STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Reni wrote:Ja tez jestem w lesie z zakupami.
Bylam ostatnio na warsztatach bezpieczny maluch.
Polecam. Super sprawa, prowadzony z humorem, więc nie jest sztywno i nudno.
I tam mówili, ze dla noworodka nie używa się poduszki i kolder, kocykow.
Kurde jak ja śpię pod grubą kołdrą to jak taki maluch tylko w spioszkach?Reni lubi tę wiadomość
11.2017 - aniołek 8tc
-
stabilizują się już wam pory ruchów maluchów? Moja rano ledwie się odezwie da znać matce że żyje a potem do około 17 jak ojciec wraca z pracy to trochę pofika. Potem cisza do 23/24 wtedy ma porę szaleństw
zauważyłam że od kilku dni mniej więcej się to stabilizuje ale zdarza jej się być cicho w porze ruchu
olkakarolka lubi tę wiadomość
11.2017 - aniołek 8tc
-
Reni wrote:Ja tez jestem w lesie z zakupami.
Bylam ostatnio na warsztatach bezpieczny maluch.
Polecam. Super sprawa, prowadzony z humorem, więc nie jest sztywno i nudno.
I tam mówili, ze dla noworodka nie używa się poduszki i kolder, kocykow.
Kurde jak ja śpię pod grubą kołdrą to jak taki maluch tylko w spioszkach?Reni lubi tę wiadomość
-
spaceangel wrote:stabilizują się już wam pory ruchów maluchów? Moja rano ledwie się odezwie da znać matce że żyje a potem do około 17 jak ojciec wraca z pracy to trochę pofika. Potem cisza do 23/24 wtedy ma porę szaleństw
zauważyłam że od kilku dni mniej więcej się to stabilizuje ale zdarza jej się być cicho w porze ruchu
U mnie tak od początku września, jak nie lepiejchoć zdarza się zaburzenie i dziś np. trochę w nocy było kopniaków i od rana teraz
A normalnie to do 22 są kopniaki a potem dopiero 9-10 rano -
Paulina_2603 wrote:My idziemy 2 października na te warsztaty. Raz nam termin wypadł przez szkołę rodzenia, ale na szczęście jest jeszcze jeden, bo bardzo mi zależy na tych warsztatach.
Ja idę za tydzień i tak szczerze, to nie mogę się doczekać warsztatów, bo słyszałam same pozytywne opinie
A jeżeli chodzi o ruchy, to u mnie chyba jeszcze tak to nie działa, albo nie ogarniam, co jest bardzo możliwe
tak piszecie, że czujecie ruchy wtedy i wtedy, jedna rano, jedna w południe, jedna wieczorem, stałe pory, a niektóre wiedzą kiedy dziecko kopie w nocy ;o co jest dla mnie wielkim szokiem... Ja w nocy śpię jak zabita i totalnie nic nie czujęo 6, jak już się obudzę i wstaję do pracy, to owszem czuję kopniaczki, ale tak, żeby przez sen, albo, żeby mnie wybudzało? Przenigdy ;o chyba jestem jakaś nieczuta
w ciągu dnia też całe życie wszystko robię "na pełnej", miliard spraw i rzeczy do załatwienia, że nie zwracam za bardzo na to uwagi... Jak zwalniam tempo, skupię się i sobie pomyślę czy Mała dzisiaj coś się rusza, pogłaszcze brzuch, to też obrywam kopniaczka, czasami od razu, czasami za chwilkę, ale są, także nie skupiam się na tym aż tak jak Wy... i chyba muszę zmienić swoje zachowanie, bo czuję się teraz jak wyrodna matkaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 08:18
-
Agnuka wrote:Ja idę za tydzień i tak szczerze, to nie mogę się doczekać warsztatów, bo słyszałam same pozytywne opinie
A jeżeli chodzi o ruchy, to u mnie chyba jeszcze tak to nie działa, albo nie ogarniam, co jest bardzo możliwe
tak piszecie, że czujecie ruchy wtedy i wtedy, jedna rano, jedna w południe, jedna wieczorem, stałe pory, a niektóre wiedzą kiedy dziecko kopie w nocy ;o co jest dla mnie wielkim szokiem... Ja w nocy śpię jak zabita i totalnie nic nie czujęo 6, jak już się obudzę i wstaję do pracy, to owszem czuję kopniaczki, ale tak, żeby przez sen, albo, żeby mnie wybudzało? Przenigdy ;o chyba jestem jakaś nieczuta
w ciągu dnia też całe życie wszystko robię "na pełnej", miliard spraw i rzeczy do załatwienia, że nie zwracam za bardzo na to uwagi... Jak zwalniam tempo, skupię się i sobie pomyślę czy Mała dzisiaj coś się rusza, pogłaszcze brzuch, to też obrywam kopniaczka, czasami od razu, czasami za chwilkę, ale są, także nie skupiam się na tym aż tak jak Wy... i chyba muszę zmienić swoje zachowanie, bo czuję się teraz jak wyrodna matka
11.2017 - aniołek 8tc
-
Moja jest najbardziej aktywna rano. Właśnie pływa sobie
W ciągu dnia też czuję ruchy, ale słabiej, a później to dopiero wieczorem.
-
Paulina_2603 wrote:Moja jest najbardziej aktywna rano. Właśnie pływa sobie
W ciągu dnia też czuję ruchy, ale słabiej, a później to dopiero wieczorem.
-
My idziemy na te warsztaty 20 października
Ja ostatnio prawie wgl nic nie czujedelikatne muśnięcia czasami (ale to już od 16/17 tyg) , a wczoraj nawet tego nie było. Kopniaków żadnych, jeszcze nie wiem co to jest za uczucie. Czytałam, że w 22 tyg może jeszcze tak być, jak się np. Dzidzius odwróci pleckami do brzucha, ale i tak się już trochę martwię. Dobrze, ze dzisiaj ide na ta dodatkowa kontrole do gin, mam nadzieje, ze będzie wszystko dobrze i mnie tylko uspokoi
-
Lisa24 wrote:My idziemy na te warsztaty 20 października
Ja ostatnio prawie wgl nic nie czujedelikatne muśnięcia czasami (ale to już od 16/17 tyg) , a wczoraj nawet tego nie było. Kopniaków żadnych, jeszcze nie wiem co to jest za uczucie. Czytałam, że w 22 tyg może jeszcze tak być, jak się np. Dzidzius odwróci pleckami do brzucha, ale i tak się już trochę martwię. Dobrze, ze dzisiaj ide na ta dodatkowa kontrole do gin, mam nadzieje, ze będzie wszystko dobrze i mnie tylko uspokoi
Trzymam kciuki, daj znać -
Agnuka wrote:ja wieczorem padam na łóżko zmęczona po całym dniu i zaśnięcie zajmuje mi średnio między 1 a 3 minut max
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 10:36
-
Reni wrote:Ciekawa jestem Twojego wyniku ale reakcja jest podobna do mojej, tylko ze mi jeszcze obraz zaczął odjeżdżać.
No i wyszla mi cukrzyca
Wynik na pograniczu ale tylko ten po 2h. Na czczo glukoza wyszla 85,7 przy normie do 92. Po 1h wynik 163 przy normie do 180, a po 2h wynik 152,7 przy normie do 153. Ledwo się tu smyknęłam.
Ginekolog mi napisała, że jeszcze jest ok, ale konieczna obserwacja, ewentualnie lekka dietka i mam zrobić dodatkowo badanie Hba1c. To chyba hemoglobina glikowana.Reni lubi tę wiadomość
Aniołek[*] 17.09.2016 9tc
Aniołek[*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Lisa24 wrote:Zośkaaa kupiliśmy Mazdę cx 5
już się nie mogę doczekać bo mój stary musiałam sprzedać a bez samochodu u mnie to jak bez ręki, zwłaszcza ze mieszkam na wsi.
Przed ciąża nie nosiłam wkładek ale jak u teściowej niedawno raz wstałam i momentalnie zrobiły mi się mokre spodnie to sobie nie wyobrażam bez.. i tak jak Seli, nosze teraz spodnie w torebce jak się wybieram gdzieś na dłużej
Planuje kupić śpiworek taki specjalny do foteliku samochodowego. Wezmę chyba rozmiar 62 bo u nas dzieci o wadze 4-4,5kg to norma.. ja sama ważyłam trochę ponad 5.. wiec się raczej nie łudzę ze dzidzius będzie malutki
Ooo, bardzo podobają mi się mazdy! Super.
My jednak skusiliśmy się na Opla Signum 1,9 z silnikiem diesela. Jestesmy mega zadowoleni
Aniołek[*] 17.09.2016 9tc
Aniołek[*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Agnuka wrote:Ja idę za tydzień i tak szczerze, to nie mogę się doczekać warsztatów, bo słyszałam same pozytywne opinie
A jeżeli chodzi o ruchy, to u mnie chyba jeszcze tak to nie działa, albo nie ogarniam, co jest bardzo możliwe
tak piszecie, że czujecie ruchy wtedy i wtedy, jedna rano, jedna w południe, jedna wieczorem, stałe pory, a niektóre wiedzą kiedy dziecko kopie w nocy ;o co jest dla mnie wielkim szokiem... Ja w nocy śpię jak zabita i totalnie nic nie czujęo 6, jak już się obudzę i wstaję do pracy, to owszem czuję kopniaczki, ale tak, żeby przez sen, albo, żeby mnie wybudzało? Przenigdy ;o chyba jestem jakaś nieczuta
w ciągu dnia też całe życie wszystko robię "na pełnej", miliard spraw i rzeczy do załatwienia, że nie zwracam za bardzo na to uwagi... Jak zwalniam tempo, skupię się i sobie pomyślę czy Mała dzisiaj coś się rusza, pogłaszcze brzuch, to też obrywam kopniaczka, czasami od razu, czasami za chwilkę, ale są, także nie skupiam się na tym aż tak jak Wy... i chyba muszę zmienić swoje zachowanie, bo czuję się teraz jak wyrodna matka
Jeśli w nocy śpię jak zabita to kopniaczki też mnie nie budza. Ale gdy mam taka noc, że obudze sie np.o 4 i nie śpię prawie do 7 to impreza jest na calego
Ogólnie mały ma juz w miare swoje pory
Aniołek[*] 17.09.2016 9tc
Aniołek[*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Dziewczyny, ja już po glukozie. Nie było tak źle
Kupiłam w aptece glukozę o smaku cytrynowym i była całkiem smaczna, zero odruchów wymiotnych. Po kilku minutach od wypicia zaczęło mi się lekko kręcić w głowie, ale nie wiem, czy to od glukozy, czy od stresu. Wzięłam gazety, czas zleciał szybko
Oby tylko wyniki były dobre.
-
Seli wrote:Wisienka ale takie śpiworki zimowe do wózka? Bo to przecież jeden wystarczy
Zdam tutaj też relację z wizyty dziś.
Byłam na spontatnie, zupełnie na szybko u innego lekarza. Był termin, poleciałam za godzinęWczoraj miałam bóle, od tygodnia ponad mam wynik z bakterią z kanału szyjki, lekarz mój prowadzący mnie mocno straszył po czym dostałam dziś smsa od niego, że to pomyłka laboratorium, że trzeba powtórzyć bo taka bakteria nie istnieje tu... No i straciłam do niego zaufanie. Także zmieniłam dziś prowadzącego. Wizytuję nadal kolejny raz 1.10 z racji tego, że inaczej nie przedłużę l4 i mam antybiotyk, pobierze mi wymaz po nim na nowo. Potem już wizyty co 3 tygodnie, ciąża nadal książkowa.
Szyjka długa, wód sporo ale nie za dużo, synuś rośnie pięknie i lekarz z doświadczeniem. Czuję ulgę, że to zrobiłamnie miałam zaufania i pewnie do końca ciąży i przy porodzie bym się stresowała jak się on mną zajmie.
jeden śpiworek mam do fotelika a jeden do wózka
ja kupiłam a na drugi dzień dostałam od teściowej
-
Na targach i na warsztatach oglądałam wózki
jeden mi się podobał, ale mam wrażenie, ze dziecko płytko leży. Pytam się typa ile ma, a on, że 17 cm! strasznie płytko
a my przecież w styczniu rodzimy