STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, u mnie dziś znów słonecznie
Nocka przespana spokojnie, bez wiekszych koszmarów i z jedną stacją. Nie śpimy od 5.30 ale jakoś tego specjalnie nie przeżywam. Już mnie chyba trochę minęły te leki i obawy. Jestem jakaś spokojnie msza. Dziękuje za wsparcie.
Paulina, fajny pomysł z tą sesją. Pomyślę i może namówię mojego M.
Seli, czy potwierdzasz to co mówią kobiety, ze to jedno spojrzenie, jeden usmiech wynagradza cały ten ból i trud porodu?
Miłego dnia Kobitki!Kendy lubi tę wiadomość
-
Paulina
Taka sesja to fajna pamiątka. My też zrobiliśmy sobie kilka fotek jakiś czas temu ,nasze dziewczyny nam robiły:) ale myślę by jeszcze teraz przed samym porodem,z tym wielkim brzuszkiem też zrobićto już ostatnie chwile:)
Czy któraś z Was prowadzi kartę ruchów i liczy aktywności dziecka? Ja dostałam takie zalecenie i od wczoraj liczę .i albo synek się popisywał albo będę miała takie aktywne dziecko -
Kendy ja dostałam już jakieś 3 tygodnie temu. Nie zamierzam liczyć bo moja córka nie zmieściłaby się w tabelki
położna mi mówiła że karta jest po to żeby ciężarne po prostu zwracały na to uwagę bo naprawdę mnóstwo jest takich co się nie przejmują tym
11.2017 - aniołek 8tc
-
Ja potwierdze ;p jak mi go polozyli na brzuch to tulilam i plakalam razem z nim, mezem i bylam najszczesliwsza na swiecie. To byl niesamowity dla nas moment.
Wczoraj rozmawialismy z mezem, ze mam nadzieje, ze to nie moja wina... Ze nic nie zrobilam zle. Maz od razu mi to ukrocil i mowi, ze dzieki mnie on jest i natrudzilam sie by byl. A jest silny i piekny.
Pepkowe bedzie robil w piatek
Moj tak jak myslalam, kopal nawet gdy spal ;p teraz tez spi i wierci sie niesamowicie. Nawet jednymi paluszkami od stopy rusza i poprawia sobie plasterek na drugiej stopie! Teraz ma badanka rutynowe - pani pediatra powiedziala, ze zaczynamy od najlatwiejszego przypadku
U mnie ok 10 powinna byc kontrola gina. Ale juz wczoraj mowili, ze ja to do domu moge isc :p dzis lekko szwy swedza, goi sie rana. Mam bardzo lekkie krwawienie. Moge wyginac sie, spac jak chce i smigam pelna energiizycze kazdej takiego pologu!
Marin, Paulina_2603, Mammamia11, zizia_a, Mega, Magdoczka, olkakarolka lubią tę wiadomość
-
Kendy wrote:Paulina
Taka sesja to fajna pamiątka. My też zrobiliśmy sobie kilka fotek jakiś czas temu ,nasze dziewczyny nam robiły:) ale myślę by jeszcze teraz przed samym porodem,z tym wielkim brzuszkiem też zrobićto już ostatnie chwile:)
Czy któraś z Was prowadzi kartę ruchów i liczy aktywności dziecka? Ja dostałam takie zalecenie i od wczoraj liczę .i albo synek się popisywał albo będę miała takie aktywne dzieckoKendy lubi tę wiadomość
-
Seli, no pewnie że nic złego nie zrobiłaś. Jest tak jak mówi Twój mąż, to Ty urodziłaś Gabrysia, jest dzięki Tobie. Możesz być z siebie dumna. A Niunio nie jest taki najmniejszy, jest silny i waleczny i da sobie radę- taki mały wojownik. I do tego wszystkiego wie ze czeka na niego kochająca mamicia żeby Go przytulić i już sam nie może się doczekać.
Seli lubi tę wiadomość
-
Ja jestem w szoku, ze on tak sie wierci, operuje nozkami i raczkami. Myslalam, ze takie male dzieci sa mniej ruchlwie i same sie nie wierca... a ten potrafi sam sobie sie przesunac, pieluche wywalic... rozkopal rogala swojego jak mial byc na boku, no masakra
Mammamia11 lubi tę wiadomość
-
Chce zostac
moge chodzic sobie i w miare mnie wpuszczaja bo ostatnio pustki i niewiele sie dzieje. W nocy moge posiedziec z nim, w dzien tez teraz. Tylko badanka robia to nie mozna byc przy tym ale maja 4 dzieci to do 12 sie obrobia
i pojde koczowac
Mega lubi tę wiadomość
-
Noo noworodki wbrew pozorom są ruchliwe
i silne
Ja nie mam nic do liczenia ruchow i nie licze. Ale zwracam uwage czy się rusza czy niew nocy z kazda zmianą boku mnie obkopuje :p dzis mialam kijowa noc przed 5 wstalam do synka i juz nie zasnelam raz przez katar dwa przez chrapiącego męża
u nas dzis zawitał śnieg :p
Seli wyspij się za mnie na brzuchu proszęSeli lubi tę wiadomość
-
spaceangel wrote:Kendy ja dostałam już jakieś 3 tygodnie temu. Nie zamierzam liczyć bo moja córka nie zmieściłaby się w tabelki
położna mi mówiła że karta jest po to żeby ciężarne po prostu zwracały na to uwagę bo naprawdę mnóstwo jest takich co się nie przejmują tym
Seli
Fajnie,że widzisz już swojego skarba:) ciężko napewno jest nie moc go przytulić kiedy chcesz ale przetrwacie to i już później będziecie razem:)
No mówiłaś że Gabryś w brzuszku daje popalić to i poza nim szaleje
Też bym została. Zawsze lepiej być blisko tym bardziej,że Seli w domu nie ma dzieci tęskniących za mama:)i dzięki temu może karmic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 09:54
Seli lubi tę wiadomość
-
Marin wrote:Kendy, 33 l. ciąża pierwsza, po dłuuuugich staraniach.
Co do znieczulenia- w moim szpitalu jasno powiedzieli na szkole rodzenia, że mają taki stan anestezjologów, że są w stanie znieczulić 3, max 4 rodzące równocześnie, przy 9 salach porodowych. Może i to jest odpowiedzialne właśnie, co jeśli trafiłoby się 9 osób chcących znieczulenie i wszystkie miałyby powikłania?
Ja tam liczę na swój wysoki próg bólu, mam nadzieję, że to zadziała
Seli, ale przeżywam każdy Twój post. Nie dowierzam, że to juuuużżżż! i teraz boję się jechać na święta ;P
A mnie strasznie boli... skóra między piersiami i żebrami! i to nawet nie od ciężkości piersi, tylko brzuch tak ciągnie w dół... no i chyba bym wolała, żeby Zosiek wypchała mnie trochę do przodu, a nie kopała tak góry... nie jestem w stanie się schylić w ogóle...Seli lubi tę wiadomość
-
Seli super wieści
A i z tego co piszesz u Ciebie psychicznie i fizycznie jest dobrze
Tylko się cieszyć.
Ja ruchów też nie liczę, bo byłoby mało miejsca w rubryce. W nocy mam tak samo, że przy każdej zmianie pozycji, Młoda do mnie pukaJutro wizyta. Szkoda tylko, że tak późno, bo o 21:20. Mam nadzieję, że może dzisiaj zadzwonią żebyśmy byli wcześniej.
-
Balam sie baby blusa
ale mimo wszystko jestem szczesliwa. Przezywam, ze nie moge go ucalowac i zwisam nad inkubatorem a potem patrze na filmiki i zdjecia. Wierze, ze to dla jego zdrowka i juz niedlugo bedzie mi w domu marudzil
Dzien przed porodem z mezem sie smielismy "co my zrobilismy?... moglismy auto wziac z salonu, moglismy podrozowac" itp
A dzis sam napisal, ze nigdy nie byl szczesliwszy i za nic by nie zamienil takiego szczescia na cokolwiek innegoja tez jak patrze na ta buzkie i te raczki co mnie sciskaja za palec... nie da sie tego opisac.
Kendy, Paulina_2603, olkakarolka lubią tę wiadomość
-
Seli super, ze się tak wszystko układa
słodkiego masz synka, małego rozbójnika
obawiam się, ze Hania może mieć podobnie z wierceniem bo daje czadu 24/7. Nawet nie mam jak policzyć tych pierwszych 10 ruchów bo jak się lekko w nocy przebudze Albo do wc to już ją czuje. Nawet jak jest już przez chwile spokojna, to tylko usłyszy jakiś głos i już się wierci i rozpycha. Ułożyła się główka w dol ale znowu przeszła poprzecznie i tak już drugi raz w ostatni tydzień.. ze ona się jeszcze mieści na takie fikołki.
Ekstra, ze laktacja się rozkręca na całego i idzie:)) ja się o to najbardziej martwięmam wszystko przygotowane do karmienia naturalnego a tu dupa może z tego wyjść
mam nadzieje, ze u nas wszystkich pójdzie to bez dużych komplikacji
No i zazdroszczę tak dobrego samopoczucia po porodziei tego nam tez wszystkim życzę
Czuje się rozdarta, bo z jednej strony już tak bardzo tez chciałabym być po wszystkim i mieć moje maleństwo w rękach, a z drugiej przecież to jeszcze sporo za wcześnie i wiadomo, ze chce dla niej jak najlepiej, żeby była jak najdłużej. Szkoda ze nie można przesunąć czasu tak o kilka tygodni do przodu w jeden dzień
O, ja tez mam 7.12 to rozdaniewiec będę wtedy we wro. Już się nie mogę doczekać, trochę się stęskniłam za tym miastem. Będą mieć na uczelni zdziwko bo na ostatnich egzaminach i obronie nie było jeszcze widać. Można powiedzieć ze Hania i Gabrys już jeden tytuł magistra na swoim koncie mają
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 10:28
-
Seli
Będziecie podróżować we trójkę
My tam nad morze na wakacje jedziemy. Zakupiłam nosidełko,będziemy spacerować nad brzegiem morza z maluchem:)
Ja ruchy mam liczyc między 9-21.
Zaliczyłyśmy rano herbatkę z imbirem,cytryną,miodem i sokiem z czarnego bzu teraz mleko z miodem i czosnkiem i masłem i grzejemy się z córa pod kołdrami :)wstaje dopiero robić obiad.A i przed witaminek trochę podjesc jakieś owoce skubnac . Nie dam się przeziębieniuWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 10:39
-
Lisa24 wrote:Seli super, ze się tak wszystko układa
słodkiego masz synka, małego rozbójnika
obawiam się, ze Hania może mieć podobnie z wierceniem bo daje czadu 24/7. Nawet nie mam jak policzyć tych pierwszych 10 ruchów bo jak się lekko w nocy przebudze Albo do wc to już ją czuje. Nawet jak jest już przez chwile spokojna, to tylko usłyszy jakiś głos i już się wierci i rozpycha. Ułożyła się główka w dol ale znowu przeszła poprzecznie i tak już drugi raz w ostatni tydzień.. ze ona się jeszcze mieści na takie fikołki.
Ekstra, ze laktacja się rozkręca na całego i idzie:)) ja się o to najbardziej martwięmam wszystko przygotowane do karmienia naturalnego a tu dupa może z tego wyjść
mam nadzieje, ze u nas wszystkich pójdzie to bez dużych komplikacji
No i zazdroszczę tak dobrego samopoczucia po porodziei tego nam tez wszystkim życzę
Czuje się rozdarta, bo z jednej strony już tak bardzo tez chciałabym być po wszystkim i mieć moje maleństwo w rękach, a z drugiej przecież to jeszcze sporo za wcześnie i wiadomo, ze chce dla niej jak najlepiej, żeby była jak najdłużej. Szkoda ze nie można przesunąć czasu tak o kilka tygodni do przodu w jeden dzień
O, ja tez mam 7.12 to rozdaniewiec będę wtedy we wro. Już się nie mogę doczekać, trochę się stęskniłam za tym miastem. Będą mieć na uczelni zdziwko bo na ostatnich egzaminach i obronie nie było jeszcze widać. Można powiedzieć ze Hania i Gabrys już jeden tytuł magistra na swoim koncie mają
A na jakiej uczelni?dsw?