STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam tsh okolo 1.5 a teraz w ciążyzrobiłam i 0.58 i zastanawuam sie czy jodid brac tak rozmawiacie o lekach ja jeszcze nie zaczelam suplementacji od gina bo na mysl o tabsach mam hafta prawie w buzi :p ale to tylko wit D jodid i jakis prevenit.
Nie ma co porownywac wielkości dzieci. Tak jak przy porodzie jedno ma 2500 drugie 3400 trzecie 4500 tak teraz tez sa roznej wielkosci :p
-
nick nieaktualny
-
Ruddaa wrote:Zobaczymy zaraz czy mam suwaczek Dziewczyny zaszalalam dzis i kupilam pierwsze ciuszki , 3 body i jedne spiochy sprawilo mi to duzo radosci Nie wierze w zadne przesady , co ma sie stac to sie stanie .
Ja tez nie wierze i wole sobie kupowac powoli na spokojnie, niz pozniej wydac miliony za jednym razem:D tak to jakos mniej boli.
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Hej
Witam i gratuluję wszystkim styczniówkom
Po krótce moja historia staraliśmy się od jakieś 2/3 lat w wrześniu 2017 zobaczyłam 2 kreski wielka radość, niestety około 8 tygodnia po usg stwierdzona ciąża obumarła 2 tygodnie później zaczęło się poronienie przeszłam zabieg i przestałam myśleć o drugiej ciąży. Zaczęłam żyć, schudłam i zajęłam się sobą.
Bez starań i w totalnym szoku zobaczyłam 2 kreski pod koniec kwietnia tego roku. Nikomu nie mówiłam do 6 tygodnia potem powiedziałam mężowi. Na usg tylko pęcherzyk, dostałam duphaston. Od 7 tygodnia dopadły mnie mdłości koszmarne zmęczenie i lekko bolące piersi. Na koniec 8 tygodnia wszystko ustąpiło jak ręką odjął i nożem obciął. Wpadłam w panikę chodziłam jak struta przez kilka dni (nadal bez objawów) przeczytałam cały internet wszędzie poronienia więc i ja już zaczęłam się żegnać z ciążą.
9 tydzień duphaston się skończył poszłam po receptę lekarz wysłał mnie na usg. I zobaczyłam. Małego bąbelka z bijącym serduszkiem i machającymi mini rączkami.
Termin mam na 8 stycznia.Seli, Agnuka, Tosia2323, mommytobe, Paulcia28, cotton, MaryAnn, bereda11 lubią tę wiadomość
11.2017 - aniołek 8tc
-
Ruddaa wrote:Seli na kiedy masz termin? Widze ze jestes 2 dni do przodu odemnie
03.01 ale nie kazał mi się przywiązywać, bo z prenatalnych jest pewniejszy
Ja za to cieszę się ze zmienionego dupka na lutkę dowcipną. Bo mój żołądek odpoczął odrobinę
Kurczę, coraz częściej jestem głodna... A teraz to nie wiem nawet co zjeść a nic mi się robić nie chce... Dziś się nastałam na nogach to plecy bolą całe aż między łopatkami, mąż trochę pomasował, odleżałam i lepiej jest. Ale oprócz tego przywaliłam o ławę w udo ;/ i też boli bo mam całe zarysowane... Jestem fajtłapą okropną ;/ -
Ruddaa wrote:GaliGali co juz masz ???
z ciuszkow to mam jeden secik body z czapeczka , dwa body tez taki komplet jordana (ja koszykarka wiec musialam) 3 czapeczki:) a tak mam gadzeciki narazie z allie plecaczek dla mnie na butelki ,pieluchy itp. termometr do wody, taka poduche miekka do wanienki, obcinaczki do pazurkow, buciki mam jedne w sumie tez , i czekam jeszcze na body i pajacyk
bereda11 lubi tę wiadomość
-
spaceangel wrote:Hej
Witam i gratuluję wszystkim styczniówkom
Po krótce moja historia staraliśmy się od jakieś 2/3 lat w wrześniu 2017 zobaczyłam 2 kreski wielka radość, niestety około 8 tygodnia po usg stwierdzona ciąża obumarła 2 tygodnie później zaczęło się poronienie przeszłam zabieg i przestałam myśleć o drugiej ciąży. Zaczęłam żyć, schudłam i zajęłam się sobą.
Bez starań i w totalnym szoku zobaczyłam 2 kreski pod koniec kwietnia tego roku. Nikomu nie mówiłam do 6 tygodnia potem powiedziałam mężowi. Na usg tylko pęcherzyk, dostałam duphaston. Od 7 tygodnia dopadły mnie mdłości koszmarne zmęczenie i lekko bolące piersi. Na koniec 8 tygodnia wszystko ustąpiło jak ręką odjął i nożem obciął. Wpadłam w panikę chodziłam jak struta przez kilka dni (nadal bez objawów) przeczytałam cały internet wszędzie poronienia więc i ja już zaczęłam się żegnać z ciążą.
9 tydzień duphaston się skończył poszłam po receptę lekarz wysłał mnie na usg. I zobaczyłam. Małego bąbelka z bijącym serduszkiem i machającymi mini rączkami.
Termin mam na 8 stycznia.
witaj Taki widok to niesamowita radocha!
-
nick nieaktualnyRuddaa wrote:Za man tez chodza naslesniki z twarogiem juz kilka dni , chyba dzis zrobie na kolacje ? Jednak po 4 h sprzataniu , padlam , brzuch zaczal bolec i plecki, wiec leze sobie .
jaaa! chyba lece robic naleśniki ^^ co uslysze, przeczytam, zobacze o czyms do jedzenia, od razu jadlabym a naleśniki zawsze na propsie -
Ja w listopadzie kupiłam body z kotkami, kupiłam matę z kotkami i przewijak taki przenośny A ostatnio kupiliśmy w tesco 3 pack bodów bo były prześliczne, wcześniej misio kocyk, dziś oglądaliśmy z TinyLove bujak 3w1 i gdyby nie to, że muszę w tym miesiącu na inne wydatki kasę przeznaczyć to już by było zamówione Ale też chce szaleć dopiero w połowie lipca, jak zrobimy małe przemeblowanie i dokupimy komodę by było gdzie składować rzeczy.
Mam upatrzone też pieluszki newborn plus, z wkładami 3 szt ale drogie i też muszą poczekać. Wanienkę wieloryba do kąpania, wózek i parę innych pierdół -
nick nieaktualnyspaceangel wrote:Hej
Witam i gratuluję wszystkim styczniówkom
Po krótce moja historia staraliśmy się od jakieś 2/3 lat w wrześniu 2017 zobaczyłam 2 kreski wielka radość, niestety około 8 tygodnia po usg stwierdzona ciąża obumarła 2 tygodnie później zaczęło się poronienie przeszłam zabieg i przestałam myśleć o drugiej ciąży. Zaczęłam żyć, schudłam i zajęłam się sobą.
Bez starań i w totalnym szoku zobaczyłam 2 kreski pod koniec kwietnia tego roku. Nikomu nie mówiłam do 6 tygodnia potem powiedziałam mężowi. Na usg tylko pęcherzyk, dostałam duphaston. Od 7 tygodnia dopadły mnie mdłości koszmarne zmęczenie i lekko bolące piersi. Na koniec 8 tygodnia wszystko ustąpiło jak ręką odjął i nożem obciął. Wpadłam w panikę chodziłam jak struta przez kilka dni (nadal bez objawów) przeczytałam cały internet wszędzie poronienia więc i ja już zaczęłam się żegnać z ciążą.
9 tydzień duphaston się skończył poszłam po receptę lekarz wysłał mnie na usg. I zobaczyłam. Małego bąbelka z bijącym serduszkiem i machającymi mini rączkami.
Termin mam na 8 stycznia.
Seli, a myslalaś, gdzie chcesz rodzic? we wro?
-
MonaLiza wrote:Witaj spaceangel ja też dziś pierwszy raz w życiu widziałam maluskie ruszajace się nóżki:)
Dokładnie zamykasz oczy i widzisz jak bije serduszko i ruszają się rączki/nóżki nie ma nic piękniejszegoMonaLiza lubi tę wiadomość
11.2017 - aniołek 8tc
-
nick nieaktualnySeli wrote:Ja w listopadzie kupiłam body z kotkami, kupiłam matę z kotkami i przewijak taki przenośny A ostatnio kupiliśmy w tesco 3 pack bodów bo były prześliczne, wcześniej misio kocyk, dziś oglądaliśmy z TinyLove bujak 3w1 i gdyby nie to, że muszę w tym miesiącu na inne wydatki kasę przeznaczyć to już by było zamówione Ale też chce szaleć dopiero w połowie lipca, jak zrobimy małe przemeblowanie i dokupimy komodę by było gdzie składować rzeczy.
Mam upatrzone też pieluszki newborn plus, z wkładami 3 szt ale drogie i też muszą poczekać. Wanienkę wieloryba do kąpania, wózek i parę innych pierdół
mialam z pierworodnym bujak z tinylove, ten o ktorym piszesz i meeega polecam, bardzo długo nam slużyl i awaryjnie jak musielismy lezec w szpitalu, sluzyl jako łóżeczko. bardzo bardzo polecam, zaluje ze oddalam, ale jeszcze niedawno byłam pewna ze wiecej dzieci nie bedzie -
Anika91. wrote:mialam z pierworodnym bujak z tinylove, ten o ktorym piszesz i meeega polecam, bardzo długo nam slużyl i awaryjnie jak musielismy lezec w szpitalu, sluzyl jako łóżeczko. bardzo bardzo polecam, zaluje ze oddalam, ale jeszcze niedawno byłam pewna ze wiecej dzieci nie bedzie
O to jeszcze fajnie, że polecasz
A co do porodu, nie mam pojęcia... Boje się, że mnie ponacinają, albo, że źle poród odbiorą i ogólnie siedzę na "hallo wrocław - gdzie rodzić" i tyle opinii sprzecznych, że nie wiem.