STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Widzę że poruszałyście temat Aliex. To i ja się pochwalę, kupiłam organizer na łóżeczko a teraz jeszcze zamówiłam do kompletu ochraniacze i przescieradełko
https://www.fotosik.pl/zdjecie/35f6bb487c502e32Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 13:55
-
Kendy wrote:Kombinezon mam taki,gruby ,ciepły ,miły w dotyku. A Wy?
Się zastanawiam czy wystarczy. Czy kupić jeszcze jakiś ...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/65df48397553.jpg
Ja kupiłam ten sam;) świetny jest, widzę że też masz 68.. Tak się zastanawiałam czy nie będzie za duży.. Ale przykladalam do 56 to nie wiele się różnił A 62 nie bylo.
Mam też spiworek do wózka też dość gruby, ale będę chyba używała na zmianę. No chyba że mały będzie takim zmarzluchem jak tatuś to będzie trzeba razem:)
Kendy, olkakarolka lubią tę wiadomość
-
Ja wybrałam położną już w 20 tygodniu bo tak kazała moja ginka i diabetolog. No i dzieki temu miałam szkołę rodzenia na NFZ.
-
Seli
Dobrze,że już Ci lepiej.
Katepr
No istotny fakt. Ja o tym nie wiedziałam,że mogę skorzystać z jakiejś edukacji. Teraz już może niekoniecznie ale przy pierwszym dziecku bym skorzystała,chociaż też miałam już trochę wprawy po siostrze.Jakby nie było już dwójkę dzieci odchowałam:)
Nieraz fajnie kamizelkę zarzucić tak optymalnie nie za zimno ,nie za gorąco .
Mammamia11
No świetny jest. Ja zdecydowałam ,że lepiej większy niż za mały,lepiej by miał luz w rączkach i nóżkach i posłuży na dłużej. Pozatym jest gruby i w środku aż tak dużo miejsca nie ma a oprócz dziecka jeszcze jego warstwa ubranek albo dwie
Ja będę miała kołderkę cieplejsza do okrycia i kocyk i będę dopierać w razie potrzeby ,do tego okrycie gondoli. Nie zmarznie napewno
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 14:33
-
Kendy wrote:Kombinezon mam taki,gruby ,ciepły ,miły w dotyku. A Wy?
Się zastanawiam czy wystarczy. Czy kupić jeszcze jakiś ...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/65df48397553.jpgKendy lubi tę wiadomość
-
Tak naprawdę każda kobieta powinna być cały czas zapisana u jakieś położnej bo jej się to należy z NFZ
polozna (tak samo jak lekarza rodzinnego i pielęgniarkę środowiskowa) możemy zmieniać dwa razy w ciągu roku bezpłatnie każdy następny jest płatny 80 zł chyba,, do tego ostatnio słyszałam, ze kobieta w trakcie ciąży może położna zmienić 3 razy za darmo ale tego już nie jestem pewna na 100%., nie ma już rejonizacji wiec skąd tylko chcemy i która nam się podoba (Ewentualnie gdy wybrana ma do nas za daleko albo za dużo pacjentek to może dać odmowę )
ja tez narazie wzięłam ta do której chodziłam do szkoły rodzenia na NFZ i w sumie mi się spodobała wiec raczej zostaniemy
W końcu udało mi się załatwić immunoglobuline.. a taki problem z tego robią. Albo nie ma, albo zamawiają na bieżąco ale.. dla jednej kobiety im się nie opłaca zamówić (wtf?!) albo najpierw trzeba się zarejestrować u nich u gin a termin jest na nowy rok.. nawet mi się z panią nie chciało dyskutować ze kobieta w ciąży powinna być przyjęta w ciągu 5 dni roboczych.. w końcu znalazłam szpital w którym maja i bez problemu robią (do tego szpital w którym akurat planuje poród wiec to chyba znak, ze dobrze wybrałam).. Bardzo miła położna kazała mi dzwonić 27 tyg żeby się umówić na konkretny dzień i mam przyjść tylko ze skierowaniem od lekarza gin i z odczynem Coombsa (nie starszym niż 7 dni). I uwaga(!) skierowanie może być od ginekologa prywatnego a nie tylko z NFZ.. bo darmowy zastrzyk należy się każdej kobiecie w ciąży a nie tylko tym, które korzystają z ginekologa państwowego. I da się miło szybko i według prawa.. chociaż po przejściach Kendy i tak mam cały czas obawy jak to będzie i pewnie to potwierdzę już po zastrzyku:D ale to jest okropne, ze robią z ludzi idiotów, sama pracuje jako pielęgniarka i znam środowisko od drugiej strony i nie raz miałam tez piekielnych pacjentów ale to jest dramat jak traktują ludzi i jak są niedoinformowane osoby, które są odpowiedzialne za te świadczenia.. Jedna pielęgniarka się oburzyła wgl jak ja sobie to wyobrażam, ze nie chodzę do nich do poradni i co, zapisze się tylko po to żeby zastrzyk dostac
) a jedna Pani w rejestracji wgl nie wiedziała co to jest i o co mi chodzi..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 15:16
-
katepr wrote:Położną środowiskową można wybrać przed lub po porodzie, jak kto woli. Dodatkowo wybierajac sobie przed może Ci poprowadzic edukacje przedporodową na nfz ja uwazam ze warto
mało kto jednak o tym wie
My w ramach jakiegoś tam programu chodzimy na szkołę rodzenia w Warszawie za darmo, z urzedu miasta to jest. A jeśli chodzi o edukację przedporodową to w obydwu placówkach kobitki były nieźle zdziwione jak o to zapytałam.
Paulina_2603 wrote:Ja wybrałam położną już w 20 tygodniu bo tak kazała moja ginka i diabetolog. No i dzieki temu miałam szkołę rodzenia na NFZ.
Lisa, moja koleżanka w Krakowie właśnie miała taką fajną położną, że mogła w każdej chwili w ciąży zadzwonić, zapytać. A tutaj mam raczej negatywne wrażenia- jedna mi powiedziała, że tylko raz przychodzi, jak zapytałam czy w razie potrzeby przyjdzie jeszcze raz, to powiedziała, że zawsze mogę zadzwonić do rejestracji... także dziwnie...
Marin- fajny ten organizer
-
Mega
Modne widać te kombinezony:)
Lisa24
Szczęściara . Super,że udało ci się załatwić ale tak jak mówisz pochwal się jak już go dostaniesz:) ja też myślałam że temat mam ogarnięty: wizyta w poradni,odczyn coombsa,za tydzień wyniki i skierowanie na zastrzyk,skierowanie w ręku idę do szpitala...zastrzyków brak. Prawda to ,że personel medyczny jest niedoinformowany i tak odwracają kota ogonem ,że z pacjentów robią roszczeniowych debili. Strasznie nie lubię prosić się o coś co mi się należy ale chyba tak trzeba. Ale co ja mogłam...jak walka z wiatrakami...Mega lubi tę wiadomość
-
Ja wybierała położna jak zmieniłam przychodnie pod której opieką chcę być. Razem z rodzinnym wybrałam sobie położna. W przychodni byłam wczoraj i chciałam zapytać o tą edukację przedporodową to pani w rejestracji powiedziała że jesli nie prowadzę ciąży u lekarza w tej przychodni to nie mogę z tego skorzystać.
-
Elmuszka masz racje, ze położną wybiera się dla siebie
dzidziusiem opiekuje się do 6 tyg życia, chyba, ze dziewczynka to tez pozostaje pod opieką jako kobieta
po 6 tyg opiekę przejmuje pielęgniarka środowiskowa.
Moja położna tez mówiła żeby dzwonić w razie pytań i niepokoju. Ma przenośne ktg i tez chętnie robiła np w trakcie przerwy w szkole rodzeni albo na wizycie domowej. Jak nas nie było na dwóch spotkaniach to dzwoniła na następny dzień zapytać czemu nie byliśmy i czy wszystko dobrze czy może do nas podjechać i żebyśmy przyszli odrobić zajęcia bo ciekawe i wgl. Wiem, ze dostaje za nas kasę z NFZ ale patrząc, ze to jest naprawdę pare złotych za osobę to i tak ją podziwiam za zaangażowanie
Elmuszka może próbuj szukać dalej bo jeśli ma takie podejście to... a wiesz może w którym szpitalu rodziła Twoja koleżanka? Bo zbieram jeszcze wywiaddobrze tez mieć wybrany szpital drugiego wyboru jakby na pierwszym nie przyjęli..
-
Marin wrote:Ja wybierała położna jak zmieniłam przychodnie pod której opieką chcę być. Razem z rodzinnym wybrałam sobie położna. W przychodni byłam wczoraj i chciałam zapytać o tą edukację przedporodową to pani w rejestracji powiedziała że jesli nie prowadzę ciąży u lekarza w tej przychodni to nie mogę z tego skorzystać.
No i to mi się wydaje jest to niedoinformowanie ze strony personelu.. bo edukacje przedporodowa prowadzi głównie położna a lekarza możesz mieć wybranego w jednej przychodni a położna w drugiej czy nienależącą do żadnej przychodni tylko prowadząca własna działalność i mająca kontrakt z NFZ, tak jak moja właśnie.
Zreszta nie mam lekarza ginekologa z NFZ tylko prywatnego a edukacje mam przeprowadzana w ramach NFZWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 15:45
-
ostatnio na szkole rodzenia położna mówiła nam, żebyśmy już rozejrzały się za poradnią pediatryczną i to taką w której są też położne, bo jak położna na wizytach zauważy coś u malucha to może od razu skonsultować to z lekarzem.
Spotkania z położnymi są już przed porodem. Od razu w poradni trzeba zapytać się czy są wizyty domowe i ile razy. Jesli nie ma lub są tylko raz to wybrać inną poradnię.
4-5 razy po porodzie to jest norma.
-
Lisa24 wrote:No i to mi się wydaje jest to niedoinformowanie ze strony personelu.. bo edukacje przedporodowa prowadzi głównie położna a lekarza możesz mieć wybranego w jednej przychodni a położna w drugiej czy nienależącą do żadnej przychodni tylko prowadząca własna działalność i mająca kontrakt z NFZ, tak jak moja właśnie.
Zreszta nie mam lekarza ginekologa z NFZ tylko prywatnego a edukacje mam przeprowadzana w ramach NFZLisa24 lubi tę wiadomość