STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Zośka to kciuki za wizytę
Ja dziś mam iść po miodek, zrobię ciasto...
Dziś waga pokazuje 7,5 na plusie. Kot mój codziennie się waży przede mnąA ja chyba przestanę bo ani nie widzę po sobie tego... Ani nie tyje jakoś dziwnie więc chyba jest wszystko w normie. Na początku mnie przerażało, że nic a nic nie tyje i czy jest ok, a teraz to się chyba wkręciłam
Także 27+2 i tak o to dziś się prezentuje mój brzuchol
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/82f4f802fd99.jpgMaryAnn lubi tę wiadomość
-
Zosiu kciuki i żeby znowu nie pokrecili Tobie godzin
Pewnie opóźnienia i tak nie ominiesz...
Ja idę w środę na 13:40 może pójdzie sprawnie
Wczoraj miałam górę prasowania... Obniżyłam sobie deskę i prasowałam na siedząco, a i tak dostałam w kość... Musiałam wziąć dwie nospy, bo tak mi twardnial brzuch
Muszę szybko skończyć pranie ubranek, bo później to już w ogóle będzie ciężko prasować... -
Paulina_2603 wrote:Zosiu kciuki i żeby znowu nie pokrecili Tobie godzin
Pewnie opóźnienia i tak nie ominiesz...
Ja idę w środę na 13:40 może pójdzie sprawnie
Wczoraj miałam górę prasowania... Obniżyłam sobie deskę i prasowałam na siedząco, a i tak dostałam w kość... Musiałam wziąć dwie nospy, bo tak mi twardnial brzuch
Muszę szybko skończyć pranie ubranek, bo później to już w ogóle będzie ciężko prasować...
Właśnie wczoraj siedzialam cały dzień jak na szpilkach z myślą "oby znów nie zadzwonili". A jak już wczoraj nie dzwonili to dziś nie zadzwoniaAle i tak już bym nie pozwolila na przekladanie godziny, już zbyt wiele razy mnie to spotkalo.
W ogóle dziś ustalimy termin CC, powoli zaczyna mnie to troche przerazac
Co do ubranek to planowalam reszte poprac i poprasowac w listopadzie, ale po ostatnim prasowaniu miałam takie same "atrakcje" jak Ty, Paulinko. Więc myślę, że góra pod koniec pazdziernika się za to zabiore.
Aniołek[*] 17.09.2016 9tc
Aniołek[*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Zoska dzieki za informacjez teraz tylko mysle jaki rozmiar. Chcialam M ale troche sie boje ze beda zjezdzac bo normalnie nosze xs/s
Seli piekny brzuchol, a ja tez mam tyle samo kg na plus już :pWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 09:36
-
katepr wrote:Zoska dzieki za informacjez teraz tylko mysle jaki rozmiar. Chcialam M ale troche sie boje ze beda zjezdzac bo normalnie nosze xs/s
Seli piekny brzuchol, a ja tez mam tyle samo kg na plus już :p
Spoko, ja już się nie ważęnormalnie koniec... bo potrafi mi w ciągu dnia ten kg przybyć. A po sobie nie widzę tego, dziś to mam wrażenie jakby spadł mi ten brzuch... A i wiercić dziś się mogę i kręcić lepiej
więc może woda zeszła?
Ja chyba też sobie jedne takie legginsy zamówię -
Zośkaaa wrote:A wiece dziewczyny, odebralam portki. Legginsy przyjemne w dotyku, milutkie, bardzo wygodne, też nic nie uciska podobnie jak w tych dresowych. Podeślę Wam link do tego sprzedawcy na allegro. I akurat w przypadku spodni biorę u niego tak jak normalnie nosze czyli rozmiar M, ale wzięłam też koszulke i tu dobrze, że pomierzylam i wzięłam L/XL.
-
Hej Mamusie
Ja z dady byłam zadowolona i z ceny i z jakości i nigdy nie mieliśmy żadnych odparzeń. Kwestia odpowiedniej częstotliwości przebierańNie szukam pampersów,które wytrzymają pół dnia:) Dada były ok,ale to parę lat temu,zobaczymy jak teraz.
Katepr
Fajnie,że na wizycie ok.Córa ładnie rośnie:)
Zośka
Czekamy na wieści.Powodzenia.
Już termin CC? Szybko. Ja dowiem się na ostatniej wizycie pewnie jak będzie znana przewidywana waga urodzeniowąa dziecka. Nie wiem zobaczymy. Jedno jest pewne poznanie daty urodzin swojego dziecka to niesamowite emocje:) co roku będziesz obchodziła ten dzień ,wszędzie będziesz datę podawać ,poznasz znak zodiaku noi w ogóle dzień zobaczenia swojego Skarba..az się wzruszyłam. Pamiętam te emocje kiedy poznalam datę urodzin córki .
Seli
Pięknie rośniecie
A waga u mnie też się zmienia w ciągu dnia. Wolę ważyć się rano ,wieczorami popołudniu jest zawsze większą,może kwestia chodzenia,zbierania wody ale i kwestia jedzenia i tego czy byłaś na dwójce czy nie
Ps. Dziś córke do szkoły w jeansach zawiozłam ,na elegancko
Paulina2603
Też tak prasowałam. Na siedząco,deska nisko ale mimo wszystko z przerwami. Jeszcze ze dwa takie podejścia i się uwine ( jak nic nie dokupie lub nie dostanę). Próbowałam też opcje na połstojąco, tzn na takim hokerze ..też ciężko. Nie wyobrażam sobie tak w 9 mcu .Niesamowicie się cieszę,że wzięłam się za to wcześniej. I zdarzyło poschnać na słoneczku,pięknie pachnie przy prasowaniu:)
Uwielbiam ten zapach:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 10:11
-
Zośkaaa wrote:Właśnie wczoraj siedzialam cały dzień jak na szpilkach z myślą "oby znów nie zadzwonili". A jak już wczoraj nie dzwonili to dziś nie zadzwonia
Ale i tak już bym nie pozwolila na przekladanie godziny, już zbyt wiele razy mnie to spotkalo.
W ogóle dziś ustalimy termin CC, powoli zaczyna mnie to troche przerazac
Co do ubranek to planowalam reszte poprac i poprasowac w listopadzie, ale po ostatnim prasowaniu miałam takie same "atrakcje" jak Ty, Paulinko. Więc myślę, że góra pod koniec pazdziernika się za to zabiore.
Ja rozmawiałam z moją diabetolog (która też jest ginekologiem) i powiedziała mi, że jeśli nic się nie zmieni z cukrami, to mogę czekać do terminu... Tylko jestem ciekawa jak Kampioni na to zareaguje. -
Kendy wrote:
Paulina2603
Też tak prasowałam. Na siedząco,deska nisko ale mimo wszystko z przerwami. Jeszcze ze dwa takie podejścia i się uwine ( jak nic nie dokupie lub nie dostanę). Próbowałam też opcje na połstojąco, tzn na takim hokerze ..też ciężko. Nie wyobrażam sobie tak w 9 mcu .Niesamowicie się cieszę,że wzięłam się za to wcześniej. I zdarzyło poschnać na słoneczku,pięknie pachnie przy prasowaniu:)
Uwielbiam ten zapach:)
Ja też do końca miesiąca chce to ogarnąć. Po ostatnie ciuchy do prania jadę w sobotę do moich rodziców. W końcu przejrze te wszystkie kartony po moich siostrzenicach, bo ciągle coś krzyzowalo mi plany. -
Kendy ja tez waze sie co ranek
nie ma sensu pozniej
Ja dzis czapa na lepetynke i sobie szoruje spacerekwczoraj z domu nosa nie wystawilam, wialo, padalo, masakra.
Z tymi pieluchami to racja, przeciez zadna nie bedzie czekala az nie wiadomo ile sie w nim nazbiera ;p jedynie moze w nocy jesli dziecko sie nie budzi a spi to i my nie bedziemy czuwac? ;p -
Seli śliczny brzusio
katepr ja tylko mówię z doświadczeń mojej siostry bo kupiła kiedyś ruską wersję i były cieńsze i słabo wchłaniały (miała porównanie do normalnej wersji) były gorsze niż dada. Poczytała w necie i się okazało że nie ona jedna się skarży. Ja również prasuję na siedząco w ogóle jak mam coś pokroić, zetrzeć itp to robię na siedząco przed tv. Dziś mam wizytę u ortopedy bo odezwały się moje problemy ze stopą nic dziwnego bo mam ponad 7kg na plusie a i tak mam nadwagę mimo że schudłam 12kg przed ciążą. Stopa mi tak daje do wiwatu że praktycznie każdy ruch sprawia ból eh a co będzie dalej. Miłego dnia dziewczyny
Seli lubi tę wiadomość
11.2017 - aniołek 8tc
-
Zośka
No to oby się polepszyło z nogą, bo waga jeszcze na pewno trochę pójdzie w górę. Ja bym sobie życzyła ,żeby rosło już tylko moje dziecko. Mi już wystarczy
Moja córka też ma problemy z kolanem ortopeda zakazał zumby,zalecił basen i ćwiczenia z fizjoterapeuta i wkładki ortopedyczne i latam załatwiam. Muszę zadbać by córka miała zdrowe i śliczne nóżki.Tobie też powodzenia.
A ja sobie wymyśliłam ,że pojadę po szkole z córką po jakieś zabawki dla małego. Chociazby grzechotkę, zawieszkę do wózka
itp.Mamm regał na zabawki,stoi pusty jest tylko pierwszy gryzaczek od starszej siostry. Trzeba trochę go zapelnic.A zupkę już ugotowałam więc czas się znajdzie.
Z zakupów sporo jeszcze przede mną . I do 10 grudnia max chciałabym wszystko ogarnąć.
Wcinam pistacje. Pycha. Lubicie?
Miłego dnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 10:49
Seli lubi tę wiadomość
-
Kendy ja lubie
Upatrzylam grzechotke skip hop awokado do wozkajest tak smieszna, ze musze ja kupic. Hahaha
zobacze jak na targach bedzie w sobote a jak nie to zamowie z fabrykiwafelkow.
-
Uwielbiam pistacje ale są strasznie drogie niestety
idę robić obiad mąż przywiózł kabaczki od teściowej zrobię placki
Dopadły mnie mdłości i zgagaA młoda jak mi wczoraj skakała po żołądku to prawie pawia puściłam. Mąż przyłożył rękę to aż się pytał czy z nią wszystko w porządku tak go w rękę kopała
mówi do mnie czy mi to nie przeszkadza a ja się przyzwyczaiłam że nasza córka jest wyjątkowa żywotna skacze prawie cały dzień i jak śpi to aż mi dziwnie. Będzie mi pewnie tego brakować po porodzie
11.2017 - aniołek 8tc
-
Hahaha
ja raz puscilam ;p na szczescie odpuscil sobie zoladek i woli pecherz...
Ale swiruje i przekreca sie 3-4 razy w ciagu dnia co jest troche bolesne. -
Kendy, no tak mi ostatnio mówiła, wiec zobaczymy czy faktycznie dziś już coś ustalimy czy może na kolejnej wizycie.
Paulina, a gdziez tam. Wybieram mój Kościan. Kogo nie pytam to jest zadowolony z Kościana. A nasza gin... cóż tak naprawdę szpital to już kwestia naszego wyboru, a nie ginekologa. Chyba, że bylyby (odpukac) jakieś komplikacje to pewnie zdecydowalabym się na porod na Polnej, by mieć Kampioni gdzieś blisko
Aniołek[*] 17.09.2016 9tc
Aniołek[*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Zośkaaa wrote:Kendy, no tak mi ostatnio mówiła, wiec zobaczymy czy faktycznie dziś już coś ustalimy czy może na kolejnej wizycie.
Paulina, a gdziez tam. Wybieram mój Kościan. Kogo nie pytam to jest zadowolony z Kościana. A nasza gin... cóż tak naprawdę szpital to już kwestia naszego wyboru, a nie ginekologa. Chyba, że bylyby (odpukac) jakieś komplikacje to pewnie zdecydowalabym się na porod na Polnej, by mieć Kampioni gdzieś bliskoJa chcę rodzić w Szpitalu Św. Rodziny. Moja siostra tam rodziła i była zadowolona.
-
I po zakupach.
Mam dwie grzechotki, rajstopki i skarpetki ..skromniutko ale zawsze coś i do przodu:)
Starszej też 4 rzeczy kupiłam..podzielone sprawiedliwie
No drogie pistacje, garstka kosztowała mnie 5 zł. Ale wiecie co teraz napić się nie mogę i usta podretwiałe i nie wiem czy się opłacało:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 12:44
Lisa24 lubi tę wiadomość
-
Paulina_2603 wrote:No właśnie całe szczęście, że to kobieta decyduje gdzie chce rodzić
Ja chcę rodzić w Szpitalu Św. Rodziny. Moja siostra tam rodziła i była zadowolona.
No nie znam na Poznaniu za bardzo szpitali... A skoro tutaj mam praktycznie 5 minut autem to mąż będzie w komfortowej sytuacji gdyby coś ewentualnie dowiezc itd. Poza tym ostatnio zrobili remont oddzialu noworodkowego więc pójdę na swieze
Aniołek[*] 17.09.2016 9tc
Aniołek[*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
A czy któraś z Was ma może łożysko z przodu? Niby wtedy brzuch jest wiekszy niz jakby było z tyłu, co akurat u mnie się sprawdza bo wydaje mi się że mam spory brzuch jak na ten tydzień- 27.12.2020 CB
- 02.02.2021 beta HCG 128
- 05.02.2021 beta HCG 379