STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lisa a Ty w ogóle masz dziś wizytę? Czy coś źle skumałam?
-
Lisa ja nie mogę narzekać jak każdemu ciąża daje się czasem we znaki ale nie jest źle. cerę i włosy mam jak miałam na wadze + niecałe 8kg brzuch mam nie wielki schylić się jeszcze da radę. Ostatnio odpukać przeszła mi zgaga zostały tylko mdłości muszę jeść małe porcje. Obowiązki w domu mnie nie gonią więc nadrabiam spanie rano lenie się często do 11. Męczy mnie ogromne zmęczenie i sikanie napięty brzuch itp.. ale naprawdę nie jest źle.
Dzisiaj w planach bułeczki ślimaczki cynamonowe i schabowe idę robić. Miłego dniaKendy lubi tę wiadomość
11.2017 - aniołek 8tc
-
Zośkaaa- a pokaż jakie koszule z Pepco już kupiłaś?
Ja też (jeszcze) mieszkam z teściami, ale do lutego chcę mieć już zrobiony projekt naszego nowego małego domku, właściwie przebudowy starego budynku gospodarczego. I może uda się do przyszłych świąt przeprowadzić. Teściowa swoje ma za uszami, raz gada tak, raz inaczej. Z nami nie potrafi wprost porozmawiać, ale za to innym opowiada. Myślę, że nastawienie jest ważne w takich sytuacjach, to znaczy moje jest takie, że totalnie mnie to nie rusza, staram się tymi sytuacjami nie stresować i nie angażować. Nie uśmiecham się, nie robię krzywej miny, nie przewracam oczami... udaję, że nie wiem, nie słyszę heheh
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
spaceangel wrote:Kendy raczej prawda opowiadałam że koleżanka urodziła w 34 tygodniu chłopca który był całkowicie zdrowy no oprócz żółtaczki
Historia Twojej koleżanki bardzo budująca,oby więcej takich -
Lisa24 wrote:Kendy cc ustalasz na następnej wizycie ?
kiedy ją masz??
My idziemy dzisiaj na 14.40, nie mogę się już doczekać, najchętniej stałabym pod tym gabinetem od godziny już
Tak na następnej wizycie tj 26.11. dostanę skierowanie na CC i z nim pojadę do szpotala i liczę,że mi od razu podadzą termin CC ale może się przelicze...nie wiem jak to u nas działa.
A ty CC czy naturalnie ?
Powodzenia na wizycie,!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 11:41
-
OlinkaO wrote:Zośkaaa- a pokaż jakie koszule z Pepco już kupiłaś?
Ja też (jeszcze) mieszkam z teściami, ale do lutego chcę mieć już zrobiony projekt naszego nowego małego domku, właściwie przebudowy starego budynku gospodarczego. I może uda się do przyszłych świąt przeprowadzić. Teściowa swoje ma za uszami, raz gada tak, raz inaczej. Z nami nie potrafi wprost porozmawiać, ale za to innym opowiada. Myślę, że nastawienie jest ważne w takich sytuacjach, to znaczy moje jest takie, że totalnie mnie to nie rusza, staram się tymi sytuacjami nie stresować i nie angażować. Nie uśmiecham się, nie robię krzywej miny, nie przewracam oczami... udaję, że nie wiem, nie słyszę heheh -
U mnie prywatnie mozna i rano sie zapisac ;p ja wole po 16 by maz z pracy nie musial sie urywac. Praktycznie na kazdej jest ze mna, zalezy mu to nie utrudniam
-
spaceangel wrote:Lisa ja nie mogę narzekać jak każdemu ciąża daje się czasem we znaki ale nie jest źle. cerę i włosy mam jak miałam na wadze + niecałe 8kg brzuch mam nie wielki schylić się jeszcze da radę. Ostatnio odpukać przeszła mi zgaga zostały tylko mdłości muszę jeść małe porcje. Obowiązki w domu mnie nie gonią więc nadrabiam spanie rano lenie się często do 11. Męczy mnie ogromne zmęczenie i sikanie napięty brzuch itp.. ale naprawdę nie jest źle.
Dzisiaj w planach bułeczki ślimaczki cynamonowe i schabowe idę robić. Miłego dnia
Apetyt dopisuje. Waga idzie w górę może ciut za bardzo ale z córką było gorzej więc nie narzekam. Siły i dobre samopoczucue też było ok. Tylko zgaga mi dawała szybko popalić i od połowy ciąży skurcze . Noi teraz jest ciężko poprostu. Ciągle coś boli jak nie kręgosłup to żołądek,zgaga,refluks ..zwyczajne czynności przerastaja. Ale ogólnie jest ok. Nie narzekam.
U mnie dziś potrawka z kurczaka ,ziemniaczki i marchewka z groszkiem .a wieczorem machnę szarlotkę z budyniem,bo jednak przyzwyczaiłam się,że w domku jest ciacho do kawy,często piekę w ciąży i bez ciacha czegoś mi brakuje -
Dokulalam się jakoś do domu. Mała tak szalała, chyba nie lubi ktg.
Torbę mam zamiar pakować za tydzień w niedzielę. Będzie to skończony 35 tydzień więc czas najwyższyDzisiaj wypiore sobie koszule do szpitala i w tym tygodniu (pewnie jutro) przyjdą biustonosze do karmienia.
-
Seli wrote:U mnie prywatnie mozna i rano sie zapisac ;p ja wole po 16 by maz z pracy nie musial sie urywac. Praktycznie na kazdej jest ze mna, zalezy mu to nie utrudniam
Noi muszę naciągnąć trochę NFZ:) wiszą mi za zastrzyk heheWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 12:00
-
Kendy no niema reguły, ale 37 tydzien jest bezpieczniejszy niz 34. 34 pomijajac problemy z oddychaniem, ktorych moze nie miec juz w tym tygodniu zawsze musi w inkubatorze jakiś czas spędzić, obnizone napięcie miesniowe tez raczej zawsze jest, jesc nie potrafią za bardzo. W 37 tez sie zdarzaja bardziej wczesniakowate dzieci i z problemami ale o wiele rzadziej. 34 tydzien juz rzadko kiedy trafia na oiom tylko na patologie noworodka dlatego mozna rodzic w szpitalu 2 stopnia
Kendy, Lisa24 lubią tę wiadomość
-
Kendy już odpowiadam.
1. Do szpitala idę 17.12. Ale kiedy będę miała CC to nie wiem dokładnie. Mogę mieć tego samego dnia, a nawet 2 dni pozniej. Brakuje anastezjologow, cesarek w ciagu dnia jest mniej niż było przez to i najpierw ida pod skalpel pacjentki na cito.
2. Kupiłam majtki siateczkowe poporodowe. Takie jest zalecenie szpitala, więc mam.
3. Na temat GBS-u dowiem się coś w poniedziałek bo mam wizytę, ale podejrzewam, że bedzie robiony.
Aniołek[*] 17.09.2016 9tc
Aniołek[*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
katepr wrote:Kendy no niema reguły, ale 37 tydzien jest bezpieczniejszy niz 34. 34 pomijajac problemy z oddychaniem, ktorych moze nie miec juz w tym tygodniu zawsze musi w inkubatorze jakiś czas spędzić, obnizone napięcie miesniowe tez raczej zawsze jest, jesc nie potrafią za bardzo. W 37 tez sie zdarzaja bardziej wczesniakowate dzieci i z problemami ale o wiele rzadziej. 34 tydzien juz rzadko kiedy trafia na oiom tylko na patologie noworodka dlatego mozna rodzic w szpitalu 2 stopnia
A powiedz czy do CC gbs też jest wymagane? a majtki poporodowe przydadzą mi się po CC? -
Seli, tak, mam dzisiaj dodatkowa wizytę, przez ten epizod ze szpitalem i infekcją. Miałam od razu się do niej zgłosić ale dopiero w poniedziałek wróciła z urlopu i zapisała mnie na dzisiaj. Trochę się obawiam ale mam jakieś dobre przeczucia.. chociaż u mnie z tymi przeczuciami to tez różnie bywa
Kendy nie mam jednoznacznych wskazań do cesarki. Jedynie maleństwo cały czas siedzi poprzecznie i ostatnio lekarka w szpitalu powiedziała mi, ze słabo to widzi, a jeśli już się obróci to raczej pośladkowo bo ma je w dol.. ale przecież dzieci obracają się i w ostatnich tygodniach i to o 180 stopni, a przed nami jeszcze 10no i chyba, ze waga nie puści bo u nas rodzinie często rodzą się dzieci 4,5-5kg ale narazie się nie zapowiada taka wielka
idealne wstrzelą się w 50 centyli na siatce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 12:05
Seli lubi tę wiadomość
-
Ja na poczatku chcialam nfz... to jak obdzwonilam polecanych lekarzy to wizyta pierwsza bylaby 18-20 tc skonczony... i argument "jestem w ciazy" nie dzialal ;p a jak do byle jakiego poszlam to byla tragedia... Nie zlecil nawet podstawowych badan.
-
Lisa to ja mam slabe przeczucia :p ostatnio tez sie nie ludzilam... wole byc gotowa na gorsza wersje.
Trzymam kciuki za Ciebie by przeczucia dobre sie sprawdzilymysle, ze jeszcze moze sie obrocic.
-
Zośkaaa wrote:A no i tego 17.12 będę dokładnie w 38+3.
to za miesiąc prawie ...już
Ja też mogę przed świętami. 38 kończę 19 grudnia więc może będę podobnie jak Ty rodzić.
Chyba w mojej sytuacji gdy mam termin na 2 styczeń a mam planowo CC bardziej prawdopodobne jest,że urodze w grudniu.Nie będą mnie przetrzymywać do samego terminu. Noi jak planowany to zabieg to pewnie ustala go przed świętami albo po świętach a przed sylwestrem uwzględnia braki kadrowe,czas świąt. Nie sądzę by zaplanowali mi cesarkę w Wigilię czy Sylwestra.. ..tak sobie dumam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 12:09
-
Olinka wstawilabym zdjecie, ale coś mi się ostatnio dzieje, że nie mogę wstawić fotki z zapodaj.pl.
Ogólnie lubie bardzo.koszule z Pepco, śpię w domu też w takich. Jedną mam z krotkim, jedną z dlugim, potem mam.jeszcze z guzikami.do karmienia z allegro bo nie wiedzialam do konca jak to bedzie
Aniołek[*] 17.09.2016 9tc
Aniołek[*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Lisa
To czekam na dobre wieści i oby mała była obrócona. Zawsze szybciej po naturalnym się do siebie dochodzi.
Ja chciałabym naturalnie z mężem rodzić, zobaczyc i porownac. Ale niestety.
Straszne po CC było dla mnie to że nie mogłam zajac się dzieckiem tak jakbym chciała. Przynieśli mi dziecko ,leżałam na wznak i strasznie ciężko było mi się na bok przekręcić w stronę dziecka . Kosznar. Zazdrościłam mamom po naturalnym porodzie
spacerującym po korytarzu z maluchami,wstajacym i
przewijającym własne dzieci. Ja nie byłam w stanie nic. Chociaz nieraz i po naturalnym kobiety mają ciężko jak pekna, mają szwy. A wstanie,chodzenie po CC ,kichanie,wypróżnianie ...masakra. Ale damy radę. Teraz będzie lepiej. Jestem silniejsza i po gorszych doświadczeniach.
Pamiętam,że dziwiłam się innej mamie,której przynosili dziecko a ona dzwoniła co chwila po pielęgniarkę bo mała pplakała a ona chciała się wyspać by ją zzabrali. Masakra. Ja chciałam by mi ciagke moje dziecko przynosili ale niestety nie mogli bo nie byłam w stanie do niego wstać ..znieczulenie też długo trzymalo. A jak chciałam do corci brałam ccewnik w łapę w drugą dren i ciągałam się bboleśnie przez korytarz by ją chociaż zobaczyc i motywacja do wstawania była idealna:)
Seli
A u ciebie dziś spodziewamy się wieści takich,że szyjka już się nie skraca,zamknięta i twarda i spokojnie leżysz,odpoczywasz i dociagasz do 37 tygodnia:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 12:24