten alergen należy odstawic
Przepis: https://www.mojewypieki.com/post/tort-stracciatella-z-malinami
Ciasto przepyszne, polecam )
Olinka ja tez tak mam xD najpierw nie mogę się doczekać jak usnie i będę mieć w końcu czas dla siebie a później tylko o niej gadam, oglądam zdjęcia albo wpatruje się w nią ) zwłaszcza przed pójściem spać.. i tez nie wiem czy to normalne, ale cieszę się, ze nie jestem sama nawet wczoraj mówiłam do męża, ze śpi od godziny a już za nią tęsknie
U nas zaczęło lać. A mieliśmy iść do kościoła( nie możemy być w środku, bo jest bardzo ciasno i nie wejdzie się z wózkiem. Chyba za bardzo oblegane te nasze dwa kościoły.)M&M -
Dzień dobry
Nie lubię powrotów z wakacji, bo potem sterta prania i nie mogę się wygrzebać
Mój wrócił do picia mleka Nic innego by nie jadł, tylko mleko. Przeważnie 140 ml wypija. Kaszki nie chce tknąć, owoców nie lubi, nie wiem, jak go przekonać. Słoiczek z obiadkiem 125 g zje niezbyt chętnie, ale jak się go zabawia i coś pokazuje, to wciśnie. Więc na chwilę obecną u nas na dzien jest mleko co 3-4 h po 140 ml i jeden obiadek. Słabo nam idzie to rozszerzanie diety.
I poznałam przyczynę tego naszego niejedzenia: na pewno upały, ale też zęby. Mamy już dwie dolne jedynki Oczywiście jeszcze się rosną, ale już wystają ponad dziąsło z jakieś 3 mm.
Aha, i wczoraj młody tak jakby sam już siadł, z czwóraków Zaraz wrzucę zdjęcie.
Olinka, ja też tak mam Jak nie śpi, to chcę by spał, ale jak zaśnie, to tęsknię i oglądam zdjęcia
Martoszka, przyjedz do mnie do Wawy Też siedzę sama w domu całymi dniami.
-
Hej Kendy, u Zosi nic spektakularnego- doskonali raczkowanie nadal nie wpadła na naprzemienność ruchów, ale przemieszcza się już całkiem całkiem sprawnie.
Spadła mi ostatnio z łóżka... odwróciłam się na sekunde do komody, nie wiem jaki ruch musiała wykonać, żeby ze środka łózka nagle znaleźć się na twarzy na podłodze... myślałam że umrę, tak się bałam o nią. Ale wygląda na to że wszystko ok.
Byliśmy też na weselu... zły to był pomysł. Przesiedziałam praktycznie cały czas w pokoju hotelowym. Teściowa zarzekała się, że posiedzi z małą, ale jakoś... nie posiedziała. I jeszcze mężowi powiedziała że nie ma potrzeby żeby do mnie szedł. A ja się wściekałam, że sama siedzę i jak przyszedł to zrobiłam mu awanturę. Właściwie do dziś nie wiem o co jej chodziło..
Lisa my dostaliśmy krzesłko Smiki coś jak to https://www.smyk.com/catalog/product/view/id/257959/s/smiki-krzeselko-do-karmienia-bezowe/?gclid=Cj0KCQjwpavpBRDQARIsAPfTwixN2cU1KwYGF6aGTXFiIddrl0OY11J633ervql176nY_vo2BLNBIzQaAqUHEALw_wcB i wg mnie jest ok. Reguluje się oparcie, wysokość, taca dobrze się myje, pasy bezpieczne, jest przegródka między nogami.
Może nie warto wielkiej kasy wydawać
W naszym podnóżek się nie reguluje, to jakiś starszy typ. A w tym z linka już jest podnoszony.