STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
mommytobe wrote:Wiesz co ja od początku mam cos nie tak z tym moczem. U mnie flora bakteryjna duza wychodzi. I mialam zalecony urosept 3x2. Powtarzalam wynik i wyszlo ok wiec przestałam brac... a tu kolejny wynik znowu nie tak. I dostałam ochrzan od mojej gin ze mam to brac caly czas. Mozliwe ze nawet do konca ciazy. Bo infekcja na początku moze byc co prawda bezobjawowa ale pozniej moze to przejac nawet na mcice i to moze byc koszmar. Takze nadtraszyla mnie i lykam te 6 uroseptow dziennie
nie wiem jak dokladnie jest w twoim przypadku ale ten mocz to nie przelewki jak widać
-
Ja chcę i synka i córkę
i co będzie to i tak będę szczęśliwa
Jedyne co to chciałabym by się ujawniło
A i... Dla chłopca nie mamy totalnie imienia
Więc byłoby ciężko, ale to nie jest dramat
Moja koleżanka jest w 17tc z pracy i mówi, że już czujeale to chyba indywidualna sprawa.
Jestem śpiąca, znów będzie padać. Zrobiłam sobie przerwę i byłam na zakupach spożywczych, stwierdziłam, że odpalę sobie grillai mam kiełbachę
-
spaceangel wrote:obojętnie jaka płeć aby było zdrowe..
To oczywisteAle wiadomo, że można porozmawiać o tym ;P chcieć wiedzieć
Tristee, sallvie lubią tę wiadomość
-
Ja w poprzedniej ciąży miałam tylko imię dla chłopca (dla dziewczynki zero pomysłów) i mam syna o tym imieniu
Teraz mam imię dla dziewczynki (już nawet mąż się przekonał, chociaż na początku mu się nie podobało
), więc mam cichą nadzieję że będzie dziewczynka
A tak w ogóle co by nie było, pokocham jak swoje
MonaLiza lubi tę wiadomość
-
właśnie wróciłam z pracy, byłam podpisać ewidencję. Dziewczyny mnie z radością przywitały i wypytały ale musiałam też pogadać z szefową ( nie było jej jak przyniosłam l4 i się rozniosło że jestem w ciąży). Miała skwaszoną minę i nie była zadowolona jak się tego obawiałam ale przynajmniej mam to już za sobą, o jeden stres mniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 12:34
11.2017 - aniołek 8tc
-
spaceangel wrote:tak, tak ja to tylko odnoszę do siebie
ja mam przeczucie że chłopiec ale to tylko gdybania
Ja miałam przeczucia najpierw, że dziewczynka, potem moment,że chłopiec a teraz znów dziewczynkaWięc... już wolę nic nie przeczuwać bo to karuzela u mnie
-
OlinkaO wrote:To skąd wiesz że z tego drobiazgu nie przejdzie to w ZUM? Ja też tylko miałam lekkie przeziębienie czy infekcję. A antybiogram pewnie od początku dałby większą szansę na prawidłowe leczenie. A tak nawet nie dostałam antybiotyku, a za kolejnym razem dostałam "jakiś" na wszystko i nic. Też była to sytuacja normalna, i też nie mogłam przewidzieć jak mój organizm dalej sobie z tym będzie radził... Za to lekarz mógł pomyśleć... I nawet napobiegawczo zaproponować badania, nawet gdyby nic z nich nie wyszło, to napewno by nie zaszkodziło.
I nie, nie dajemy każdemu na byle drobiazg od razu szerokospektralnych antybiotyków bo zaraz nie byłoby czym leczyć poważnych zakażeń. Jest coś takiego jak leczenie pierwszego rzutu i szczególnie w sytuacjach typowych jest ono stosowane. Dopiero gdy nie przynosi efektu to poszerza się diagnostykę. Poza tym dochodzą tu aspekty ekonomiczne ale to już jest zupełnie inna historia. -
A ja jakoś zawsze czułam, że będę mieć syna, nie wiem czemu, ale wydawało mi się to oczywiste
Teraz z kolei, jak już faktycznie jestem w ciąży, myślę sobie, że to jednak może być dziewucha
No ale preferencji jako takich nie mam, ucieszę się z każdej opcji
Tyle dobrze, że imiona mamy już wybrane- Tymon albo Jagna, więc o ile nam się coś nie odwidzi, tą kwestię mamy z głowy
Zośkaaa lubi tę wiadomość
-
My nie potrafimy nic wybrać dla chłopca... Będzie ciężko
-
właśnie chodzi mi o to o czym pisze Sanka. antybiotyki sa teraz przepisywane na wszystko i cały czs. ja od 15 lat nie brałam żadnego udawało mi się leczyc w inny sposób. ze złymi wynikami moczu nigdy nie miałam doczynienie, i to że mi się wydaje ze sa złe moze nie dokońca sa najgorsze żey odrazu lecieć do lekarza, nie chce panikować. pobiorę sobie jeszcze raz mocz i zobaczymy co będzie.
Sanka, olkakarolka lubią tę wiadomość
-
agniesja wrote:Seli a jakie macie dla dziewczynki?
Anastazjabezsprzecznie nam obojgu się podoba i to dawno już ustaliliśmy.
agniesja, Marciiik, MonaLiza lubią tę wiadomość
-
Mój na mnie wchodzi rano
ale dziś rozrabiał i nakrzyczałam na niego, teraz mam karton z przesyłki i tylko czeka aż mu dam
jednego z kotów oddałam, ten jest moim aniołkiem nawet jak mnie wnerwia
-
A ja czekam albo na Liliankę albo na Marcela ale wam powiem ze imie dla dziewczynki pamietam ale dla chłopca to ni w ząb ...zawsze sie pytam mojego jakie wybralismy bo zapominam hehe...moze to jakis znak... mam juz dwóch chłopaków
Agata 30.... Blizniaki 9 lat...Czekamy na nastepne dzieciątko .Bicie serduszka 5tydz.5dz.JUZ CIĘ KOCHAMY
.
-
Sanka wrote:Ale przecież właśnie opisuję Ci jakie są wytyczne postępowania w zakażeniu układu moczowego. Nie znam Twojej historii choroby dokładnie, nie badałam Cię i nie widziałam Twoich wyników badań więc nie odniosę się do tego czy zastosowane u Ciebie leczenie było prawidłowe. Badanie Aniki ma tylko lekkie odchylenia od normy, do tego nie zostało pobrane w sposób prawidłowy więc należy je powtórzyć. Na pewno ten wynik nie jest powodem do paniki więc proszę nie strasz dziewczyny. Nie mówię jej że ma zignorować ten temat ale że spokojnie może poczekać do wizyty u gina.
I nie, nie dajemy każdemu na byle drobiazg od razu szerokospektralnych antybiotyków bo zaraz nie byłoby czym leczyć poważnych zakażeń. Jest coś takiego jak leczenie pierwszego rzutu i szczególnie w sytuacjach typowych jest ono stosowane. Dopiero gdy nie przynosi efektu to poszerza się diagnostykę. Poza tym dochodzą tu aspekty ekonomiczne ale to już jest zupełnie inna historia.dobrze jej życzę (z własnego przykładu twierdzę żeby bakterii w moczu nie bagatelizować nawet jak lekarz twierdzi inaczej) żeby nie musiała 6 lat cierpieć, a posiew kosztuje tylko 30 zł prywatnie więc i ekonomicznie taniej niż kilkuletnie leczenie...
anika82 lubi tę wiadomość
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud!