X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 28 listopada 2018, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, u mnie dziś znów słonecznie :) Nocka przespana spokojnie, bez wiekszych koszmarów i z jedną stacją. Nie śpimy od 5.30 ale jakoś tego specjalnie nie przeżywam. Już mnie chyba trochę minęły te leki i obawy. Jestem jakaś spokojnie msza. Dziękuje za wsparcie.
    Paulina, fajny pomysł z tą sesją. Pomyślę i może namówię mojego M.
    Seli, czy potwierdzasz to co mówią kobiety, ze to jedno spojrzenie, jeden usmiech wynagradza cały ten ból i trud porodu?
    Miłego dnia Kobitki!

    Kendy lubi tę wiadomość

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 28 listopada 2018, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina
    Taka sesja to fajna pamiątka. My też zrobiliśmy sobie kilka fotek jakiś czas temu ,nasze dziewczyny nam robiły:) ale myślę by jeszcze teraz przed samym porodem,z tym wielkim brzuszkiem też zrobić :) to już ostatnie chwile:)

    Czy któraś z Was prowadzi kartę ruchów i liczy aktywności dziecka? Ja dostałam takie zalecenie i od wczoraj liczę .i albo synek się popisywał albo będę miała takie aktywne dziecko :)

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 28 listopada 2018, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy ja dostałam już jakieś 3 tygodnie temu. Nie zamierzam liczyć bo moja córka nie zmieściłaby się w tabelki :) położna mi mówiła że karta jest po to żeby ciężarne po prostu zwracały na to uwagę bo naprawdę mnóstwo jest takich co się nie przejmują tym

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 28 listopada 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja potwierdze ;p jak mi go polozyli na brzuch to tulilam i plakalam razem z nim, mezem i bylam najszczesliwsza na swiecie. To byl niesamowity dla nas moment.

    Wczoraj rozmawialismy z mezem, ze mam nadzieje, ze to nie moja wina... Ze nic nie zrobilam zle. Maz od razu mi to ukrocil i mowi, ze dzieki mnie on jest i natrudzilam sie by byl. A jest silny i piekny.

    Pepkowe bedzie robil w piatek :D

    Moj tak jak myslalam, kopal nawet gdy spal ;p teraz tez spi i wierci sie niesamowicie. Nawet jednymi paluszkami od stopy rusza i poprawia sobie plasterek na drugiej stopie! Teraz ma badanka rutynowe - pani pediatra powiedziala, ze zaczynamy od najlatwiejszego przypadku :D

    U mnie ok 10 powinna byc kontrola gina. Ale juz wczoraj mowili, ze ja to do domu moge isc :p dzis lekko szwy swedza, goi sie rana. Mam bardzo lekkie krwawienie. Moge wyginac sie, spac jak chce i smigam pelna energii :D zycze kazdej takiego pologu!

    Marin, Paulina_2603, Mammamia11, zizia_a, Mega, Magdoczka, olkakarolka lubią tę wiadomość

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 28 listopada 2018, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy wrote:
    Paulina
    Taka sesja to fajna pamiątka. My też zrobiliśmy sobie kilka fotek jakiś czas temu ,nasze dziewczyny nam robiły:) ale myślę by jeszcze teraz przed samym porodem,z tym wielkim brzuszkiem też zrobić :) to już ostatnie chwile:)

    Czy któraś z Was prowadzi kartę ruchów i liczy aktywności dziecka? Ja dostałam takie zalecenie i od wczoraj liczę .i albo synek się popisywał albo będę miała takie aktywne dziecko :)
    Ja mam taką od 29 tyg ciąży. Liczenie ruchów płodu wg Cardiff. Liczę tylko do 10 ruchów i potem koniec.

    Kendy lubi tę wiadomość

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 28 listopada 2018, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli, no pewnie że nic złego nie zrobiłaś. Jest tak jak mówi Twój mąż, to Ty urodziłaś Gabrysia, jest dzięki Tobie. Możesz być z siebie dumna. A Niunio nie jest taki najmniejszy, jest silny i waleczny i da sobie radę- taki mały wojownik. I do tego wszystkiego wie ze czeka na niego kochająca mamicia żeby Go przytulić i już sam nie może się doczekać.

    Seli lubi tę wiadomość

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 28 listopada 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w szoku, ze on tak sie wierci, operuje nozkami i raczkami. Myslalam, ze takie male dzieci sa mniej ruchlwie i same sie nie wierca... a ten potrafi sam sobie sie przesunac, pieluche wywalic... rozkopal rogala swojego jak mial byc na boku, no masakra :D

    Mammamia11 lubi tę wiadomość

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Mammamia11 Autorytet
    Postów: 261 154

    Wysłany: 28 listopada 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli będziesz miała zajecie jak wrocicie do domku skoro mały taki ruchliwych;) A możesz do niego wchodzić kiedy chcesz czy raczej nie bardzo?
    W szpitalu zostajesz z młodym czy będziesz chciała wyjść i przychodzić codziennie?

    f2w3s65gplfl3em1.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 28 listopada 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chce zostac :) moge chodzic sobie i w miare mnie wpuszczaja bo ostatnio pustki i niewiele sie dzieje. W nocy moge posiedziec z nim, w dzien tez teraz. Tylko badanka robia to nie mozna byc przy tym ale maja 4 dzieci to do 12 sie obrobia :D i pojde koczowac :)

    Mega lubi tę wiadomość

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 28 listopada 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo noworodki wbrew pozorom są ruchliwe :D i silne :D

    Ja nie mam nic do liczenia ruchow i nie licze. Ale zwracam uwage czy się rusza czy nie :) w nocy z kazda zmianą boku mnie obkopuje :p dzis mialam kijowa noc przed 5 wstalam do synka i juz nie zasnelam raz przez katar dwa przez chrapiącego męża :/ u nas dzis zawitał śnieg :p
    Seli wyspij się za mnie na brzuchu proszę :D :D

    Seli lubi tę wiadomość

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 28 listopada 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spie :D chyba, ze cycki zaczynaja bolec ;p

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 28 listopada 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spaceangel wrote:
    Kendy ja dostałam już jakieś 3 tygodnie temu. Nie zamierzam liczyć bo moja córka nie zmieściłaby się w tabelki :) położna mi mówiła że karta jest po to żeby ciężarne po prostu zwracały na to uwagę bo naprawdę mnóstwo jest takich co się nie przejmują tym
    Ja też mówiłam ,że ja mam aktywne dziecko i nie mam powodów do niepokoju. Położna mi na to,że rozumie ale wymagają w szpitalu. Więc skrupulatnie notuje. Nie kosztuje mnie to wiele wysiłku..a i sama będę miała zobrazowane ładnie i nie umknie mojej uwadze jakiś powód do niepokoju ;)

    Seli
    Fajnie,że widzisz już swojego skarba:) ciężko napewno jest nie moc go przytulić kiedy chcesz ale przetrwacie to i już później będziecie razem:)
    No mówiłaś że Gabryś w brzuszku daje popalić to i poza nim szaleje :)
    Też bym została. Zawsze lepiej być blisko tym bardziej,że Seli w domu nie ma dzieci tęskniących za mama:)i dzięki temu może karmic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 09:54

    Seli lubi tę wiadomość

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Elmuszka Autorytet
    Postów: 503 245

    Wysłany: 28 listopada 2018, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marin wrote:
    Kendy, 33 l. ciąża pierwsza, po dłuuuugich staraniach.
    Marin, mam podobne odczucia jak TY, mam 32 lata... strasznie się boję czy sobie poradzę, czy będę mieć siłę i cierpliwość...


    Co do znieczulenia- w moim szpitalu jasno powiedzieli na szkole rodzenia, że mają taki stan anestezjologów, że są w stanie znieczulić 3, max 4 rodzące równocześnie, przy 9 salach porodowych. Może i to jest odpowiedzialne właśnie, co jeśli trafiłoby się 9 osób chcących znieczulenie i wszystkie miałyby powikłania?
    Ja tam liczę na swój wysoki próg bólu, mam nadzieję, że to zadziała :P

    Seli, ale przeżywam każdy Twój post. Nie dowierzam, że to juuuużżżż! i teraz boję się jechać na święta ;P


    A mnie strasznie boli... skóra między piersiami i żebrami! i to nawet nie od ciężkości piersi, tylko brzuch tak ciągnie w dół... no i chyba bym wolała, żeby Zosiek wypchała mnie trochę do przodu, a nie kopała tak góry... nie jestem w stanie się schylić w ogóle...

    Seli lubi tę wiadomość

    ex2bvcqg5w6xjft7.png
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 28 listopada 2018, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli super wieści :) A i z tego co piszesz u Ciebie psychicznie i fizycznie jest dobrze :) Tylko się cieszyć.

    Ja ruchów też nie liczę, bo byłoby mało miejsca w rubryce. W nocy mam tak samo, że przy każdej zmianie pozycji, Młoda do mnie puka ;) Jutro wizyta. Szkoda tylko, że tak późno, bo o 21:20. Mam nadzieję, że może dzisiaj zadzwonią żebyśmy byli wcześniej.

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 28 listopada 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Balam sie baby blusa :) ale mimo wszystko jestem szczesliwa. Przezywam, ze nie moge go ucalowac i zwisam nad inkubatorem a potem patrze na filmiki i zdjecia. Wierze, ze to dla jego zdrowka i juz niedlugo bedzie mi w domu marudzil ;D

    Dzien przed porodem z mezem sie smielismy "co my zrobilismy?... moglismy auto wziac z salonu, moglismy podrozowac" itp
    A dzis sam napisal, ze nigdy nie byl szczesliwszy i za nic by nie zamienil takiego szczescia na cokolwiek innego ;) ja tez jak patrze na ta buzkie i te raczki co mnie sciskaja za palec... nie da sie tego opisac.

    Kendy, Paulina_2603, olkakarolka lubią tę wiadomość

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 28 listopada 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli super, ze się tak wszystko układa ;) słodkiego masz synka, małego rozbójnika :D obawiam się, ze Hania może mieć podobnie z wierceniem bo daje czadu 24/7. Nawet nie mam jak policzyć tych pierwszych 10 ruchów bo jak się lekko w nocy przebudze Albo do wc to już ją czuje. Nawet jak jest już przez chwile spokojna, to tylko usłyszy jakiś głos i już się wierci i rozpycha. Ułożyła się główka w dol ale znowu przeszła poprzecznie i tak już drugi raz w ostatni tydzień.. ze ona się jeszcze mieści na takie fikołki.
    Ekstra, ze laktacja się rozkręca na całego i idzie:)) ja się o to najbardziej martwię:P mam wszystko przygotowane do karmienia naturalnego a tu dupa może z tego wyjść :O mam nadzieje, ze u nas wszystkich pójdzie to bez dużych komplikacji
    No i zazdroszczę tak dobrego samopoczucia po porodzie ;) i tego nam tez wszystkim życzę :P
    Czuje się rozdarta, bo z jednej strony już tak bardzo tez chciałabym być po wszystkim i mieć moje maleństwo w rękach, a z drugiej przecież to jeszcze sporo za wcześnie i wiadomo, ze chce dla niej jak najlepiej, żeby była jak najdłużej. Szkoda ze nie można przesunąć czasu tak o kilka tygodni do przodu w jeden dzień :P

    O, ja tez mam 7.12 to rozdanie ;) wiec będę wtedy we wro. Już się nie mogę doczekać, trochę się stęskniłam za tym miastem. Będą mieć na uczelni zdziwko bo na ostatnich egzaminach i obronie nie było jeszcze widać. Można powiedzieć ze Hania i Gabrys już jeden tytuł magistra na swoim koncie mają :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 10:28

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 28 listopada 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, pewnie za niedługo przeniosą go do łóżeczka i będzie już caaaaaly Twój ;)

    klz99vvjhysycx8i.png
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 28 listopada 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli jeszcze troszkę i nikt ci go nie zabierze :) ja też bym sie nie mogła doczekać żeby go wreszcie zabrać do domu. Ale to wszystko dla jego dobra

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 28 listopada 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli
    Będziecie podróżować we trójkę :)
    My tam nad morze na wakacje jedziemy. Zakupiłam nosidełko,będziemy spacerować nad brzegiem morza z maluchem:)

    Ja ruchy mam liczyc między 9-21.

    Zaliczyłyśmy rano herbatkę z imbirem,cytryną,miodem i sokiem z czarnego bzu teraz mleko z miodem i czosnkiem i masłem i grzejemy się z córa pod kołdrami :)wstaje dopiero robić obiad.A i przed witaminek trochę podjesc jakieś owoce skubnac . Nie dam się przeziębieniu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 10:39

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 28 listopada 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa24 wrote:
    Seli super, ze się tak wszystko układa ;) słodkiego masz synka, małego rozbójnika :D obawiam się, ze Hania może mieć podobnie z wierceniem bo daje czadu 24/7. Nawet nie mam jak policzyć tych pierwszych 10 ruchów bo jak się lekko w nocy przebudze Albo do wc to już ją czuje. Nawet jak jest już przez chwile spokojna, to tylko usłyszy jakiś głos i już się wierci i rozpycha. Ułożyła się główka w dol ale znowu przeszła poprzecznie i tak już drugi raz w ostatni tydzień.. ze ona się jeszcze mieści na takie fikołki.
    Ekstra, ze laktacja się rozkręca na całego i idzie:)) ja się o to najbardziej martwię:P mam wszystko przygotowane do karmienia naturalnego a tu dupa może z tego wyjść :O mam nadzieje, ze u nas wszystkich pójdzie to bez dużych komplikacji
    No i zazdroszczę tak dobrego samopoczucia po porodzie ;) i tego nam tez wszystkim życzę :P
    Czuje się rozdarta, bo z jednej strony już tak bardzo tez chciałabym być po wszystkim i mieć moje maleństwo w rękach, a z drugiej przecież to jeszcze sporo za wcześnie i wiadomo, ze chce dla niej jak najlepiej, żeby była jak najdłużej. Szkoda ze nie można przesunąć czasu tak o kilka tygodni do przodu w jeden dzień :P

    O, ja tez mam 7.12 to rozdanie ;) wiec będę wtedy we wro. Już się nie mogę doczekać, trochę się stęskniłam za tym miastem. Będą mieć na uczelni zdziwko bo na ostatnich egzaminach i obronie nie było jeszcze widać. Można powiedzieć ze Hania i Gabrys już jeden tytuł magistra na swoim koncie mają :D

    A na jakiej uczelni? :D dsw?

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
‹‹ 784 785 786 787 788 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ